Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Turnieje rycerskie
     
Blondi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 1.711

 
 
post 4/02/2005, 3:27 Quote Post


QUOTE(saimee van jeckyllhyde @ Feb 3 2005, 11:00 AM)
QUOTE
jakie grubasy na tym zdjeciu. temu po prawej wystaje wielka galaretka, (...)


to co nazwalas/es galareta to przeszywanica- taki rodzaj waciaka
owszem mozna sie obejsc bez tego, ale szkoda zeber i we fiolecie nie wszystkim do twarzy
fakt ze w tym waciaku wyglada sie jak reklama Michellina, ale stosowano to w sredniowieczu


To też przeszywanica, ale nie wyłącznie. Także sama kolczuga. Kolczugę zakłada się tak, by zwisała normalnie przy uniesionych do góry rękach i wtedy się przepasa. Dzięki temu zwiększa się manewrowość rąk - przy podnoszeniu ich do góry nie ciągnie się w górę całej kolczugi, a tylko część nad paskiem. Ale gdy ręce nie są wzniesione - tworzy się cudny "piwny brzuszek". biggrin.gif

Co do konieczności, czy też raczej słuszności, noszenia przeszywanic w walce nie ma wątpliwości. Zaś co do jej grubości - w średniowieczu były one cieńsze niż obecnie. Ale że uzbrojenie ochronne zawsze dopasowuje się do broni i stylu walki, to oczywiste jest, że skoro obecnie stosuje się inną broń niż w średniowieczu (po pierwsze tępą, po drugie często cięższą (czasem nawet znacząco)) i używa innego stylu walki (nie stosuje się pchnięć, a wyłącznie cięcia), to wpływa to na rodzaj ochrony. Niezależnie od epoki człowiek lubi bowiem mieć niepołamane żebra, wszystkie palce, i tym podobne drobiazgi. wink.gif

Pozdrawiam,
Blondi
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Ester
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 2.784

 
 
post 4/02/2005, 10:24 Quote Post

QUOTE(Blondi @ Feb 4 2005, 04:27 AM)
Zaś co do jej grubości - w średniowieczu były one cieńsze niż obecnie.

Własnie, a przedewszystkim często szyte były z kilkunastu warstw materiału (np: płótna) i dopiero później pikowane, a nie jak teraz dwie warstwy przeszyte w kanaliki i później napchane ocieplaczem (jakąś watoliną czy watą). Jak pikujesz warstwy materiału i uzyskasz grubość 3-4 cm to gratulacje. Taką przeszywkę trudno było przebić, jednak nie amortyzowała ciosów jak aketony z ocieplacza.

I że by nie było offtopu - w Polsce pierwszy zapisany w źródłach pisanych turniej odbył sie w Krakowie w 1364 r. biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
saimee van jeckyllhyde
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 72
Nr użytkownika: 3.091

 
 
post 4/02/2005, 10:35 Quote Post

A wielkim admiratorem i organizatorem licznych turnirejow byl Bolek Rogatka- znany jajcarz sredniowieczny

turnieje takze stanowily okazje do zobaczenia/spotkania sie z moda, wynalazkami i towarami z innych czesci europy
w pewnej czesci nowosci kultury docieraly na taki polski zascianek dzieki turniejom
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
saimee van jeckyllhyde
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 72
Nr użytkownika: 3.091

 
 
post 4/02/2005, 10:56 Quote Post

QUOTE
I że by nie było offtopu - w Polsce pierwszy zapisany w źródłach pisanych turniej odbył sie w Krakowie w 1364 r.


istnieja w zrodlach potwierdzenia wczesniejszych turniejow
1243 Lwowek, Boleslaw Rogatka
1284 Nysa, Henryk Probus
ale fakt, ze turnieje te odbyly sie na Slasku

zas w 1364 roku zabawa odbyla sie przy okazji zjazdu krolow i wladcow europejskich w Krakowie a opisal ja Wilhelm de Machaut (pewnie dla tego ze zwyciezca byl jego protektor cypryjski krol Piotr de Lusignan)
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
szymon okrutny
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 159
Nr użytkownika: 3.247

 
 
post 6/02/2005, 7:08 Quote Post

zgadzam się z Mardinusem - to fachowiec.
Początkowo turnieje to "gry wojenne", krwawe walki, na śmierć. potem troche to złagodniało a udział w tym miał Kościół, który uważał że szkoda poświęcać życie dobrych rycerzy w czczych zabawach.
w końcu turnieje przekształciły się w wyreżyserowane spektakle teatralne. temat trochę szeroki jak na tą godzinę, ale jeszcze coś napiszę bo temat jest mi bliski biggrin.gif biggrin.gif

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
bigmagic
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 80.055

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: student
 
 
post 22/12/2012, 13:11 Quote Post

A możecie podać źródła do poznania turniejów?
Ale źródła nie opracowania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 22/12/2012, 18:09 Quote Post

W opracowaniu Barbera "Rycerze i rycerskość" znajdziesz odniesienia do źródeł i sporo cytatów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.847
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 22/12/2012, 22:20 Quote Post

A jak "widzisz" lancelocie ten zeszyt: Knights at Tournament ?

 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 22/12/2012, 22:26 Quote Post

Nie wiem, nie czytałem niestety...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej