|
|
Liczebnosc sil oblegajacych miasto
|
|
|
|
Kolega sam napisał że w realiach fantasy więc coś tam magicznego może naciągać realne stosunki sił etc. Jak dla mnie w Twojej wyobraźni leży czy czytelnik dobrze to odbierze. Akurat ja nie jestem zwolennikiem tej literatury i jedyne doświadczenie to ekranizacja WP, Hobbita i GoT, może coś tam jeszcze w postaci np 300 (bo tak to trzeba odbierać he he). Fakt, nawet z chęcią obejrzałem ale Tolkiena czy Sapkowskiego do ręki nie wezmę i jeżeli o mnie chodzi im więcej realu i im mniej magii tym lepiej. Ale mną się nie sugeruj, po prostu ten gatunek daje Ci do ręki różne możliwe narzędzia by omijać real.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fantazy to termin, który w gruncie rzeczy nie przedstawia dokładnie opisanego przeze mnie świata.
Coś w stylu "wymierającego fantazy" oddawałoby to lepiej. W mojej powieści nie będzie miejsca na magię, gdyż ostatni czarodzieje wymarli wiele setek lat przed wydarzeniami które opisuje. Tak samo sprawa ma się ze smokami czy innym magicznym dziwactwem. Ostatnim dowodem na to, że po świecie stąpały kiedyś istoty natury wyższej są gdzieniegdzie pałętające się plemienia orków, czy garstki elfów porozrzucane po lasie tam i ówdzie. Poza tym, jest to świat opanowany w całości przez prostych średniowiecznych ludzi, używających prostych, średniowiecznych narzędzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
A no to faktycznie, realizm w takim wypadku w tematyce szeroko rozumianej militarii jak najbardziej mile widziany.
|
|
|
|
|
|
|
|
Autor nie jest historykiem, tylko aspiruje na pisarza i to fantasy Jest wielu ludzi, którzy zainteresowali się przy okazji jakimiś tematem, ale nie czują specjalnej nim fascynacji, by szukać specjalistycznych materiałów po bibliotekach i przekopywać się przez tony tekstu, by uzyskać jako taką orientację. Chodzi o zaspokojenie ciekawości niż prowadzenie studiów. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy zamiast odsyłać do źródeł (z reguły trudno dostępnych, albo obcojęzycznych) po prostu odpowiedzą, nawet w sposób uproszczony, skrótowy. Z powodu tej tendencji do odsyłania do źródeł boję się, jako historyczny laik, o cokolwiek tu zapytać. Tylko sobie grzebię w archiwalnych tematach licząc, ze znajdę to czego szukam.
QUOTE(Jacek II Nowy @ 4/08/2016, 11:17) Choć mnie czasem zęby bolały jak to czytałem
Z braku wiedzy o mechanizmach walki średniowiecznej, mnie zęby bolały od niekonsekwencji w opisie klimatu i powiązanych z nim możliwościami rolniczymi
Ten post był edytowany przez Elfir: 31/10/2016, 14:17
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|