Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Naród ateistów: czy istniał ?,
     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 11/10/2016, 23:57 Quote Post

Nie sądzę, żeby ateizm był tu sensownym określeniem. Buddyzm, Konfocjanizm, taoizm, scjentologia czy new age też są przecież ateistyczne. Lepiej chyba pasuje materializm jako przeciwieństwo spirytualizmu.

cafelatte
CODE
Kolejne ułatwienie; te wymyślone ongiś "duchy" to może poprostu protest ludzkiego "ego" przeciw poszerzaniu zakresu działania poza ten codzienny, który stanowi podstawę naszej samoidentyfikacji? Są one być może uosobieniem "pęczków" idei, którym przyczepiamy etykietę
"obce"... no ale czasem "pomocne"?

-Jasiu, jesteś niegrzeczny, przyjdziesz jutro do szkoły z ojcem, on, wykładowca antropologii kulturowej nauczy cię rozumu!
-Niestety, proszę pani, ojca walec przejechał.
-To z matką, ona jest docentem etnologii, to może ci wytłumaczy!
-Matkę też walec przejechał.
To dziadek, profesor zwyczajny socjologii, bedzie wiedział jak gadać z takimi łobuzami!
-No ale dziadka reż walec przejechał.
-To babcia, emerytowana profesor metodologii nauk społecznych!
-No, babcię też walec przejechał.
-To co ty teraz zrobisz?
-Będę dalej walcem jeździł.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.419
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 12/10/2016, 8:03 Quote Post

QUOTE(adaho-siedem @ 11/10/2016, 20:39)
Co ciekawe - społeczeństwa, gdzie następuje mniejsza lub większa ateizacja - wcale nie stają się bardziej racjonalistyczne. W miejsce odrzuconego chrześcijaństwa natychmiast pojawiają się nowe religię. Wiara w horoskopy i wróżby, reinkarnację, karme, ekologię, zdrowy styl życia itd itp...
*


„Jej książki ukazują działalność okultystyczną tak wiernie, że stały się naturalnymi środkami prowadzącymi młodych ludzi do prawdziwej magii”.
To jest cytat z artykułu z portalu Fronda.pl ,a ciężko można by tam doszukać się ateizmu chyba, że nagonce na niego. A piszą, że magia istnieje...
http://www.kawerna.pl/aktualnosci/z-polski...go-pottera.html

QUOTE(wysoki @ 11/10/2016, 22:42)
@Chochlik
QUOTE
Bo człowiek to istota zbudowana praktycznie z samej ciekawości. Musi wszędzie wetknąć palec, zobaczyć, posmakować, sprawdzić, jak co działa. Religie dają odpowiedź, co jest dalej po śmierci, a to zawsze najbardziej fascynowało człowieka, a ateizm tego nie daje i pozostawia swego rodzaju pustkę.

Przecież na świecie żyli ateiści - skąd się w takim razie brali?
*


I cały czas są wink.gif
Z czystej przekory, z braku potrzeby wiary, że śmierć to nie koniec... ciężko to uzasadnić, bo każdy ateista powie coś innego, co skłoniło go do takiego światopoglądu.

QUOTE(wysoki @ 11/10/2016, 22:42)
QUOTE
Religie dają odpowiedź, co jest dalej po śmierci, a to zawsze najbardziej fascynowało człowieka,

Czy aby na pewno zawsze?
*


Na pewno starają się dać.

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 12/10/2016, 8:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 12/10/2016, 10:18 Quote Post

QUOTE
Na pewno starają się dać.

Ale biorąc przykładowo wspomnianą tutaj w wątku religię rzymską (mówiąc umownie, bo nie jest ona do końca odtworzona) widzimy (na tyle, ile o niej wiemy), że była przykładem religii koncentrującej się na "tu i teraz", stąd jedna z teorii wskazuje stąd na chęć Rzymian (szeroko pojętych) do przyjmowania religii ze Wschodu, które właśnie zajmowały się życiem po śmierci.

QUOTE
I cały czas są wink.gif
Z czystej przekory, z braku potrzeby wiary, że śmierć to nie koniec... ciężko to uzasadnić, bo każdy ateista powie coś innego, co skłoniło go do takiego światopoglądu.

No właśnie, ale też właśnie jak widać człowiek może tę ciekawość zaspokajać w inny sposób, religie też wcale niekoniecznie zajmują się problemem "co po śmierci". Bo Ty mówisz o religiach znanych dzisiaj, a co tymi, które zajmowały się prostym systemem - ja dam bogu plonów ofiarę i będę miał nadzieję, że on zadba aby mi urosło. Co będzie dalej mnie nie interesuje, bo moim głównym problemem jest aby mi urosło, żebym sam zjadł i nakarmił rodzinę?


Tak przy okazji.
Jak jesteśmy przy okazji Rzymu - jest słynny, wielokrotnie przywoływany przy różnych okazjach przypadek Appiusza Klaudiusza Pulchra - "niech piją, skoro nie chcą jeść". Czy to przykład na choćby częściowy ateizm wink.gif?
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 13/10/2016, 19:17 Quote Post

Spojrzałem na posty. Piszemy ogólnie. Skojarzyłem to z pewną jednostkową sytuacją i konkretną osobą.
Najechała na kobietę samochodem. Ofiara zmarła. Osoba która prowadziła samochód była trzeźwa i nie jechała zbyt szybko (pech). Ale trauma pozostała. Osoba ta stała się bardzo religijna i dzięki temu może dalej funkcjonować. I tak sobie myślę że laicy powiedzą: pech to pech i róbmy swoje. Wspólnota religijna zaprosi na wspólne modły wskazując że nie wszystko w naszym życiu zależy od naszej woli. Wspólnota może "przytulić". Laicy są dobrzy na dobre czasy. Gdy jest mniej fajnie wiara ratuje a jak nie da rady uratować to przynajmniej umiera się z nadzieją że to nie na darmo.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 13/10/2016, 19:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 13/10/2016, 19:37 Quote Post

Uhm. I w ten sposób żydzi po wojnie się zateizowali?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 13/10/2016, 19:53 Quote Post

QUOTE(welesxxi @ 13/10/2016, 19:37)
Uhm. I w ten sposób żydzi po wojnie się zateizowali?
*

Nie czaję pytania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Lucas the Great
 

Głos rozsądku
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 984
Nr użytkownika: 36.802

Stopień akademicki: Magister Prawa
Zawód: Imperator
 
 
post 13/10/2016, 20:15 Quote Post

Czy możesz zdefiniować precyzyjnie co rozumiesz przez pojęcie "Naród Ateistów"? Min. Czy taki naród ma być ateistyczny od początku, czy mogą w nim funkcjonować ideologie spełniające podobne role pomimo tego, iż nie są one de facto religiami? Jak duży musi być odsetek ateistów, aby móc uznać naród za taki twór?
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 13/10/2016, 23:01 Quote Post

QUOTE(An_Old_Man @ 13/10/2016, 20:53)
QUOTE(welesxxi @ 13/10/2016, 19:37)
Uhm. I w ten sposób żydzi po wojnie się zateizowali?
*

Nie czaję pytania.
*


Jakoś ta Twoja teoria nie zadziałała w czasie wojny. Ci, którzy przeżyli nie stai się bardziej religijni tyko wręcz przeciwnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 14/10/2016, 3:43 Quote Post

QUOTE(An_Old_Man @ 14/10/2016, 1:17)
Laicy są dobrzy na dobre czasy. Gdy jest mniej fajnie wiara ratuje a jak nie da rady uratować to przynajmniej umiera się z nadzieją że to nie na darmo.


Nie tyle wiara pomaga, co wsparcie drugiego czlowieka. Tak juz jestesmy skonstruowani ze w nieszczesciu potrzebuje wsparcia I zrozumienia innej osoby, czy chociazby wygadania sie. Przeciez podobne mechanizmy wykorzystwali i wykorzystuja terrorysci, komunisci, sekty, przestepcy, do werbowania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Lucas the Great
 

Głos rozsądku
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 984
Nr użytkownika: 36.802

Stopień akademicki: Magister Prawa
Zawód: Imperator
 
 
post 15/10/2016, 8:44 Quote Post

QUOTE
Jakoś ta Twoja teoria nie zadziałała w czasie wojny. Ci, którzy przeżyli nie stai się bardziej religijni tyko wręcz przeciwnie.
Tak w sumie to trudno im się dziwić. W sumie to zawsze uważałem, iż zdolność zachowania silnej wiary mimo tragedii życiowych jest czymś... zdumiewającym.

Pierwsza rzeczą, która przychodzi mi do głowy kiedy myślę o "Narodzie Ateistów" są sowieci i mieszkańcy Korei Północnej ( o ile możemy uznać takie artefaktyczne twory za narody). Oczywiście problem polega na tym, że chociaż w obu przypadkach państwo opierało się na odrzuceniu wszelkich konserwatywnych religii, promowana na siłę ideologia państwa bardzo często pełniła rolę "religii bez boga". Różnica między państwem wyznaniowym a ideologicznym wydaje się być czysto podręcznikowa.

 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 653
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 15/10/2016, 13:48 Quote Post

QUOTE(Lucas the Great @ 15/10/2016, 8:44)

Pierwsza rzeczą, która przychodzi mi do głowy kiedy myślę o "Narodzie Ateistów" są sowieci i mieszkańcy Korei Północnej ( o ile możemy uznać takie artefaktyczne twory za narody). Oczywiście problem polega na tym, że chociaż w obu przypadkach państwo opierało się na odrzuceniu wszelkich konserwatywnych religii, promowana na siłę ideologia państwa bardzo często pełniła rolę "religii bez boga". Różnica między państwem wyznaniowym a ideologicznym wydaje się być czysto podręcznikowa.
*


Chyba jedynym w historii krajem oficjalnie ateistycznym była Albania w czasach Enwera Hodży. W ZSRR i KRLD formalnie istniały wspólnoty religijne, tyle że w pełni kontrolowane przez władze, a przy tym mocno zmarginalizowane
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 15/10/2016, 14:57 Quote Post

Rządy niektórych państw kreowały się na ateistyczne gdy zabierały majątki kościołów. A tak to wyglądało w realu:Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Lucas the Great
 

Głos rozsądku
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 984
Nr użytkownika: 36.802

Stopień akademicki: Magister Prawa
Zawód: Imperator
 
 
post 17/10/2016, 7:52 Quote Post

QUOTE
W ZSRR i KRLD formalnie istniały wspólnoty religijne, tyle że w pełni kontrolowane przez władze, a przy tym mocno zmarginalizowane
Tylko że ateizm nie zakłada walki ze wspólnotami wyznaniowymi. Po prostu odrzuca istnienie jakichkolwiek bogów, co w żaden sposób nie reguluje stosunku do tego typu społeczności.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
marek8888
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 898
Nr użytkownika: 99.930

Marek Zatorski
 
 
post 17/10/2016, 12:29 Quote Post

No dobrze - czy jeżeli przyjmiemy, że wyrzucamy wszelakich bogów ale de facto uznajemy, że istnieje coś co nazwijmy roboczo jest "zasadą życia" sterującą w automatyczny sposób prawami życia i śmierci i nie zawracającą sobie głowy kwestią dobra lub zła to jesteśmy w kręgu ateizmu czy wciąż wyznajemy jednak jakąś religię? wink.gif

A tak na serio - z całą pewnością można dać odpowiedź pozytywną, posiłkując się choćby apokryfami czy bardziej nawet mitami bez doszukiwania się w nich "kosmicznych" ingerencji. Z premedytacją niszczono wiele dawnych "systemów religijnych" ale zachowane ślady niektórych z nich mogą sugerować, że z religią w żadnym ujęciu nie miały one nic wspólnego. Zwróćcie uwagę na jeden element - religia i to dowolna pozwala w bardzo uproszczony sposób zagarnąć władzę jak najbardziej ziemską wink.gif a akurat tej pokusie się niektórym naprawdę trudno oprzeć...

Ten post był edytowany przez marek8888: 18/10/2016, 10:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 3/11/2016, 14:40 Quote Post

QUOTE(Filip August @ 10/10/2016, 14:33)
Zastanawia mnie taka sprawa czy istniał kiedykolwiek naród który nie posiadał żadnej religii ? W którym przynajmniej większość ludzi uważała że życie kończy się wraz z śmiercią ciał materialnego i że istnieje tylko to co można zobaczyć i dotknąć.
*



Przede wszystkim w poście otwierającym dyskusję problem jest źle postawiony.

To, że jakaś kultura uważa, że życie kończy się wraz ze śmiercią ciała i że istnieje tylko to co można zobaczyć, nie oznacza, że to był naród ateistyczny.
Miał tylko inną wiarę.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 3/11/2016, 14:55
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej