|
|
Koniec II Rzeczypospolitej: kiedy to nastapilo ?,
|
|
|
|
Gdyby wszystkich Polaków Gubernator zwalczył, to główny "architekt" by go wysłał na emeryturę. A jemu to nie pasowało, bo mu spasiły niderlandzkie arrasy i stylowe komnaty. Niedobity lud polski miał potencjalnego sojusznika. Ale My - Jak zawsze, nie umieliśmy tego zrozumieć. Niegdyś rządzili Nami Sasi. Co Nam szkodził Badeńczyk? Wystarczyło się dogadać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kimś, kto wysyłał nas masowo do obozów a w najlepszym razie na roboty przymusowe?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie bądźże taki drobiazgowy. Przecież "architekt" (niedoszły malarz) nie był "lepszy" od byłego kleryka. A ktoś namiestnikiem musiał być i wykonywać rozkazy zwierzchnie. Tak trudno to zrozumieć?
Ten post był edytowany przez poldas372: 31/05/2013, 15:05
|
|
|
|
|
|
|
|
To, że nie był lepszy nie czyni go dobrym a pan namiestnik, faktycznie niewinny, tylko wykonywał rozkazy...
QUOTE Nie bądźże taki drobiazgowy Parę milionów ludzi to drobiazg?
Ten post był edytowany przez lancelot: 31/05/2013, 15:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Eeee tam; Stawiał się "malarzowi", który chciał mu paskudzić na jego podwórku. Mieliśmy potencjalnego sojusznika. Tylko madamme Walewskiej brakło, co by jego nazistowskie żądze skanalizować ku pożytkowi Rzeczypospolitej (a niech tam będzie) Obojga Narodów. Edit
QUOTE Parę milionów ludzi to drobiazg? Koba sądził, że to tylko statystyka.
Ten post był edytowany przez poldas372: 31/05/2013, 15:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Był ludobójca, niezaleznie od tego, czy się stawiał czy nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Aleś "pojechał"; Żukowa i jego pryncypała też się o to posądza, a i jeden i drugi został bohaterem. Jarema Wiśniowiecki - Oooo; To był dopiero rzeźnik.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Żukowa i jego pryncypała też się o to posądza, a i jeden i drugi został bohaterem W pewnych kręgach...
QUOTE Jarema Wiśniowiecki Sprowadzasz do absurdu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Coś nie tak? Zarówno Jarema, jak i Janek karali za bunt. O co chodzi? Że sprowadzam do absurdu? Nie; To intelektualna, acz "śliska" zabawa.
Szanowny Lancelocie - Ja staram się być twórczy na wzór Adama Ronikiera.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zarówno Jarema, jak i Janek karali za bunt. Tak ale Jarema nie działał dla państwa, które wywołało wojnę światową.
QUOTE Szanowny Lancelocie - Ja staram się być twórczy na wzór Adama Ronikiera. Chyba raczej starasz się szokować.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jarema działał bardziej dla własnego interesu. I kto tu lepszy? Prywaciarz, czy Państwowiec?
Nie staram się szokować, acz wiem, że to tak wygląda. Ujmijmy rzecz tak, iż staram się patrzeć szerzej.
Gdyż; Po klęsce wrześniowej (niektórzy ją nazywają kampanią - dla pokrzepienia serc) aktualna władza się "posypała" i przestała być niezależna. Co byśmy potem nie kombinowali, to - Komuś trza było podlegać. A jakby se takiego Wallenroda wychodować? To by dopiero była gratka.
Ten post był edytowany przez poldas372: 31/05/2013, 15:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Poprosił bym moda o przeniesienie ostatniej wymiany zdań bo chyba robi się OT, tam pogadamy...
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz rację Lancelocie. Do mównicy z tymi "popłuczynami". Najlepiej do działu głupot alternatywnych.
Ten post był edytowany przez poldas372: 31/05/2013, 15:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem koniec II RP miał miejsce w dwóch momentach: 1. 17 IX 1939 rząd RP opuścił jej terytorium, tracąc nad nim ostatecznie kontrolę 2. 6 X 1939 broń złożyły pod Kockiem ostatnie regularne oddziały wojska polskiego, broniące II RP
Owszem, później działał rząd emigracyjny, ale nie miał kontroli nad terytorium swojego państwa, które de facto podlegało obcej władzy. W dodatku po uznaniu międzynarodowym dla rządu PKWN rząd londyński stał się jedynie klubem politycznym, a funkcja prezydenta RP czysto honorowa...
Ten post był edytowany przez Lugal: 29/12/2013, 21:07
|
|
|
|
|
|
|
Konarski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 84.309 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lugal @ 29/12/2013, 22:04) Moim zdaniem koniec II RP miał miejsce w dwóch momentach: 1. 17 IX 1939 rząd RP opuścił jej terytorium, tracąc nad nim ostatecznie kontrolę 2. 6 X 1939 broń złożyły pod Kockiem ostatnie regularne oddziały wojska polskiego, broniące II RP
Żaden z tych argumentów nie powoduje końca państwowości. Przynajmniej, nie z punktu widzenia międzynarodowego prawa publicznego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|