Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
82 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Okładki zapowiadanych HB-ków, wątek oficjalny, dyskusja, polemika
     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 15/07/2014, 17:17 Quote Post

Witam wszystkich użytkowników forum!

W imieniu wydawnictwa Bellona S.A. tworzę niniejszy wątek, który w założeniu ma stanowić pole dyskusji nad okładkami książek oczekujących publikacji w serii Historyczne Bitwy. Dzięki uprzejmości warszawskiej oficyny będę starał się wklejać w niniejszym temacie pierwsze propozycje okładek (przy okazji już z logiem historycy.org wink.gif ), które jednocześnie trafiają do autorów. Naszym "zadaniem" będzie komentowanie okładek, ewentualne zwracanie uwagi na błędy bądź nieścisłości, które następnie będą docelowo poprawiane i wypuszczane w oficjalnej wersji. Mam nadzieję, że dzięki takiemu przedsięwzięciu unikniemy wpadek, które miały miejsce w przeszłości, jak również będziemy wspólnie tworzyć serię Historyczne Bitwy.

Jednocześnie proszę o rozsądne komentarze odnośnie stylu czy koncepcji okładki. Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków. Oczywistym pozostaje fakt, iż mamy tyle gustów ile użytkowników, dlatego Bellona nie jest w stanie zadowolić każdego z osobna.

Druga kwestia, która wiąże się z tym tematem to również ostateczne decyzja autora odnośnie okładki. Nasze sugestie, zebrane przez przedstawiciela zostaną przekazane autorowi, jednakże ostateczną decyzję o ich zastosowaniu lub odrzuceniu podejmuje on. Musimy to zrozumieć, w końcu to jego dzieło! wink.gif

Zapraszam do dyskusji już wkrótce po wrzuceniu pierwszej okładki.

A wysokiego proszę o przyklejenie tematu. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Teufel20
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 8.518

Stopień akademicki: mgr
Zawód: adwokat
 
 
post 16/07/2014, 19:36 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 15/07/2014, 17:17)
Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków.
*



Naszym, znaczy się kogo? Skoro ilustracja jest dziełem artysty, ale nie należy jej oceniać przez pryzmat sztuki, niech Bellona wrzuca zdjęcia na okładki, będzie tylko historycznie wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 16/07/2014, 21:48 Quote Post

QUOTE(Teufel20 @ 16/07/2014, 20:36)
QUOTE(Piegziu @ 15/07/2014, 17:17)
Naszym celem nie jest ocenianie ich z perspektywy krytyka sztuki, lecz historyków.
*



Naszym, znaczy się kogo? Skoro ilustracja jest dziełem artysty, ale nie należy jej oceniać przez pryzmat sztuki, niech Bellona wrzuca zdjęcia na okładki, będzie tylko historycznie wink.gif
*


Piegziowi zapewne chodziło o to, żeby uwagi były przede wszystkim tzw. merytoryczne wink.gif.

No w każdym razie mamy my, czyli użytkownicy forum, możliwość wpływu na wygląd okładek HB-eków a przede wszystkim udzielenia Wydawnictwu pomocy, aby uniknęło jakichś wpadek. Korzyści obopólne, stajemy się faktycznym, oficjalnym forum Wydawnictwa. No chyba o to nam tu wszystkim chodziło i takie były przy okazji poprzednich dyskusji postulaty wink.gif?

 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 17/07/2014, 7:30 Quote Post

Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe).

O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/07/2014, 9:53 Quote Post

QUOTE(Krzysztof M. @ 17/07/2014, 8:30)
Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe).

O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana.
*


Oczywiście.
Na "Limanową" jest już za późno, okładkę "Chojnic" znamy i chyba nikt uwag nie miał. Zobaczymy jak będzie sprawa wyglądała z następną zapowiedzią, czyli Ipsos 301 p.n.e.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/07/2014, 21:58 Quote Post

Dzięki uprzejmości Pani Ewy mam już okładkę do Ipsos.

Tylko mam też niestety problem techniczny - nie mogę jej tu wrzucić, ponieważ nie chce mi się dodać załącznik (może za duży rozmiar?). Mógłby mnie ktoś wesprzeć poradą techniczną? Ewentualnie ja bym to komuś przesłał a on wrzucił na forum?
Jak nie poradzimy to poproszę o wsparcie Admina.

 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 18/07/2014, 7:49 Quote Post

QUOTE(Krzysztof M. @ 17/07/2014, 8:30)
Wiele zależy od tego jaką techniką jest wykonywany obrazek. Jeśli jest to tzw. pędzel cyfrowy - to przerobienie przysłowiowego lata na zimę albo mundurów letnich na jesienno-zimowe to w sumie drobiazg (choć i metodą tradycyjną nie jest to przecież niemożliwe).

O ile oczywiście ilustracja zostanie odpowiednio wcześniej zaprezentowana.
*



Cóż pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem okładkę "Insurekcji Warszawskiej 1794" z polskimi żołnierzami w kaszkietach/kiwerach z okresu Królestwa Polskiego. Wspomniałem o tym na naszym forum i cud się zdarzył że w finalnej wersji Działyńczycy mieli stosowne na koniec XVIII wieku nakrycia głowy, zabrakło im tylko pionowych kit. Choć kiedy patrzę na okładkę to nadal żołnierz stojący tyłem ma wyraźnie widoczny z lewej strony zarys poprzedniego nakrycia głowy.

Ten post był edytowany przez Sapiens: 18/07/2014, 7:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 19/07/2014, 6:22 Quote Post

Vitam

Grafika w rzeczy samej spora, prawie 2 MB w rozdzielczości 3080x4819. Wrzucenie "na żywca" rozjechałoby kompletnie ramki Forum i sprawiło, że jakieś 4/5 tekstu uciekałoby poza ekran, co utrudniłoby dyskusję.

Tutaj można pobrać całość w wersji oryginalnej.

A tutaj dla szybkiego oglądu jest miniaturka 600x940.

user posted image
 
Post #8

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 19/07/2014, 6:38 Quote Post

Vitam

I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona?
 
Post #9

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 19/07/2014, 7:05 Quote Post

Dzięki wielkie Qbku za pomoc i rozpoczęcie dyskusji smile.gif!

Mamy więc z niewielkim poślizgiem obiecaną okładkę i chyba mamy ją jako pierwsi smile.gif.

Zachęcam do dzielenia się uwagami na jej temat.



 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Teufel20
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 8.518

Stopień akademicki: mgr
Zawód: adwokat
 
 
post 19/07/2014, 8:07 Quote Post

Panowie naprzeciwko słoni to niby falanga macedońska? Bo włócznie mają długości tych, którzy używali hoplici, czyli ze dwa razy krótszych. Szkoda też, że nie widać kilkudziesięciu lekkozbrojnych, którzy zawsze otaczali kazdego słonia podczas walki...

Ten post był edytowany przez Teufel20: 19/07/2014, 8:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 19/07/2014, 9:36 Quote Post

QUOTE(Teufel20 @ 19/07/2014, 9:07)
Panowie naprzeciwko słoni to niby falanga macedońska? Bo włócznie mają długości tych, którzy używali hoplici, czyli ze dwa razy krótszych. Szkoda też, że nie widać kilkudziesięciu lekkozbrojnych, którzy zawsze otaczali kazdego słonia podczas walki...
*


1. W armiach hellenistycznych nie służyli tylko nosiciele sarris, ale również hoplici z 2,5 metrowymi, którzy brali udział w bitwach (w Gaugameli Dąbrowy na str. 94 jest podane iż w tytułowej bitwie po stronie macedońskiej brały dwa takie oddziały) Pytanie, czy oddziały hoplitów stały też zostały zaatakowane przez słonie. (słonie atakowały głównie falangitów, ale linia 400 słoni musiała być dość długa.)
2. Lekka piechota może biegnie za słoniami. Za tą teorią przemawia fakt, że gdyby biegli przed nimi znaleźli by się w fatalnej sytuacji- przed nimi las włóczni, za nimi słonie...
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Teufel20
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 8.518

Stopień akademicki: mgr
Zawód: adwokat
 
 
post 19/07/2014, 10:26 Quote Post

I wszystko jasne! To przecież nie sarrisy i falangici, no a lekkozbrojni uciekli, w końcu ich rola to strzelić z kamienia i zwiać zostawiając słonie na pastwę piechoty wink.gif

ps. Tylko dlaczego autor ukazał ułożenie łokci falangitów w sposób typowy dla trzymania długiej sarissy, tj. podniesione do wysokości pachy? Cofnięta reka lepiej trzyma 5-5,5 metrową włócznię... Ale tego chyba najstarsi górale nie wiedzą...

Ten post był edytowany przez Teufel20: 19/07/2014, 10:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Molekh
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 65
Nr użytkownika: 79.330

Nienazwany
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 19/07/2014, 10:36 Quote Post

QUOTE(Qbk @ 19/07/2014, 6:38)
Vitam

I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona?
*


Nie jestem specem od słoni bojowych, ale po rzucie okiem na projekt okładki od razu widać podejrzane rozmiary przedstawionych zwierząt. Natomiast moją ciekawość wzbudziły zawieszone na ich szyjach dzwony. Musiały nielicho hałasować. Rozumiem, że pełniły podobną rolę jak syreny na Stukasach?
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 19/07/2014, 11:54 Quote Post

QUOTE(Molekh @ 19/07/2014, 11:36)
QUOTE(Qbk @ 19/07/2014, 6:38)
Vitam

I od razu - dla porządku w odrębnym poście - uwaga do okładki. Słoń indyjski (o gatunku mówi choćby kształt uszu) ma maksymalnie 3 metry w kłębie. Patrząc po wielkości ludzików na grzbietach, te mają tak na oko 4,5-5,0 m. Czy przypadkiem Autor grafiki nie zakodował sobie za bardzo Pellenoru i 30-metrowych olifantów Jacksona?
*


Nie jestem specem od słoni bojowych, ale po rzucie okiem na projekt okładki od razu widać podejrzane rozmiary przedstawionych zwierząt. Natomiast moją ciekawość wzbudziły zawieszone na ich szyjach dzwony. Musiały nielicho hałasować. Rozumiem, że pełniły podobną rolę jak syreny na Stukasach?
*



Okładka dobra, ale jak już zauważyli przedmówcy mamy za duże słonie (przy czym ten na pierwszym planie podnosi głowę więc może wydawać się większy), falangę (sądząc po hełmach typu trackiego to nie są raczej hoplici wink.gif), która jak dla mnie nie ma zbyt długich sariss lecz (tak myślę przynajmniej) na widoku są tylko te z tylnych szeregów, a te z pierwszego są po prostu umieszczone niżej, a przez to niewidoczne. Przy czym można by było chociaż jakoś zaznaczyć, że tam są wink.gif Trochę mała różnorodność wyposażenia załóg wieżyczek (tylko oszczepy, a brakuje chociażby przedstawiciela łuczników i nosiciela sariss), a tak na marginesie słonie maja "pelerynki" pod wieżyczki w tym samym kolorze biggrin.gif Nie jestem zorientowany czy w tym okresie niektóre słonie nie posiadały pancerzy, ale jakby to dla większej różnorodności jeden takowy mógłby się pojawić na okładce wink.gif

Brak lekkozbrojnych jest widoczny, ale przy tak ograniczonej powierzchni okładki (i szarżujących słoni) dobrze, że Marek Szyszko nie "zaśmiecił" okładki.

Pozdrawiam,
DW
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

82 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej