Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony « < 5 6 7 8 9 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> JAN OLSZEWSKI, 1930 - 2019
     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.421
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 6/02/2018, 16:20 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 6/02/2018, 15:22)
QUOTE(chassepot @ 6/02/2018, 15:20)
QUOTE(emigrant @ 6/02/2018, 16:10)
QUOTE(chassepot @ 6/02/2018, 11:41)
Nie wiem czy zasłuży czy też nie - w każdym razie prezydent Andrzej Duda wykonał dokładnie zalecenia Jana Olszewskiego.
*

laugh.gif To jest dobre. Bierze się kogoś, kto ma takie samo zdanie, jak Duda i jest "dowód" że Duda to jego Adrian. Nawet, kiedy jest to nic politycznie nie znaczący emeryt tuż przed 90-tką.. Obiektywizm się tu uszami wylewa. Brawo! user posted image
*



Bo to wszystko jest okropnie śmieszne. Cały rządowy i parlamentarny "monde" stoi za ustawą murem, izba wyższa przyklepuje. Postawa "nie oddamy ani guzika". I nagle o dziwo w przeddzień decyzji prezydenta pojawia się wypowiedź emeryta - odmienna od dotychczasowej retoryki "mundu". A prezydent postępuje dokładnie tak jak zaleca emerytowany ekspert. smile.gif

W efekcie i cnotka zachowana i rubelek zarobiony.
*

No, jasne, że śmieszne. Jak co, to się zarzuca, że Duda to Adrian Kaczora, ale z tym coraz trudniej, bo ozywista bzdurność tego jest coraz bardziej widoczna, to jak się Olszewski nawinął, to, hurra!, Olszewskiego, a co! Czemu nie? Faktycznie- boki zrywać.
*


Sam twierdziłeś, że nie wierzy w przypadki w polityce to teraz nagle uważasz, że wypowiedź Olszewskiego nie ma znaczenia, bo istnieje powszechne przekonanie, że steruje nim prezes PiS. Aha. No boki zrywać, ale oddajmy głos prezesowi:

– Jeżeli chodzi o mnie i prezydenta Trumpa, to jest między nami różnica. To prezydent potężnego, ale przecież innego państwa, nie Polski. A ja jestem szefem partii rządzącej, która promowała i wypromowała Andrzeja Dudę na prezydenta. Ja jestem głęboko przekonany, że Andrzej Duda powinien iść tą drogą, którą zapowiadał, to znaczy podpisać tę ustawę – powiedział prezes PiS.
http://wyborcza.pl/7,75398,22977251,jarosl...owinien-ja.html

oraz prezydentowi:

Prezydent Andrzej Duda był pytany w TVP Info o to jakie wyzwania stoją obecnie przed Polską w kontekście uchwalonej przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN.

Duda zaznaczył, że "należy spokojnie wyjaśniać sprawę, natomiast nam absolutnie nie wolno się wycofać". "Mamy prawo bronić prawdy historycznej - bronić tego, że 6 mln polskich obywateli w tych ok. 3 mln Polaków zginęło w czasie II wojny światowej m.in. w niemieckich nazistowskich obozach zagłady" - podkreślił prezydent.

http://www.wnp.pl/parlamentarny/ludzie/and...ofac,28793.html

Podpisał? Podpisał, a i część przekazał do zbadania TK. A ponieważ wiadomo jaki jest TK to tak, jakby podpisał ją w całości.
Czyli - W efekcie i cnotka zachowana i rubelek zarobiony, albo wilk syty i owca cała wink.gif

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 6/02/2018, 16:24
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #91

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 6/02/2018, 16:35 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW @ 6/02/2018, 16:20)
Sam twierdziłeś, że nie wierzy w przypadki w polityce to teraz nagle uważasz, że wypowiedź Olszewskiego nie ma znaczenia, bo istnieje powszechne przekonanie, że steruje nim prezes PiS.
A ja nie twierdzę, że to przypadek, tylko twierdzę, że to iż obaj twierdzą tak samo, nie znaczy, że jeden u drugiego na pasku chodzi. Jak ktoś twierdzi, że Duda to Adrian Olszewskiego, to proszę bardzo. Tyle, że to świadczy o tak twierdzącym, nie o Dudzie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #92

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/02/2018, 17:13 Quote Post

CODE
Jak ktoś twierdzi, że Duda to Adrian Olszewskiego,

Wygrałeś internety
user posted image
Naprawdę, nikt nie twierdzi, że Duda to Adrian Olszewskiego smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #93

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 7/02/2018, 0:50 Quote Post

Chciałbym wrócić do dyskusji rozpoczętej na 1. stronie tego wątku. Po prostu ręce opadają, jeżeli na forum historycznym pisze się o zamachu stanu i nagłym upadku rządu Olszewskiego, co jest oparte na legendzie, a nie na faktach. A fakty są takie:
Olszewski został premierem rządu tworzonego w rozdrobnionym Sejmie I kadencji. Na tyle rozdrobnionym, że w rządzie znaleźli się przedstawiciele 4 partii politycznych, połowa ministrów była bezpartyjna, a rząd powstał tylko dlatego, że zyskał poparcie PSL (które do koalicji nie weszło). Był to zatem rząd mniejszościowy, który od początku walczył o przetrwanie i zależał głównie od poparcia Prezydenta Wałęsy. To poparcie zostało utracone w maju 1992 r. po słynnej sprawie umowy polsko-rosyjskiej i depeszy Olszewskiego.
Kalendarium wydarzeń jest takie:
22 maja sprawa moskiewska - konflikt Wałęsa - Olszewski osiąga szczyt
24 maja 1992 rada Unii Demokratycznej podjęła uchwałę wzywającą rząd Olszewskiego do ustąpienia[8]. 26 maja 1992 prezydent przesłał do marszałka Sejmu formalne pismo, informując o utracie zaufania do rządu i o cofnięciu swojego poparcia
27 maja 1992 prezydium klubu parlamentarnego UD, a następnie rada koalicyjna „trójki” (UD, KLD, PPG), podjęły decyzję o zgłoszeniu w Sejmie wniosku o wotum nieufności wobec rządu.
28 maja 1992, Sejm na wniosek posła Janusza Korwin-Mikkego przyjął uchwałę zobowiązującą ministra spraw wewnętrznych do podania pełnej informacji na temat urzędników państwowych będących współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa
29 maja 1992 przedstawiciel Unii Demokratycznej Jan Rokita złożył wniosek o wotum nieufności dla rządu Jana Olszewskiego.
4 czerwca 1992 - prezydent składa wniosek o odwołanie rządu
Gabinet został odwołany przez Sejm w nocnym głosowaniu po północy 5 czerwca 1992.

Oczywiście można powiedzieć, że wpływ na decyzje posłów o przegłosowaniu wotum nieufności miało przedstawienie przez Macierewicza swojego raportu, ale sam wniosek o wotum nieufności był złożony już wcześniej. Żadnego zamachu stanu tu nie było, wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z ówcześnie obowiązującą konstytucją. Wszystko inne to legenda.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #94

     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 7/02/2018, 8:51 Quote Post

Tellchar, już nieraz pojawiały się w internecie wywiady z Antonim Dudkiem (choćby jak ten w Superexpresie), gdzie profesor mówił to samo: upadł mniejszościowy rząd działający w rozdrobnionym Sejmie. .

QUOTE
- W moim przekonaniu, próba przeprowadzenia lustracji tylko przyspieszyła to, co było już wówczas nieuniknione. Uważam wręcz, że gdyby nawet rząd Olszewskiego odmówił wykonania uchwały lustracyjnej, to ten rząd i tak by upadł. Przesunęłoby się to najwyżej o kilkanaście dni, może kilka tygodni i odbyłoby się to w dużo spokojniejszej atmosferze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #95

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/02/2018, 9:30 Quote Post

tellchar
CODE
Żadnego zamachu stanu tu nie było, wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z ówcześnie obowiązującą konstytucją. Wszystko inne to legenda.

Oczywiście że tak, nocna zmiana była tylko wibratorem dla skretyniałych paranoików, dopóki nie została zastąpiona w tej roli przez zamach smoleński. Po prostu ta grupa musi mieć jakieś szajby wokół których może się grupować - KGB zorganizowało okrągły stół, ubecy obalili Olszewskiego, Tusk z Putinem strącili Tupolewa przy pomocy wielkiego elekromagnesu, BigPharma truje nas szczepionkami, reptilianie rozpylają chemitrailsy, a brygady zaporowe iluminatów stoją na mrozie na okalającym świat lodowcu i zabijają każdego przypadkowego przechodnia aby ukryć że Ziemia jest płaska.
 
User is offline  PMMini Profile Post #96

     
Krodinor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 275
Nr użytkownika: 96.277

 
 
post 9/02/2018, 11:59 Quote Post

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego:
1. Rząd został zmieniony w nocy?
2. Premierem został 32 letni Pawlak, który nie sprawiał wrażenia, żeby się na to stanowisko w jakikolwiek sposób nadawał?
3. Dlaczego "liczenie głosów" odbywało się przy Wałęsie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #97

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 9/02/2018, 12:06 Quote Post

CODE
1. Rząd został zmieniony w nocy?


Bo cały czas trwały negocjacje, podchody, przeciąganie posłów. I czas do głosowania się wydłużał. Dodatkowo liczenie na to, że jacyś posłowie się wyłamią, bo będą zmęczeni, chcą do domu. Zresztą ostatnimi czasy to mamy wysyp "nocnych zmian".

CODE
2. Premierem został 32 letni Pawlak, który nie sprawiał wrażenia, żeby się na to stanowisko w jakikolwiek sposób nadawał?


A dlaczego miał się nadawać? Chodziło o przyciągnięcie klubu PSL - nic więcej.

CODE
3. Dlaczego "liczenie głosów" odbywało się przy Wałęsie?


A tu nie wiem smile.gif ale podejrzewam, że wyszła paranoiczna natura Wałęsy, który bał się spisku Kaczyńskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #98

     
Krodinor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 275
Nr użytkownika: 96.277

 
 
post 9/02/2018, 12:14 Quote Post

QUOTE
Bo cały czas trwały negocjacje, podchody, przeciąganie posłów. I czas do głosowania się wydłużał. Dodatkowo liczenie na to, że jacyś posłowie się wyłamią, bo będą zmęczeni, chcą do domu. Zresztą ostatnimi czasy to mamy wysyp "nocnych zmian".

I nie można było poczekać np. do rana?

QUOTE
A dlaczego miał się nadawać? Chodziło o przyciągnięcie klubu PSL - nic więcej.

Super, premierem zostaje młodzieniec (jak na standardy polityczne), który nawet nie potrafi się poprawnie wysłowić i wszystko jest w porządku?
 
User is offline  PMMini Profile Post #99

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 9/02/2018, 12:27 Quote Post

CODE

I nie można było poczekać np. do rana?


Nie. Do rana by odpoczęli. Albo im się odmieniło. Na tym polega polityka. Jeden rzad później nawet upadł przez rozwolnienie posła.

CODE
Super, premierem zostaje młodzieniec (jak na standardy polityczne), który nawet nie potrafi się poprawnie wysłowić i wszystko jest w porządku?


No i jakie to ma znaczenie? W historii polskiej polityki (i nie tylko) takich przypadków mamy na pęczki. Np pewien czerwony jak cegła wicepremier czy prezydent, który również miał problem z wysławianiem się i to chyba był najmniejszy z jego problemów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #100

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 9/02/2018, 12:28 Quote Post

QUOTE(Krodinor @ 9/02/2018, 13:14)
I nie można było poczekać np. do rana?


Zadałeś takie pytanie przy którejkolwiek z "nocnych zmian" PiSu? Jeśli tak, to proszę o link. Jeśli nie - to nie smęć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #101

     
Krodinor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 275
Nr użytkownika: 96.277

 
 
post 9/02/2018, 13:00 Quote Post

QUOTE(Woj @ 9/02/2018, 12:28)
QUOTE(Krodinor @ 9/02/2018, 13:14)
I nie można było poczekać np. do rana?


Zadałeś takie pytanie przy którejkolwiek z "nocnych zmian" PiSu? Jeśli tak, to proszę o link. Jeśli nie - to nie smęć.
*


1. Dyskutujemy o mnie czy o "nocnej zmianie"?
2. Żadne z głosowań PiSu nie miało takiej wagi jak to.
3. Po co w ogóle mieszać PiS do dyskusji o sytuacji, która miała miejsca 25 lat temu?
4. Rozumiem, ze w analogicznych wątkach o nocnych głosowaniach PiSu pytasz użytkowników o to czy wydarzenia z 04.06.1992r. też krytykują?
5. Jeżeli to aż tak ważne dla Ciebie to proszę, uważam, że żadne głosowanie nie powinno mieć miejsca w nocy, bo to nie pora na takie rzeczy (nie mówię o ekstremalnie skrajnych sytuacjach, jak np. wojna) i to co robił PiS było bardzo nie w porządku. Tylko dalej nie wiem co to ma do tego wątku?


QUOTE
No i jakie to ma znaczenie? W historii polskiej polityki (i nie tylko) takich przypadków mamy na pęczki. Np pewien czerwony jak cegła wicepremier czy prezydent, który również miał problem z wysławianiem się i to chyba był najmniejszy z jego problemów.

No dobrze, skoro zmiana rządu w nocy i ustawienie na stanowisku premiera marionetki to dla Ciebie normalna sprawa to w porządku.

Ten post był edytowany przez Krodinor: 9/02/2018, 13:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #102

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 9/02/2018, 13:45 Quote Post

CODE
No dobrze, skoro zmiana rządu w nocy i ustawienie na stanowisku premiera marionetki to dla Ciebie normalna sprawa to w porządku.


Marcinkiewicz, Szydło, Buzek to był kto? Pawlak miał ten przywilej, że był pierwszą pacynką.

A zdaje się, że w późniejszym terminie głosowań nad wotum zaufania było kilka przeprowadzonych w nocy, w tym chyba nawet to, co obaliło pierwszą "dobrą zmianę".

CODE

4. Rozumiem, ze w analogicznych wątkach o nocnych głosowaniach PiSu pytasz użytkowników o to czy wydarzenia z 04.06.1992r. też krytykują?


Krytykujący odwołanie Olszewskiego to takie polityczne beksy. Rząd nie miał stabilnej większości i przeciwko sobie prezydenta. Jego zaplecze było rozpolitykowane i rozdrobnione. Sam Olszewski wiedział, że niewiele ugra i składał parokrotnie dymisję. Nawet zaplecze było skonfliktowane z rządem (Kaczyński-Olszewski), a trwanie opierało się tylko na dobrej woli PSL, któremu obiecano parę tek, czego nie zrealizowano. Zaś geniusz polityczny Macierewicz idzie do partii, z którą chce współpracować z szantażem wobec lidera.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #103

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 12/03/2018, 14:46 Quote Post

CODE
Krytykujący odwołanie Olszewskiego to takie polityczne beksy. Rząd nie miał stabilnej większości i przeciwko sobie prezydenta. Jego zaplecze było rozpolitykowane i rozdrobnione. Sam Olszewski wiedział, że niewiele ugra i składał parokrotnie dymisję. Nawet zaplecze było skonfliktowane z rządem (Kaczyński-Olszewski), a trwanie opierało się tylko na dobrej woli PSL, któremu obiecano parę tek, czego nie zrealizowano. Zaś geniusz polityczny Macierewicz idzie do partii, z którą chce współpracować z szantażem wobec lidera.

Reasumując:
Rząd Olszewskiego i tak był skazany a dymisję. A przyczyną tego że stało się to akurat w nocy z 4 na 5 czerwca była próba przeprowadzenia lustracji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #104

     
metalcoola
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 251
Nr użytkownika: 47.635

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 12/03/2018, 21:27 Quote Post

W takim razie szkoda (dla przeciwnego obozu) że nie wstrzymano się z odwołaniem do próby przeprowadzenia lustracji, umożliwiło to wykreowanie legendy Olszewskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #105

9 Strony « < 5 6 7 8 9 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej