|
|
Grecja: nieudany zamach na Filipa II , Filip II Macedoński podbija Persję
|
|
|
|
Załóżmy że Pauzaniasza udało się obezwładnić zanim zdołął zrobić cokolwiek królowi Tak więc to Filipa a nie Aleksander poprowadzi wielką wyprawę na Imperium Perskie (i zyska tytuł Wielkiego) Pytanie co Filip zrobi inaczej niż jego syn ? Z tego co wiem to Filipa był durzo lepszym wodzem niż Aleksander
Ten post był edytowany przez Ramond: 31/01/2013, 17:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Skąd pomysł, że Filipowi musi udać się podbój Persji? W jego trakcie było wiele sytuacji, w których wódz macedoński mógł przegrać i tym samym zaprzepaścić swoje szanse.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 31/01/2013, 16:42) Skąd pomysł, że Filipowi musi udać się podbój Persji? W jego trakcie było wiele sytuacji, w których wódz macedoński mógł przegrać i tym samym zaprzepaścić swoje szanse. Skoro udał się Aleksandrowi który był słapszym wodzem ...
Czy zaczniesz w końcu pisać poprawnie, czy mam zastosować zalecenia Regulaminu Sankcji?
Ten post był edytowany przez Ramond: 31/01/2013, 17:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja wątpię żeby Filip, władca myślący na wskroś realistycznie, chciałby się uganiać za Dariuszem do Baktrii i zostać panem świata. Raczej przyjąłby jedną z dwóch propozycji pokojowych Dariusza które ten w swoim czasie przesłał Aleksandrowi. W pierwszej, wysłanej po Graniku proponował mu zachodnią Anatolię aż po rzekę Halys, w drugiej, po bitwie pod Issos całą zachodnią część imperium aż po Eufrat. Ale chyba po śmierci ojca Aleks i tak podbiłby resztę Persji.
Ten post był edytowany przez Młody 19: 5/02/2013, 11:09
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Młody 19 @ 5/02/2013, 11:08) Ja wątpię żeby Filip, władca myślący na wskroś realistycznie, chciałby się uganiać za Dariuszem do Baktrii i zostać panem świata. Raczej przyjąłby jedną z dwóch propozycji pokojowych Dariusza które ten w swoim czasie przesłał Aleksandrowi. W pierwszej, wysłanej po Graniku proponował mu zachodnią Anatolię aż po rzekę Halys, w drugiej, po bitwie pod Issos całą zachodnią część imperium aż po Eufrat. Ale chyba po śmierci ojca Aleks i tak podbiłby resztę Persji. To całkiem prawdopodobne. Sądzę nawet że Filip zadowoliłby się tą pierwszą propozycją. Zależało mu głównie na miastach greckich wybrzeża Morza Egejskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bezprym84 @ 5/02/2013, 11:38) QUOTE(Młody 19 @ 5/02/2013, 11:08) Ja wątpię żeby Filip, władca myślący na wskroś realistycznie, chciałby się uganiać za Dariuszem do Baktrii i zostać panem świata. Raczej przyjąłby jedną z dwóch propozycji pokojowych Dariusza które ten w swoim czasie przesłał Aleksandrowi. W pierwszej, wysłanej po Graniku proponował mu zachodnią Anatolię aż po rzekę Halys, w drugiej, po bitwie pod Issos całą zachodnią część imperium aż po Eufrat. Ale chyba po śmierci ojca Aleks i tak podbiłby resztę Persji. To całkiem prawdopodobne. Sądzę nawet że Filip zadowoliłby się tą pierwszą propozycją. Zależało mu głównie na miastach greckich wybrzeża Morza Egejskiego.
i zastawił by nie dobitą persję która może pewnego dnia upomnieć się oto co straciła ?
Ten post był edytowany przez Ramond: 27/02/2013, 17:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Upomnieć to upomniałaby się na pewno. Tyle że Filip byłby jeszcze silniejszy, a gdyby nawet nie dożył to pałeczkę przejąłby Aleksander. Też silniejszy dzięki posiadaniu zachodniej Anatolii.
|
|
|
|
|
|
|
lasiie
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 81.524 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
QUOTE(Bezprym84 @ 5/02/2013, 16:14) to pałeczkę przejąłby Aleksander.
Skąd pomysł że następcą Filipa był by Aleksander przecież pod koniec życia ojca znajdował się raczej u niego w niełasce
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lasiie @ 27/02/2013, 16:41) Skąd pomysł że następcą Filipa był by Aleksander przecież pod koniec życia ojca znajdował się raczej u niego w niełasce W niełasce może i był ale kto mógłby zastąpić Aleksandra w roli następcy Filipa II? Jakieś propozycje?
|
|
|
|
|
|
|
lasiie
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 81.524 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
|
|
|
QUOTE(Bezprym84 @ 27/02/2013, 16:52) kto mógłby zastąpić Aleksandra w roli następcy Filipa II? Skoro Filip nie umrze tak szybko to będzie miał czas żeby kogoś takiego wychować
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lasiie @ 28/02/2013, 16:47) Skoro Filip nie umrze tak szybko to będzie miał czas żeby kogoś takiego wychować A wtedy po jego śmierci może dojdzie do wojny domowej pomiędzy zwolennikami Aleksandra i jego konkurenta, w jej wyniku dojdzie do podziału imperium Filipa i Aleksander obejmie władzę w Egipcie, którym jego potomkowie będą władać ze stołecznej Aleksandrii
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozwolę sobie odkopać temat, ażeby nie tworzyć nowego. Przyjmijmy, że spełnia się jedno z założeń wyjściowych:
QUOTE(Pharon90 @ 31/01/2013, 16:35) Załóżmy że Pauzaniasza udało się obezwładnić zanim zdołął zrobić cokolwiek królowi Na dobrą sprawę nie wiadomo do końca, jakie było tło zamachu. Z jednej strony podkreśla się, że Pauzaniasz miał osobistą urazę do Filipa, ale istnieje teoria, jakoby jego żal miała wykorzystać dworska frakcja pod wodzą Olimpias i Aleksandra. Trzeba bowiem powiedzieć, że pod koniec życia Filip bardzo poróżnił się ze swoją żoną i synem, czego owocem było m.in. małżeństwo z Kleopatrą i uznanie nowo narodzonego syna, Karanosa, za właściwego dziedzica. O ile więc założymy, że zamach Pauzaniasza był efektem tarć na linii Filip-Aleksander, to (oczywiście zakładając, że nie zginie w kolejnym zamachu) Filip może podjąć bardziej zdecydowane działania przeciw wrogiej mu koterii. Dodatkowo, mając kilka dodatkowych lat życia, będzie w stanie wychować Karanosa i umocnić jego pozycję jako dziedzica, odsuwając Aleksandra.
QUOTE Tak więc to Filipa a nie Aleksander poprowadzi wielką wyprawę na Imperium Perskie (i zyska tytuł Wielkiego) Pojawia się wiele zmiennych. Na pewno na korzyść Filipa działa jego mocna pozycja na tronie, nie powinien się również wplątać w różnego rodzaju awantury na Bałkanach, jak np. karna ekspedycja przeciw Illirom. Zapewne nie będzie również potrzeby karania niepokornych greckich poleis, ale to może odbić się czkawką, skoro wyruszając na wyprawę do Anatolii zostawi za plecami knujące Teby i nie mniej chętne do zdrady Ateny i Spartę.
QUOTE Pytanie co Filip zrobi inaczej niż jego syn ? Z pewnością był człowiekiem bardziej ostrożnym i przewidującym, niż brawurowy Aleksander. Biorąc pod uwagę jego umiejętności militarne, zakładam pasmo sukcesów podobnych jak za Aleksandra. Jednak trzeba wziąć pod uwagę zasadnicze różnice w charakterze ojca i syna. Filip był pragmatycznym Macedończykiem, który zakładał osiągniecie konkretnych, z góry określonych celów, gdy tymczasem Aleksander w toku swoich wojen powoli stawał się archetypowym bogiem wojny, dążącym do podboju kolejnych ziem za horyzontem, w dodatku silnie się orientalizującym, co wywoływało gwałtowne konflikty ze starą gwardią z jego korpusu oficerskiego. Znamienna jest historia o tym, jak przed bitwą pod Issos Dariusz wysłał do Aleksandra posłańców, oferując mu m.in. wszystkie ziemie na Zachód od Eufratu (czyli +/- tereny Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego bez Bałkanów) w zamian za pokój. Aleksander oczywiście odrzucił tą propozycje, gdyż w tym momencie chciał stać się sukcesorem wszystkich ziem imperium Achemenidów, choć jego Macedończycy byli innego zdania i ta oferta zupełnie ich zadowalała. Zakładając więc, że Filip pozostałby w duchu Macedończykiem, możemy przyjąć, że akceptuje on tą ofertę. Powstaje więc ogromne imperium Filipa, Persja jest chwilowo totalnie wyłączone z gry na skutek upokarzającego pokoju i spisków satrapy Bessosa (podejrzewam albo zamach pałacowy, albo wręcz otwartą wojnę domową), gdy tymczasem wciąż gdzieś tam na uboczu plączą się Aleksander ze swoją matką i niezadowolone z macedońskiej dominacji greckie poleis. Co teraz?
Ten post był edytowany przez de Ptysz: 11/07/2013, 9:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz tylko czekać, aż frakcja dworska w oparciu o polis spróbuje pozbyć się Filipa.
Ale tak właściwie, czemu Filip miałby nie przystać na pierwszą propozycję pokoju?
|
|
|
|
|
|
|
|
Może spodziewał się, że mógłby ugrać więcej? W końcu Persja ujawniła już wtedy swoją niemoc w starciu z najezdcą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale przecież sam pisałeś, że "Filip był pragmatycznym Macedończykiem, który zakładał osiągniecie konkretnych, z góry określonych celów" - a jego celem były greckie miasta na wybrzeżu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|