Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rola przypadku w dziejach
     
Azaq
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 53.546

 
 
post 6/02/2009, 12:52 Quote Post

Czy można mówić o przypadku w dziejach?
W mojej opinii Przypadek w dziejach nie funkcjonuje..dla przykładu wynik rzutu monetą jest wypadkową wysokości jej podrzutu, rotacji itd..Przypadek byłby wtedy gdyby w tym samym czasie ta sama moneta mogła wskazywać zarówno awers jak i rewers co rozumując logicznie nie jest możliwe..to prowadzi to deterministycznego poglądu na świat i jego dziej.. determinizm należy rozpatrywać w skali mikro oraz makro..otóż w skali makro każde wydarzenie odnosi jakiś skutek i wpływa na funkcjonowanie danego człowieka zarówno w aspekcie fizycznym jak i psychicznym (te aspekty są nierozerwalnie ze sobą połączone)..dalej ten człowiek poprzez swoje zachowanie wynikające z tego wydarzenia wpływa na innego człowieka oraz środowisko w którym się znajduje a ten z kolei oddziałuje na innych itd..w skali mikro natomiast człowiek i otaczający go świat jest interakcją pomiędzy materią (atomami) a prawami rządzącymi tą materią (prawa fizyki czy też chemii)..każde zdarzenie począwszy od powiewu wiatru, poprzez wypadek samochodowy można przewidzieć bo wynika ono z poprzednich zdarzeń..problem polega jednakże na tym iż nie dysponujemy odpowiednią mocą obliczeniową ani tym bardziej pełną wiedzą na temat praw fizycznych czy też chemicznych..tak więc przewidzieć ich póki co nie możemy.. dzieje świata są sumą i wypadkową wszystkich wydarzeń..
Będę niezmiernie wdzięczny za Wasze opinie na ten temat..
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 6/02/2009, 19:26 Quote Post

Z przypadku, to Klaudiusz został cesarzem. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 6/02/2009, 19:45 Quote Post

i utopił się Fryderyk Barbarossa
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 6/02/2009, 20:05 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 6/02/2009, 19:45)
i utopił się Fryderyk Barbarossa
*


Raczej z głupoty... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 6/02/2009, 20:07 Quote Post

W długim dystansie przypadek odgrywa niewielką rolę. Jednak na krótszym dystansie (a pojedyncze życie ludzkie jest prawie zawsze krótszym dystansem w rozumieniu historii) przypadek gra rolę. Dlatego alternatywna historia miewa sens.
Jeśli Cię interesują tego typu sprawy zachęcam do zapoznania się z rozwijanym przeze mnie wątkiem:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=50944&hl=
To jest dopiero jakieś 30% tego co chcę powiedzieć na początek. Rozwijanie idzie jednak powoli, gdyż muszę równolegle prowadzić trudne badania dotyczące brydża (z tą grą związany jest wątek - brydż zależny jest w pewnym stopniu od przypadku) dry.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 6/02/2009, 21:40 Quote Post

Zgadzam się z przedmówcami. Jakkolwiek przypadek czasem odgrywa pewną rolę w "skali taktycznej", to już z kolei w "skali strategicznej" nic nie bierze się z niczego, wszystko jest spowodowane jakimś nie zawsze widocznym długotrwałym procesem. I tak jakkolwiek fascynuje mnie "gdybologia", uważam, że większości najważniejszych wydarzeń w dziejach świata w praktyce nie dało się uniknąć. Do takiego wniosku doszedłem po wielu latach obcowania z Historią, gdy byłem jeszcze względnie młodym człowiekiem i wszystko wydawało mi się prostsze, wszystko zdawało mi się być się dziełem przypadku. Obecnie jest sporo ludzi żywo zainteresowanych poznawaniem przeszłości, ale nikomu nie ubliżając i nie wywyższając się ponad nikogo, :rolleyes:to jest zamiłowanie amatorskie, które nie pozwala pasjonatowi zagłębić się w niuanse i w związku z tym kieruje się on w stronę takich "pseudohistorycznych lansjerek mózgu" typu telewizyjnej stacji Discovery. Do czego zmierzam? A no do tego, że wszyscy, którzy polegający właśnie na takich bzdetach narażają się na uproszczoną wizję przeszłości, tzn. uważają, że większość najważniejszych wydarzeń historycznych była li tylko dziełem przypadku.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 6/02/2009, 21:51 Quote Post

QUOTE
Raczej z głupoty...
a no tak, mądrzy ludzie żyją w brudzie wink.gif
Poważniej, Adolf przypadkowo nie otruł sie gazem w okopach, finał znamy
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Azaq
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 53.546

 
 
post 6/02/2009, 22:13 Quote Post

Kusząca wydaje mnie się teoria iż dosłownie każde ludzkie zachowanie można w sposób logiczny wyjaśnić w oparciu o prawa (biochemia, chemia, fizyka, matematyka)wedle których funkcjonuje mikro i makro kosmos..z tego też względu trudno mówić w ogóle o istnieniu Przypadku..
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 6/02/2009, 22:22 Quote Post

Rózniue dobrze mozna by to wyjasnic dizałaniem przeznaczenia czy opatrzności, tym sposobem mamy laicki bądź nie-laicki determinizm
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 6/02/2009, 23:28 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 6/02/2009, 21:51)
QUOTE
Raczej z głupoty...
a no tak, mądrzy ludzie żyją w brudzie wink.gif
Poważniej, Adolf przypadkowo nie otruł sie gazem w okopach, finał znamy
*



Na pewno Poważniej?
Całkiem możliwe, że gdyby się Hitler otruł w okopach, to jego koncepcję realizowałby ktoś inny. Były po temu bardzo sprzyjające okoliczności:
1. Ktoś musiał przeciwstawić się agresywnemu komunizmowi.
2. Kryzys ekonomiczny po 1929 przecież nie miał związku z faktem kto lideruje niemieckiej partii faszystowskiej.
3. Los Niemiec po Traktacie Wersalskim był dość frustrujący. A to było korzystne dla każdej niemieckiej partii faszystowskiej. Niekoniecznie NSDAP Hitlera.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 6/02/2009, 23:33 Quote Post

Vitam

Całkiem możliwe, że gdyby się Hitler otruł w okopach, to jego koncepcję realizowałby ktoś inny. Były po temu bardzo sprzyjające okoliczności:
1. Ktoś musiał przeciwstawić się agresywnemu komunizmowi.
2. Kryzys ekonomiczny po 1929 przecież nie miał związku z faktem kto lideruje niemieckiej partii faszystowskiej.
3. Los Niemiec po Traktacie Wersalskim był dość frustrujący. A to było korzystne dla każdej niemieckiej partii faszystowskiej. Niekoniecznie NSDAP Hitlera. (Mata2010)


Z czego atoli wcale jeszcze nie wynika, że ten ktoś inny
1. Byłby równie charyzmatycznym demagogiem, co Hitler;
2. Zdobyłby władzę i wcielił w życie swe koncepcje.
Może pozostałby jeno drobnym frustratem, stojącym na czele kanapowej partii na obrzeżach polityki?

A tak całkiem poważnie w skali super-giga-makro:
gdyby 65 milionów lat temu meteor uderzył pod trochę innym kątem - możliwe, że diabli by wzięli te akurat ssaki, od których wiedzie się linia naczelnych...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 6/02/2009, 23:34 Quote Post

mógł nie znaleźć sie ktoś o charyzmie zdolnej porwać cały naród.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Azaq
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 53.546

 
 
post 7/02/2009, 10:10 Quote Post

Wspomniana przeze mnie koncepcja wyklucza możliwość innej drogi dziejowej..tj Hitler nie mógł zginąć w okopach i nikt inny jego miejsca na czele zająć by nie mógł..
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 7/02/2009, 20:25 Quote Post

Vitam

Wspomniana przeze mnie koncepcja wyklucza możliwość innej drogi dziejowej..tj Hitler nie mógł zginąć w okopach (Azaq)

Gdyż...?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 7/02/2009, 20:33 Quote Post

QUOTE
Hitler nie mógł zginąć w okopach
zdaje się że miał spora szansę
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej