Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zespoły wad wrodzonych, ich postrzeganie na przestrzeni wieków
     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 18/05/2014, 11:49 Quote Post

QUOTE(Verbal @ 16/05/2014, 6:30)
QUOTE(korten @ 11/05/2014, 2:37)
ale to niepomiarkowanie w jedzeniu i piciu może rownie dobrze świadczyć o zespole Pradder- Willi, gdie osobnicy cierpiący na to zaburzenie (bliżej mu do Downa niż autyzmowi) nie mogą wymiotować ,Jeśli autor plsze" shit

*




Przypisanie przypadku z Dessau autyzmowi ma oczywiście raczej charakter symboliczny niż faktograficzny, niemniej Willi-Prader przebiega najczęściej z zauważalnymi w wyglądzie zewnętrznym dysmorfiami - jeśli nie, to stałym elementem jest kuriozalna otyłość. Luter mówi o dziecku normalnym z wyglądu.

Asperger funkcjonuje "w tunelu" = innym słowy potrzebuje sobie znaleźć jakąś specyficzną formę aktywności.Byłbym zresztą zdystansowany do tych wyliczanek nt sławnych ludzi z .....
*


Prader-Willi istotnie przebiega z nadmierną otyłością, ale tylko w wypadku, gdy dany osobnik ma nieograniczony dostęp do jadzenia. Przeważnie potrafi "zmanipulować" otoczenie aby tak się stało, ale nie zawsze. Portret Eugenii zamieszczony przez Boczka to właśnie Pradder-Willy. A Asberger jest dużo częstszy niż przypuszczasz.

Ten post był edytowany przez memex: 20/05/2014, 6:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 18/05/2014, 15:01 Quote Post

QUOTE
Prader-Willi istotnie przebiega z nadmiern otyłością.ale tylko w wypadku gdy dany osobnik ma nieograniczony dostęp do jadzenia.

Problem jest tego rodzaju, że osoby takie czują cały czas głód...
QUOTE
Portret Eugeni zamieszczony przez Boczka to właśnie Pradder_-Willy

Dokładnie, nawet sam pan Prader to zdiagnozował oglądając ten obraz wink.gif .

Widzę, że dyskusja zaczyna odbiegać od tematu głównego, jakim jest zespół Downa, w związku z czym postuluje by wątek ten (czy raczej jego nazwę) zamieniono na "Zespoły wad wrodzonych na przestrzeni wieków" czy coś w tym rodzaju...
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 18/05/2014, 20:06 Quote Post

QUOTE(Boczek IV @ 18/05/2014, 7:38)
Eugenia Martinez Vallejo (obraz Juana Carreño de Mirandy, 1680)

Choroba ta pierwszy raz została opisana, przez Johna Langdona Downa (opisał też zespół Downa).
*


Prośba do użytkownika Boczek IV, aby nie zamieszczał w swoich postach tak ogromniastych grafik, ponieważ swoimi rozmiarami skutecznie zaburzają
przeglądanie forum. Przecież można daną grafikę zmniejszyć przed załączeniem do wypowiedzi.
Co się tyczy tytułu niniejszego wątku - spróbujmy (wedle sugestii użytkownika Boczek IV), zmienić go na
"Zespoły wad wrodzonych i ich postrzeganie na przestrzeni wieków", zamykając jednocześnie wątek o zespole sawanta.
Pożyjemy, zobaczymy, co nam z tej dyskusji wyniknie wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 19/05/2014, 20:44 Quote Post

user posted image

Eugenia Martinez Vallejo (obraz z 1680), zdiagnozowana jako osoba cierpiąca na zespół Williego-Pradera przez samego pana Pradera.
QUOTE
Co się tyczy tytułu niniejszego wątku - spróbujmy (wedle sugestii użytkownika Boczek IV), zmienić go na
"Zespoły wad wrodzonych i ich postrzeganie na przestrzeni wieków", zamykając jednocześnie wątek o zespole sawanta.
Pożyjemy, zobaczymy, co nam z tej dyskusji wyniknie

Pięknie dziękuję smile.gif .

No teraz grubasek nie jest już tak zawalisty wink.gif - memex

Ten post był edytowany przez memex: 20/05/2014, 10:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Verbal
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 83.354

Zawód: wolny
 
 
post 21/05/2014, 12:52 Quote Post

Do Kolego Kortena - częstość Aspergera ma swoje szacunki statystyczne , łatwe do sprawdzenia.
Mnie chodzi o to ,że rozpoznanie psychologiczne czy psychiatryczne może być dokonane jedynie przyżyciowo.Zatem wyliczanki typu kto z wielkich miał..... zaliczyć należy raczej do działalności pop-dziennikarskiej niż naukowej.


do Kolegi Boczka - Olmekowie , hmm , wizerunki dzieci-jaguarów - nie da się udowodnić.Równie wybitne jest podobieństwo do wizerunków natywnych mieszkańców regionu.


Spektakularne natomiast wydają się wyobrażenia istot hybrydowych - istotnie korelujące ze znanymiu malformacjami wrodzonymi :

- centaurowie - genu recurvatum
- syreny - symmelia zwłaszcza tzw dipodalna
- cyklopi - cyklopia - forma holoprozencefalii
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 21/05/2014, 13:05 Quote Post

A czy w perspektywie historycznej ,a także obecnie są znane jakies regulacje administracyjne zapobiegające rozmnażaniu się takich osobnikow o ile jest ono możliwe w sensie biologicznym?
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Verbal
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 83.354

Zawód: wolny
 
 
post 21/05/2014, 13:34 Quote Post

Znaną w historii próbą sanityzacji społeczeństw była oczywiście eugenika z jej "dziećmi czarnego bociana" - z oczywistą dla ówczesnych rekomendacją dla eutanazji niemowląt oraz ubezpłodniania grup ryzyka - tyle ,że to była kompletna pomyłka z pkt widzenia rozumienia genetyki.
W rzeczywistości ciężkie malformacje wrodzone - jeśli mają tło genetyczne- bo to nie jest oczywiste za każdym razem - są zazwyczaj albo letalne albo wykluczają rozród.
Oczywiście widok dziecka z cyklopią jest szokujących nawet dziś - nietrudno sobie wyobrazić emocje i wyobrażenia ludzi z czasów przeszłych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 21/05/2014, 20:05 Quote Post

QUOTE
Oczywiście widok dziecka z cyklopią jest szokujących nawet dziś - nietrudno sobie wyobrazić emocje i wyobrażenia ludzi z czasów przeszłych.


A w tym miejscu zapytam, czy raczej powiem co słyszałem, aby ktoś to rozwinął.

Jakiś car, nie pomnę, zbierał takie dziwne dzieci i trzymał je w słojach z formaliną... Widomo coś więcej na ten temat, czy coś mi się przyśniło? tongue.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Verbal
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 83.354

Zawód: wolny
 
 
post 22/05/2014, 10:58 Quote Post

QUOTE(Boczek IV @ 21/05/2014, 21:05)
QUOTE
Oczywiście widok dziecka z cyklopią jest szokujących nawet dziś - nietrudno sobie wyobrazić emocje i wyobrażenia ludzi z czasów przeszłych.


A w tym miejscu zapytam, czy raczej powiem co słyszałem, aby ktoś to rozwinął.

Jakiś car, nie pomnę, zbierał takie dziwne dzieci i trzymał je w słojach z formaliną... Widomo coś więcej na ten temat, czy coś mi się przyśniło? tongue.gif
*




Eee , nieciekawe wink.gif Nie jeden cabinet można w Europie znaleźć.Ciekawsze z pkt widzenia historii czy , szerzej , ewolucji biologiczno-kulturowej , jest spojrzenie na zmiany podejścia do takich kolekcji.
Tzw muzea anatomiczne (z polskich widziałem dwa ) są spuścizną XIX i pierwszej ćwiartki XX wieku (przeważnie). Obecnie stanowią pewien problem - lokowane zwykle przy uczelniach medycznych - nie mają w gruncie rzeczy większej wartości poznawczej.Dominuje pogląd ,że nie powinny być udostępniane powszechnie.Poza tym stoją cokolwiek w sprzeczności z przekonaniem ,że szczątki ludzkie należy godnie pochować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 22/05/2014, 22:47 Quote Post

QUOTE(Verbal @ 22/05/2014, 11:58)
QUOTE(Boczek IV @ 21/05/2014, 21:05)
QUOTE
Oczywiście widok dziecka z cyklopią jest szokujących nawet dziś - nietrudno sobie wyobrazić emocje i wyobrażenia ludzi z czasów przeszłych.


A w tym miejscu zapytam, czy raczej powiem co słyszałem, aby ktoś to rozwinął.

Jakiś car, nie pomnę, zbierał takie dziwne dzieci i trzymał je w słojach z formaliną... Widomo coś więcej na ten temat, czy coś mi się przyśniło? tongue.gif
*




Eee , nieciekawe wink.gif Nie jeden cabinet można w Europie znaleźć.Ciekawsze z pkt widzenia historii czy , szerzej , ewolucji biologiczno-kulturowej , jest spojrzenie na zmiany podejścia do takich kolekcji.
Tzw muzea anatomiczne (z polskich widziałem dwa ) są spuścizną XIX i pierwszej ćwiartki XX wieku (przeważnie). Obecnie stanowią pewien problem - lokowane zwykle przy uczelniach medycznych - nie mają w gruncie rzeczy większej wartości poznawczej.Dominuje pogląd ,że nie powinny być udostępniane powszechnie.Poza tym stoją cokolwiek w sprzeczności z przekonaniem ,że szczątki ludzkie należy godnie pochować.
*


Dla dobra nauki taka ofiara się przyda wink.gif .

Hmmm. Szokująco wyglądają dziś, a jak postrzegano je sto, dwieście lat temu? Te muzea anatomiczne z naciskiem na "zbiór patologii"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 5/06/2014, 10:34 Quote Post

QUOTE(Boczek IV @ 22/05/2014, 23:47)
Dla dobra nauki taka ofiara się przyda wink.gif .


Rozumiem że dla ciebie nie byłoby problemem gdyby ciało kogoś z twoich bliskich wystawiano publicznie do oglądania za 5 złotych, a ludzie robili by sobie przy nim pamiątkowe zdjęcia? dry.gif

Przypominam, że tematem niniejszej dyskusji nie są luźne dywagacje na temat naszych indywidualnych odczuć. (memex)

A car o którym była mowa to Piotr I Romanow i jego Kunstkamera.

Ten post był edytowany przez memex: 6/06/2014, 6:42
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 6/06/2014, 17:08 Quote Post

QUOTE
Rozumiem że dla ciebie nie byłoby problemem gdyby ciało kogoś z twoich bliskich wystawiano publicznie do oglądania za 5 złotych, a ludzie robili by sobie przy nim pamiątkowe zdjęcia? dry.gif

Jeżeli to mogłoby pomóc innym, żywym, zniósłbym taką ofiarę. Ale już nie poruszajmy tego tematu... jak prosił moderator.

QUOTE
A car o którym była mowa to Piotr I Romanow i jego Kunstkamera.

Serdeczne Bóg zapłać!
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 20/06/2014, 20:40 Quote Post

Witam!
user posted image

Wie może ktoś co było temu panu? (To Karol III Hiszpański).

Ten post był edytowany przez Boczek IV: 20/06/2014, 20:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 21/06/2014, 14:55 Quote Post

A coś mu dolegało?
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 21/06/2014, 19:41 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 21/06/2014, 15:55)
A coś mu dolegało?
*


No widocznie tak, bo wygląda jak wygląda. Może jakaś wada wrodzona? Może wypadek na co nie wygląda.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej