Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
13 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polska dragonia
     
Pancerny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 27.224

 
 
post 9/01/2007, 2:27 Quote Post

Witam!!!
Trochę się pospieszyłem i dośc dokłady opis różnicy między polską a cudzoziemską dragonia umieściłem w temacie 'Dragonia vis rajtaria'który powinien byc tu.Chyba Moderator to zrozumie i nie wywali tematu- jak go tu przeniosę:

1)Dragonia zaiągana jako typowa jednostka autoramentu cudzoziemskiego(-duże regimenty ok.1000-1200 ludzi- podział kompanii na muszkieterów 2/3 i pikinierów 1/3 i rozbudowany sztab i bardzo liche koniki nie nadające się do kawalerii;
2)Dragonia polska która-przeważnie zaciągana w chorągwie,która była wykorzystywana jako lekka jazda stzelczą rzadziej wykorzystywaną jako piechotę(Chodz się zdarzało walczyc i w okopach)i taką dragonię kochał JAN III...

Z poszanowaniem!!!
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 9/01/2007, 11:21 Quote Post

QUOTE
2)Dragonia polska która-przeważnie zaciągana w chorągwie,która była wykorzystywana jako lekka jazda stzelczą rzadziej wykorzystywaną jako piechotę(Chodz się zdarzało walczyc i w okopach)i taką dragonię kochał JAN III...

To może jeszcze podasz źródło tych rewelacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
Pancerny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 27.224

 
 
post 10/01/2007, 2:08 Quote Post

Tak naprawdę to źródeł mówiących jasno o dragonii,że jedna była taka a druga taka podać nie mogę(jeszcze).Zawsze, czytając 'Trylogię'-zastanawiałem dlaczego Pan Michał nigdy nie walczył na piechotę więc szukałem.Różnie pisano o dragonach ,ale wiem jedno inaczej traktowano dragonów zaiąganych przeważnie zza granicy,a inaczej
zaciąganą w RON-ie.Szczególnie te chorągwie które służyły w kwarcianym,jak i chorągwie prywatne były używane jako lekka jazda strzelcza.
Czy to są rewelacje? Chyba nie ,brakowało wojsku polskim jazdy strzelalącej z konia.Arkebuzeria była droga i było jej mało i dragonia
wskoczyła na to miejsce.

Z szacunkiem...
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 10/01/2007, 10:43 Quote Post

QUOTE
Tak naprawdę to źródeł mówiących jasno o dragonii,że jedna była taka a druga taka podać nie mogę(jeszcze).Zawsze, czytając 'Trylogię'-zastanawiałem dlaczego Pan Michał nigdy nie walczył na piechotę więc szukałem.

Rozumiem. Więc jest to teoria ukuta na podstawie trylogii. Przyszło Ci do głowy, że Sienkiewicz nie opisywał rzeczywistości?
QUOTE
Różnie pisano o dragonach ,ale wiem jedno inaczej traktowano dragonów zaiąganych przeważnie zza granicy,a inaczej
zaciąganą w RON-ie.

A kiedy to zaciągano dragonów za granicą?
QUOTE
Szczególnie te chorągwie które służyły w kwarcianym,jak i chorągwie prywatne były używane jako lekka jazda strzelcza.

Ciekawe po co, kiedy mieliśmy własną lekką jazdę strzelczą. I ciekawe jak, skoro muszkiet jest za długi, żeby się nim posługiwac z konia. I ciekawe, że nie pozostał po tym żadne ślad w źródłach...
QUOTE
Czy to są rewelacje? Chyba nie ,brakowało wojsku polskim jazdy strzelalącej z konia.Arkebuzeria była droga i było jej mało i dragonia
wskoczyła na to miejsce.

Mało? Chorągwie kozackie, petyhorskie, później pancerne, tatarskie, wołoskie, rajtaria, arkebuzeria... Faktycznie, tak mało, że musiała ich zastępować piechota...

 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
Pancerny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 27.224

 
 
post 11/01/2007, 5:36 Quote Post

QUOTE
Rozumiem. Więc jest to teoria ukuta na podstawie trylogii. Przyszło Ci do głowy, że Sienkiewicz nie opisywał rzeczywistości?


Nigdy nie traktowałem Sienkiewicza jako źródło historyzne,wpomniałem tylko,że od niego(zresztą na pewno jak u większości członków tego Forum)zaczęła się fasynacje historią.

QUOTE
A kiedy to zaciągano dragonów za granicą?


Wiem,że pierwsze jednostki pochodziły nie z Polski ipo Wojnie Trzydziestoletniej było kilka jednostek weteranów tejże wojny.Dokładnie sprawdzę.

QUOTE
I ciekawe jak, skoro muszkiet jest za długi, żeby się nim posługiwac z konia.


Racja.Trudno ładować na koniu.Natomiast bandolet,arkebuz...

QUOTE
Mało? Chorągwie kozackie, petyhorskie, później pancerne, tatarskie, wołoskie, rajtaria, arkebuzeria... Faktycznie, tak mało, że musiała ich zastępować piechota...


Też racja -chorągwie tatarskie i wołoskie swoją ilością i siła ognia siały postrach wsród nieprzyjaciół RON...
Z szacunkiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #50

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 11/01/2007, 10:37 Quote Post

QUOTE
Nigdy nie traktowałem Sienkiewicza jako źródło historyzne,wpomniałem tylko,że od niego(zresztą na pewno jak u większości członków tego Forum)zaczęła się fasynacje historią.

Tym niemniej nie ma sensu na siłę dopasowywać teorii do tego, co Sienkiewicz napisał.
QUOTE
Wiem,że pierwsze jednostki pochodziły nie z Polski ipo Wojnie Trzydziestoletniej było kilka jednostek weteranów tejże wojny.Dokładnie sprawdzę.

O ile zaciągano spore ilosci piechoty z niemiec, o tyle dragonia formowana była raczej z elemetnu miejscowego.
QUOTE
Natomiast bandolet,arkebuz...

Bandolet i arkebuz nie były uzbrojeniem dragonii...
 
User is offline  PMMini Profile Post #51

     
Pancerny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 27.224

 
 
post 12/01/2007, 5:51 Quote Post

QUOTE
Tym niemniej nie ma sensu na siłę dopasowywać teorii do tego, co Sienkiewicz napisał.


Sienkiewicz był pisarzem nie historykiem,lecz nie był historycznym laikiem.Dużo postów można by napisać o błędach w jego powieściach.

QUOTE
O ile zaciągano spore ilosci piechoty z niemiec, o tyle dragonia formowana była raczej z elemetnu miejscowego.


Kilka jednostek dragonii niemieckiej było najętych do obrony wybrzeża przed desantem szweckim za WładysławaIV.Może Ktoś kto interesuje flotą i Pomorzem wie dokladniej o tym.Proszę o info.

QUOTE
Bandolet i arkebuz nie były uzbrojeniem dragonii...


Miałem na myśli "dragonię o polskim charakterze"...
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 12/01/2007, 12:07 Quote Post

QUOTE
Miałem na myśli "dragonię o polskim charakterze"...

Nawet "dragonia o polskim charakterze" używała muszkietów, nie bandoletów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
Pancerny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 59
Nr użytkownika: 27.224

 
 
post 12/01/2007, 12:47 Quote Post

Jeśli drążymy temat dragonii to mam takie pytanie do Waszmościów:dragonia gdy walczyła jako piechota,częsc dragonów używało piki(1/3).
Nigdy jak dotej pory nie spotkałem się z opisem,rysunkiem czym nawet wzmianką o dragonie z piką na koniu.Wiadomo,że piki wożono na wozach taborowych.Ale wczasie podwyższonej gotowosci bojowej,czy w wyprawie komunikiem musiał ową pikę mieć gdzieś podręką.

Jeżeli Ktoś by posiadał jakieś wiadomosci w tym temacie bardzo proszę o podzielenie się nimi...
Z poszanowaniem!
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 12/01/2007, 13:20 Quote Post

A owszem, widziałem ryciny...ostatnio chyba w "Białej Górze 1620" Biernackiego. Są też w wielu innych pozycjach, których nie pomnę...
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
chassepot
 

Tata Kubusia
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.660
Nr użytkownika: 4.559

Przemek Czarnecki
Stopień akademicki: wyksztalciuch
Zawód: zatwardzia³y ojkofob
 
 
post 5/09/2007, 20:21 Quote Post

QUOTE
1)Dragonia zaiągana jako typowa jednostka autoramentu cudzoziemskiego(-duże regimenty ok.1000-1200 ludzi- podział kompanii na muszkieterów 2/3 i pikinierów 1/3 i rozbudowany sztab i bardzo liche koniki nie nadające się do kawalerii;

QUOTE
2)Dragonia polska która-przeważnie zaciągana w chorągwie,która była wykorzystywana jako lekka jazda stzelczą rzadziej wykorzystywaną jako piechotę(Chodz się zdarzało walczyc i w okopach)i taką dragonię kochał JAN III...

Wykaz regimentów dragonii z wyprawy smoleńskiej:
Jakuba Butlera - 600 porcji po odliczeniu ślepych porcji 540-570 6 rot (kompanii)
Kreutza - 600 porcji po odliczeniu ślepych porcji 540-570 6 rot
Janusza Radziwiłła - 200 porcji tj. 180 2 roty
Gottharda Platera - 200 porcji tj. 180 2 roty
gwardii - 300 porcji tj. 270-280 2 roty
rota Krzysztofa Radziwiłła 200 porcji tj. 180 ludzi
rota Olgierda Kwitynga 100 porcji tj. 90-95 ludzi
1000-1200 i to porcji, a nie faktycznie żołnierzy (tych od 900 do 1080) liczyły regimenty piechoty i te posiadały skład 2/3 muszkieterski i 1/3 pikinierski. Podaję za Janem Wimmerem "Historia piechoty polskiej" , który cytuje Lipińskiego "Organizacja odsieczy i działania wrześniowe pod Smoleńskiem w 1633 r." W-wa 1933. Lipiński powołuje się na rękopisy ze zbiorów Biblioteki Czartoryskich. Generalnie liczebność jednostek piechoty i dragonii zmniejszyła się po redukcjach wojska z lat 60-tych XVII w. kiedy to chcąc zachować jak najwięcej kadry zmniejszono ilość porcji w poszczególnych jednostkach do przeciętnie 250-300, co przy jednoczesnej tendencji do zwiększania ilości ślepych porcji zmniejszało faktyczną ich liczebność. Później jednak ze względu na ociężałość aparatu skarbowego w przypadku mobilizacji sił i wzrostu armii decydowano się na tworzenie nowych równie nielicznych jednostek, chociażby z racji, iż dla potencjalnych "kredytodawców" - szefów regimentów było to znacznie korzystniejsze. Zdarzało się też tworzenie freykompanii - pojedynczych jednostek szczebla kompanijnego. W tej sytuacji za czasów Sobieskiego regimenty autoramentu cudzoziemskiego mogły faktycznie nie przewyższać liczebnością chorągwi husarskiej (bo inne jak najbardziej). Stąd być może skojarzenie co do mitycznych chorągwi dragońskich w rodzaju strzelców konnych. Sposób werbunku, organizacji, taktyki walki pozostała jednak nie zmienione.
 
User is offline  PMMini Profile Post #56

     
Kuklinowski
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 56.847

Zawód: muzealnik
 
 
post 29/04/2010, 12:09 Quote Post

Załączony obrazekZałączony obrazekZałączony obrazekZałączony obrazek
Załączony obrazekZałączony obrazekWitam

Jakie było wyposarzenie dragonii z 2 poł XVII w., to ze dragon posiadał szable, długą broń palną, 2 pistolety w olstrach to jest wiadome, a inne przedmioty ?? np siekierki itp. może ktos podać liste pełnego wyposarzenia ? Czy są jakies grupy rekonstrukcyjne które odtwazają polskich dragonów bo husarii pancernych czy pioechoty jest dość sporo

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #57

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.016
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 29/04/2010, 19:06 Quote Post

Z tym czy mieli pistolety to bym dyskutował wink.gif Dragonia wszak walczyła spieszona, koni używając do podwózki, pistolety więc nie były im potrzebne (a tylko podrażałyby koszt wystawienia oddziału).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #58

     
Kuklinowski
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 56.847

Zawód: muzealnik
 
 
post 2/05/2010, 10:53 Quote Post

QUOTE(Kadrinazi @ 29/04/2010, 19:06)
Z tym czy mieli pistolety to bym dyskutował wink.gif


we wszystkich książkach jakie przeglądałem pisało ze mieli pistolety, lub przynajmniej jeden pistolet
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #59

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 2/05/2010, 11:10 Quote Post

Mieli pistolety bo czasem z konieczności zdarzało się walczyć konno. Podczas podjazdu jak wróg zaatakuje to trudno się spieszyć.

Mości Kuklinowski zacne ilustracje dałeś, choć ten pierwszy bardziej mi na żołnierza lekkich chorągwi pasuje, niż na dragona. Choć może to być dragon z okresu Sobieskiego, kiedy zaczęto ich ubierać bardziej po polsku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #60

13 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej