|
|
Zabójstwo biskupa Wernera
|
|
|
|
Poza świętym Stanisłąwem wiemy także że śmiercią męczeńską zginął biskup płocki Werner Roch. Jego kult w późnym średniowieczu nieco osłabł. Za mordem stali podobno Jastrzębce. Co było przyczyną zamachu na życie tegoż biskupa? Biskup Werner zmarł w Biskupicach k. Drobina i w XIII wieku był czczony jako święty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tym biskupem Wernerem jest ciekawa sprawa w kontekście zjednoczenia Polski na przełomie XIII/XIV wieku.
Otóż jak wiadomo w Polsce dzielnicowej wytworzyły się następujące centra myśli zjednoczeniowej:
1. Wielkopolska 2. Małopolska 3. księstwo wrocławskie na Dolnym Śląsku.
Aby jednak walczyć w skali ogólnopolskiej o powszechne uznanie każdy z tych ośrodków musiał wytworzyć własną propagandę i ideologię.
System ideologiczny i propagandowy każdego z ośrodków musiał się składać z dwóch zasadniczych elementów:
1. własny święty (bądź święta) 2. własna kronika prezentująca historię Polski pod kątem korzystnym dla zainteresowanego ośrodka.
I tak ośrodek wielkopolski (poznańsko-gnieźnieński) w osobach arcybiskupa Jakuba Świnki oraz księcia Przemysła II na patrona swej akcji zjednoczeniowej obrał - co jest zrozumiałe - św. Wojciecha. Natomiast warstwę propagandową Wielkopolan miała prezentować "Kronika Wielkopolska".
Ośrodek małopolski (krakowski) swą akcję zjednoczeniową powiązał z postacią - co jest również naturalne - św. Stanisława. Istniała tu zresztą piękna opowieść o ciele tego świętego najpierw porąbanym, które miało się zrosnąć co było alegorią zjednoczenia kraju.
Natomiast warstwą propagandową ośrodka krakowskiego miały być kronika Kadłubka oraz tzw. "Kronika Mierzwy".
Z kolei ośrodek wrocławski na swą patronkę obrał św. Jadwigę i tu poniósł porażkę ponieważ nie udało się wykreować św. Jadwigi w skali ogólnopolskiej - pozostała świętą lokalną czyli śląską. Oprawę propagandową ośrodka wrocławskiego miała stanowić spisana w Lubiązu tzw. "Kronika Polsko-Śląska".
Okazuje się, że i nasze kochane Mazowsze miało swoje ambicje i nie zamierzało pozostawać w tyle. Jak wynika z pewnych badań i ustaleń próbowano tam jako patrona akcji politycznej wykreować właśnie biskupa Wernera.
Niestety ówczesne Mazowsze oddalone od centrów cywilizacji, najeżdżane przez Litwinów i Rusinów i zapóźnione pod względem urbanizacji było zbyt słabe aby wynieść tego biskupa na piedestał. Próba podjęta kreacji świętego Wernera spaliła na panewce a i własnej kroniki propagandowej też się Mazowsze nie dopracowało.
Sam jednak zamysł świadczy, że i na Mazowszu podobnie jak w innych dzielnicach budziły się tendencje mocniejszego zaistnienia w skali ogólnopiastowskiej czy ogólnopolskiej.
Można żartobliwie stwierdzić, że w ramach starań o zjednoczenie Polski mieli stoczyć wzajemne pojedynki św. Wojciech ze św. Stanisławem i św. Jadwigą. Natomiast Werner niestety nie uzyskał sakry świętości i Mazowsze zostało wyautowane z rozgrywki.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|