Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Prawo podczas bezkrólewia
     
jlp
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 57.742

 
 
post 16/07/2013, 20:15 Quote Post

W książce Kacper Ryx po śmierci króla Zygmunta Augusta i detronizacji Henryka głowny bohater traci funkcję inwestygatora królewskiego i musi starać się o nią u nowego króla. Pojawia się także wzmianka, że do czasu obrania nowego króla mamy stan zawieszenia a kanclerz powinien był zwrócić pieczęć. Mówi się też o atmosferze strachu i chaosu w Krakowie.

Czy tak było faktycznie? Nie najlepiej by to świadczyło o systemie prawnym jeżeli zgon króla powodował takie zamieszanie w kraju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Hetman Różyński
 

Sasko-Warmiński Patriota
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 580
Nr użytkownika: 70.229

Grzegorz Szymborski
Stopień akademicki: Magister do kwadratu
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 17/07/2013, 16:12 Quote Post

QUOTE
W książce Kacper Ryx po śmierci króla Zygmunta Augusta i detronizacji Henryka głowny bohater traci funkcję inwestygatora królewskiego i musi starać się o nią u nowego króla. Pojawia się także wzmianka, że do czasu obrania nowego króla mamy stan zawieszenia a kanclerz powinien był zwrócić pieczęć. Mówi się też o atmosferze strachu i chaosu w Krakowie.

Czy tak było faktycznie? Nie najlepiej by to świadczyło o systemie prawnym jeżeli zgon króla powodował takie zamieszanie w kraju.


Przecież urzędy w Polsce były dożywotnie i nie można było komukolwiek odebrać godności, chyba że na mocy wyroku sądu sejmowego. Ministrowie Rzeczypospolitej tylko w sposób symboliczny rzucali pod trumnę zmarłego władcy oznaki swoich godności (laski, pieczęcie).
W momencie bezkrólewia władza przechodziła w ręce formujących się konfederacji- tzw. kapturów. Szlachta sama dbała o przestrzeganie prawa do momentu obioru nowego władcy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 21/08/2014, 13:08 Quote Post

QUOTE
W momencie bezkrólewia władza przechodziła w ręce formujących się konfederacji- tzw. kapturów. Szlachta sama dbała o przestrzeganie prawa do momentu obioru nowego władcy.


Słusznie. Nad utrzymaniem bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego kraju czuwały zawiązywane po województwach konfederacje szlacheckie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 21/08/2014, 13:29 Quote Post

Problemem było głównie sądownictwo, które nominalnie odbywało się w imieniu monarchy, więc wakat na tronie paraliżował działanie sądów królewskich. Dlatego aby obejść ten problem wykształciły się prowizoryczne sądy kapturowe dla spraw najbardziej naglących.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
herbert5
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 93.978

Herbert Nessel
Stopień akademicki: uczen
Zawód: uczen
 
 
post 21/08/2014, 14:32 Quote Post

Witam

QUOTE
Przecież urzędy w Polsce były dożywotnie i nie można było komukolwiek odebrać godności, chyba że na mocy wyroku sądu sejmowego.


Z tego co wiem to chyba nie wszystkie były dożywotnie. Na pewno po raz pierwszy Zamojski był hetmanem i kanclerzem dożywotnio. Ale wydaję mi się że król mógł pozbawić urzędów. Tak np. Zygmunt w 1589 odebrał Radziwiłowi kanclerstwo. Tyle że nie wiem czy było to właśnie na mocy wyroku sejmowego czy nie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 21/08/2014, 16:06 Quote Post

QUOTE(herbert5 @ 21/08/2014, 15:32)
Witam

QUOTE
Przecież urzędy w Polsce były dożywotnie i nie można było komukolwiek odebrać godności, chyba że na mocy wyroku sądu sejmowego.


Z tego co wiem to chyba nie wszystkie były dożywotnie. Na pewno po raz pierwszy Zamojski był hetmanem i kanclerzem dożywotnio. Ale wydaję mi się że król mógł pozbawić urzędów. Tak np. Zygmunt w 1589 odebrał Radziwiłowi kanclerstwo. Tyle że nie wiem czy było to właśnie na mocy wyroku sejmowego czy nie.
*


Urzędy nie były dożywotnie de iure, ale de facto nieraz już tak.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej