Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ewolucja formy panstwa wczesnych Piastow,
     
oscar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 246
Nr użytkownika: 703

 
 
post 22/03/2004, 17:40 Quote Post

Nawoj"... jeśli nie widzicie to napiszę prowokacyjne jesteście owymi mieszańcami słowiańsko-pseudoawarskimi na dodatek inteligentnymi inaczej, co nie jest niestety niczym optymistycznym."

"I bez urazy, bo ja jestem prawdziwym Awarem tym z rodu Hiperborejczyka Abarisa... "

A może jesteś Łużyczano-Celtem? albo Goto-Hunem?...

Nie stwierdzalne jest na obecnym poziomie wiedzy, którą dysponujemy jak i w jakich proporcjach następowały etniczne zapożyczenia pomiędzy ludami w okresie przed i w trakcie wędrówki ludów. W histori zmiana kultury osadniczej przyjmowana jast na zasadzie aktu ewolucujnego, nawet jeśli zdarzenie bylo bardzo wyraziste i osadzone w sciśle określonej jednostce czasu. Cała prechistorai kontynentu europejskiego oparta jest na mechaniźmie aktów katalizujących takich jak np. wędrówka Bastrian na zachowanie kultur grobów kloszowych i pomorskiej, wpływy celtyckie, słowiańska ekspansja itd. Pisanie o pochodzeniu tej czy innej nacji dzisiejszych europejczyków od któregokolwiek z ludów ma taki sam posmak źle rozumianej tożsamości narodowej, jak udowadnianie -że Zygmunt August był Polakiem i uważam za szkodliwe...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
gotrek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 108
Nr użytkownika: 417

 
 
post 22/03/2004, 19:12 Quote Post

QUOTE
Pisanie o pochodzeniu tej czy innej nacji dzisiejszych europejczyków od któregokolwiek z ludów ma taki sam posmak źle rozumianej tożsamości narodowej, jak udowadnianie -że Zygmunt August był Polakiem i uważam za szkodliwe...
Ja też tak uważam. Ale Nawoj ma własną wizję, którą jest:
QUOTE
coś dla patriotów & pogan, popkultura materialna i duchowa restituta, co ważniejsze od koło naukowych ścisłości

A pozatem - nie możemy wykluczyć, że on ma jakieś papiery na to swoje pochodzenie rolleyes.gif .

PS.: Nawoj! Napisz coś na temat Magnetohydrodynamicznej Elektrowni Termojądrowej! Proszę! biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Qltura
 

Ja�nie Absolutnie O�wiecony
*****
Grupa: Administrator
Postów: 688
Nr użytkownika: 2

 
 
post 22/03/2004, 21:15 Quote Post

Wtrącę się do dyskusji na prośbę niektórych użytkowników.

Na jakiej podstawie Drogi Użytkowniku Nawoju podajesz linki do wątpliwej jakości i posiadanej bibliografi strony jaką jest historiakurgany.republika.pl . Jeśli masz konkretne dowody na Twoją nowatorską teorię, proszę przedstaw bibliografię.
Strona, którą tak często cytujesz jest bardzo wiarogodna: Ludobójstwo Tutsich przez Hutu w Ruandzie zdarzyło się wczoraj, jeśli naszym rodakom wydaje się, że mogą spać spokojnie to uświadommy im, że kilkanaście lat temu merkantylni amerykanie pod pretekstem uniemożli-wienia tranzytu 20 tyś. przestarzałych czołgów sowieckich do NRD planowali zagładę atomową Polsce czyli spalenie bombami atomowymi pasa szerokości 200 km na linii Wisły, faktycznie była to niczym nieusprawiedliwiona z premedytacją planowana zbrodnia masowego ludobójstwa, ofiarą tej eksterminacji padłoby ok. 30 milionów Polaków reszta zmarła by w wyniku choroby popromiennej.
Te kilka zdań zupełnie zmieniło mój sposób patrzenia na świat, a szczególnie na Amerykę. Kontynuując, sugeruję, że po tym napisanym bardzo naiwnie zdaniu powinienem czuć nienawiść i odrazę do tego kraju i ludzi nim rządzących.

A tak bez ironii, Nawoju, jeśli chcesz dyskutować na tym forum posługuj się uznanymi przez historię faktami i dowodami. Autor tejże strony nie jest nawet podpisany, a więc może to być byle pomyleniec. Czy chcesz do nich należeć?

Strona, którą się sugerujesz jest oparta prawdopodobnie na bibliografii książek z XIX w. Panował wtedy nurt w literaturze zwany romantyzmem. charakteryzował się tym, że właśnie wtedy snuto rozmaite wyobrażenia o pochodzeniu Słowian, a najbardziej Polaków. Poruszano te tematy w poezji, często typowo romantycznej.

Przemyśl co Tobie napisałem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 23/03/2004, 13:32 Quote Post

Ad.Cultura
Czy to oznacza iż w dobie post-modernizmu i poprawności politycznej w sposób jednoznaczy określono etymologię pochodzenia Słowian a osobliwie Polaków? W książce wydanej niedawno przez jeden z ośrodków uniwersyteckich, zwykły czytelnik dowiaduje się o trwającym nadal sporze pomiędzy autochtonistami a allotonistami.Czy nie jest to kontynuacja IX wiecznych fobii? Lektura kanonów polskiej historiografii nadal nie odbiega wiele od IX wiecznych przemyśleń Szafarzyka. Czy zatem pojawiajaca się w tym Forum fala oburzenia na "głośne myślenie" niektórych z nas nie jest tym samym co lansowanie postawienia pasa ochronnego i wyrazem frustracji? Zamiast zbijać argumentami tezy fantasyczne koledzy tworzą drugi obieg, skarżą się i sprowadzają rzecz do spraw metodologicznych a często osobistych. Może zatem aby wyeliminować skrajności, obok "Historii na wesoło" rolleyes.gif utworzyć także "Historię na smutno" sad.gif nur fur poprawni metodologicznie gdzie każdy post będzie pracą naukową.

Oscar popełnił prowokację i chyba przypadkiem napisał prawdę oczywiście gdyby to była jego konstatacja z konfrontacji źródeł byłby geniuszem, ale...
(Nawoj)
Tak czy inaczej Oscar powinien dostać wyróżnienie za postawienie tematu. Skoro Qultura się włączył, spodziewam się ciekawej dyskusji na ten podstawowy dla Polaków dylemat.

... jeśli nie widzicie to napiszę prowokacyjne jesteście owymi mieszańcami słowiańsko-pseudoawarskimi na dodatek inteligentnymi inaczej, co nie jest niestety niczym optymistycznym.(Nawoj)

Ja oczywiscie nikogo tutaj nie bronię smile.gif ale to jest po prostu niemożliwe, jeżeli masz na myśli Antów, ponieważ: 1. Antowie nie byli "Słowianami" lecz ludem sarmackim, 2. Awarowie wycięli Antów w pień. Nawet jeśli w punkcie 1 nie mam racji to punkt 2 załatwia sprawę. ph34r.gif

..bez urazy, bo ja jestem prawdziwym Awarem tym z rodu Hiperborejczyka Abarisa... (Nawoj)
Zaraz zaraz jesteś Scytą więc się nie podszywaj... I znów ta zagadka: "nazwał się Awarem" biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
oscar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 246
Nr użytkownika: 703

 
 
post 23/03/2004, 14:46 Quote Post

Rawa"Czy zatem pojawiajaca się w tym Forum fala oburzenia na "głośne myślenie" niektórych z nas nie jest tym samym co lansowanie postawienia pasa ochronnego i wyrazem frustracji?"

Oczywiście że nie! Odpowiadam, chodź rozumiem retoryczność pytania Rawy. Jednak tak postawione pytanie i kilka ostatnich postów na forum w tym temacie skłoniło mnie do wypowiedzenia się nt. szeroko rozumianej etyki naukowej. Otóż wydaje mi się, że w każdym rozpoczętym poście na forum winniśmy mieć na uwadze nie tylko luźno sformuowane myśli, które czegoś tam dowodzą lub nie, lecz przedewszystkim czy to co głosimy jest logiczne, poparte solidną argumentacją i znajduje odzwierciedlenie w literaturze bądź (i) rzetelnie przeprowadzonych badaniach własnych. Określony pogląd, który nie spełnia tego kanonu może być przez każdego kto się z nim styka prewencyjnie uzanany za tzw Spiskową Teorię Dziejów, skądinąd bardzo ostatnio, z wielu względów, popularną. Historia nie jest nauką scisłą, ale jak każda nauka, by zachować wiarygodność jako środek poznawczy na miarę naszych czasów musi spełniać jasno, prosto i precyzyjnie wytyczone zasady. Dopóki nasze nowe spojrzenie na dane zagadnienie jest podejmowane przez nas samych zgodnie z metodami naukowymi, doputy może mieć pewność, że idziemy słuszną drogą na niwie poszukiwań odpowiedzi. Są jednak tacy, którym bardzo trudno jest zrozumieć, że żadne poznanie istoty rzeczy nie może odbywać się już bez nowoczesnej nauki...Jak Kant określił kiedyś złoty środek pomiędzy Kartezjuszem a utylitarystami tak my dzisiaj, bogatsi w doświadczenie powinniśmy zdążać do poznania najkrótszymi drogami.

Qltura"Panował wtedy nurt w literaturze zwany romantyzmem. charakteryzował się tym, że właśnie wtedy snuto rozmaite wyobrażenia o pochodzeniu Słowian, a najbardziej Polaków. Poruszano te tematy w poezji, często typowo romantycznej".
Qultura ma całkowitą rację i wiąże się to również z pierwszą częścią mojej wypowiedzi. W histori nauki bywały różne okresy, mniej lub bardziej przybliżające nas do tego stanu wiedzy jaki mamy na temat świata obecnie. Bywały okresy, jak romantyzm, które odrzucały ważne metody poznawcze i okresy, które je przywracały. dzisiaj takim "drugim romantyzmem" jest przecież filozofia New Age, która powoduje, że STD zyskują całe rzesze zwolenników. Droga do prawdy, jak zauważył Kant leży pośrodku, a asymilowane w kołowrocie dziejów metody poznawcze winny mieć na uwadze przedewszystkim spójność i jasność kryteriów współczesnej nauki. Inaczej mówiąc - fantazjujmy...byle z sensem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Nawoj
 

advocatus diaboli
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 220
Nr użytkownika: 72

TROLL BANITA
 
 
post 24/03/2004, 9:28 Quote Post

No fajnie zrobiła się jakaś ocena strony historiakurgany... & mojej osoby, więc tytułem prawa do repliki.

QUOTE
Oscar. A może jesteś Łużyczano-Celtem? albo Goto-Hunem?...

Odpowiem Ci cytatami bo jesteś znawcą źródeł ‘’A choć imiona ich zmienne są teraz, stosownie do ROZMAITYCH szczepów, to GŁÓWNIE nazywa się ich Sclawenami i Antami’‘ & ‘ ’Także i imię mieli z dawien dawna jedno Sklawinowie i Antowie bowiem jednych i drugich zwano dawniej Sporami’’.
Celtem? ... nie mam sentymentu do Celtów do Łużyczan mam. Królem Gotów i Sclawinów tytułował się Chrobry. Są takie domniemania, że Hunowie to Słowianie oraz niektóre zapisy historyczne tak twierdzą .
Fraza Jordanesa ‘’nazywa się ich Sclawenami i Antami’’ wskazuje, że te nazwy stosowali obcy wobec Sclawenów i Antów, czyli owi sami siebie mogli nazwać inaczej, jak?, może nazywali się Prawdziwymi Awarami.
... a może znawco źródeł wiesz które ‘’źródła bizantyjskie z VI i VII wieku częstokroć mylą Awarów ze Słowianami’’.

QUOTE
Oscar. Nie stwierdzalne [...] Pisanie o pochodzeniu tej czy innej nacji dzisiejszych europejczyków od któregokolwiek z ludów ma taki sam posmak źle rozumianej tożsamości narodowej, jak udowadnianie - że Zygmunt August był Polakiem i uważam za szkodliwe...


Chazarskoniemiecka bzdura nie ma narodu zwłaszcza słowiańskiego, coś ala Gotrek..., ciekawe, że bizatyjczycy i frankowie widzieli etnosy Sclawinów i Awarów tak dokładnie je rozgraniczając.
W ogóle co to ma do rzeczy... okres Awarski nie należy do prehistorii, bo jest względnie dobrze poświadczony w źródłach pisanych, są ludzie jak którymś ktoś w twarz pluje, mówią ktoś mi urąga i pluje na mnie i biją na odlew, ale są tacy co mówią deszcz pada... a zacytowane wyżej fragment książki z literatury przedmiotu ewidentnie mówi, że w/w pisarze frankijscy i bizantyjscy ubliżają Sclawinom.

QUOTE
Gotrek A pozatem - nie możemy wykluczyć, że on ma jakieś papiery na to swoje pochodzenie.


To nie ja chwaliłem się, że znam bardzo dobrze swoich przodków, ale jakoś do tej pory nie pochwaliłeś się jakiej nacji są Twoi przodkowie po mieczu, wstydzisz się Ich?
A jak się ma promowana przez Ciebie teoria, że pojemność mózgu nie ma nic do rzeczy liczy się jego pofałdowanie, mógł byś wskazać jakieś źródła, chyba, że dowiedziałeś się tej rewelacji od jakiegoś pitekantropa który dowodnie to potwierdza, czy jak ktoś ma 2500cm3 inny 1000cm3 & stopień pofałdowania jest taki sam, to też nie gra roli.

QUOTE
Gotrek PS.: Nawoj! Napisz coś na temat Magnetohydrodynamicznej [...]! Proszę!


Gotrek nauczyłeś się nowego słówka takiego dłuuuuugiego... rewelacja, co do twoich problemów z terminem derywacja zobacz str. 104 Ency. Język. Ogólnego odsyła ona ‘’Derywacja zob. Wywód’’, ale ten termin ‘’Wywód’’ sprawdź w Sł. Jęz. Polskiego bo nigdy Twoje WYWODY nie miały nic wspólnego z językoznawstwem.
Co do Twoich problemów z terminem Walinowie, polecam książkę G. Labudy ‘’Słowianie Zachodni’’.
Ps. Ale tak w ogóle skąd te Magnetohydrodynamiczne słowo wziąłeś?, z forum SF,napisałem do Ciebie wyłaczne na gorące Twoje prośby. biggrin.gif biggrin.gif

QUOTE
Qultura.Wtrącę się do dyskusji na prośbę niektórych użytkowników.


Których jakaś zakulisowa intryga, może tych którzy wykazują się ignorancją historyczną, pokrywając ją ''wodosłowiem''?

QUOTE
Qultura. Na jakiej podstawie Drogi Użytkowniku Nawoju podajesz linki do wątpliwej jakości i posiadanej bibliografi strony jaką jest historiakurgany.republika.pl . Jeśli masz konkretne dowody na Twoją nowatorską teorię, proszę przedstaw bibliografię.
Strona, którą tak często cytujesz...


Skoro o cytatach mógłbyś mi Drogi Moderatorze wyjaśnić kto obszernym cytatem rozpoczął wątek Bułgarów, czy może autor strony historiakurgany cytował Ciebie, czy Ty cytowałeś hasło Bułgarzy z historikurgany, myślałem, że to może Twoja strona, biggrin.gif ale wtedy musiałbyś Drogi Qulturo mieć bardzo skomplikowaną osobowość.
To hasło brzmi ściślej Wołgar na w/w stronie. Prawo do cytatu wymaga podania źródła cytatu... inaczej zdaje się przytoczenie jest plagiatem.
I teraz mam problem czy jeśli umieszczę link do strony z tym hasłem to będzie uzasadnione czy nie.

Więc przygadał kocioł – garnkowi...

‘’kilkanaście lat temu...amerykanie ... planowali ...czyli spalenie bombami atomowymi pasa szerokości 200 km na linii Wisły...’’

Czy to nie prawda? Bo mi się wydaje że w swoim czasie pisały o tym wszystkie gazety z ‘’wybiórczą’’ na czele.

QUOTE
Qultura. Te kilka zdań zupełnie zmieniło mój sposób patrzenia na świat...


Biednego Kuklińskiego, też podobno ta wizja tak go przeraziła, że postanowił zostać Walenrodem UW, no cóż walczył jak potrafił, zastrzegam, że pozytywnie oceniam jego śp. Postać.

QUOTE
Qultura. A tak bez ironii, Nawoju, jeśli chcesz dyskutować na tym forum posługuj się uznanymi przez historię faktami i dowodami. Autor tejże strony nie jest nawet podpisany, a więc może to być byle pomyleniec. Czy chcesz do nich należeć?


Wystarczy wrzucić tytuł KP w wyszukiwarkę by dowiedzieć się kto jest twórcą większości tekstów tej strony. Nie wydaje się mi byś miał wystarczające kwalifikacje do tak kategorycznej oceny tej strony to raczej strona literaturoznawcza czy językoznawcza, i z tego punktu widzenia wychodząc tykająca też historii, nowożytne wątki polityczne te które Cię zafrapowały są raczej marginalne.
Wpisało się tam ostatnio w KG dwóch gości, językoznawca & filolog których opinie są bardziej wyważone zastrzegające swój subiektywizm, też krytyczne ale twierdzące, że to ciekawa strona.
PO ZA TYM to też rekonstrukcja Beletryzująca, oparta na ŹRÓDŁACH Legendarnych i Bajecznych, czy to zrozumiałe... są też takie ŹRÓDŁA!!! Do historii Polski, niektórzy uważają je za wiarygodniejsze, tak jak etnograficzne czy językoznawcze.
& rusycysta
Znacie rosyjski? (Do autorów strony i odwiedzających) Jeśli tak to odwiedźcie www.slavya.ru Albo http://newchron.narod.ru/texts/klassen.html, albo poszukajcie "Novyje matierialy dlia drevniejszej istorii Slavian i slaviano-russiv voobszche" - "Nowe materiały do najstarszej historii Słowian i Słowiano-Rusów w ogóle" Jegor Ivanovocz Klassen. Polecam

&Rus nadczarnomorski (choć to może ta sama osoba co wyżej)
Ciekawa strona. Powstała dzięki pasji zapewne. Ale mimo to z bardzo wieloma rzeczami się nie zgodzę. Równierz interesuję się słowiańszczyzną, jestem filologiem pewne założenia językoznawcze, które przedstawiasz, są w mojej ocenie mylne. Tak samo z historią. Do wielu rzeczy przychylam się, ale inne są wymysłem. Pozdrawiam!!!

(Tu polemiczny) & Trojanin
Strona ciekawa, ale, niestety, pełna zafałszowań. Oczywiście to moje subiektywne zdanie. Wiele rzeczy, o których piszecie jest dla mnie nie do przyjęcia, głownie jako dla filologa-slawisty, e językoznawcy, Interesującego się słowiańszczyzną i historią Słowian. Nie mogę przytaczać Wam argumentów, bo nie o to tu chodzi i brak na to miejsca. Widzę jedynie,że nadinterpretujecie pene fakty zawarte w starych przekazach i zbytnią wiarę pokładacie w to, co one piszą. Przeglądając Waszą stronę przychodzi mi namyśl, że równie dobrze można szukać związków między słowami Amanda - Mendoza - menda(męda)- mędrek - mądrość - mątwa i tak bez końca. Dżin w kulturze arabskiej to nie duch, to demon istota pośrednia między diabłem, a aniołem(wspominacie na stronie o dżinach i jekoby w arabskich przekładach słowo to występowało w określeniu państwa Słowian) I na miłość boską, mieszacie plemiona germańskie ze słowiańskimi, tylko dlatego, że starożetny dziejopis mógł sam się pomylić. Na zachodnich dworach w IX/X w. Też pomylono S

Po za tym czy jak coś jest nie podpisane to nie merytoryczne fajnie... furda kronika Galla Anonima.

QUOTE
Qultura. Strona, którą się sugerujesz jest oparta prawdopodobnie na bibliografii książek z XIX w...


... jest tam w bibliografii też sporo XX wiecznych książek. I teraz mam problem czy jeśli umieszczę link do strony z tą bibliografią to będzie uzasadnione czy nie.

QUOTE
Qultura.Przemyśl co Tobie napisałem.


Napisałem 99 do dziś postów i w zasadzie pomyślałem, że po zasłużeniu sobie na pseudo Adwokat Diabła, (Dzięki Qultura), wystarczy bo to taka fajna liczba... teraz zamierzam zrobić stronę internetową poświęconą Wielkiej Scytii, wykorzystując pewien dorobek 99 postów wcześniejszych postów i oczywiście postów interlekutorów... z komisją śledczą nie za bardzo chce mi się pisać, ale z ludźmi którzy piszą na temat chętnie bym rzeczowo podyskutował, choć nie za dużo bo nie będę miał czasu patrz wyżej, choćby po to by zakończyć parę interesujących mnie wątków.
Ps. Ad. Rawa napiszę notkę o Hiperborejczyku Abarsie kapłanie Apolliona z powołaniem się na źródła, który według mojej konstatacji jest przynajmniej geograficznie Scytą. Chyba, że szanowna komisja śledcza z Drogim Moderatorem Qulturą na czele, policzy mnie między pomylonych, a nie ciekawych & zbanuje, jak to słowo się ma pięknie do staropolskiego banity, choć mniemam że podjąłem walkę na argumenty, choć niekiedy czepliwie, ale tylko w odpowiedzi na złośliwości i zaczepki & gorące prośby, za co na końcu przepraszam, ale nie chowam głowy w piasek, bo nie mam takiej natury.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
oscar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 246
Nr użytkownika: 703

 
 
post 24/03/2004, 17:41 Quote Post

Nawoj"Chazarskoniemiecka bzdura nie ma narodu zwłaszcza słowiańskiego, coś ala Gotrek..., ciekawe, że bizatyjczycy i frankowie widzieli etnosy Sclawinów i Awarów tak dokładnie je rozgraniczając."

Wybacz, ale nie rozumiem tej riposty w stosunku do moich słów o braku uprawnień do wywodzenia tej czy innej dzisiejszej nacji europejskiej od ludów tej czy innej kultury, przedstawicieli tego czy innego plemienia. To myślenie o przeszłości przez pryzmat dnia dzisiejszego i wysuwaniebłędnych wniosków z pobieżnie studiowanych źródeł, rzeczywiście zaczyna przypominać XIX wieczny niemiecki kierunek w metodologi histori, który doprowadził do śmiesznych wniosków o odwieczności Niemców nad Wisłą.

"Fraza Jordanesa ‘’nazywa się ich Sclawenami i Antami’’ wskazuje, że te nazwy stosowali obcy wobec Sclawenów i Antów, czyli owi sami siebie mogli nazwać inaczej, jak?, może nazywali się Prawdziwymi Awarami."

Wiesz, że nie Jordanes był autorem tych słów lecz Kasjodor?...

"... a zacytowane wyżej fragment książki z literatury przedmiotu ewidentnie mówi, że w/w pisarze frankijscy i bizantyjscy ubliżają Sclawinom."

Jak rozumieć sformuowanie Pseudo-Maurycego nt waleczności Słowian: "lubią urzadzać napady na swoich wrogów [...]". Ibn Rostech pisał:"umiejętnie radzą sobie w boju, szcególnie w trudno dostępnym terenie". Czy swiadczy to o tchórzostwie Słowian? Żadne historyczne źródło bizantyjskie nie ubliża wenetom bardziej niż słowem "barbarzyńcy", które notabene nie nosiło zabarwienia pejoratywnego w stosunku do waleczności. jakim cudem Ci "słabi" Słowianie rozprzestrzeniali się w tak dużym tempie na kontynencie sprzymierzając się w bojach z różnymi plemionami min z Awarami i przyjmując lub nie ich wzory kulturowe? To przecież na Słowacji po raz pierwszy stwierdzono słowiańskie pochówki szkieletowe przyjęte od Awarów. Ale nie tylko od Awarów - Słowianie zachodni przejmowali ten zwyczaj także od Franków którym zachodzili ciągle za skórę w swym parciu na Łabę. W swych wędrówkach Słowianie przechodzili przez tereny kontrolowane przez Hunów i Gotów, przez Germanów i Awarów...To na prawdę nie była spokojna migracja czystego etnicznie jednego ludu w inne miejsce jak to do niedawne zwykło pokutować w różnych opracowaniach. Okres Wielkiej wędrówki był dzięki "uprzejmości" Imperium Romanum europejskim tyglem z którym Europa nigdy wcześniej i nigdy później nie spotkała się i dzisiaj by należycie rozumieć rolę poszczególnych trybów trzeba znać istotę działania całego mechanizmu. Nie da się tego zrozumieć wybiórczo traktując źródła, tworząc na ich podstawie kosmiczne teorie i wnioskować apriori o przyczynach rzeczy. Scholastyka w średniowiecznym wydaniu umarła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 25/03/2004, 20:35 Quote Post

Drogi Oskarze. Obawiam się, że niepotrzebnie tracisz czas na polemikę. Chyba źle oceniliśmy imć Nawoja. Ja w każdym razie na pewno. Wydawało mi się dotąd, że jest to osoba może i zakręcona, ale jednak taka, z którą można rozsądnie podyskutować. Jego ostatni post, a zwłaszcza liczne wycieczki osobiste, jakie w nim zawarł sprawiają, że muszę zweryfikować ten pogląd. Obawiam się, że Nawoj nie przyszedł tu dyskutować. On tu przyszedł nauczać Jedynie Prawdziwej Wizji Dziejów, dopracować swoją Wielką Teorię Scytyjską i nabić sobie licznil wpisów (to ostatnie, przyznam, nie wiem po co). Przyznam, może niezbyt kulturalne ale szczerze, iż mam wielką nadzieję, że jego ostatni post (o czym zdają się świadczyć pewne wątki jego wypowiedzi) jest z jego strony definitywnym pożegnaniem z nami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Nawoj
 

advocatus diaboli
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 220
Nr użytkownika: 72

TROLL BANITA
 
 
post 26/03/2004, 10:39 Quote Post

QUOTE
Oscar. 1Wybacz, ale nie rozumiem tej riposty w stosunku do moich słów o braku uprawnień do wywodzenia tej czy innej dzisiejszej nacji europejskiej od ludów tej czy innej kultury, przedstawicieli tego czy innego plemienia.

2Wiesz, że nie Jordanes był autorem tych słów lecz Kasjodor?...


ad2Wiem, że jego ''Getica'' jest uznawane za wyciąg 12 ksiąg Kasjodora, a tylko zakończenie za jego oryginalną myśl, tylko jak się pisze wyciąg to jest to właściwie kompilacja, a co w kompilacji jest słowami Jordanesa... który miał 20 – 30 lat dłuższą perspektywę, pisać i czytać umiał więc sobie mógł dośpiewać po swojemu.


QUOTE
Oscar. Cała prechistorai kontynentu europejskiego oparta jest na mechaniźmie aktów katalizujących takich jak np. wędrówka Bastrian na zachowanie kultur grobów kloszowych i pomorskiej, wpływy celtyckie, słowiańska ekspansja itd.


ad1 Nie napisałem, ze nie masz uprawnień. Na pewno wędrówka?, bo może po prostu to zwykły najazd wojsk i okupacja & skoro są zapisy, że to ten sam lud Peucynowie, & proszę o etymologię imienia Bastarnów, takie szczegóły kiedy to było, gdzie, kogo wojowali, kto się temu przyglądał itd. Jak to się ma do ekspansji kultury przeworskiej. Takie informacje też by się przydały, bo może tego nie wiem.


QUOTE
Jak rozumieć sformuowanie Pseudo-Maurycego nt waleczności Słowian: "lubią urzadzać napady na swoich wrogów [...]". Ibn Rostech pisał:"umiejętnie radzą sobie w boju, szcególnie w trudno dostępnym terenie". Czy swiadczy to o tchórzostwie Słowian? [...]
Jakim cudem Ci "słabi" Słowianie rozprzestrzeniali się w tak dużym tempie na kontynencie sprzymierzając się w bojach z różnymi plemionami min z Awarami i przyjmując lub nie ich wzory kulturowe?


Czy to świadczy o tym, że masz wątpliwości co do stosunków Awarsko-Sclawińskich w kaganacie?

QUOTE
Coobeck. On tu przyszedł nauczać [...] dopracować swoją Wielką Teorię Scytyjską i nabić sobie licznil wpisów (to ostatnie, przyznam, nie wiem po co).


Nauczać, raczej sprawdzić obecny stan wiedzy, świadomości i w czym leży problem... a to drugie czy to coś złego.
Nabijanie licznika?, matematyka jest królową nauk, mój numer użytkownika 72 liczba postów 100, Twój nr Użyt. 696 liczba postów coś koło 167. Jakby wspomnieć datę Twoją datę 3 marzec 04, & moją 14 czerwca 03.
To ja piszę głównie w odpowiedzi, statystycznie 2 posty w tygodniu a Ty 10 dziennie ok. 30 razy cześciej, więc twoje domniemanie, że nabijam sobie licznik, jest jakieś dziwne...
Zaczynam nawet podejrzewać jakąś socjotechniczną manipulację, ludków którym nie leżą moje poglądy, tak by je zdyskredytować, początkowo podejrzewałem, pana G.., że to on jest panem J. ale, aż tak inteligentny to On nie jest...
Ale może moje poglądy prowokują różnych... ‘’ciekawych’’ & skonfidencjonowanych ludzi, osobliwego pochodzenia, mądry zrozumie, bo nie chodzi mi tu tylko o tych ludzi ze ‘’sporu autochtonistów i allochtonistów’’, i jeśli tak to się sporo napracowali... a może niektórzy są z porcelany, a ja jestem Słoniem w jej składzie.
Historia to też historia literatury, historia wielu religii, historia języka, historia kultury itd., jeśli nie, to tak jakby niektórzy myśleli, że matematyka to tylko algebra, a geometria czy logika to bajeczki.
Jeśli to ma być forum historii łatwej i przyjemnej oraz jednoznacznej... to historii takiej nie ma.

QUOTE
Coobeck. Ale wracajmy do tematu, czyli Twego ostatniego postu.

[Chodzi o to, że Dorzyńcy (Turzyńcy) i Harowie to ten sam lud tak jak Lachy i Polacy, czyli to synonimy, świety Twój przykład z nazwami niemców, mniem więc, że nazwy etniczne Lenkija, Lachy, Liady, Chrobaci, Chorwaci, Harowie, Ledianie, Przońcy, Lechici, Mazurzy, Sclawinowie, Lugiowie, Walinowie, Antówie. Awarinowie na określenie historycznych imion mieszkańców ziem Polski nie stanowią dla problemu nie do pojęcia, jako dowodu ich jedności i kontynuacji etnicznej na tym obszarze. (Nawoj)]

Coobeck. 1. Proszę o źródła, z których czerpiesz te informacje
2. Proszę o źródła, z których czerpiesz te informacje
3. Proszę o źródła, z których czerpiesz te informacje
4. Proszę o źródła, z których czerpiesz te informacje
5. Proszę... do skutku.



Wyżej przyczynek co do stanu wiedzy o rzeczach oczywistych, myślę, że nie wszystkie te nazwy są Ci obce, czyli z którymi etnonimami masz problem? Bo jeśli mam to wszytko wywodzić, to będzie to liczyć kilka stron, zwłaszcza z przypisami. Ale po Twoim wpisie myślę, że pytanie to pozostanie retoryczne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
oscar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 246
Nr użytkownika: 703

 
 
post 26/03/2004, 17:11 Quote Post

Nawoj"Historia to też historia literatury, historia wielu religii, historia języka, historia kultury itd., jeśli nie, to tak jakby niektórzy myśleli, że matematyka to tylko algebra, a geometria czy logika to bajeczki."
Wybacz, ale kiedy pisałem swój ostatni post nt zasadności podejmowania pewnych tez miałem nadzieję - podobnie jak Coobeck - że unikasz pewnych "cywilizowanych" zachowań naukowych w jakimś sobie tylko znanym, nie odkrytym dla nas póki co, celu. Ot taka, głeboka zamierzona prowokacja nosząca ślady głębokiej pracy myślowej. I wierzyłem, że Twoja riposta pozwoli zrozumieć nam wszystkim, że ty rozumiesz... Ale nadzieje te straciłem bezpowrotnie po twoim poście i już nie doszukuję się żadnych śladów myślowych. Więc wzorem "Arbitum elegantium" z sienkiewiczowskiej epopei zwracam sie do ciebie cezarze w imieniu inaczej pojmujących misję histori: możesz pisać o takich, czy innych swoich -arach, -andach, -inach, możesz serfować po dowolnych źródłach jakie tylko odnajdziesz wprzód i wspak, możesz bajkopisować i tworzyć rozmaite wariacje "rozmaitych teori o" - proszę Cię tylko o jedno: nie kalecz naszych uczu słowem "historia" w zastosowaniu do twoich wizji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Nawoj
 

advocatus diaboli
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 220
Nr użytkownika: 72

TROLL BANITA
 
 
post 27/03/2004, 9:33 Quote Post

Ależ dziękuję za współpracę po prostu jednoznacznie mnie przkonaliście,
Gotrek, Coobeck, ale i ty Oscarze że problem leży na poziomie
SŁOWNIKOWYM czyli znajomosci termiów i ich znaczenia, wrecz abecadła, i o ile oni mogą nie znać nazw etnicznych tyczacych terytorów Polski bo są po prostu amatorami, to Ty za co robisz tu za historyka
powinieneś przynajmniej wiedzieć, że piszac o wędrówce Bastarnów
nie można mówić o prehistori, chyba, że nie znasz zdnych źródeł pisanych na ten temat.
A słowo kalectwo okalecznie historii POLSKI pasuje tu jak ulał tylko, to
nie ja jestem odpowiedzialny za jej okaleczenie, wręcz za jej wykastrwanie m.i. z historii legendarnej, jeśli by była rodzaju męskiego, dlatetgo te dyskusje są takie bezpłodne, jałowe i nic nowego nie wnoszace.

ps. niekiedy trzeba wejść w awanturę by coś istotnego uzyskać... znajomość słownictwa obowiązuje też historyka, a jeśli się nawet nie chce poznać historycznych terminów Lenkija, Lachy, Liady, Chrobaci, Chorwaci, Harowie, Ledianie, Przońcy, Lechici, Mazurzy, Sclawinowie, Lugiowie, Walinowie, Antowie, Awarinowie... które są poprostu w indeksach słowników (np. SSS) to się nigdy nie dowie Skąd Jesteśmy.

Żegnam choć jeszcze chcę się wypowiedzieć w tematach typu Pochodzenie Rusi. itp
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
oscar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 246
Nr użytkownika: 703

 
 
post 27/03/2004, 12:13 Quote Post

Nawoj"[...]które są poprostu w indeksach słowników (np. SSS) to się nigdy nie dowie Skąd Jesteśmy"
Twoim żenująco naiwnym sposobem "domyślania" i "przeczuć" można co najwyżej skreślić totolotka bez żadnych szans na wygraną. Cieszę się, że świadomym lub nie świadomym (bo sam już nie wiem do której grupy cię zaliczyć) ignorantom odpowiedzi na pytania przychodzą stosunkowo łatwo i przyjemnie, martwię się jednak, że wierzą w nie ludzie, którzy istotnie chcą się czegoś o Nas dowiedzieć i trafiają na szarlatanów, jasnowidzów i innej maści zakręceńców. Masz całkowitą rację: bez przewertowania kilku książek, nie wiele można sie dowiedzieć. Ty przecie równie niewiele wiesz, bo zapomniałeś o tak banalnej rzeczy jak rozumienie tego co się czyta, że nie wspomnę już o odpowiedniej interpretacji...
no comments... mój apel z ostatniego postu pozostaje nadal aktualny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Nawoj
 

advocatus diaboli
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 220
Nr użytkownika: 72

TROLL BANITA
 
 
post 28/03/2004, 11:58 Quote Post

QUOTE
Nawoj"[...]które są poprostu w indeksach słowników (np. SSS) to się nigdy nie dowie Skąd Jesteśmy"
Twoim żenująco naiwnym sposobem "domyślania" i "przeczuć" można co najwyżej skreślić totolotka bez żadnych szans na wygraną.

Rozumiem, że znalezienie prze Ciebie w indeksie nomina SSS większości w/w etnonimów, czy słowa Lenkija w słowniku polsko-litewskim, Ledianie w słowniku polsko-serbskim jest równie trudne jak wygranie w ‘’lotto’’.


QUOTE
Ty przecie równie niewiele wiesz, bo zapomniałeś o tak banalnej rzeczy jak rozumienie tego co się czyta, że nie wspomnę już o odpowiedniej interpretacji...


Bardzo ładnie poprawiłeś frazę ‘’nie kalecz słowa historia’’ na ‘’nie kalecz naszych uczu słowem "historia"’’ czy mi się tylko wydaje. Bo ‘’kaleczenie słowa historia’’ to np. ‘’prachistoria’’, a czym innym jest kaleczenie dziedziny wiedzy.
Zaczynasz pisać prawie poezje więc nie wiem czy ‘’uczu’’ to oczu czy uczuć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Nawoj
 

advocatus diaboli
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 220
Nr użytkownika: 72

TROLL BANITA
 
 
post 29/03/2004, 8:20 Quote Post

(...) [wycięcie off-topicu - przyp. Rothar]
To też nie jest uzasadnione, pod względem logicznym, bo choć przyznaje mi logiczne to, że posiadam wizję historii, to on wizji historii nie posiada, chyba, że chodzi o dominujący prąd nihilizmu wobec historii Polski, prąd jej negacji, i stwierdzania jej ‘’niestwierdzialneości’’.
Jeśli się pyta ‘’Skąd jesteśmy...’’ , to najpierw się odpowiada kim jesteśmy, sprawdzamy też co na ten temat wiedzą nasi sąsiedzi, co piszą o nas źródła, jeśli są sprzeczne wyjaśniamy dlaczego.
Inaczej to są notki ala plotki, nie mówiąc o innych brakach takich wypowiedzi.
W przeciwieństwie do was uważam, że nasze pochodzenie można wywieść w sposób nie budzący wątpliwości w oparciu, o źródła pisane, historiograficzne, topograficzne, językoznawcze, literaturoznawcze.
W wątku tym zacząłem pisać po jednoznacznej prowokacji pod adresem moich poglądów, chciał by odezwały się nożyce... , a jak się ocenia cudze poglądy, to powinno się wiedzieć, że istnieje coś takiego jak prawo do wzajemności, i ten którego się ocenia może oceniać nas.
A to, że widzisz jakiś plus Gryzio liczy Ci się na plus.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Jasnogród
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 861
Nr użytkownika: 50

 
 
post 29/03/2004, 11:55 Quote Post

QUOTE
W przeciwieństwie do was uważam, że nasze pochodzenie można wywieść w sposób nie budzący wątpliwości w oparciu, o źródła pisane, historiograficzne, topograficzne, językoznawcze, literaturoznawcze(Nawoj)

No jasne,Teodoryk to polski Piotrek,Goci mówili po polsku, Frankowie pochodzą od Słowian a Aleksander Wielki walczył pod Krakowem.
PS.A Amalasunta to oczywiście Amala święta.

Jak się czegoś bardzo pragnie ,to we wszystko można uwierzyć.Nawet w Awarów zamiast Antów w Oscarowym tekście,bo to akurat potwierdza własne domysły.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej