|
|
Rekonstrukcja i wartość merytoryczna, Czy możliwe są naciągnięcia ?
|
|
|
|
Jak sądzicie, czy można pozwolić sobie na pewne naciągnięcia przy rekonstrukcji? Chodzi mi np o elementy rekonstruowane na podstawie płaskorzeźb czy obrazów. Ich odtworzenie to w dużej mierze własna interpretacja. Jak daleko można siew tym posunąć? Tak samo w kwestii czegoś w rodzaju nadinterpretacji typu "było wcześniej, było po to na pewno i wtedy"? Uważam osobiście, że rekonstrukcja powinna być jak najdokładniejsza, tz materiały jak najbardziej przypominające te z danej epoki, tak jak sposób wykonania, wzory adekwatne do datowania i umiejscowienia postaci geograficznie i społecznie. Jednak także uważam, że naciągnięcia jak rekonstrukcje na podstawie płaskorzeźb są dopuszczalne, nawet jeśli powstaje kilka wariantów z powodu różnego podejścia do przedstawienia.
I co z wartością edukacyjną? Powinno sie nadmieniać jeśli to możliwe, że dana rzecz to interpretacja, a nie kopia. Oczywiście też nie każdemu. Młodzieży przekazać wg mnie należy obraz epoki, postaci itd a nie szczegóły, chyba że ktoś się dopytuje.
Jakie jest Wasze zdanie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Rekonstrukcje na bazie ikonografii są jak najbardziej dopuszczalne byle zachować nieco zwyczajnej uczciwości w stosunku do siebie, "rekonstrukcje" zaś na bazie "mnie się wydaje, że tak na pewno mogło być" (znam z autopsji) nie są już rekonstrukcjami ale wariacjami na temat...
|
|
|
|
|
|
|
|
To teraz trzeba określić tę uczciwość wobec siebie W końcu trudno udowodnić, że ktoś nie robił czegoś najlepiej jak potrafił. Jakie są też granice "własnego zdania" jeśli chodzi o reko?
|
|
|
|
|
|
|
|
A no granica jest to, czy wykonanie danej rzeczy było możliwe/potrzebne i opłacalne, czy tylko chcieli byśmy taka posiadać bo nam się podoba... QUOTE Jakie są też granice "własnego zdania" jeśli chodzi o reko? Jak sadzę im węższe tym lepiej.
|
|
|
|
|
|
|
sismuerte
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 43.861 |
|
|
|
Ewelina W. |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: archeolog |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 2/01/2013, 16:23) A no granica jest to, czy wykonanie danej rzeczy było możliwe/potrzebne i opłacalne, czy tylko chcieli byśmy taka posiadać bo nam się podoba... QUOTE Jakie są też granice "własnego zdania" jeśli chodzi o reko? Jak sadzę im węższe tym lepiej. A czy na tej zasadzie nie stosowano by np rzeczy z innych epok, bo np w średniowieczu też mogliby coś wyprodukować czy sprowadzić?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem przeciwny takim naciągnięciom, bo mogli. Nie ma wzmianek, poszlak to niepowinno się nadinterpretowywać. To, że starożytni wiedzieli, że para wodna sie rozszerza i ma pewien potencjał nie oznacza, że mieli koleje łączące Rzym z Brundisium
|
|
|
|
|
|
|
|
Kwestia łączenia elementów Przeglądam ostatnio przestrzenie internetu. Po wielu dyskusjach na różnych forach naczytałem się na temat podwyższania poziomu reko, eliminowaniu błędów i naciągnięć absurdalnych.... Ostatnio naciąłem się na to: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=557...&size=958%2C639 Zdjecie na fejsiku drużyny, ale każdy może być na zdjeciu, więc nie patrzmy przez pryzmat właściciela. Ale czy to jest reko? Czegoś pewnie tak, ale czy ma związek z erą wikingów (upraszczam chronologię)? https://www.facebook.com/media/set/?set=a.5...68982727&type=3 łuk bliższy. Czy takie naciągnięcia wg Was są dopuszczalne? Dla mnie to jednak już za daleko idące nadużycie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to nadużycie, szczególnie że takie dziwne zdobienia to nic innego jak chęć lansu. Rozumiem że ktoś czuje się zagrożony i chce mieć hełm okularowy, ale dlaczego nie zwykły ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Bo to drużyna złozona z samych jarlów, zwóćcie uwagę na "nasycenie" kolczugami i mieczami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE zwóćcie uwagę na "nasycenie" kolczugami i mieczami To jest akurat standard, i w dużej mierze z powodów bezpieczeństwa, ale że Jarlostwo jest raczej powszechne we wczesny to inna bajka.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE w dużej mierze z powodów bezpieczeństwa, Oczywiście, że to rozumiem jednak nie udawajmy, że to "rekonstrukcja" bo ta ze swej zasady ma odtwarzać rzeczywistość, która tak nie wyglądała.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 18/11/2013, 16:00) QUOTE w dużej mierze z powodów bezpieczeństwa, Oczywiście, że to rozumiem jednak nie udawajmy, że to "rekonstrukcja" bo ta ze swej zasady ma odtwarzać rzeczywistość, która tak nie wyglądała.
Rozumiem, że w czasie odtwarzania bitew powinno być choć kilka ofiar śmiertelnych bo tak wyglądała rzeczywistość...
Nie przesadzacie troszku?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko że wszystko jest względne Polski sposób rekonstrukcji wczesnego średniowiecza wiąże się z walkami, które o ile historyczne nie są, to na takie dużo bardziej wyglądają niż np Brytyjskie. No i jednak idzie w lepszą stronę, więcej jest grup z włóczniami, bez kolczug itp.
|
|
|
|
|
|
|
|
A nie argumentujesz ad absurdum? Ja mówię o kólturze materialnej. Czy reko polega na tym, że strzelę sobie coś "bo mi się podoba" niezależnie od wierności historycznej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 18/11/2013, 16:08) A nie argumentujesz ad absurdum?
Idę Waszym tropem.
QUOTE Ja mówię o kólturze materialnej.
A facet w kolczudze nie należy do kultury materialnej? Chyba nie chodzą w tym na co dzień, jeżeli walczący posiadają kolczugi to normalne właśnie ze względów bezpieczeństwa. Wystarczy to powiedzieć widzom. I ja się z tym spotkałem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|