Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wolmar Farensbach, Ocena postaci
 
Czy można nazwać Wolmara Farenbacha w 1617 r. zdrajcą?
Tak [ 6 ]  [54.55%]
Nie [ 2 ]  [18.18%]
To jest bardziej skomplikowane [ 3 ]  [27.27%]
Suma głosów: 11
Goście nie mogą głosować 
     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 30/11/2010, 12:45 Quote Post

Witam
Chciałbym zaprosić do dyskusji na temat, moim zdaniem kontrowersyjnej, postaci żołnierza i dyplomaty Wolmara (Włodzimierza, Waldemara) Farensbacha (1586-1633).
Był on synem słynnego Jurgena (Jerzego) Farensbacha, który bardzo przysłużył się Rzeczpospolitej. Jego syn w pierwszym okresie wojny ze Szwecją również się wykazał. Później niestety wszedł w kontakt z przeciwnikiem i wraz z nim w 1617 r. walczył przeciwko Rzeczpospolitej. Ostatecznie, jeszcze w tym samym roku wrócił na polsko-litewską stronę. Od piętna zdrajcy to jednak Wolmara nie uwolniło, co doprowadziło do zatargu z hetmanem polnym litewskim Krzysztofem II Radziwiłłem księciem kurlandzkim Fryderykiem i miastem Rygą. Po zakończeniu sporu, w 1620 r. Wolmar wziął udział w tragicznie zakończonej wyprawie hetmana Żółkiewskiego do Mołdawii. Po klęsce pod Cecorą dostał się do tureckiej niewoli. Po wyjściu z niej chciał powrócić do Rzeczpospolitej, choć bez skutku. W następnych latach widzimy go na służbie Siedmiogrodu, Wenecji, Francji, Szwecji i Habsburgów. W 1633 r. za zdradę Habsburgów na rzecz Szwecji został stracony.

Szczególnie interesuję mnie Wasza opinia na temat Wolmara Farenbacha w latach 1616-1617, kiedy prowadził rozmowy ze Szwecją mające na celu oddanie Gustawowi II Adolfowi władzy nad Inflantami i Księstwem Kurlandii i Semigalii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 15/12/2010, 16:27 Quote Post

Bardzo jestem ciekaw argumentacji osoby, która uznała, że Wolmara Farensbacha nie można w 1617 r. uznać zdrajcą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 22/12/2010, 19:20 Quote Post

Na przykładzie jego śmierci widać że zdrada wciąż nie była mu obca tym bardziej że widocznie miał jakąś słabość do Szwecji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 27/12/2010, 9:52 Quote Post

Faktycznie, miał słabość do Szwecji. Ciekawe, z czego to wynikało?
Czyżby był jasnowidzem i widział, że ten kraj stanie się wkrótce potęgą?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 27/12/2010, 19:25 Quote Post

QUOTE(marioxb @ 27/12/2010, 9:52)
Faktycznie, miał słabość do Szwecji. Ciekawe, z czego to wynikało?
Czyżby był jasnowidzem i widział, że ten kraj stanie się wkrótce potęgą?
*


Jak wiadomo na dobre mu to nie wyszło-cesarz tak miłościwy jak król Polski nie był zdrady nie wybaczył.Może szwedzkie złoto było mu milsze niż wierna służba.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 29/12/2010, 17:31 Quote Post

Król Polski musiał z Farensbachem pertraktować, a cesarz mógł go zwyczajnie osądzić.
Pieniądze to nie wszystko, sam napisałeś, że miał on słabość do Szwecji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
MattBill
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 138
Nr użytkownika: 57.976

Mateusz Bill
 
 
post 19/03/2011, 17:44 Quote Post

Jeśli zachowanie Farensbacha w 1617r. nie było zdradą, to już sam nie wiem, co nią jest. Powrót do służby polsko-litweskiej to był tylko koniunkturalny zwrot, gdy armia szwedzka znalazła się w trudnej sytuacji taktycznej i wiadomo było, że ofensywa się im nie powiedzie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Hawkeye
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 118
Nr użytkownika: 49.296

Stopień akademicki: Magister
Zawód: magnat kresowy
 
 
post 2/06/2013, 15:46 Quote Post

Zdrada i to bez dwóch zdań. O ile Jurgen Farensbach był dobrym żołnierzem, który zresztą za służbę dla RP został nobilitowany to już jego synowie jawią się watażkowie, którzy od czasu do czasu dorobią sobie służbą wojskową. Na wierność takich osób liczyć raczej nie można, zależna jest bowiem od zawartości skarbca, ewentualnie innych profitów. Warto wspomnieć, że młodzi Farensbachowie byli osobami wielce konfliktowymi. Ciekawy jest zatarg Wolmara z Krzysztofem II Radziwiłłem, podczas którego Farensbach otwarcie groził księciu śmiercią. Jego brat Jan z kolei miał ostry spór ze Stanisławem Lubomirskim, w którym z kolei to magnat wyprowadzony z równowagi przez Farensbacha przyrzekł mu rychłą śmierć z ręki swoich sług.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej