Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wskrzeszanie wymarłych gatunków
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 5/11/2011, 16:47 Quote Post

QUOTE
Ciekawe spostrzeżenie, ptak i gad to to samo...

Wiesz, lepiej dla Twojego wizerunku byłoby, gdybyś tego komentarza nie wygłosił...
Współcześnie obowiązująca definicja kladu Dinosauria to: wszyscy potomkowie ostatniego wspólnego przodka Triceratopsa i współczesnych ptaków.
To oczywiście nie oznacza, że ptak i gad to jest to samo. Klad Aves (ptaki) jest pod-kladem kladu Reptilia (gady) - jeśli ktoś bardzo się uprze, by w ogóle stosować ten drugi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.348
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/11/2011, 19:46 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 5/11/2011, 16:47)
Współcześnie obowiązująca definicja kladu Dinosauria to: wszyscy potomkowie ostatniego wspólnego przodka Triceratopsa i współczesnych ptaków.
To oczywiście nie oznacza, że ptak i gad to jest to samo. Klad Aves (ptaki) jest pod-kladem kladu Reptilia (gady) - jeśli ktoś bardzo się uprze, by w ogóle stosować ten drugi.
*



A jak to się ma do tego stwierdzenia:

QUOTE
Kurczak to też dinozaur
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 6/11/2011, 20:08 Quote Post

QUOTE
A jak to się ma do tego stwierdzenia:

QUOTE
Kurczak to też dinozaur

Czy inteligentnemu człowiekowi trzeba tłumaczyć jak chłop krowie na rowie?
Kurczak jest ptakiem, czyli należy do kladu Aves (ptaki). Skoro tak, to należy również do szerszego kladu Dinosauria (dinozaury), bo ten Z DEFINICJI obejmuje ptaki. Ergo, kurczak jest dinozaurem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.348
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/11/2011, 20:32 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 6/11/2011, 20:08)
Czy inteligentnemu człowiekowi trzeba tłumaczyć jak chłop krowie na rowie?
*



Nie, ale chciałem ten wywód przeczytać dosłownie.

A człowiek?
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 7/11/2011, 15:48 Quote Post

QUOTE(kmat @ 4/11/2011, 20:15)
Ni ma bata, za inkubator musiałaby robić samica jakiegoś współczesnego bliskiego krewnego. Chyba tylko mamuty na dziś mogą wchodzić w rachubę ze zwierząt.
Ciekawe jak wyglądałaby kwestia roślin. Tu jest dużo łatwiej.
*

I tu jest pies pogrzebany.
1. Ssaki maja bardzo zróznicowane morfologicznie typy łozysk.
Zasadniczy podział, to łożyska doczesnowe i bezdoczesnowe (doczesna - to pogrubiała i rozpulchniona błona śluzowa macicy ciężarnej, która wchodzi w skład budowy łozyska, od strony matczynej). Każdy z tych typów, dzieli sie na poddtypy, w zależnosci od kształtu i rozłożenia w cieżarnej macicy. Każdy typ i poddtyp, pełni swe funkcje nieco inaczej.
Dla przykładu, nie tak dalekie ewolucyjne od nas małpiatki, mają bezdoczesnowe łożysko rozporoszone, a ludzie doczesnowe krążkowe.
2. Łozysko wytwarza hormony i substancje hormonopodobne (charakterystyczne tylko dla ciązy np HCG, czy HPL) w określonych ilościach i w określonym czasie. Zmiana ilosci lub zmiana terminu wydzielania, może istotnie zaburzać cykl rozwojowy płodu, lub prowadzić do poronienia.
3. (Najwazniejsze) Rozwijający sie zarodek/płód jest obcy antygenowo organizmowi matczynemu, bo ma przeciez tylko połowę genów matczynych, więc jako taki powinien byc przez organizm matki zwalczany jak pasożyt, lub jak allogeniczny przeszczep. Ale nie jest. W pewnym sensie, płód z łózyskiem rozwija sie jak nowotwór. To znaczy organizm matki nie rozpoznaje go (immunologicznie) jako obcy twór, pomimo róznicy antygenowej. Ta tolerancja immunologiczna jest dość specyficzna gatunkowo.
Podsumowując. Nie ma pewności, czy samica słonia, była by w stanie donosić zarodek mamuta.
(Dawno sie tym już nie interesowałem, ale o ile sie nie mylę, próby międzygatunkowego transferu zarodka, miedzy naczelnymi, szympans-goryl, nie powiodły sie.)

Ten post był edytowany przez byk2009: 7/11/2011, 15:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 7/11/2011, 19:22 Quote Post

QUOTE
Nie, ale chciałem ten wywód przeczytać dosłownie.

No bo miałeś przeczytać dosłownie. Tak jak ściśle i dosłownie został napisany.
QUOTE
A człowiek?

Co człowiek? Nie jest ptakiem, nie jest dinozaurem, nie jest gadem. Należy do Sinapsida, siostrzanego kladu Sauropsida, który bywa utożsamiany z gadami (brak formalnej kladystycznej definicji gadów).
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.348
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/11/2011, 19:41 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 7/11/2011, 19:22)
Co człowiek? Nie jest ptakiem, nie jest dinozaurem, nie jest gadem. Należy do Sinapsida, siostrzanego kladu Sauropsida, który bywa utożsamiany z gadami (brak formalnej kladystycznej definicji gadów).
*



No właśnie o to mi chodzi. Tak się cofając w klasyfikacji możemy dojść do ciekawych wniosków.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 9/11/2011, 10:17 Quote Post

Chyba zapominacie że dinozaury były gadami - więc nie wiem dlaczego w ich przypadku porusza się kwestie macicy - wystarczy sztuczne jajo biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 9/11/2011, 10:48 Quote Post

QUOTE(Chris_w @ 9/11/2011, 10:17)
Chyba zapominacie że dinozaury były gadami - więc nie wiem dlaczego w ich przypadku porusza się kwestie macicy - wystarczy sztuczne jajo biggrin.gif
*

O ile w przypadku wymarłych ssaków (np. mamutów) mamy sporo żywego (zamrożonego) materiału genetycznego, o tyle w przypadku dinozaurów dysponujemy (chyba?) wyłącznie, całkowicie zfosywilizowanymi kośćmi. W takich kościach, raczej materiału genetycznego sie nie znajdzie.
Koncepcja z "Parku Jurajskiego", że materiał genetyczny dinozaurów można uzyskać z przewodu pokarmowego komarów zatopionych przed milionami lat w bursztynie, jest fikcją literacką.
Tak więc rozważania o restauracji któregoś z gatunków dinozaurów z okresu Jury, to raczej mżonka z gatunku SF.
Natomiast restauracja któregos gatunku wymarłych zwierząt z przed kilku/kilkunastu tysiecy lat (a dotyczy to w szczególności ssaków), gdy dysponujemy materiałem genetycznym, po pokonaniu przeszkód technicznych, prędzej czy później, teoretycznie będzie mozliwa.
Czy to jest sensowne, to inna sprawa. wink.gif
Poza mamutami, słyszałem o pomysle oddtworzenia wilka workowatego, który żył na Nowej Zelandii jeszcze 200 lat temu i zachowały sie w muzeach jego doczesne szczątki.

Ten post był edytowany przez byk2009: 9/11/2011, 10:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Wieniaminow
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 189
Nr użytkownika: 71.348

Stopień akademicki: 2 x mgr
Zawód: Spec od czego$ tam
 
 
post 9/11/2011, 14:03 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 9/11/2011, 10:48)
Poza mamutami, słyszałem o pomysle oddtworzenia wilka workowatego, który żył na Nowej Zelandii jeszcze 200 lat temu i zachowały sie w muzeach jego doczesne szczątki.
*



Erratum: nie na Nowej Zelandii, tylko na Tasmanii. Ostatni znany okaz padł w zoo w Hobart w 1936 r. wskutek karygodnego zaniedbania ze strony obsługi, czyli nie tak znowu dawno. Niepotwierdzone obserwacje pojawiają się do dziś, choć głównie ze strony amatorów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
DDT
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 264
Nr użytkownika: 74.556

Stopień akademicki: KLON SPAMER BANITA
 
 
post 10/11/2011, 15:31 Quote Post

Możnaby też odtworzyć wymarłe nieloty: alkę olbrzymią, strusia madagaskarskiego, dronta dodo, moa itp.

Nawiasem, czy to nie dziwne że ewolucja ptaków na obszarach izolowanych przebiegała w podobny sposób, tj. ich skrzydła ulegały niemal całkowitemu zanikowi? Ze względów ewolucyjnych lepiej by było gdyby np. przekształciły się ponowne w kończyny kroczne, ale tak się nidgy nie stało. Dlaczego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 10/11/2011, 18:48 Quote Post

Ale czy z jajem nie jest prościej niż z macicą?
Sztuczne jajo chyba wymaga mniej nakładów technicznych niz sztuczna macica. Więc może prościej wykreować jajorodne stworzenia - i te futurystyczne pomysły o kadziach z rodzącymi się organizmami zastąpić analogiem jaja - choćby szklanego dla lepszej widoczności.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 10/11/2011, 19:20 Quote Post

QUOTE
Nawiasem, czy to nie dziwne że ewolucja ptaków na obszarach izolowanych przebiegała w podobny sposób, tj. ich skrzydła ulegały niemal całkowitemu zanikowi?

Nie, to nie jest dziwne - zanikła presja środowiskowa na latanie, to i skrzydła się zdegenerowały.
QUOTE
Ze względów ewolucyjnych lepiej by było gdyby np. przekształciły się ponowne w kończyny kroczne, ale tak się nidgy nie stało. Dlaczego?

Po pierwsze dlatego, że ewolucja nie działa według planu ani z rozmysłem i nie kieruje się tym, co byłoby lepsze. Niczym się nie kieruje.
Po drugie - skąd pomysł, że dla dwunożnego stworzenia dodatkowe kończyny kroczne miałyby coś usprawnić? Wolisz chodzić na czworakach?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 10/11/2011, 21:57 Quote Post

QUOTE(Wieniaminow @ 9/11/2011, 14:03)
QUOTE(byk2009 @ 9/11/2011, 10:48)
Poza mamutami, słyszałem o pomysle oddtworzenia wilka workowatego, który żył na Nowej Zelandii jeszcze 200 lat temu i zachowały sie w muzeach jego doczesne szczątki.
*



Erratum: nie na Nowej Zelandii, tylko na Tasmanii. Ostatni znany okaz padł w zoo w Hobart w 1936 r. wskutek karygodnego zaniedbania ze strony obsługi, czyli nie tak znowu dawno. Niepotwierdzone obserwacje pojawiają się do dziś, choć głównie ze strony amatorów.
*

Sorry. Masz oczywiście rację. Pisałem z głowy - czyli z niczego. wink.gif
QUOTE(Chris_w @ 10/11/2011, 18:48)
Ale czy z jajem nie jest prościej niż z macicą?
Sztuczne jajo chyba wymaga mniej nakładów technicznych niz sztuczna macica. Więc może prościej wykreować jajorodne stworzenia - i te futurystyczne pomysły o kadziach z rodzącymi się organizmami zastąpić analogiem jaja - choćby szklanego dla lepszej widoczności.
*

Z jajem napewno jest prościej niz z macicą i łozyskiem, ale też nie tak łatwo jak sie wydaje.
Niestety jajo nie może byc szklane, zarodek by sie udusił z braku tlenu.
Skorupka jaja, wydawało by sie proste, wręcz prymitywne rozwiązanie, ale w rzeczywistości to twór o dość skoplikowanej strukturze. Z jednej strony jest bardzo twarda i wytrzymała (w stosunku do swej grubości), z drugiej strony, na tyle porowata, że umozliwia zarodkowi oddychanie.

Ten post był edytowany przez byk2009: 10/11/2011, 22:05
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
DDT
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 264
Nr użytkownika: 74.556

Stopień akademicki: KLON SPAMER BANITA
 
 
post 14/11/2011, 8:02 Quote Post

QUOTE
Po drugie - skąd pomysł, że dla dwunożnego stworzenia dodatkowe kończyny kroczne miałyby coś usprawnić? Wolisz chodzić na czworakach?


Po prostu oglądałem sobie pewien serial:

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=futu...XCYfAmQ&cad=rja

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=futu...2-Ca1jA&cad=rja

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=futu...nWeEszg&cad=rja

Wyobrażenia autorów odbiegają od tego co wiemy nt. ewolucji ptaków na obszarach izolowanych. Wydaje się logiczne że zasiedlając nowe środowisko, w którym występują nisze ekologiczne typowe dla zwierząt lądowych,(np. nisza roślinożerców, nisza drapieżników, nisza zwierząt nadrzewnych, nisza małych wszystkożerców, nisza zwierząt ryjących) ptasi kolonizatorzy powinni w procesie konwergencji wykształcić pewne cechy typowe dla ssaków czy gadów. Nie dlatego że tak ma być, ale dlatego że pomogłoby to im w adaptacji do nowego środowiska. Dodatkowa para kończyn krocznych u gatunków roślinożernych przydałaby się w miarę zwiększania ich masy. U drapieżników dodatkowe kończyny byłyby przydatne w chwytaniu i zabijaniu ofiar. U zwierząt nadrzewnych w chwytaniu gałęzi, u zwierząt ryjących w kopaniu itd. Tą drogą poszli twórcy "Future Wild", kreując np. ptaki-krety. Jednak obserwacje istniejących ekosystemów ptaków nielatających, co dziwne, nie potwierdzają tych domniemywań.


QUOTE
Wracajac do nauki.Metody odtworzenia dinosaurow nie sa tak wielce fantastyczne.

http://www.telegraph.co.uk/science/dinosau...m-chickens.html


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Czym są te "dźwignie genowe"?

Ten post był edytowany przez DDT: 14/11/2011, 10:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

6 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej