|
|
Okładki zapowiadanych HB-ków, wątek oficjalny, dyskusja, polemika
|
|
|
|
Witam wszystkich użytkowników forum!
W imieniu wydawnictwa Bellona S.A. tworzę niniejszy wątek, który w założeniu ma stanowić pole dyskusji nad okładkami książek oczekujących publikacji w serii Historyczne Bitwy. Dzięki uprzejmości warszawskiej oficyny będę starał się wklejać w niniejszym temacie pierwsze propozycje okładek (przy okazji już z logiem historycy.org ), które jednocześnie trafiają do autorów. Naszym "zadaniem" będzie komentowanie okładek, ewentualne zwracanie uwagi na błędy bądź nieścisłości, które następnie będą docelowo poprawiane i wypuszczane w oficjalnej wersji. Mam nadzieję, że dzięki takiemu przedsięwzięciu unikniemy wpadek, które miały miejsce w przeszłości, jak również będziemy wspólnie tworzyć serię Historyczne Bitwy.
Jednocześnie proszę o rozsądne komentarze odnośnie stylu czy koncepcji okładki. Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków. Oczywistym pozostaje fakt, iż mamy tyle gustów ile użytkowników, dlatego Bellona nie jest w stanie zadowolić każdego z osobna.
Druga kwestia, która wiąże się z tym tematem to również ostateczne decyzja autora odnośnie okładki. Nasze sugestie, zebrane przez przedstawiciela zostaną przekazane autorowi, jednakże ostateczną decyzję o ich zastosowaniu lub odrzuceniu podejmuje on. Musimy to zrozumieć, w końcu to jego dzieło!
Zapraszam do dyskusji już wkrótce po wrzuceniu pierwszej okładki.
A wysokiego proszę o przyklejenie tematu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 15/07/2014, 17:17) Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków.
Naszym, znaczy się kogo? Skoro ilustracja jest dziełem artysty, ale nie należy jej oceniać przez pryzmat sztuki, niech Bellona wrzuca zdjęcia na okładki, będzie tylko historycznie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Teufel20 @ 16/07/2014, 20:36) QUOTE(Piegziu @ 15/07/2014, 17:17) Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków. Naszym, znaczy się kogo? Skoro ilustracja jest dziełem artysty, ale nie należy jej oceniać przez pryzmat sztuki, niech Bellona wrzuca zdjęcia na okładki, będzie tylko historycznie Piegziowi zapewne chodziło o to, żeby uwagi były przede wszystkim tzw. merytoryczne .
No w każdym razie mamy my, czyli użytkownicy forum, możliwość wpływu na wygląd okładek HB-eków a przede wszystkim udzielenia Wydawnictwu pomocy, aby uniknęło jakichś wpadek. Korzyści obopólne, stajemy się faktycznym, oficjalnym forum Wydawnictwa. No chyba o to nam tu wszystkim chodziło i takie były przy okazji poprzednich dyskusji postulaty ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe).
O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 17/07/2014, 8:30) Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe). O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana. Oczywiście. Na "Limanową" jest już za późno, okładkę "Chojnic" znamy i chyba nikt uwag nie miał. Zobaczymy jak będzie sprawa wyglądała z następną zapowiedzią, czyli Ipsos 301 p.n.e.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki uprzejmości Pani Ewy mam już okładkę do Ipsos.
Tylko mam też niestety problem techniczny - nie mogę jej tu wrzucić, ponieważ nie chce mi się dodać załącznik (może za duży rozmiar?). Mógłby mnie ktoś wesprzeć poradą techniczną? Ewentualnie ja bym to komuś przesłał a on wrzucił na forum? Jak nie poradzimy to poproszę o wsparcie Admina.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 17/07/2014, 8:30) Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe). O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana.
Cóż pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem okładkę "Insurekcji Warszawskiej 1794" z polskimi żołnierzami w kaszkietach/kiwerach z okresu Królestwa Polskiego. Wspomniałem o tym na naszym forum i cud się zdarzył że w finalnej wersji Działyńczycy mieli stosowne na koniec XVIII wieku nakrycia głowy, zabrakło im tylko pionowych kit. Choć kiedy patrzę na okładkę to nadal żołnierz stojący tyłem ma wyraźnie widoczny z lewej strony zarys poprzedniego nakrycia głowy.
Ten post był edytowany przez Sapiens: 18/07/2014, 7:56
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Grafika w rzeczy samej spora, prawie 2 MB w rozdzielczości 3080x4819. Wrzucenie "na żywca" rozjechałoby kompletnie ramki Forum i sprawiło, że jakieś 4/5 tekstu uciekałoby poza ekran, co utrudniłoby dyskusję.
Tutaj można pobrać całość w wersji oryginalnej.
A tutaj dla szybkiego oglądu jest miniaturka 600x940.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona?
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki wielkie Qbku za pomoc i rozpoczęcie dyskusji !
Mamy więc z niewielkim poślizgiem obiecaną okładkę i chyba mamy ją jako pierwsi .
Zachęcam do dzielenia się uwagami na jej temat.
|
|
|
|
|
|
|
|
Panowie naprzeciwko słoni to niby falanga macedońska? Bo włócznie mają długości tych, którzy używali hoplici, czyli ze dwa razy krótszych. Szkoda też, że nie widać kilkudziesięciu lekkozbrojnych, którzy zawsze otaczali kazdego słonia podczas walki...
Ten post był edytowany przez Teufel20: 19/07/2014, 8:07
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Teufel20 @ 19/07/2014, 9:07) Panowie naprzeciwko słoni to niby falanga macedońska? Bo włócznie mają długości tych, którzy używali hoplici, czyli ze dwa razy krótszych. Szkoda też, że nie widać kilkudziesięciu lekkozbrojnych, którzy zawsze otaczali kazdego słonia podczas walki... 1. W armiach hellenistycznych nie służyli tylko nosiciele sarris, ale również hoplici z 2,5 metrowymi, którzy brali udział w bitwach (w Gaugameli Dąbrowy na str. 94 jest podane iż w tytułowej bitwie po stronie macedońskiej brały dwa takie oddziały) Pytanie, czy oddziały hoplitów stały też zostały zaatakowane przez słonie. (słonie atakowały głównie falangitów, ale linia 400 słoni musiała być dość długa.) 2. Lekka piechota może biegnie za słoniami. Za tą teorią przemawia fakt, że gdyby biegli przed nimi znaleźli by się w fatalnej sytuacji- przed nimi las włóczni, za nimi słonie... Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
I wszystko jasne! To przecież nie sarrisy i falangici, no a lekkozbrojni uciekli, w końcu ich rola to strzelić z kamienia i zwiać zostawiając słonie na pastwę piechoty
ps. Tylko dlaczego autor ukazał ułożenie łokci falangitów w sposób typowy dla trzymania długiej sarissy, tj. podniesione do wysokości pachy? Cofnięta reka lepiej trzyma 5-5,5 metrową włócznię... Ale tego chyba najstarsi górale nie wiedzą...
Ten post był edytowany przez Teufel20: 19/07/2014, 10:30
|
|
|
|
|
|
|
Molekh
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 79.330 |
|
|
|
Nienazwany |
|
Stopień akademicki: magazynier |
|
|
|
|
QUOTE(Qbk @ 19/07/2014, 6:38) Vitam I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona? Nie jestem specem od słoni bojowych, ale po rzucie okiem na projekt okładki od razu widać podejrzane rozmiary przedstawionych zwierząt. Natomiast moją ciekawość wzbudziły zawieszone na ich szyjach dzwony. Musiały nielicho hałasować. Rozumiem, że pełniły podobną rolę jak syreny na Stukasach?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Molekh @ 19/07/2014, 11:36) QUOTE(Qbk @ 19/07/2014, 6:38) Vitam I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona? Nie jestem specem od słoni bojowych, ale po rzucie okiem na projekt okładki od razu widać podejrzane rozmiary przedstawionych zwierząt. Natomiast moją ciekawość wzbudziły zawieszone na ich szyjach dzwony. Musiały nielicho hałasować. Rozumiem, że pełniły podobną rolę jak syreny na Stukasach?
Okładka dobra, ale jak już zauważyli przedmówcy mamy za duże słonie (przy czym ten na pierwszym planie podnosi głowę więc może wydawać się większy), falangę (sądząc po hełmach typu trackiego to nie są raczej hoplici ), która jak dla mnie nie ma zbyt długich sariss lecz (tak myślę przynajmniej) na widoku są tylko te z tylnych szeregów, a te z pierwszego są po prostu umieszczone niżej, a przez to niewidoczne. Przy czym można by było chociaż jakoś zaznaczyć, że tam są Trochę mała różnorodność wyposażenia załóg wieżyczek (tylko oszczepy, a brakuje chociażby przedstawiciela łuczników i nosiciela sariss), a tak na marginesie słonie maja "pelerynki" pod wieżyczki w tym samym kolorze Nie jestem zorientowany czy w tym okresie niektóre słonie nie posiadały pancerzy, ale jakby to dla większej różnorodności jeden takowy mógłby się pojawić na okładce
Brak lekkozbrojnych jest widoczny, ale przy tak ograniczonej powierzchni okładki (i szarżujących słoni) dobrze, że Marek Szyszko nie "zaśmiecił" okładki.
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|