Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojsko Polskie w ZSRR 1943-1945, Od Lenino do Berlina - czy było warto ?
     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 27/02/2010, 13:23 Quote Post

QUOTE
Nikt nie zmuszał do wstępowania do wojsk ZSRR,było polskie wojsko czyli (L)WP.
Skądże znowu. Pomijając już tych wszystkich Polaków, który przez całą wojnę światową zmuszano do służby w okupacyjnym wojsku, LWP było armią podległą Sowietom. Ponadto dowództwo i znaczna część oficerów była Rosjanami.
Jak myślisz, dlaczego Polacy mieli opory przed wstępowaniem do LWP? Nie podobała im się nazwa, bo ich nakręcili prawicowi propagandziści?
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
jandługosz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 63.297

 
 
post 27/02/2010, 13:31 Quote Post

QUOTE
Przy czym, zanim ktoś będzie histerycznie osądzał moje poglądy, chciałbym podkreślić, że niemiecką okupację uważam za o wiele gorszą niż powojenną sowiecką


Oczywiście, że tak. Ale pisanie przez niektórych tutaj, że kresowi łagrownicy ochoczo wstępowali do LWP jedynie z najwyższych patriotycznych pobudek, to zaklinanie rzeczywistośći. Przecież mieli oni jeszcze świeżo w pamięci, co sowiecki okupant robił na ich ziemi po 17 IX. Pomijając liczby i inne niczego nie oddające zimne statystyki, obaj okupanci nie różnili się zbytnio w sposobie działania wobec okupowanych ziem. No ale lepiej pisać perory o bohaterskiej Armii Czerwonej. Pytanie tylko, dla kogo lepiej, w czyim może być to interesie? Bo na pewno nie w interesie Polski.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
piotr222
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 24
Nr użytkownika: 63.525

 
 
post 27/02/2010, 13:43 Quote Post

Mitem jest twierdzenie jakoby (L)WP tworzyli tylko łagiernicy,kresowiacy,co może jeszcze piękna polska szlachta co ją niecny bolszewik gwałcił wink.gif
Mam w rodzinie żołnierzy (L)WP,poszli do tej armii bo czuli że jest to polskie wojsko,że trzeba pokonać reżim hitlerowski który chciał z "polskiego prymitywu,polskich podludzi,bydła" zrobić nawóz lub niewolników.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 27/02/2010, 13:51 Quote Post

QUOTE
Oczywiście, że tak. Ale pisanie przez niektórych tutaj, że kresowi łagrownicy ochoczo wstępowali do LWP jedynie z najwyższych patriotycznych pobudek, to zaklinanie rzeczywistośći.
Zgadzam się z tobą. Łagiernicy mieli okazję doświadczyć "wolności", jaką niósł ZSRR. Pójście z wojskiem Berlinga to było dla nich przede wsztstkim wyjście z piekła. Poza tym, jak można darzyć gorącym uczuciem armię, która wspomagała hitlerowców i wzięła cię do łagru?
QUOTE
Mam w rodzinie żołnierzy (L)WP,poszli do tej armii bo czuli że jest to polskie wojsko,że trzeba pokonać reżim hitlerowski
Czy ta rodzina pochodziła z Kresów? Bo podejrzewam, że nie...
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
piotr222
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 24
Nr użytkownika: 63.525

 
 
post 27/02/2010, 14:26 Quote Post

Część z Kresów,część z Zamojszczyzny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 27/02/2010, 14:33 Quote Post

QUOTE(Blake @ 27/02/2010, 13:07)
QUOTE
Ostatnie 2 fale mobilizacyjne objęły ludzi z GG oraz ziem wcielonych do Rzeszy,oni naprawde nienawidzili Niemców i cieszyli się z wyzwolenia.
A z tej radości tak wielu przyłączało się do bojkotu?
QUOTE
Stopniowo w 1 i 2 Armii zaczęło być coraz więcej ludzi z Pomorza,Wielkopolski,czy terenów Polski centralnej,w marcu/kwietniu stanowili on już większość.
Właśnie oni, a nie Kresowiacy. Czy to nie skłania do pewnych przemyśleń? Może tym, którzy żyli pod sowiecką okupacją, trudno było przyłączać się do wojsk ZSRR? Pomijając oczywiście tych, którzy nie mieli wyboru (albo mieli wybór - obóz albo wcielenie).
A i tak wielu AK-owców zachowało się bohatersko i skończyło w obozach. Przypomnijmy sobie akcję "Burza". Polacy chcieli przywitać Sowietów na już wyzwolonych ziemiach. Jaka ich za to nagroda spotkała? Brutalna reakcja NKWD, tortury i GUŁAG.

Czasami zostawiano alternatywę - (l)WP. Zdarza się że AKowcy mając do wyboru las czy Berlinga wybierali Berlinga licząc że zanim się zaciągną do (l) (WP nie wpadną do tego czasu w ręce NKWD.
QUOTE
Alianci nie mieli nic przeciwko wyzwalającej się własnymi siłami Jugosławii i Grecji,
przeciwnie, wydatnie wspierali te kraje.

przy czym wspierali tylko jedną ze stron, w Grecji tę mniej liczną.
QUOTE
Sowieci nie pomogli Polakom w "Burzy",

Hmm walczący o Lwów radziecki 10KPanc , ci co walczyli o Tomaszów Lubelski czy Zgrupowanie Węgielnego (Wileńszczyzna) które podporządkowało się 277.DP musieli o tym nie wiedzieć.


QUOTE
nie przyszli z pomocą powstaniu warszawskiemu,

A o tym to już tutaj wielokrotnie dyskutowano kwestią dyskusyjną jest czy nie chcieli czy nie mieli środków.
QUOTE
a po wszystkim rozprawili się z ruchem oporu przeciw Niemcom. Jaki sprzymierzeniec tak robi? Co innego nowy okupant...

Brytyjczycy w Grecji wobec partyzantki lewicowej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 27/02/2010, 14:47 Quote Post

QUOTE
Czasami zostawiano alternatywę - (l)WP. Zdarza się że AKowcy mając do wyboru las czy Berlinga wybierali Berlinga licząc że zanim się zaciągną do (l) (WP nie wpadną do tego czasu w ręce NKWD.
To prawda, pisałem o tym parę postów później. W każdym razie opcja "ruskie wojsko albo ruska niewola" nie ma w sobie nic z uczciwości i sprawiedliwości.
QUOTE
przy czym wspierali tylko jedną ze stron, w Grecji tę mniej liczną.
Sugerujesz, że lewicowe ugrupowania z Bałkanów nie otrzymywały z Zachodu żadnej pomocy?
QUOTE

Hmm walczący o Lwów radziecki 10KPanc musiał o tym nie wiedzieć, co co walczyli o Tomaszów Lubelski również.
Przyznaję rację, rozpędziłem się. Ale jak wkrótce potem Sowieci potraktowali "sprzymierzeńców"?
QUOTE
Brytyjczycy w Grecji wobec partyzantki lewicowej.
Tam sytuacja była kompletnie inna chociaż, trzeba przyznać, też wynikała z jałtańskiej podziału.
Przede wszystkim grecka partyzantka wypowiedziała posłuszeństwo rządowi emigracyjnemu, który był sojusznikiem aliantów. Polacy zawsze byli wierni swoim legalnym władzom.
Oczywiście, władza króla mogła się Grekom nie podobać, ale z rewolucją można poczekać chociaż do czasu, aż pogoni się Niemca...
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 27/02/2010, 15:06 Quote Post

QUOTE
QUOTE

przy czym wspierali tylko jedną ze stron, w Grecji tę mniej liczną.

Sugerujesz, że lewicowe ugrupowania z Bałkanów nie otrzymywały z Zachodu żadnej pomocy?

Obyśmy się dobrze zrozumieli. Początkowo (Jugosławia) wspierano obie strony, w końcu zdecydowano się poprzeć politycznie i sprzętowo stronę wydajniejszą w zwalczaniu Niemców i ich popleczników.
W przypadku Grecji ostatecznie poparto partyzankę rojalistyczną.

QUOTE(Blake @ 27/02/2010, 14:47)
QUOTE
Brytyjczycy w Grecji wobec partyzantki lewicowej.
Tam sytuacja była kompletnie inna chociaż, trzeba przyznać, też wynikała z jałtańskiej podziału.
Przede wszystkim grecka partyzantka wypowiedziała posłuszeństwo rządowi emigracyjnemu, który był sojusznikiem aliantów. Polacy zawsze byli wierni swoim legalnym władzom.
Oczywiście, władza króla mogła się Grekom nie podobać, ale z rewolucją można poczekać chociaż do czasu, aż pogoni się Niemca...
*


Jest to wypisz wymaluj sytuacja jak w Polsce ad 1944/1945 - istnienie organizacji ruchu oporu (AK, partyzantka lewicowa) który nie uznaje władzy przyniesionej na obcych bagnetach.

Miałem to napisać w poprzednim poscie:
Nie godzę się na traktowanie (l)WP jako "ruskiego wojska" czy "polskojęzycne formacje ACz"- to że operacyjnie podlegali ACz, sprzęt i wyposażenie dostarczał ZSRR nie uprawnia do takiego nazywania żołnierzy Berlinga. Operacyjnie PSZ podlegały Brytyjczykom ( sprzęt oni też dostarczali) i jakoś nikomu nie przychodzi go głowy nazywanie Maczkowców czy polskich dywizjonów lotniczych "herbaciarskim wojskiem".
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Ludzie
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 60.313

 
 
post 28/02/2010, 13:50 Quote Post

Oczywiście, że LWP nie było "ruskim wojskiem" bo nawet Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj interesowała się tą armią i zaprotestowała przeciwko nadawaniu stopnia marszałka Żymierskiemu "Roli" zarzucając mu brak kompetencji dowódczych oraz obwiniając za 60-procentowe straty 1 Armii Wojska Polskiego w czasie walk z Niemcami na Pomorzu.

Chociaż w roku 1943 gdy formowała się 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, Londyn nie uznał jej za polską, tylko za sowiecką dywizje.

Pozytywne uczucia do LWP dopiero zaczęły być widoczne gdy rząd emigracyjny zdał sobie sprawę że jest w opałach. To nie za dobrze o nim świadczy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 28/02/2010, 16:04 Quote Post

QUOTE
Nie godzę się na traktowanie (l)WP jako "ruskiego wojska"

Odpowiem teraz tobie i wszystkim następnym osobom, które wybuchły oburzeniem w reakcji na napisanie przez mnie, w cudzysłowie zresztą, o "ruskim wojsku".
Chodziło mi o to, jaki wybór stał przed zwykłym Polakiem, dla którego to na wschodzie to były "Ruskie". Podsumowując: co to za możliwość wyboru "sowieckie wojsko albo sowiecka niewola".
I chcąc nie chcąc, LWP było armią sowiecką złożoną z Polaków. Chociażby dlatego, że to nie (legalny) rząd polski zadecydował o jego powstaniu i podporządkowaniu ZSRR.
Przez długi czas funkcjonowało bez oparcia w polskim rządzie, a potem z ramienia rządu satelickiego, stworzonego przez Stalina.
QUOTE
Dla mnie żołnierze (l)WP jako walczący z faszyzmem mają takie samo prawo do szacunku jak żołnierze AK.

To jest oczywiste.
QUOTE
Pozytywne uczucia do LWP dopiero zaczęły być widoczne gdy rząd emigracyjny zdał sobie sprawę że jest w opałach.
A dziwisz się? Armię Andersa stworzono na podstawie negocjacji rządu polskiego z ZSRR i aliantami zachodnimi, armię Berlinga wymyślił Stalin i zdrajcy z ZPP.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/03/2010, 1:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/02/2010, 17:33 Quote Post

Pod czas Lenino kilka naszych oddziałów okrążono. Nie mając szans na przebicie się poddali się. Dziś robi się z nich dezerterów bo to politycznie pięknie wygląda. Ci mieli szczęście bo byli potrzebni niemieckiej propagandzie. Niektórych z nich obwożono po GG jak zdobyczne małpy i pokazywano ludności GG z odpowiednim komentarzem. Inni żołnierze WP mieli mniej szczęścia. Powlekani drutem kolczastym często byli zabijani na miejscu i to nie tylko bronią palną.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/03/2010, 1:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 28/02/2010, 18:13 Quote Post

Blake napisał o Armii Berlinga w cudzysłowie "Ruskie Wojsko"
i kilka osób sie oburzyło. Ten termin funkcjonował w tym czasie(wśród ludu, nie tylko reakcji) a nasycenie kadry oficerskiej POP-ami tylko to potwierdzało.
Co do jednego nie mam wątpliwości, nie można odmówić tym żołnierzom i oficerom bohaterstwa i odwagi w czasie walki z nazistowskimi Niemcami.
Wykrwawiali się przy forsowaniu Odry, przełamywaniu Walu Pomorskiego, operacji berlińskiej.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/03/2010, 1:26
 
Post #42

     
M.J.
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 221
Nr użytkownika: 56.347

 
 
post 28/02/2010, 19:12 Quote Post

QUOTE(jandługosz @ 26/02/2010, 21:49)
Dezercja i dołączenie do jakiegoś oddziału AK - tak powinien się zachować każdy szlachetny Polak,
*


A to dobre. I być może narażenie swojej rodziny pozostającej w ZSRR na przykre takowego kroku skutki. Nie mówiąc już o kulce w łeb. A gdyby tak wszyscy zdezerterowali z LWP to gdzie znalazłbyś takie duże lasy, żeby ich wszystkich pomieścić. Armia partyzancka. Dobre. A co Stalin zrobiłby z resztą polskiej ludności pozostającej w Sowietach ? Bo coś mi się zdaje, że duże "kuku".

QUOTE(jandługosz @ 26/02/2010, 21:49)
Dla łagrowników na pewno było, bowiem była ta jedyna szansa wyrwania się z tamtego piekła. Ale robienie z nich bohaterów jest tak samo nie na miejscu, jak robienie z nich zdrajców.
*


Kim dla ciebie jest bohater ? Dla mnie np. ktoś kto wyróżnił się w walce. Sądzisz, że takich nie było w LWP ?

QUOTE(orkan @ 28/02/2010, 22:33)
Pod czas Lenino kilka naszych oddziałów okrążono. Nie mając szans na przebicie się poddali się. Dziś robi się z nich dezerterów bo to politycznie pięknie wygląda.
*


Nie twierdzę, że nie jest tak jak mówisz. Ale na czym opierasz twierdzenie, że dezercji nie było ? Nie było w ogóle czy nie było masowej ? Mogę zacytować fragment o dezercji spod Lenino. Nie masowej rzecz jasna.

Co do motywów zgłaszania się do wojska i mobilizacji dyskusja już się toczyła - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=14080&st=240

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/03/2010, 3:12
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Ludzie
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 60.313

 
 
post 28/02/2010, 19:56 Quote Post

QUOTE
A dziwisz się? Armię Andersa stworzono na podstawie negocjacji rządu polskiego z ZSRR i aliantami zachodnimi, armię Berlinga wymyślił Stalin i zdrajcy z ZPP.

Wiesz co jest smutne? Że 14-tysięczną dywizje mieli za nic. Respektu nabrali dopiero gdy siły LWP zwiększały się.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 28/02/2010, 20:49 Quote Post

QUOTE
Osoby wstępujące do (l)WP miały poczucie że wstępują do Polskiego Wojska,bo było to polskie wojsko.

Niezbyt logiczna ta argumentacja wink.gif
To było wojsko złożone z Polaków, ale na służbie sowieckiej. I to budziło opory u wielu ludzi, zwłaszcza u tych, którzy mieli okazję doświadczyć sowieckiego barbarzyństwa.
QUOTE
Wiesz co jest smutne? Że 14-tysięczną dywizje mieli za nic. Respektu nabrali dopiero gdy siły LWP zwiększały się.
Może nie podobało im się, że ktoś tworzy Wojsko Polskie za plecami polskiego rządu? Nie dziwi mnie to.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/03/2010, 3:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej