Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dlaczego Sasi nie zaatakowali Turcji?, Niewykorzystana okazja?
     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 10/07/2018, 11:09 Quote Post

W latach 1735-1739 toczyła się wojna rosyjsko-austriacko-turecka. Z tego co znalazłem w internecie August III Sas był owym konfliktem zainteresowany :
CODE
Bardzo szybko August III jako król Polski próbował angażować się w politykę europejską. Pierwszym przejawem tej aktywności była chęć włączenia się w konflikt rosyjsko-austriacko-turecki. Przed Polską pojawiła się wizja przejęcia Mołdawii. Jednakże opór Czartoryskich i Potockich oraz zerwanie sejmu 1736 r. uniemożliwiły zebranie wojska i, w konsekwencji, rezygnację z ambitnych planów. Kończący wojnę pokój w Belgradzie w żaden sposób nie dotyczył Polski
Dlaczego jednak August III nie wykorzystał wojsk Saksonii by wziąć udział w konflikcie? Przecież mógłby uzyskać chociażby kawałek Mołdawii jako swoje dziedziczne lenno, albo wsparciem wojskowym wybłagać od Rosjan pozwolenie na jakieś reformy w RON. Dlaczego nie skorzystał z takiej szansy?

Ten post był edytowany przez Ribenotow: 10/07/2018, 11:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
marek8888
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 898
Nr użytkownika: 99.930

Marek Zatorski
 
 
post 16/08/2018, 21:18 Quote Post

Bo nie za bardzo mieli z nią wspólną granicę? wink.gif
A na serio - Saksonia w tym czasie jest co prawda u szczytu swojej potęgi ale też nie oznacza to, że jest jakimś supermocarstwem czy choćby decydujacym graczem. Świerzutko zakończyła się wojna domowa w RON w której sytuacja jest tak naprawdę dalej skrajnie niestabilna a my chcemy tu zrobić powtórkę z rozrywki czyli rok 1700 w pełnej krasie? wink.gif
Przypomnieć tu trzeba, że tamta kampania zawaliła się z uwagi na brak polskiego wsparcia dla zbyt małych sił jakie Sasi wyznaczyli do wykonania zadania. Co więcej ich błędne kalkulacje co do rzekomo tragicznego stanu fortyfikacji Rygi sprawiły, że szybko zabrakło im pomysłu i sposobu na to jak zwycięsko tę wojnę zakończyć. Skoro tam sobie nie poradzili mimo, że w sensie strategicznym kampania wydawała się stosunkowo prosta to jak miałaby wyglądać analogiczna kampania w Mołdawii, gdzie w zasadzie nie bardzo jest co zdobywać ani z kim walczyć jeżeli przeciwnik się wycofa wink.gif Doświadczenia totalnie chybionych wypraw Sobieskiego, walczących głównie z głodem, terenem i pogodą raczej były systematycznym Sasom znane. Dodatkowo akurat wtedy Turcja to wcale silną armię ma wink.gif A tak poza tym to Cysarz mógł od elektora po prostu zażądać posiłków i ten musiałby mu je wysłać bez żadnych warunków dodatkowych, przynajmniej na tym polu... Tak, że nie porównujmy tego z Sobieskim bo to inne realia polityczne. Na koniec wresszcie warto pamiętać, że August III znany powszechnie z energii i szybkości działania rolleyes.gif w roku 1737 się jeszcze nie do końca rozruszał... To co wiemy o nim po 1740 to jeszcze daleka pieśń przyszłości moznaby to tak ujać wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 12/01/2019, 13:01 Quote Post

Ze swojej strony mogę dodać, że Mołdawia to nie koniecznie był jakiś łakomy kąsek do połknięcia. Przynajmniej dla władcy bogatej Saksonii. Nawet jej zdobycie nie musiało gwarantować automatycznej elekcji na tron Rzeczypospolitej bo o tym decydowano głównie na Kremlu jak całkiem niedawno dowiedziono w wojnie sukcesyjnej.
Także duże ryzyko i spodziewany mały zysk.
BTW jak miło wrócić po przerwie na forum smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 12/01/2019, 14:37 Quote Post

Witamy z powrotem.
CODE
Nawet jej zdobycie nie musiało gwarantować automatycznej elekcji na tron Rzeczypospolitej bo o tym decydowano głównie na Kremlu jak całkiem niedawno dowiedziono w wojnie sukcesyjnej.

Wg stanu z końca XVII wieku Kreml nigdy nie zdecydował elekcji w Polsce ani nawet nie miał takich możliwości.

"Niedawno" - w sensie niedawno względem dzisiaj dowiedziono czy niedawno od 1699 (tyle, ze trudno zasadnie stawiać argument "z przyszłości" względem wydarzeń o których piszemy i traktować ten argument jako zasadny dla ówczesnych decydentów)

Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 12/01/2019, 14:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 12/01/2019, 15:42 Quote Post

Niedługo przed wojną rosyjsko-austriacko-turecką. Dowiodły tego działania Rosji z czasów wojny o sukcesję polską, która nie zawahała się przed obaleniem wybranego przez szlachtę Stanisława Leszczyńskiego by osadzić na tronie bardziej potulnego wobec siebie Sasa.
Co do Kremla to przyzwyczajenie - miałem na myśli Rosję ogólnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej