Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Heros von Borcke - oficer jazdy Południa, Polski grób bohatera wojny secesyjnej
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 11/02/2008, 19:32 Quote Post

Czekajcie, bo już się zgubiłem - to w którym Giżynie pochowano Herosa - w pyrzyckim czy myśliborskim? Jeśli w pyrzyckim, to miejsce jest wymarzone, między dwoma jeziorami stanowiącymi miejsce wypoczynku, w okolicy z prężnie rozwijająca się agroturystyką, z łatwym dojazdem ze Szczecina i kraju.
Tak czy inaczej, można by spróbować zainteresować tym władze odpowiedniego powiatu, ale nie liczę na sukces w tym względzie, przynajmniej dopóki nie zacznie się dziać coś samo z siebie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
cabbie
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 20.796

 
 
post 11/02/2008, 20:45 Quote Post

...The original marble graveplate was broken to pieces and has been restored, it will be lay together with the Confederate veteran gravestone from September 2008 on. The Cross of Honor will be put in place by one great-grandson of Heros, Eckehard Von Borcke with son and greatson, and several collateral descendants of the Confederate hero. J.E.B. Stuart IV with son and grandson will try to attend in person...

http://boards.historychannel.com/thread.js...d=1200748275804
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
The General
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.970
Nr użytkownika: 19.808

 
 
post 14/02/2008, 23:07 Quote Post

QUOTE(Stonewall @ 11/02/2008, 18:59)
Giżyn jako europejskie centrum kultywowania tradycji dawnego Południa i Stanów Skonfederowanych Ameryki (za życia Herosa nad jego pałacem powiewała flaga CSA)! To jest zadanie na przyszłość – zadanie, które można zrealizować.
*


Tradycja dawnego Południa ściśle wiąże się z instytucją niewolnictwa, więc rzeczywiście jest co kultywować, Stonewallu...
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Nico
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.938
Nr użytkownika: 3.969

 
 
post 14/02/2008, 23:58 Quote Post

QUOTE(The General @ 14/02/2008, 23:07)
Tradycja dawnego Południa ściśle wiąże się z instytucją niewolnictwa, więc rzeczywiście jest co kultywować, Stonewallu...


Święta racja Generale! Należy również potępić kultywowanie tradycji sarmackich. W końcu to anarchia, prywata, ksenofobia, nieuctwo, zdrada Ojczyzny i wyzysk (de facto) niewolniczy chłopa. rolleyes.gif

---

A poważniej, mam nadzieję, że będę mógł przyjechać na tą imprezę i załopoczą flagi Południa! wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.586
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 15/02/2008, 13:55 Quote Post

Alku!
"Tradycja Północy wiąże się z eksterminacją Indian - co tu świętować". Tak mógłbym napisać, gdybym był przekorny. Uznałem, że Giżyn może być świetnym miejscem spotkań sympatyków Konfederacji i Unii, osób zaintersowanych dziejami polsko-niemieckiego pogranicza - punktem wymiany informacji, poglądów, wreszcie w sensownej formie spędzonego wolnego czasu. Widzę jednak, że nie każdy rozumię tę ideę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
The General
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.970
Nr użytkownika: 19.808

 
 
post 15/02/2008, 20:14 Quote Post

QUOTE(Stonewall @ 15/02/2008, 14:55)
"Tradycja Północy wiąże się z eksterminacją Indian - co tu świętować". Tak mógłbym napisać, gdybym był przekorny.
*


Kto miał większy wkład w eksterminację Indian to bym się kłócił... południowiec Anderew Jackson wymordował i przesiedlił tysiące czerwonoskórców, a tacy wojowie południa jak RE Lee, Sidney Johnston czy JEB Stuart to niby co na pograniczu robili? O ile pamiętam to JEB został nawet ranny i zapewne nie wydarzyło się to przy dokarmianiu czerwonych braci...
Najrozsądniej będzie napisać, że tradycja całego amerykańskiego narodu wiąże się z eksterminacją Indian.

Co do von Borcka - kto chce to niech sobie pielęgnuje pamięć o tym podobno dzielnym żołnierzu, a już na pewno dobrym pamiętnikarzu. Gorzej jest z tym kultywowaniem tradycji niewolniczego Dixie, ale może źle cię zrozumiałem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Nico
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.938
Nr użytkownika: 3.969

 
 
post 17/02/2008, 12:33 Quote Post

QUOTE(The General @ 15/02/2008, 20:14)
Kto miał większy wkład w eksterminację Indian to bym się kłócił... południowiec Anderew Jackson wymordował i przesiedlił tysiące czerwonoskórców, a tacy wojowie południa jak RE Lee, Sidney Johnston czy JEB Stuart to niby co na pograniczu robili?


No tak, nie to co miłujący indian Sherman i Custer. Prawda Generale?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
The General
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.970
Nr użytkownika: 19.808

 
 
post 17/02/2008, 12:57 Quote Post

QUOTE
Prawda Generale?

Skoro tak lubimy filmiki to prawdy trochę dowiesz się z tego filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=PiVXJSXlptY&feature=related

Ja tam się na Indiancach tak nie znam, ale może jeden z komentatorów o dźwięcznym imieniu apachebutterfly mówi prawdę:

Andrew Jackson, the founder of the democratic party and greatest Indian killer of all the presidents, urge the troops.."to root them from thier dens and kill the Indian women and their whelps"

Filmik zachacza o pewne tematy, które wymagałyby rozpoczęcia dyskusji na przykład na temat Miss Peggy Eaton i aż mnie korci... ale w końcu jesteśmy w temacie poświęconym rebelianckiemu oficerowi więc się powstrzymam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.586
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/02/2008, 19:02 Quote Post

Drodzy Forumowicze!
Z powodów zdrowotnych nie byłem w stanie szybko odpowiedzieć na przedwczorajszy post Alka, więc doszło do takiej sytuacji, że panowie The General i Nico urządzili sobie kolejną bitwę spod znaku Północ kontra Południe, a jeden z nich jeszcze napisał, że starał się powstrzymać swoje off-topicowe zapędy (niezbyt mu się to udało).
Alku i Mikołaju! Wiem, że każdy z Was z zapałem broni własnej wersji dziejów, ale każdy czytający posty powstałe w niniejszej sekcji zdaje już sobie sprawę, jakie opcje reprezentujecie, więc ciągłe docinanie sobie nawzajem przy każdej nadarzającej się okazji uważam za nużące. Pozostali Forumowicze wiedzą już jak bardzo Generał jest prounijny, a pan Mikołaj prokonfederacki, więc po cóż te ciągłe manifestacje własnych poglądów? Co gorsza opierające się niekiedy na cytowaniu komentarzy z Youtube, gdzie nie wiadomo, kto dane zdanie napisał i skąd je zaczerpnął. Powiem Wam jeszcze coś – otrzymuję już od dawna sygnały od innych uczestników dyskusji secesyjnych o ich irytacji postawą obu głównych dyskutantów, tj. Alka i Mikołaja. Ludzie się skarżą, że z fanatykami nie sposób normalnie rozmawiać.
Po tym wstępie i apelu, aby ściśle trzymać się tematu danej dyskusji, przystępuję do odpowiedzi na dwa ostatnie posty Generała (oby był to już ostatni tekst o Czirokezach i Andrew Jacksonie, jaki pojawi się tutaj właśnie). Zacznę od obrazu postaci wspomnianego Andrzeja J., jakże czarno odmalowanego przez znanego miłośnika wędkarstwa vermonckiego (stali bywalcy sekcji wiedzą do czego nawiązuję). Otóż ów „indianożerca”, ponoć wręcz nakazujący „mordowanie kobiet” (żebyś Alku tu chociaż zacytował artykuł lub książkę, ale komentarz z Youtube – mniej emocji, a więcej profesjonalizmu), dla przykładu... usynowił indiańskie dziecko ze zdobytej wioski! Było już o tym na Forum? Było. Gdzie było? Tu było:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=15493
Co jeszcze u Nas było? Ano coś takiego – obraz Andrzeja J. w polskich powieściach historyczno-przygodowych. Warto o tym poczytać? Myslę, że tak, więc znowu ten sam link:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=15493
Jeszcze coś? Czirokezi? Kto posłał wojsko przeciwko Czirokezom nie chcącym się przenieść za Missisipi? Na czyj rozkaz powstały „obozy koncentracyjne”? Potoczna wiedza jest taka – Andrzej J.! Nawet w Wikipedii tak piszą:
http://en.wikipedia.org/wiki/Trail_of_tears
Wikiepdia jednak sama sobie przeczy, więc zalecam nie poprzestanie na paru pierwszych zdaniach, ale przeczytanie wspomnianego artykułu do końca (Mikołaju! Nie pisz już do Alka, skąd pochodził następca pana Andrzeja). Polecam, bo jest o czym czytać, a obraz dziejów Czirokezów w latach 20 i 30 XIX w. rysuje się nam nader skomplikowanie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Trail_of_tears
Mieliśmy jeszcze u Nas o Czirokezach? Mieliśmy, oj mieliśmy. Co takiego? Jak to handlowali z białymi ziemią innych ludów indiańskich. Gdzie to u Nas stoi? Tutaj (jak ktoś chce wiedzieć, skąd zaczerpnąłem taką informację, to niech w poniższym temacie mnie o to zapyta, bo na pewno nie z Youtube):
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=19870
O czym to jeszcze było? O Lee i Stuarcie? Alek nie napisał wprost, ale każe Nam się domyślać, że... eksterminowali Indian! O tym, co na amerykańsko-meksykańskim pograniczu porabiał Lee pisałem niegdyś tu:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=26566&st=60
Stuart? Walczył w obronie osadników (o Komanczach można poczytać tu i ówdzie w postach Bachmata, więc polecam rozejrzeć się po Forum, bo - jak głosi Regulamin - wymagane to jest przed rozpoczęciem każdej nowej dyskusji), ale także pertraktował z Indianami, zresztą wespól z kolegą... Johnem Sedgwickiem. Cóż... Alek o Lee i Stuarcie, a Nico o Custerze i Shermanie. Poglądy obu Panów już jednak znamy (wychodzi na to, że się powtarzam, ale to wynik powtarzalności tez stawianych przez wspomnianych adwersarzy – Nico! Ileż to razy można docinać Williamowi Tecumsehowi?).
Mam nadzieję, że już więcej w tym temacie nie odejdziemy od zagadnień związanych ściśle z postacią Herosa von Borcke. O Andrew Jacksonie, przesiedleniach Indian, Custerze czy Shermanie, można dyskutować w innych wątkach – tych istniejących już, jak i w takich, które zechcecie założyć (mile widziane poinformowanie mnie wcześniej o planach utworzenia jakiegokolwiek nowego tematu, co może zapobiec chociażby problemowi łączenia istniejących już tematów). W miejscu tym apeluję, abyśmy skupili się na przybliżeniu szerokiemu gronu Forumowiczów sylwetki pana na Giżynie, bo zauważam potrzebę popularyzacji owej postaci przed uroczystościami zapowiadanymi na wrzesień, o których Cabbie niedawno Nas informował.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
The General
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.970
Nr użytkownika: 19.808

 
 
post 17/02/2008, 20:47 Quote Post

Sędzio Stonewallu,

Żadnej wojny nie było, a wystarczy prześledzić ten wątek aby zobaczyć, że zareagowałem jedynie na twoje przedziwne stwierdzenie, a mianowicie:

Giżyn jako europejskie centrum kultywowania tradycji dawnego Południa i Stanów Skonfederowanych Ameryki (za życia Herosa nad jego pałacem powiewała flaga CSA)! To jest zadanie na przyszłość – zadanie, które można zrealizować!

Pomniejsze zaczepki ze strony Senatora staram się jak tylko mogę ignorować więc na jego wypowiedź nie zareagowałem. Zareagowałem natomiast na twoją kolejną przedziwną wypowiedź: "Tradycja Północy wiąże się z eksterminacją Indian - co tu świętować". Tak mógłbym napisać, gdybym był przekorny". Trzeba było pozostać nieprzekornym, bo niektóre twoje wypowiedzi działają na mnie jak czerwona płachta na byka. Nigdy ci nie zapomnę tej o despotach wysyłających swoje czarne dzieciaszki do najbardziej abolicjonistycznej uczelni na Północy...

QUOTE
a jeden z nich jeszcze napisał, że starał się powstrzymać swoje off-topicowe zapędy (niezbyt mu się to udało).

Zakładam, że o mnie chodzi – powstrzymałem, bo wątku o Peggy Eaton nie rozwinąłem, a trudno było się powstrzymać, bo lubię takie pikantne rzeczy.

QUOTE
Pozostali Forumowicze wiedzą już jak bardzo Generał jest prounijny, a pan Mikołaj prokonfederacki, więc po cóż te ciągłe manifestacje własnych poglądów?

Tak, tylko że Generał nie może się powstrzymać od interwencji, gdy czyta o dobrych wujkach Alkach, dobrych wujkach Jeffach, o dobrych despotach wysyłających swoje czarne dzieci do abolicjonistycznych szkół Północy, albo gloryfikowanu takich filmów jak Birth of the Nation – wypaczający historię i wychwalający białych terorystów z kkk.
Osoby piszące takie rzeczy powinien sprowadzić na ziemię Moderator (tj. zmusić to wytłumaczenia swoich racji) nie Generał, ale cóż ja na to poradzę.

QUOTE
Powiem Wam jeszcze coś – otrzymuję już od dawna sygnały od innych uczestników dyskusji secesyjnych o ich irytacji postawą obu głównych dyskutantów, tj. Alka i Mikołaja. Ludzie się skarżą, że z fanatykami nie sposób normalnie rozmawiać.

Naprawdę? Więc dziwię się, że jeszcze nas nie wyrzuciłeś z tego forum. Nie wiem jak nasz Senator, ale ja nie mam jeszcze ani jednego przewinienia (!) więc zakładam, że do moich postów nie ma zastrzeżeń.

Regulamin mówi m.in.:

III.1. Moderator ma obowiązek pilnowania porządku w dziale, który moderuje, a zarazem zwracać uwagę na cale forum.

III. 4. Na prośbę moderatora, administrator forum może zamknąć dostęp do forum osobie, która nie przestrzega regulaminu fora.

Mówi także, że:

III. 10. Moderator, który nie wywiązuje się ze swoich obowiązków może zostać pozbawiony tej funkcji, tracąc wszystkie przywileje moderatorskie.

Tak więc Sędzio Stonewallu moim zdaniem to wy nie wywiązujecie się ze swoich obowiązków. Jeśli ktoś przeszkadza innym to zdecydowanie trzeba go uciszyć. Więc proponuję skończyć pisać śmieszne posty, tylko wziąść się do roboty – jeśli o mnie chodzi to możesz mi dowalić od razu całego piątaka i sprawa będzie rozwiązana. Już ci to kiedyś proponowałem.
Tylko nie radzę iść w ślady Taney’a (sorry, ale trochę mi go przypominasz) i zagłuszać demokrację tj. kasować lub moderować posty, bo tego ci robić nie wolno. Każdy post stanowi dorobek twórczy autora i jeśli nie jest obraźliwy nie może zostać usunięty. Tak jest na demokratycznych forach, a te chyba do takich się zalicza. Do uciszania natrętnych użytkowników są inne sposoby.

QUOTE
Po tym wstępie i apelu, aby ściśle trzymać się tematu danej dyskusji, przystępuję do odpowiedzi na dwa ostatnie posty Generała (oby był to już ostatni tekst o Czirokezach i Andrew Jacksonie, jaki pojawi się tutaj właśnie).

Aby nie prowokować dalszych bara-bara powinieneś zakończyć swoją wypowiedź na tym stwierdzeniu. Teraz Generał wykaże się wstrzemięźliwością i nie będzie kontytuował dyskusji z dalszą częścią twojej wypowiedzi, a bardzo by chciał, oj bardzo.

PS. Żadnych PM ani wiadomości z tego forum już nie odbieram więc możesz powstrzymać się od takiej formy dalszej dyskusji w tym temacie i w zamian proponuję wziąść się do roboty, która należy do moderatora.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Szalony Koń
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 134
Nr użytkownika: 34.129

 
 
post 22/02/2008, 20:11 Quote Post

Chciałbym zauważyć że ten Niemiec miał najprawdopodobniej polskie korzenie gdyż von Borcke to zniemczona nazwa średniowiecznego możnego rodu zachodniopomorskiego Borków.
Tak na marginesie to fajne imię - Heros.

Edycja - poprawa znaków interpunkcyjnych.
S.


Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 23/02/2008, 18:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
meickel
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 20.737

 
 
post 23/02/2008, 13:48 Quote Post

Heros to nie imię, a pierwszy człon nazwiska. Imiona to Johann August Heinrich.
Borkowie zachodniopomorscy byli Słowianami, ale miejscowymi, nie kolonistami z Polski.
A tak na marginesie - śledząc przywołaną przez cabbiego dyskusję - to bardzo miłe ze strony Amerykanów, że przypisują zniszczenie grobu von Borckego Armii Czerwonej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
cabbie
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 20.796

 
 
post 7/03/2008, 21:08 Quote Post

...Er wurde im Mausoleum zu Giesenbrügge neben seinen Eltern beigesetzt.

Strona 19 ostatnio uaktualnionego dokumentu pdf:

http://www.borcke.com/upload/content/gesch...zte_Fassung.pdf
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.586
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/06/2008, 11:14 Quote Post

Drodzy Forumowicze!
Pragnę poinformować, iż polskie tłumaczenie wspominanego w temacie niniejszym artykułu Stefana Slivki ukazało się w roku 2006 w „Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym” (artykuł zawiera m. in. zdjęcia dawnego stanu giżyńskiej posiadłości, w tym słynnej egzotycznej palmy rosnącej w tamtejszym ogrodzie). Dodam jeszcze tylko, że ostatnio nawiązałem kontakt z historykiem mieszkającym w okolicach myśliborskiego Giżyna, co powinno nam pozwolić uzyskiwać aktualne wiadomości na temat planowanych na wrzesień uroczystości upamiętniających postać Herosa von Borcke.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Nico
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.938
Nr użytkownika: 3.969

 
 
post 21/08/2008, 15:32 Quote Post

Podobno mieli kłaść jakąś płytę nagrobkową we wrześniu z SCV i co, cisza?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej