Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Barcelona, Stolica Katalonii i jej osobliwości
     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:26 Quote Post

Intro

Drodzy Forumowicze, podróżnicy i pasjonaci historii,

Już dawno nie pisałem tutaj - bo i mało czasu tak na relacje, jak i same podróże, w końcu jednak udało mi się wraz z moją lepszą połówką wybrać do słonecznej stolicy Katalonii, toteż chciałem się podzielić niżej kilkoma wrażeniami. Zapewne będzie to najmniej kompletna z moich dotychczasowych relacji na Forum, bowiem nie sposób takiego miasta jak Barcelona zwiedzić podczas zaledwie trzech (!) dni. Umówmy się tedy, że traktujmy całą sprawę jedynie jako szkic, ja tymczasem zachęcam do kontynuowania wątku i umieszczania niżej własnych opisów oraz zrobionych zdjęć. Nie przedłużając już wstępu dodam tylko, że wszystkie opisane niżej miejsca odwiedziłem w listopadzie 2012 r., a fotki pochodzą z naszych aparatów.

user posted image
Zdjęcie: Barcelona, listopad 2012 - dojeżdżając do jednej z siedmiu plaż miejskich...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:27 Quote Post

1. Sagrada Família – czyli „kazanie w kamieniu”

Zaczynamy z "grubej rury" - Temple Expiatiori de la Sagrada Família, czyli Świątynia Pokutna pw. Świętej Rodziny jest bowiem swoistą wizytówką Barcelony i zarazem najsłynniejszym z dzieł Gaudíego. Paradoksalnie Antonio Gaudí ani nie rozpoczął prac przy tej świątyni, ani też nie było mu dane ich ukończyć. Konstrukcję rozpoczęto wznosić w 1882 r. pod kierunkiem architekta Francesca de Paula Villara. Zgodnie z zarządzeniami fundatora - J.Bocabellego - miał to być neogotycki kościół na planie krzyża. Rok później projekt przejął A.Gaudí, zwiększając jego skalę i nadając mu autorski charakter - poprzez m.in. dodanie gigantycznych fasad, olbrzymiej nawy, wysokiej wieży centralnej czy całego szeregu zdobień, tak charakterystycznych dla jego unikalnego stylu. Od 1914 roku Gaudí niemal całe swoje życie poświęcał już tylko pracom przy świątyni. W roku 1926 zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku (został przejechany przez tramwaj).

user posted image
Zdjęcie: Sagrada Família, listopad 2012. Dźwigi nadal wyższe od świątyni – i jeszcze długo tak będzie.

W zamierzeniu ukończona świątynia ma mieć trzy fasady: pełną radości i nadziei fasadę Narodzenia Chrystusa (Nacimiento), przerażającą w swym wydźwięku i budzącą kontrowersje fasadę Męki Pańskiej (Passíon) oraz fasadę Chwały Bożej (Gloria). Dwie pierwsze są w zasadzie już ukończone, ostatnia dopiero nabiera kształtu.

Starzejący się Gaudí, choć przecież nie przewidział swojej tragicznej śmierci, doskonale zdawał sobie sprawę, że dzieło nie zostanie dokończone za jego życia. Zakończenie prac szacuje się, według różnych źródeł, na lata 2025-2030, przy czym dający się we znaki kryzys może co najwyżej odroczyć ten termin. Ale sam Gaudí, zapytany onegdaj o długi termin wznoszenia budowli, miał podobno odpowiedzieć - jak to usłyszałem w słuchawkach angielskiego audio-przewodnika: „Don't worry, my client is not in a hurry” wink.gif Tak więc pozostaje czekać, a w międzyczasie zobaczyć to, co stworzono do tej pory smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:28 Quote Post

2. Parc Güell – czyli miasto-ogród i najdłuższa ławka świata

Kontynuując podróż szlakiem Gaudíego, warto dotrzeć do imponującego kompleksu parkowo-architektonicznego znanego pod nazwą Parc Güell. Projekt zakładający powstanie dzielnicy mieszkalno-ogrodowej zlecił Gaudíemu jego przyjaciel i mecenas, kataloński inżynier i przedsiębiorca Eusebi Güell. Z 60 zaprojektowanych budynków powstały jednak zaledwie trzy oraz dwa pawilony przy wejściu na teren parku. Z uwagi na zaangażowanie Gaudíego przy pracach przy powstawaniu Sagrada Família, część prac została ukończona przez Josepa Marię Jujola. W latach 20. minionego wieku władze miasta wykupiły ten teren i zorganizowały publiczny park. Przychodząc tutaj ujrzymy wspaniałą, oryginalną architekturę – budynki niczym z bajki, złożony system schodów, kolorowe rzeźby wyobrażające gady – ozdobione mozaiką z potłuczonych kafelków, wiadukty, kręte ścieżki, a wszystko wśród uroczo zaprojektowanej zieleni.

user posted image
Zdjęcie: Jeden z budynków w Parc Güell, na dole zdjęcia widać fragment mozaikowej balustrady najdłuższej ławki na świecie

W jednym z budynków przez 20 lat mieszkał sam Gaudí: od 1906 roku aż do swojej śmierci, obecnie zaś mieści się tu Casa-Museu Gaudí - muzeum prezentujące niektóre z rysunków i projektów artysty. Centralnym elementem parku jest sala hipostylowa (dla niewtajemniczonych: taka, która na całej powierzchni ma równomiernie rozmieszczone kolumny), ponad którą zorganizowano taras widokowy otoczony falistą, wyłożoną kolorową mozaiką balustradą. Turyści lubią ową najdłuższą ławkę świata, mierzącą bodaj 152 metry. Wchodząc na samą górę miniemy rząd stołów z ławami, przy których można usiąść i, podziwiając okolicę, zjeść w spokoju przyniesiony ze sobą posiłek - istna sielanka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:30 Quote Post

3. Gaudí – inne budynki w stolicy Katalonii

Oczywiście na powyższym nie kończą się ślady twórczości Gaudíego w Barcelonie, jest ich tutaj znacznie więcej. Nie mając bynajmniej zamiaru wyczerpać tematu, chciałem zwrócić jeszcze uwagę na dwa inne budynki, które zobaczymy na Passeig de Gràcia.
Pierwszym budynkiem jest Casa Batlló - jest to przebudowana przez Gaudíego w latach 1904-1906 (na zlecenie producenta tkanin, Josepa Batlló) kamienica z 1870 roku. Gaudi dodał do niej piąte piętro, rozbudował klatkę schodową oraz całkowicie zmienił fasadę. Powstało przez to kolorowe, modernistyczne dzieło symbolizujące... zabicie smoka przez świętego Jerzego - patrona Katalonii (np. wieża symbolizuje włócznię przebijającą dach – ciało potwora).

user posted image
Zdjęcie: Casa Batlló - listopad 2012

Drugim budynkiem, na jaki chciałem zwrócić uwagę, jest Casa Milà - zbudowany przez Gaudíego w latach 1905-1911 na zlecenie przyjaciela Batlló, Milà. Jest to narożny budynek mieszkalny bez ścian nośnych i nie posiadający ani jednego kąta prostego. Zapewne z uwagi na pofałdowaną fasadę Katalończycy często nazywają go La Pedrera - czyli „kamieniołomem”.

user posted image
Zdjęcie: Casa Milà - listopad 2012

Oba wyżej wymienione budynki częściowo udostępnione są do zwiedzania, a turyści mogą zobaczyć niewielkie ekspozycje poświęcone osobie twórcy i jego dziełom.

Na temat Gaudíego można by jeszcze wiele pisać i wymienić inne dzieła, ale wszak nie jest to topic o nim – zatem kończę ten wątek, a zainteresowanych odsyłam do innych witryn oraz fachowych publikacji. My tymczasem udamy się w inne, jakże urocze architektonicznie miejsce...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:31 Quote Post

4. Miasteczko Poble Espanyol - perełki architektury czy kicz?

Poble Espanyol - to zespół zabudowań wzniesionych na Wystawę Światową w 1929 roku. Składa się na niego blisko 120 budowli otaczających duży plac rynkowy oraz tworzących urokliwe uliczki, zaułki i placyki. Twórcy zaangażowani w projekt podobno odwiedzili 1600 miejscowości w Hiszpanii i południowej Portugalii, aby znaleźć i wybrać najciekawsze budynki, które tutaj pieczołowicie odtworzono. Jest więc to pokaźny zbiór wiernych reprodukcji architektury iberyjskiej.

user posted image user posted image
Zdjęcia: uliczki w Poble Espanyol

Niekiedy można się spotkać z zarzutem, że miasteczko jest kiczowate. Może i jest to w jakimś stopniu prawda - wszystko tutaj jest tak wygładzone, że aż nierealne. Osady zresztą nikt nie zamieszkuje na co dzień - mieszczą się tu stworzone z myślą o turystach warsztaty rzemieślnicze „na pokaz”, sklepiki pamiątkarskie, małe winiarnie oraz restauracyjki i kawiarnie. Można tu jednak miło spędzić czas, odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku (wbrew pozorom nie tak wielu turystów tu dociera) i, podziwiając piękną architekturę, poprzechodzić się alejkami uroczej „starówki” (co z tego, że sztucznej - wszak widzi się całkiem wierne repliki, dające gościom przynajmniej jako-takie wyobrażenie o zabudowie hiszpańskich miasteczek). Moim zdaniem warto smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:33 Quote Post

5. Montjuïc - funikular i forteca

Na wzgórze warto się wybrać dla zwiedzenia „zamku”, a drogę najlepiej odbyć tramwajem linowym (Funicular de Montjuïc), dzięki czemu nie tylko dotrzecie na miejsce szybciej i z pełnymi siłami, ale dodatkowo będziecie mieli okazję podziwiać z wagoniku perspektywę Barcelony.
„Zamek” - Castell de Montjuïc - to tak naprawdę rozległa bastionowa forteca z 2 poł. XVIII wieku z potężnymi murami i głęboką suchą fosą. Wcześniejsze fortyfikacje - wzniesione dość późno, bo dopiero w XVII wieku podczas wojny między Katalonią a Filipem IV - zostały zniszczone przez wojska Burbonów na początku XVIII wieku.

user posted image
Zdjęcie: wejście do Castell de Montjuïc - widok z jednego z bastionów

Nowa forteca raczej nie kojarzy się dobrze rdzennym Katalończykom, bo wiąże się z uciskiem (więzienie, tortury, egzekucje) i utożsamia dominację znienawidzonej władzy centralnej. Warto jednak zobaczyć potężne obwarowania, a pasjonaci będą mogli dodatkowo wejść do muzeum wojskowego (Museu Militar), gdzie wystawiona jest kolekcja broni i uzbrojenia, mundurów wojskowych oraz zbiory ołowianych żołnierzyków smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:35 Quote Post

6. Barri Gòtic - miejski labirynt

Jeśli ktoś uznał, że uliczki w Poble Espanyol są zbyt kiczowate, z pewnością powinien udać się do „dzielnicy gotyckiej” – czyli Barri Gòtic. Jest to prawdziwy klejnot starówki - rozległy teren z istnym labiryntem wąskich uliczek i zabytkowych domów, który w czasach rzymskich stanowił centrum miasta. Choć budynki reprezentują różne style architektoniczne - odpowiadające różnym okresom rozwoju Barcelony i późniejszym rozbudowom, w zasadzie wszystkie są zabytkami, przy czym znaczna część reprezentuje gotyk - potwierdzając potęgę Katalonii w dobie średniowiecza. Zabudowa jest dość wysoka, co w połączeniu z ciasnotą uliczek sprawia, że nawet podczas słonecznego dnia dociera tu ograniczona ilość światła i jest ciemniej oraz chłodniej.

user posted image
Zdjęcie: Barri Gòtic – uliczki przy Plaça de St. Just

Zwiedzanie dobrze rozpocząć od Plaça Nova, przy którym znajduje się jedna z zachowanych rzymskich bram Starego Miasta - Portal del Bisbe (czyli Brama Biskupia), której nazwa odwołuje się do pobliskiego i późniejszego, bo XVIII-wiecznego pałacu biskupiego, ale wieże pochodzą z I wieku przed Chrystusem.
Nieopodal znajduje się najwspanialszy zabytek dzielnicy – gotycka katedra św. Eulalii (La Seu) – współpatronki Barcelony, będąca jedną ze wspanialszych takich budowli w całej Hiszpanii. Pierwotnie w tym miejscu stała świątynia rzymska, na fundamentach której gmina chrześcijańska wybudowała w IV wieku bazylikę. W VI wieku rozbudowano ją, później Maurowie wznieśli tu meczet. W latach 1046-1058 w miejscu tym zbudowano katedrę romańską, zaś od 1298 roku rozpoczęto trwającą półtora wieku budowę gotyckiej katedry.

user posted image
Zdjęcie: Barri Gòtic – fasada katedry świętej Eulalii

Do katedry przylega mały dziedziniec z krużgankami, w którego centrum urządzono ogród z palmami oraz fontannę ze stawikiem. Stałymi mieszkańcami tego zakątka są gęsi (podobno 13 – tyle samo, ile lat w chwili śmierci miała święta Eulalia, ale nie liczyłem) i wierzy się, że gdyby je stamtąd usunięto, przestałaby istnieć katedra i w ogóle Barcelona.

user posted image
Zdjęcie: Barri Gòtic – spacerując po krużgankach przy katedrze świętej Eulalii widzimy wieże świątyni.

Chodząc po Barri Gòtic można dać się ponieść uliczkom (i atmosferze), wykonać kilka niezaplanowanych skrętów, zgubić się - a po jakimś czasie odnaleźć, aby znów spontanicznie pobłądzić, na pewno jednak warto tak poprowadzić swój szlak, aby zwiedzić pozostałe kościoły, Plaça Sant Jaume z ratuszem miejskim (Casa de la Ciutat) i Palau de la Generalitat (pałacem-siedzibą autonomicznego rządu Katalonii) oraz Plaça del Rei z pałacem królewskim (Palau Reial Major). Tu mieści się też Muzeum Historii Miasta (Museu d’Història de la Ciutat), skąd schodzi się do podziemi odsłaniających fragmenty rzymskiego miasta Barcino smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:37 Quote Post

7. Barça – czyli FC Barcelona

Dla miłośników futbolu wizyta w Barcelonie – to okazja, żeby odwiedzić stadion FC Barcelony. Futbol Club Barcelona jest jednym z najstarszych klubów piłkarskich Europy (powstał w roku 1899) i należy zarazem do jednego z najbardziej utytułowanych zespołów świata w tej dyscyplinie. Ale słynna Barça - to nie tylko piłka nożna, i w ogóle nie tylko sport (bo klub prowadzi przecież także inne sekcje sportowe), ale także - a może przede wszystkim - narodowa duma Katalończyków, organizacja symbolizująca ich niezależność, podkreślająca tożsamość. W przeszłości to właśnie Barça zespajała niezadowolonych z sytuacji politycznej mieszkańców Katalonii.

user posted image
Zdjęcie: Museu FCB – stare korki i piłka

W muzeum, do którego warto się udać, można zobaczyć wiele eksponatów – liczne gabloty z wywalczonymi trofeami, stare buty piłkarskie i piłki, koszulki znanych graczy, proporce i plakaty, autografy, a do tego dzięki technice multimedialnej można wyczytać wiele o historii klubu, obejrzeć historyczne zdjęcia albo godzinami odtwarzać filmiki z najpiękniej strzelonymi bramkami.

user posted image
Zdjęcie: Museu FCB – koszulka Diego Maradony

Klub szczyci się liczbą fanów, która przekracza 150 tysięcy osób. W Katalonii często zapisuje się do klubu nawet noworodki, zaledwie kilka godzin po urodzeniu!

user posted image
Zdjęcie: Museu FCB – wśród trofeów klubu znajduje się również takie

Dzięki swemu sponsorowi, Qatar Foundation, Barça pozostaje cały czas klubem piłkarskim - w przeciwieństwie do wielu rywali, którzy mają formę spółek.

user posted image
Zdjęcie: Museu FCB – wchodzimy na stadion, mieści ponad 98 tys. osób (dla porównania: Stadion Narodowy w Warszawie - czyli ten, gdzie czasami jest problem z zamykaniem dachu wink.gif - mieści 58 tys. kibiców).

Na koniec wizyta w klubowym gift-shopie. Firmową koszulkę Nike z barwami klubu, numerem 10 i nazwiskiem Messi można kupić za 108 euro – czyli jakieś 450 złotych. Nie, to ja za to jednak dziękuję - ale zdziwilibyście się, ilu dorosłych facetów to kupuje - i oczywiście nosi smile.gif

I aż szkoda, że słowa te piszę kilka godzin po tym, jak Barça przegrała ze Szkotami (Celtic Glasgow) 1:2. Ale cóż, taki już jest sport, nikt nie ma licencji na zwyciężanie wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:40 Quote Post

8. Parc de la Ciutadella

„Park Cytadeli” jest najstarszym parkiem Barcelony i zapewne, obok Parc Güell, najbardziej atrakcyjnym. Od północnego zachodu można do niego dotrzeć przechodząc przez Łuk Triumfalny (Arc de Triomf).

user posted image
Zdjęcie: Barcelona, listopad 2012 - Łuk Triumfalny (Arc de Triomf).

Zielone tereny parku należą do najpiękniejszych w mieście i sprzyjają spacerom, a nawet oferują możliwość popływania łódką po małym stawie. Tuż obok znajduje się Cascada – monumentalna fontanna, którą zaprojektował Fontseré.

user posted image
Zdjęcie: Barcelona, listopad 2012 – Cascada w „Parku Cytadeli”

Innymi atrakcjami znajdującymi się w pobliżu są m.in. muzeum geologiczne, muzeum zoologii oraz ogród zoologiczny...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:41 Quote Post

9. La Rambla i Plaça de Catalunya

Na koniec jeszcze koniecznie trzeba wspomnieć o najsłynniejszym deptaku Barcelony – La Rambla oraz Plaça de Catalunya. Ten ostatni, obszerny plac, nie jest może szczególnie malowniczym miejscem, ale jest to w kilku znaczeniach centralny punkt miasta. Po pierwsze, ułożona na chodniku gwiazda wskazuje podobno dokładnie geometryczny środek miasta (choć dziś może przesunął się on już dalej). Po drugie, to tutaj właśnie dojeżdżają autobusy z lotniska oraz znajduje się baza objazdowych autobusów turystycznych „sightseeing”, są stacje metra, postój taksówek – jest więc to swoiste centrum komunikacyjne.

Z placu katalońskiego odchodzi także najsłynniejsza arteria Barcelony – La Rambla, po której maszeruje rzeka turystów i mieszkańców miasta. Pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że niegdyś było to... koryto rzeki czy też strumienia, który wyznaczał zewnętrzne granice miasta ufortyfikowanego przez króla Jakuba I. Gdy w XV wieku miasto rozrosło się, koryto znalazło się na skraju śródmieścia. W XVIII wieku zaczęto usuwać fortyfikacje i stworzono tu aleję, która dziś przebiega między Plaça de Catalunya a pomnikiem Kolumba, nieopodal wybrzeża, służąc jako miejski deptak, wzdłuż którego biegnie jezdnia. Jak w innych miejscach tego typu, można tu spotkać handlarzy, portrecistów, grajków i różnej maści performerów oraz tłumy spacerowiczów.

user posted image
Zdjęcie: La Rambla, listopad 2012
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 8/11/2012, 0:43 Quote Post

10. Na zakończenie relacji...

Trzy dni w stolicy Katalonii – to naprawdę niewiele i czujemy przede wszystkim niedosyt. Miasto jest cudowne, ma piękną architekturę, masę zabytków, są także miejsca sprzyjające rekreacji, można dobrze zjeść, miło spędzić czas, a słońce umili pobyt – nawet jeśli jest to listopad (temperatura powyżej 17 °C).

Stereotypy na temat Hiszpanii, jakie mimochodem ma się mniej lub bardziej zakorzenione, nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Mieszkańcy Barcelony nie koniecznie wyglądają jak Penélope Cruz czy Antonio Banderas wink.gif (zresztą można tu spotkać wiele narodowości), częściej są zwyczajnie mili i życzliwi niż objawiający przerysowany hiszpański temperament. Nie przypominam sobie, bym widział cokolwiek związanego z corridą, nie miałem też okazji słyszeć flamenco - jedynie kilka plakatów reklamowało jakieś koncerty tej muzyki. Kryzys nie jest tu tak bardzo widoczny (pewnie znacznie bardziej rzuca się w oczy na prowincji) - generalnie Barcelona jest raczej dość zapracowana i oferuje sporo możliwości zawodowych, pracując na resztę kraju. Jest to miasto bardzo „historyczne”, a jednocześnie bardzo nowoczesne i multikulturowe. I przepiękne.

Dotrzeć tu można łatwo - połączenia lotnicze z Barceloną oferuje kilka linii (LOT, WizzAir, Ryanair), z lotniska bardzo wygodnie można dotrzeć do centrum miasta specjalnymi autobusami. Rezerwacja hotelu nie powinna sprawiać problemu, dwuosobowy pokój w samym centrum kosztuje średnio „duże” kilkadziesiąt euro za dobę. Bilety wstępu kosztują średnio po kilkanaście euro od osoby dorosłej, jest to również przeciętna cena za jednodaniowy posiłek w lokalu, choć oczywiście trzeba to traktować raczej orientacyjnie, wszystko zależy od konkretnego miejsca.

Miasto bardzo dobrze zwiedza się z pokładów autobusów Barcelona Bus Turístic, kursujących średnio co dziesięć minut w godzinach 9:00-19:00. Trzy linie obwożą pasażerów po trasach łączących praktycznie wszystkie najważniejsze atrakcje miasta, można w dowolnym momencie wysiąść, zwiedzić wybrany obiekt, po czym udać się z powrotem na przystanek i wsiąść do najbliższego pojazdu, aby kontynuować podróż. Jednodniowy bilet dla osoby dorosłej kosztuje 24 euro, dwudniowy - 31 euro, przy czym - co warto wiedzieć - uprawnia on do zniżki w większości odwiedzanych obiektów, więc część wydatku na autobus zwróci się podczas kupowania biletów wstępu smile.gif

user posted image
Zdjęcie: Wnętrze kościoła Santa Maria del Mar – jednego z najdoskonalszych przykładów gotyckiej architektury sakralnej Katalonii, listopad 2012. Nieopodal znajduje się muzeum Picassa.

Ciekawa jest tutejsza kuchnia – przekąski tapas, paelle, owoce morza, pikantna kiełbasa chorizo, wyśmienite wino... Nie będę się na ten temat rozpisywał, dodam więc tylko, że hiszpańska tortilla ma niewiele wspólnego z kukurydzianymi naleśnikami, jakie zapewne wszyscy znają z meksykańskich restauracji - w Hiszpanii pod nazwą tą kryje się masywny, ziemniaczany omlet smile.gif

Cóż, na tym kończy się moja krótka i bardzo niekompletna relacja, zachęcam do kontynuowania wątku i opisywania oraz ilustrowania swoimi zdjęciami Waszych własnych podróży do Barcelony/Katalonii i w ogóle Hiszpanii.

Pozdrowienia,
B.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Marek Zak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.880
Nr użytkownika: 72.286

Marek Zak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Korpomiś & Pisarz
 
 
post 8/11/2012, 7:06 Quote Post

Bardzo fajne miasto. Sugeruę teraz zarezerwować biletynp. w Wizzairze na marzec.kwiecieć - kosztuje to bardzo niewiewyle.
W Hiszpanii nieodkryte jest wybrzże kantabryjskie, czyli od granicy z Francją na zachód. Sa tam porty rybackie, góry i piaszczyste plaże. Naprawde warto.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 9/10/2016, 7:19 Quote Post

Sagrada Familia rzeczywiście robi wrażenie, mimo, że nadal jest w fazie budowy.
Pytanie tylko czy jest nadal świątynia i czy ma jeszcze coś wspólnego z wizją i zamiarami Gaudiego.

user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Lidia92
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 104.514

 
 
post 30/12/2021, 19:40 Quote Post

Kocham Barcelonę, miasto bogate w historięsmile.gif
lubiehiszpanie.pl
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Biernat
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 446
Nr użytkownika: 98.256

 
 
post 2/01/2022, 15:51 Quote Post

Barcelona. Nie lubię tego miasta. Nawet bardzo nie lubię. Jest takie polskie, dość chamskie powiedzenie (nb. które polskie nie jest zarazem chamskie?). A mianowicie, że ktoś wyżej, no, nazwijmy to tak, defekuje się niż pozwala mu na to do tego celu służący organ anatomiczny. W mym odczuciu świetnie ono pasuje do Barcelony. Nie lubię tego miasta za jego burżuazyjność (nb. ostatnimi dekady uzupełnioną o lewackość, lewacką degrengoladę, choć czy rzeczywiście ostatnimi tylko dekady, czyż lewackość nie wypływa z burżuazyjności?). Nie lubię tego miasta za jego de facto antyludowość. Za jego de facto ksenofobię. Za jego wywyższanie się nad resztą Hiszpanii. W Madrycie czegoś takiego nie ma. A co do osobliwości. Zostały tu one wymienione. Moim zdaniem nic szczególnego. Ale przez Barcelonę uważane za cuda świata. Co dodatkowo mówi o tym mieście i jego o sobie mniemaniu.

Ten post był edytowany przez Biernat: 2/01/2022, 16:42
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej