|
|
Anglia: obojętnosc wobec Niemiec, Naruszanie ustalen Traktatu Wersalskiego
|
|
|
Sherman
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 4.874 |
|
|
|
|
|
|
Dlaczego Wielka brytania pozostawała obojętna wobec Niemiec podczas okresu w ktorym oni łamali postanowienia Traktatu Wersalskiego? Jedyne co robili - strajkowali na ulicach Londynu, czemu nie wojna? Niemcy byli jeszcze słabi..... potem było juz za pożno. Jak to się stało ,czy Alianci chcieli zeby Hitler poczoł się wolny wobec własnej ekspansji terytorjalnej?
|
|
|
|
|
|
|
september1939
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 4.677 |
|
|
|
Marek Dambek |
|
Stopień akademicki: szeregowy ;) |
|
Zawód: uczen LO |
|
|
|
|
Anglicy jak i Francuzi bali sie Niemcow i zwlekali, grozili palcem w kierunku poczynan Adolfa i społki ... Cuz, wymknelo im sie to z pod kontroli zapewne chcieli reagowac(czyt. uzyc sily zbrojnej ) ale zapewne po doswiadczeniach I wś i poteznych stratach materialnych zaniechali kolejnego konfliktu pzdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyczyną było coś zupełnie innego. Pogrążone w kryzysie, ograbione Niemcy musiały utrzymać swój naród. Francja żądna zemsty chciała ich pełnego wyłaczenia, nie powstrzymując grabiezy i mściwie przypomnając o reparacjach. Jednak centrum Europy- Niemcy misiały być silne- słabe powodowały wzrost tendencji komusnitycznych. Ostatecznie Wielka Brytania przekonuje Francję w połowie lat 20. o przymusie porozumienia i takie są podpisywane. Ententa zgadza się na rozłorzenie reparacji, na otworzenie Niemiec, na otwarcie ich i ostatecznie przyjęcie do Ligi Narodów. Nie zapominajmy że w całej Europie wtedy rośnie WIELKI KRYZYS, udana rewolucja w Niemczech szybko spowodowała by unicestwienie demokracji. Niemcy otrzymują grube pożyczki, które dobrze lokują, ale zwrócą się ona na początku lat 30. i pomogą pewnemu Austryjakowi podbić żądne krwi i zdeptane Niemieckie serca. Na wschodzie rośnie w siłę państwo Rad. W 1936 roku na poligonie pod Kijowem międzynarodowi obserwatorzy są zaszokowani i przerażeni- Związek Radziecki w jednym miejscu pokazuje popnad 1000 czołgów (Brytyjczycy mają ich zaledwie 300) a z nieba spada tysiące spadochroniarzy. Radziecka polityka stała się jasna i jasne dla zachodu stało się to, że to Niemcy, jakie kolwiek by nie były, są jedynym zdolnym do obrony krajem, przynajmniej dłuzszej obrony, bo w państwach zochodnich, nawet Francji, przygotowanie do wojny zawsze trwać będzie długo.
|
|
|
|
|
|
|
Bercik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 5.062 |
|
|
|
|
|
|
Z tego co się orientuje, Wielka Brytania, prócz tego że nie chciała kumunizmu w Europie Zachodniej, nie była zbytnio przygotowana do wojny, a dotego jak już zostało to wspomniane w Europie (Francji i WB) panował okres pacyfistyczny. Do tego były zapewnienia Hitlera że nie chce wojny, które zaślepiły Francje i WB, a ockneli się dopiero we wrześniu 1939 roku. Tak więc nie byli gotowi do działań wojennych. Jednak jakby sie domyślili że Polska to I etap, to zapewne doszło by do ataku na Rzeszę z zachodu, tak więc Polska by się obroniła przed Niemcami, gdyż w w chwili ataku na Polske Niemcy były za słabe by bić się na 2 frontach.
(edyt: ortografia)
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 15/05/2005, 3:45
|
|
|
|
|
|
|
ciedawid5
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 57.178 |
|
|
|
Dawid C. |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Bercik @ 14/04/2005, 20:38) a ockneli się dopiero we wrześniu 1939 roku.
Ja bym powiedział, że ocknęli się dopiero 9 kwietnia, kiedy to Niemcy zaatakowali Danię i Norwegię, które były znacznie bliżej niż Polska.
Ale i tak trzeba przyznać, że 10 maja był dla nich kubłem zimnej wody
QUOTE(Bercik @ 14/04/2005, 20:38) w chwili ataku na Polske Niemcy były za słabe by bić się na 2 frontach.
Według mnie, Niemcy nigdy nie byli przygotowani na wojnę na dwa fronty.
A wracając do tematu: Jeśli nawet Francuzi byli gotowi zainterweniować na łamanie przez Niemcy ustaleń z Wersalu, to odwieczna zawiść brytyjsko-francuska nie mogła pozwolic na to, aby Francja wyszła z tego konfliktu zwycięsko i zyskała znaczną przewagę nad Wlk. Brytanią.
Z resztą, marsz. Piłsudski szykował plany wojny prewencyjnej przeciw Niemcom, ale nie zyskał poparcia zachodnich "sojuszników"
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem w połowie lat trzydziestych Brytyjczycy i Francuzi wyszli z założenia, że po pierwszej wojnie światowej Niemcy zostali upokorzeni, potraktowani niesprawiedliwie a Traktat Wersalski był wielkim błędem. Uznali Niemcy za równoprawnego sobie partnera, który ma prawo wyrównać swoje krzywdy i włącznie z nimi współdecydować o losach Europy właśnie jako równoprawny partner. Była to polityka ugłaskiwania Niemiec kosztem innych. Apogeum tej polityki był Układ Monachijski. Okazało się jednak, że Hitler jest politykiem nieprzewidywalnym i niedotrzymującym układów a stało się to w momencie całkowitej likwidacji Czechosłowacji. W końcu nie tak się umawialiśmy panowie. W tym momencie Francuzi i Brytyjczycy zdali sobie sprawę, że celem Hitlera nie jest żadne wyrównanie krzywd Wersalu i współuczestniczenie w budowaniu nowego pokojowego ładu europejskiego jako pełnoprawny partner tylko, że jego celem jest całkowite zburzenie tego ładu i osiągnięcie przez Niemcy rola hegemona w Europie. Stąd właśnie niemiecka agresja na Polskę spowodowała wypowiedzenie przez te państwa wojny Niemcom pomimo, ze nie prowadzono żadnych działań wojennych. Hitler zresztą próbował się jakoś z Francuzami czy Brytyjczykami dogadać. Sondował możliwość pozostawienia jakiejś okrojonej Polski w zamian za uznanie na wschodzie granic z roku 1914. Francuzi i Brytyjczycy nie wyrazili jednak na to zgody bowiem Niemcy okazały się graczem nieprzewidywalnym i coraz bardziej niebezpiecznym już nie tylko dla państw Europy Wschodniej ale także dla Francji i Wielkiej Brytanii. W roku 1939 szykowało się potężne starcie mocarstw w Europie a celem tego starcia nie była Polska tylko hegemonia w skali całej Europy. Hitlerowi moim zdaniem nie zależało na likwidacji Polski, nie uważam tez żeby był on wówczas jakoś szczególnie antypolski. Hitler chciał dominacji Niemiec w Europie na co z kolei nie mogli się zgodzić Brytyjczycy ani Francuzi. Polska w obliczu konfliktu mocarstw nie mogła stać z boku. Mogła albo stanąć po stronie Niemiec albo przeciwko Niemcom. Francuzi i Brytyjczycy kompletnie nie przygotowani do wojny próbowali wciągnąć Polskę w sojusz antyniemiecki i tym samym skierować agresje Hitlera na wschód co im się zresztą udało. Można by w pierwszej chwili powiedzieć, że głupi Polacy dali się wymanewrować jak dzieci. Pytanie tylko jakie było inne wyjście. Nie można było stać z boku ani przeciągać rozmów z Niemcami. Hitler chciał jasnej deklaracji albo jesteście ze mną albo przeciwko mnie. Alternatywa dla kiepskiego sojuszu z Wielka Brytania i Francja był więc sojusz z Niemcami. Na krótką metę byłby on dla Polski z pewnością korzystny. W dłuższej perspektywie nieuniknione było jednak starcie niemiecko-francusko-brytyjsko-radzieckie, później również z udziałem USA. Czyli de facto powtórzyła by się sytuacja z pierwszej wojny światowej. Byłaby to swoista dogrywka. Moim zdaniem patrząc z dzisiejszej perspektywy w starciu tym Niemcy nie miały szans i musiały przegrać. Czyli reasumując mozna powiedzieć Brytjczycy i Francuzi zwyczajnie źle ocenili zamiary Niemiec, nie docenili Hitlera i później przyszło im za to płacić choć w porównaniu z Polakami i tak zapłacili w sumie niewiele.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arnold @ 19/07/2009, 16:09) Polska w obliczu konfliktu mocarstw nie mogła stać z boku. Mogła albo stanąć po stronie Niemiec albo przeciwko Niemcom.
A dlaczego? A po czyjej stronie stanęli Czesi?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 19/07/2009, 15:16) A dlaczego? A po czyjej stronie stanęli Czesi?
Polacy nie mogli postąpić tak jak Czesi. Nawet gdyby hipotetycznie jakiś polski rząd chciał coś takiego zrobić nie byłby w stanie. Po prostu Polska to trochę inne państwo, innego kalibru a Polacy mają inna mentalność jak Czesi i inne tez były stosunki czesko-niemieckie i polsko-niemieckie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arnold @ 19/07/2009, 16:20) inne tez były stosunki czesko-niemieckie i polsko-niemieckie.
Dlaczego inne? Niemcy zagrażały w równym stopniu niepodległości Polski jaki Czech.
Z tą mentalnością to śliska sprawa...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 19/07/2009, 15:23) Dlaczego inne? Niemcy zagrażały w równym stopniu niepodległości Polski jaki Czech. Z tą mentalnością to śliska sprawa...
Masz rację z tą mentalnościa to faktycznie może troche przesadziłem. Natomiast jeśli chodzi o wzajemne relacje polsko-niemieckie to powiedziałbym, że antagonizm polsko-niemiecki był znacznie głebszy niz antagonizm czesko-niemiecki i zwyczajnie nie wyobrażam sobie, że Polacy bez walki oddaja swój kraj Niemcom, którzy tworzą tu coś w rodzaju Protektoratu Czech i Moraw. Juz prędzej potrafie sobie wyobrazić przystapienie Polski do paktu antykominternowskiego i sojusz z Niemcami choć akurat moim zdaniem w dłuższej perspektywie przyniosłoby to dla Polski opłakane skutki. Natomiast wariant czeski był moim zdaniem nierealny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arnold @ 19/07/2009, 16:31) zwyczajnie nie wyobrażam sobie, że Polacy bez walki oddaja swój kraj Niemcom,
No, o to to już się Anglia postarała dając nam gwarancje w marcu 39. Było to zresztą z jej strony mistrzowskie posunięcie, którym się upewnili, że Hitler najpierw walnie na wschód. QUOTE którzy tworzą tu coś w rodzaju Protektoratu Czech i Moraw.
Właśnie. Nie byłoby, co prawda tyle gadania o honorze ale setki tysięcy ludzi mogłyby przeżyć...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 19/07/2009, 15:39) Właśnie. Nie byłoby, co prawda tyle gadania o honorze ale setki tysięcy ludzi mogłyby przeżyć...
Tylko, że po pierwsze jest to moim zdaniem nierealne a po drugie ci ludzie równie dobrze mogliby zginąc po 45 roku jako polscy faszyści. Moim zdaniem wybralismy mniejsze zło ale w sumie przypominam, że nie o tym jest ta dyskusja tylko o Anglikach
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sherman @ 9/04/2005, 15:51) Dlaczego Wielka brytania pozostawała obojętna wobec Niemiec podczas okresu w ktorym oni łamali postanowienia Traktatu Wersalskiego? Jedyne co robili - strajkowali na ulicach Londynu, czemu nie wojna? Niemcy byli jeszcze słabi..... potem było juz za pożno. Jak to się stało ,czy Alianci chcieli zeby Hitler poczoł się wolny wobec własnej ekspansji terytorjalnej? Było kilka przyczyn, przede wszystkim: 1. tradycyjna polityka równowagi na kontynencie 2. nastroje społeczeństwa na Wyspach 3. słabość militarna Armii Brytyjskiej na lądzie ad 1. zgodnie z nią uważano, iż w interesie UK, po zakończeniu Wielkiej Wojny należy nie przeszkadzać Niemcom ( te zostały dostatecznie już osłabione) jako naturalna przeciwwaga dla Francji, która przestała już być sojusznikiem Albionu. Ponadto dochodziło tu jeszcze realne zagrożenie ze strony ZSRS, w latach 30. jeszcze nie zdawano sobie spray, że to tylko pies, który głośno szczeka, ale słabo gryzie. W opinii polityków i wojskowych z Londynu, Hitler był postrzegany jako swoista "tarcza" hamująca bolszewicki "walec parowy".
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Siła Rzeszy osiągnięta w 1938 roku nie była efektem ani przypadku, ani wyłącznych starań samych Niemców. Złożyło się na nią wiele czynników, które moi poprzednicy tutaj opisali. Dodam jedynie, że taka sytuacja geopolityczna w Europie była na rękę W. Brytanii, która w ten sposób realizowała swoje wpływy na Kontynencie. Gdy jakieś państwo kontynentalne urastało do rangi hegemona, bądź miało takie aspiracje, to Albion zaczynał montować przeciw niemu koalicję podszczuwając jednych przeciw drugim. W taki to sposób, już co najmniej od wojen napoleońskich Anglicy dbali o swoje wpływy i swoistą równowagę sił na Kontynencie. A.H. próbował tę równowagę zachwiać, więc doszło do konfliktu światowego. Aczkolwiek, gdyby Anglicy trafnie przewidzieli długofalowe konsekwencje wojny światowej, którą rozpętali, to podejrzewam, iż byliby skłonni do ugody z A.H. na proponowanych przez niego warunkach. Ale to już inny temat. pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 19/07/2009, 20:52) Siła Rzeszy osiągnięta w 1938 roku nie była efektem ani przypadku, ani wyłącznych starań samych Niemców. Złożyło się na nią wiele czynników, które moi poprzednicy tutaj opisali. Przede wszystkim istniało ( i istnieje do dziś) takie cholerstwo jak I.G. Bayern. Nie byłoby tak błyskawicznie zbudowanej potęgi III Rzeszy gdyby jakaś potężna siła nie finansowała nazistów.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|