Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pochodzenie nazwiska Beda
     
Tragliano
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 70.976

 
 
post 4/12/2016, 16:38 Quote Post

Pośród moich odległych przodków żyjących w ziemi wieluńskiej w pierwszej połowie XVIII wieku natrafiłem na zmianę nazwiska z Beda/Bedy (pytanie, czy objęto je fleksją podobnie jak imię). Cóż ono może oznaczać? Szczerze mówiąc moje natychmiastowe skojarzenia prowadziły rzecz jasna do świętego Bedy, a więc do świata germańskiego, być może do występującej na tamtym terenie kolonizacji holenderskiej (Olędrzy). Z drugiej strony, wpis w aktach parafialnych (Beda zwany X potem) sugeruje, że mogło dojść do przechrzczenia się kogoś wyznania mojżeszowego (nowe nazwisko wspierałoby tę teorię). Kieruję jednak pytanie tu, na forum. Jak sądzicie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 5/12/2016, 13:30 Quote Post

Cóż to za nowe nazwisko i jaka parafia?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Tragliano
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 70.976

 
 
post 5/12/2016, 15:53 Quote Post

Parafia Wierzchlas, nazwisko pojawia się w dokumencie (w zwrocie jak przytoczony powyżej) z 1825 roku, nowym nazwiskiem Lewicki.

Konkretniej - w akcie ślubu z 1825 występuje Filip Lewicki, syn Pawła Bedy potem Lewicki zwanego, sam Filip urodził się w 1754 (policzone na podstawie aktu ślubu i późniejszego aktu zgonu z 1830, mogło być inaczej, czekam na alegata z archiwum), więc zmianę nazwiska datuję na pierwszą połowę XVIII wieku. Filip funkcjonował już tylko pod nowym nazwiskiem, przynajmniej w 1791.

Ten post był edytowany przez Tragliano: 5/12/2016, 15:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 5/12/2016, 20:31 Quote Post

Beda mogło być nazwiskiem odimiennym, imię to było - jak przypuszczam - popularne w pobliżu klasztorów zakonów z rodziny benedyktyńskiej. Nielogiczne mi się wydaje celowe przyjęcie nazwiska typowego dla przechrztów dopiero w ileś lat po chrzcie. Jedno z popularnych wyjaśnień zmiany nazwiska to wżenienie się w zasiedziałą rodzinę. Zaczekałbym na allegata, sprawdzić też warto księgi miejskie wieluńskie - przodek mógł się załapać na jakąś transakcję lub spór z miastowymi: http://szukajwarchiwach.pl/1/160/0/#tabZespol
Choć obecne występowanie nazwiska wskazuje na gniazdo rodzinne w okolicach Łodzi.

No i zawsze można się wesprzeć genealogią genetyczną. Akurat trwa świąteczna promocja w FT-DNA:)

Ten post był edytowany przez Gawant: 5/12/2016, 20:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Tragliano
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 70.976

 
 
post 6/12/2016, 9:44 Quote Post

Dzięki za wskazówki, na pewno zacznę zapoznawać się z księgami miejskimi w wolnymi czasie. Mogę z góry wykluczyć zmianę nazwiska z powodu wżeniania się w inną rodzinę, małżonką Pawła Bedy/Lewickiego była Katarzyna z Madzenków (chyba, że była to jego druga żona, z drugiej strony posiadane akta nie sugerują, by Paweł był wdowcem).

Ten post był edytowany przez Tragliano: 6/12/2016, 9:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 6/12/2016, 10:48 Quote Post

Teść mógł się nazywać Madzenka na [gruncie] Lewickim. Brak stabilności nazwisk u chłopów jeszcze na początku XIX wieku potrafi dać w kość.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Tragliano
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 70.976

 
 
post 6/12/2016, 12:12 Quote Post

O tym nie pomyślałem, to też jakiś trop. Zobaczymy co uda mi się wyczytać z alegat i innych zachowanych dokumentów, może do czegoś dojdę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 10/12/2016, 10:20 Quote Post

W parafii Małyń niedaleko Łodzi jest odwrotny problem.

Otóż w 1847 roku Szymon Bedziak, syn Kacpra i Marianny Maćkówny bierze tam ślub z Wiktorią Góralską, córką Bogumiła i Zofii - http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?a...5&x=2142&y=1762 (akt nr 2).

Natomiast w 1858 z tej pary małżonków rodzi się Michał Beda (już nie Bedziak) - http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?a...2&x=1488&y=1320 (akt nr 110).

Podobnie ma się sprawa w 1842 roku z małżeństwem Kacpra Bedy, syna Kacpra i Marianny Maćkówny z Teklą Krawczyk, córką Józefa i Marianny - http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?a...5&x=1782&y=1378 (akt nr 2).

Ale ich dziecko urodzone dwa lata później to już Józefa Beda (a stawający ojciec to już nie Bedziak, lecz Beda) - http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?a...5&x=1194&y=1514 (akt nr 39).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 10/12/2016, 11:52 Quote Post

Patronimiki długo notowano zamiennie z nazwiskiem rodowym.

Badałem ostatnio pewną rodzinę Nowaków, to w I połowie XIX wieku pojawiają się u nich zamiennie nazwiska Nowaczyk i Nowacki. No i - jak to zwykle bywa w przypadku Nowaków - w XVIII wieku okazuje się, że pierwotne nazwisko było całkiem inne smile.gif

Ten post był edytowany przez Gawant: 10/12/2016, 11:53
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 10/12/2016, 12:16 Quote Post

QUOTE
Patronimiki długo notowano zamiennie z nazwiskiem rodowym.


I to ma sens jeśli najpierw jest Beda, a dopiero potem w użycie wchodzi Bedziak. Ale na odwrót - tzn. gdy Bedziak staje się Bedą - to jest to zastanawiające. Dla przykładu Szymon opisany w moim poprzednim poście, który brał ślub jako Bedziak, umiera jako Beda. Nie mówiąc już o jego dzieciach, które są tylko Bedami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 10/12/2016, 13:57 Quote Post

Ale urzędnik mógł nie mieć świadomości pojęcia nazwiska rodowego. Syn Bedy był Bedziakiem tak samo jak dziś żona Nowaka jest Nowakową, tyle że dziś w urzędach bardziej tego pilnują.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.524
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 10/12/2016, 14:25 Quote Post

Jaki urzędnik...unsure.gif Akta stanu cywilnego zazwyczaj pisał organista, a podpisywał ksiądz proboszcz, który formalnie sprawował nad nimi pieczę. Poza tym chyba nie do końca rozumiesz co piszę - w podanych przeze mnie przykładach to nie syn Bedy był Bedziakiem, lecz Bedziak miał syna Bedę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Gawant
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 124
Nr użytkownika: 95.452

Zawód: tlumacz
 
 
post 10/12/2016, 17:53 Quote Post

Ksiądz pełnił funkcję urzędnika stanu cywilnego. M.in. prowadził raptularz, na podstawie którego później spisywano akt urzędowy.

Patronimik mieszał się w użyciu z nazwiskiem rodowym. Niekiedy obie formy używano równolegle i dopiero konsekwentne postępowanie urzędników sprawiało, że jedna z tych form się utrwalała.

Miałem np. przypadek, gdy ojciec przez całe życie określany był nazwiskiem rodowym (np. Florek), ale w akcie zgonu zapisany jest z patronimikiem (Florczak). Tłumaczę to tak: zgon zgłosił syn notowany już wyłącznie jako Florczak, a urzędnik stwierdził, że ojciec musi mieć w akcie to samo nazwisko co syn.

Ten post był edytowany przez Gawant: 10/12/2016, 17:54
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Tragliano
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 236
Nr użytkownika: 70.976

 
 
post 12/12/2016, 19:36 Quote Post

Otrzymałem alegata do aktu ślubu z 1825, w tym cyfrową kopię aktu chrztu z 1754, oto ona:
http://i.imgur.com/4iLuBEo.jpg

Niewiele, niestety, pomogła sad.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej