Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
15 Strony « < 6 7 8 9 10 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polskie rolnictwo obecnie
     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 7/04/2019, 11:42 Quote Post

Dopłaty do bydła istnieją od dawna, to było co najwyżej rozszerzeniem programu dopłat do zwierząt,tylko pod warunkiem udanych negocjacji w UE. A przecieki o takich zamiarach były już wcześniej:

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/b...ydla,80319.html

Na chwilę obecną w ramach systemu wsparcia bezpośredniego stosowane są dwie płatności związane z produkcją w sektorze bydła: płatność do bydła i płatność do krów. Płatność do bydła przysługuje rolnikom posiadającym co najmniej 3 sztuki bydła w wieku nieprzekraczającym 24 miesięcy. Występuje tu jednak ograniczenie ilościowe, gdyż płatność przyznawana jest do grupy zwierząt nie większej niż 20 sztuk. Stawka tej płatności za 2017 r. wyniosła 291,03 zł/szt.

Natomiast płatność do krów przysługuje rolnikom posiadającym co najmniej 3 krowy w wieku powyżej 24 miesięcy. Tutaj również ograniczenie ilościowe wynosi 20 sztuk. Stawka tej płatności za 2017 r. wyniosła 371,46 zł/szt.

W 2017 r. nastąpiły zmiany w zasadach przyznawania płatności do bydła i płatności do krów, które polegały na obniżeniu limitów ilościowych sztuk zwierząt w gospodarstwie, które mogą zostać objęte daną płatnością z 30 do 20 szt.

Podlaska Izba Rolnicza wystąpiła z inicjatywą, aby rozszerzyć płatności do bydła, tak aby obejmowały wszystkie sztuki utrzymywane w gospodarstwie.

- Naszym zamiarem w tej inicjatywie było zwiększenie rentowności produkcji poprzez rekompensatę wysokich kosztów produkcji – mówi Grzegorz Leszczyński, prezes zarządu Podlaskie Izby Rolniczej.

Resort rolnictwa jednak sceptycznie podszedł do tej inicjatywy, informując jednocześnie, że mimo obniżenia limitów ilościowych, na finansowanie płatności do bydła i płatności do krów nadal przeznaczane są tej samej wysokości kwoty (łącznie ok. 327 mln euro/rok).

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/b...20-r,83568.html
https://www.raportrolny.pl/news/item/3434-d...-%C5%9Bwi%C5%84


Zarząd KRIR, na wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wprowadzenie dodatkowego wsparcia dla producentów trzody chlewnej – w ramach systemów wsparcia bezpośredniego.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #106

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 7/04/2019, 11:55 Quote Post

To ma być finansowane ze środków unijnych więc na 90% powiem że to ściema dla ciemnego luda. Chociaż akurat ja bym się na ten program łapał.
Ciekawe jak do tego podejdą hodowcy świń z Podlasia zmasakrowani przez ASF. Jak uwierzą to będzie znaczyć że Sawicki miał rację z tymi frajerami.

Ten post był edytowany przez 1234: 7/04/2019, 11:57
 
User is online!  PMMini Profile Post #107

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.494
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 7/04/2019, 16:32 Quote Post

Prezes AGROunii o planowanych przez PiS dopłatach dla hodowców: Krowoświnia+ to brudna zagrywka

Michał Kołodziejczak, prezes AGROunii, odniósł się na Twitterze do planowanych przez PiS dopłat dla hodowców. Według niego to "demagogia i brudna zagrywka PR-owa". Dodał, że AGROunia popiera strajk nauczycieli.

Na sobotniej konwencji PiS w Kadzidle Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS ma w planach walkę o wyższe dotacje dla polskiej wsi. - Najmniej 100 złotych od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy, ale może być więcej - stwierdził.
Kołodziejczak: To brudna zagrywka PR-owa
Do tej propozycji odniósł się m.in Stanisław Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego. "A ile dla nauczycieli?" - zapytał na Twitterze.
Odpowiedział im prezes AGROunii Michał Kołodziejczak. "AGROunia popiera nauczycieli i życzy jak najlepszej edukacji dla młodych Polaków. PiS próbuje nas skłócić. Krowoświnia+ to demagogia i brudna zagrywka PR-owa: te pieniądze niby od 2021 r. i tylko w sytuacjach wyjątkowej hodowli, czyli de facto dla promila hodowców..." - napisał.

Pieniądze dla polskiej wsi miałyby pochodzić z funduszy unijnych
Informacją o planowanych wyższych dotacjach dla polskiej wsi podzielił się na Twitterze poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Szybko jednak wyjaśnił, że pieniądze te miałyby pochodzić z programu Unii Europejskiej Wspólna Polityka Rolna.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...154&s=BoxNewsMT
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #108

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 8/04/2019, 9:35 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 7/04/2019, 11:41)
Z tego, co słyszałem, to to ma być dla tzw. drobnych rolników. Którzy w większości nie są żadnymi rolnikami, tylko albo robią na czarno, albo na umowie-zlecenie/o dzieło, albo są żulami mającymi dwie krowinki, których jeszcze nie przepili.
*




Czyli ma na celu zakonserwowanie struktury rolnej na wsi smile.gif. No może się coś zmieni, bo to wstyd, żeby dzieci po wsiach krowy na oczy nie widziały dry.gif
Mogli dać te 500 zł, na jakieś mniej problemowe zwierze - kozę, owcę, kota...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #109

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 11/01/2020, 13:51 Quote Post

Zapytałem wczoraj rodziców,ile właściwie średnio miesięcznie zarabiają na swoim 10-hektarowym gospodarstwie rolnym, bo było mi to potrzebne przy załatwianiu pewnej sprawy urzędowej. Okazało się, że jest to całe 672 zł miesięcznie. blink.gif Zaiste, trudno to nazwać czymś więcej niż wegetacją. sad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #110

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 11/01/2020, 15:26 Quote Post

W Polsce w rolnictwie pracuje podobno kilkanaście procent mieszkańców (bliżej 10 %) a wypracowują oni raptem kilka procent PKB (nie pamiętam dokładnie ale mniej niż 3 %?). W warunkach polskich, by gospodarstwo przynosiło jakiś znośny dochód można podobno mieć z gospodarstw co najmniej 30 ha. A takich jest w Polsce jakieś 5-6 %. I to tylko te gospodarstwa coś do PKB dokładają.
Rolnictwo (nie to najlepsze, tylko ogólnie) ma istotny wpływ na mniejszą wydajność naszej gospodarki, a więc i na to, że nasze zarobki są niższe niż na "Zachodzie". Tymczasem aktualna polityka rządu ten stan rzeczy konserwuje. Co z punktu widzenia PiS jest raczej zrozumiałe, ale co ma się nijak do tego jaką politykę należałoby prowadzić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #111

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 11/01/2020, 15:55 Quote Post

QUOTE(Napoleon7 @ 11/01/2020, 16:26)
W Polsce w rolnictwie pracuje podobno kilkanaście procent mieszkańców (bliżej 10 %) a wypracowują oni raptem kilka procent PKB (nie pamiętam dokładnie ale mniej niż 3 %?). W warunkach polskich, by gospodarstwo przynosiło jakiś znośny dochód można podobno mieć z gospodarstw co najmniej 30 ha. A takich jest w Polsce jakieś 5-6 %. I to tylko te gospodarstwa coś do PKB dokładają.
*


No wiesz, te kilkanaście procent mieszkańców to są "rolnicy". Kim jest np. mój sąsiad, pracujący jako nauczyciel i płacący ZUS, ale poza tym pracujący w polu (sprzedaje ziemniaki, chyba też zboże, a ponadto mleko i czasem jakiegoś cielaka czy krowę)? To jeden problem, i to w obie strony (np. ja jestem na KRUS i rolnictwo to działalność powiedzmy podstawowa, ale dorabiam jako dziennikarz). Drugi problem to pseudorolnicy: bezrobotni pracujący na czarno u Niemca tudzież indywidua pokroju Ziemkiewicza, które co prawda są wpisane jako rolnicy, ale poza byciem na KRUS (niższe składki, a może i dopłaty, ja wiem?) z rolnictwem nie mają nic wspólnego. I takich jest wbrew pozorom bardzo dużo.
CODE

Rolnictwo (nie to najlepsze, tylko ogólnie) ma istotny wpływ na mniejszą wydajność naszej gospodarki, a więc i na to, że nasze zarobki są niższe niż na "Zachodzie". Tymczasem aktualna polityka rządu ten stan rzeczy konserwuje. Co z punktu widzenia PiS jest raczej zrozumiałe, ale co ma się nijak do tego jaką politykę należałoby prowadzić.

Nom. IMO powinno iść w dwie strony - z jednej strony powinna się rozwijać prywatna średnia własność rolna (powiedzmy umownie 20-200 ha), bo ta wytwarza zapewne najwięcej "rolnego" PKB, a z drugiej strony małe gospodarstwa (umownie poniżej 20 ha) albo powinny wymierać (a PiS je konserwuje - choć poprzedni rząd też przyłożył do tego rękę i to całkiem mocno) i być przejmowane przez bardziej rozwojowych sąsiadów, albo powinny szukać nisz pokroju produkcji ekologicznej (generalnie to bzdura, ale skoro ktoś chce płacić za bujdy podwójnie...), sadowniczej lub warzywniczej (tylko skąd wziąć tanią siłę roboczą, a?) czy innej agroturystyki (choć tutaj możliwości niedużych gospodarstw też będą ograniczone). Warto by też kontynuować komasację gruntów chociażby...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #112

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 11/01/2020, 18:21 Quote Post

Tromp
CODE
No wiesz, te kilkanaście procent mieszkańców to są "rolnicy". Kim jest np. mój sąsiad, pracujący jako nauczyciel i płacący ZUS, ale poza tym pracujący w polu (sprzedaje ziemniaki, chyba też zboże, a ponadto mleko i czasem jakiegoś cielaka czy krowę)? To jeden problem, i to w obie strony (np. ja jestem na KRUS i rolnictwo to działalność powiedzmy podstawowa, ale dorabiam jako dziennikarz). Drugi problem to pseudorolnicy: bezrobotni pracujący na czarno u Niemca tudzież indywidua pokroju Ziemkiewicza, które co prawda są wpisane jako rolnicy, ale poza byciem na KRUS (niższe składki, a może i dopłaty, ja wiem?) z rolnictwem nie mają nic wspólnego. I takich jest wbrew pozorom bardzo dużo.

Przecież Ziemkiewicz nie może swoich zarobków podpiąć pod KRUS, jako dziennikarz zapewne prowadzi działalność gospodarczą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #113

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 11/01/2020, 18:55 Quote Post

Rolnik może prowadzić pozarolniczą działalność gospodarczą ale jest próg podatkowy którego przekroczenie wywala delikwenta do ZUS. Próg ten sytuuje się w okolicy zarobków rzędu minimalnej krajowej. Przeważnie to jacyś dorabiający fryzjerzy czy prowadzący skup płodów rolnych w sezonie. Owszem, po wprowadzeniu takiej możliwości zrobiła się patologia w rodzaju taksiarzy ale obecnie to zlikwidowano. Co nie przeszkadza pisać różnym takim że znają wielu takich przekrętów. W swoim czasie Korwin twierdził że płaci KRUS, co raczej świadczyło o jego bujnej wyobraźni i nieznajomości przepisów w tym zakresie.
 
User is online!  PMMini Profile Post #114

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 12/01/2020, 10:33 Quote Post

Świat się zmienia, zmienia się też pojęcie "rolnika". Bo zmienia się rolnictwo, które już zupełnie nie przypomina tego sprzed jeszcze pół wieku lub tym bardziej wieku wcześniej. Problem, jak mi się wydaje, leży tu w tym, że treść się zmienia a niektórzy na siłę chcą utrzymania starej formy. Kiedyś prawie każdy (a już na pewno zdecydowana większość) kto mieszkał na wsi był rolnikiem. Teraz to będzie już tylko ułamek, i to drobny. Tymczasem utrzymuje się zwyczaj tak traktowania prawie wszystkich "wieśniaków". Tymczasem spora część tych "wieśniaków" to ta naprawdę realnie (choć niekoniecznie mentalnie) "mieszczuchy", tyle że mieszkające na wsi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #115

     
Pawel.M.
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 271
Nr użytkownika: 105.003

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 12/01/2020, 21:11 Quote Post

QUOTE(misza88 @ 12/01/2020, 18:48)
Umowa o dzieło w przypadku dziennikarza jakim jest Ziemkiewicz jest niezgodna z prawem.
*


Niby z jakiego powodu? Pomijam już nawet to, że on nie jest dziennikarzem, tylko publicystą.

QUOTE(misza88 @ 12/01/2020, 18:48)
Znaczenie bardziej opłaca się prowadzić działalność gospodarczą.
*


A jeszcze bardziej opłaca się być rolnikiem, a pracować na umowy o dzieło lub umowy przeniesienia praw autorskich.

Ten post był edytowany przez Pawel.M.: 12/01/2020, 21:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #116

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 21/01/2020, 13:28 Quote Post

QUOTE(Napoleon7 @ 11/01/2020, 15:26)
W Polsce w rolnictwie pracuje podobno kilkanaście procent mieszkańców (bliżej 10 %) a wypracowują oni raptem kilka procent PKB (nie pamiętam dokładnie ale mniej niż 3 %?). W warunkach polskich, by gospodarstwo przynosiło jakiś znośny dochód można podobno mieć z gospodarstw co najmniej 30 ha. A takich jest w Polsce jakieś 5-6 %. I to tylko te gospodarstwa coś do PKB dokładają.
Rolnictwo (nie to najlepsze, tylko ogólnie) ma istotny wpływ na mniejszą wydajność naszej gospodarki, a więc i na to, że nasze zarobki są niższe niż na "Zachodzie". Tymczasem aktualna polityka rządu ten stan rzeczy konserwuje. Co z punktu widzenia PiS jest raczej zrozumiałe, ale co ma się nijak do tego jaką politykę należałoby prowadzić.

Zaraz, czy ja dobrze zrozumiałem: polityka "jaką należałoby prowadzić" miała by polegać na wymuszonym przez państwo bankructwie i tak ledwo wiążących koniec z końcem małych gospodarstw? dry.gif To ja mam o wiele lepszy pomysł: jest w Polsce kilkaset tysięcy urzędników państwowych różnych szczebli, którzy z punktu widzenia wydajności gospodarki są nie tylko absolutnie bezużyteczni, ale wręcz szkodliwi (zresztą duże przerosty są i w innych sektorach budżetówki, np. edukacji...). Może by tak najpierw posłać na zieloną trawkę właśnie ich? mad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #117

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/01/2020, 14:27 Quote Post

QUOTE
Zaraz, czy ja dobrze zrozumiałem: polityka "jaką należałoby prowadzić" miała by polegać na wymuszonym przez państwo bankructwie i tak ledwo wiążących koniec z końcem małych gospodarstw?


Właściwa polityka powinna działać na rzecz likwidacji ukrytego bezrobocia na wsi (te mikrogospodarstwa żyjące z emerytury babci plus zagon ziemniaków). Niekoniecznie powinno się preferować rolnictwo wielkoobszarowe, bo to prowadzi do nadmiernej chemizacji i wyludnienia wsi.
Dużo lepszym modelem docelowym byłyby liczne, dobrze prosperujące gospodarstwa średniej wielkości, o różnej specjalizacji pod względem asortymentu i modelu produkcji (zarówno konwencjonalne jak i "eko"). Rolnik powinien być człowiekiem zamożnym, ale niekoniecznie milionerem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #118

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 21/01/2020, 14:33 Quote Post

QUOTE
Może by tak najpierw posłać na zieloną trawkę właśnie ich?


Popieram. Można by przeprowadzić taki eksperyment.

QUOTE
Właściwa polityka powinna działać na rzecz likwidacji ukrytego bezrobocia na wsi (te mikrogospodarstwa żyjące z emerytury babci plus zagon ziemniaków).


Ale dlaczego? Skoro chcą tak żyć? Czy wszyscy muszą w kierat i do korpo?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #119

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.217
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 21/01/2020, 14:51 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 21/01/2020, 15:33)
Może by tak najpierw posłać na
Ale dlaczego? Skoro chcą tak żyć? Czy wszyscy muszą w kierat i do korpo?
*


Bo moze to kiepski pomysl placic podatki na KRUS osoby pracujacej na czarno na przyklad? Moze to kiepski pomysl, zeby fikcyjni rolnicy brali dotacje? Tak tylko...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #120

15 Strony « < 6 7 8 9 10 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej