Mikołaj II
4/05/2009, 8:22
Witam, ostatnio wpadła mi do głowy jedna kwestia i już nie chciała wylecieć. Jak zachowywałą się szlachta względem duchownych chłopskiego pochodzenia? Szanowali ich jako księży, czy wręcz przeciwnie- gardzili nimi? Na ile religijna otoczka hamowała rozbuchane ego rycerstwa?
pewnie zróżnicowany
niska kondycja może nie ułatwiała kariery, ale w hierarchi kościelnej na pewno można było ją zrobić jeszcze łatwiej
syn owerniackiego chłopa Gilbert de'Aurillac został papieżem Sylwestrem II
syn mieszczanina (albo księdza) Erazm Ciołek, został biskupem i jednym z największych statystów w swym okresie
Valeria
27/08/2009, 22:52
Chłop, który zdobył święcenia był uważany za nobilitowanego, automatycznie zwalniało go to z poddaństwa i świadczeń na rzecz pana. Bardzo często zaznaczał to zmianą nazwiska, na odmiejscowe.
Faktem jest, że taki ksiądz miał problemy ze zdobyciem wyższych urzędów, ale - także w Polsce - trafiały sie kariery.