|
|
Najlepiej opisana kampania w ZSRR
|
|
|
mielec
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 91 |
|
Nr użytkownika: 94.513 |
|
|
|
piotr matuszkiewicz |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: urzêdnik |
|
|
|
|
Jak myślicie, jaka kampania w latach 1941-44 na froncie wschodnim jest najlepiej udokumentowana w publikacjach w języku polskim? Moim zdaniem pokrótce: Moskwa 1941 jeszcze nie doczekała się kompleksowej analizy, poza kilkoma niebyt dokładnymi pozycjami, Stalingrad 1942-43, jest bardzo dobra książka Bevoora, jest Konecki więc stosunkowo to najlepiej opracowany temat, choć do jego wyczerpania wiele brakuje; Charków-Donbas 1943 to ciekawa pozycja Ł.Przybyły, lecz na tym koniec; Kursk 1943 mamy bardzo dobrą publikację Koneckiego, słabą autorstwa Berbiera, jak na taki temat bardzo skąpo; dalej jest jeszcze gorzej - Dniepr 1943 i Ukraina 1944 nic, Operacja Bagration 1944 nic. Czy coś można do tej listy dodać? Książki Glantza nie wydano w polskim języku to też jednak zaskakuje. Podsumowując wygląda to nader słabo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kursk 1943 mamy bardzo dobrą publikację Koneckiego, słabą autorstwa Berbiera, jak na taki temat bardzo skąpo
Robin Cross, Operacja Cytadela Janusz Piekałkiewicz, Operacja Cytadela
pomijam tu książki typu broszurowego których co najmniej kilka wyszło (m.in. w wyd. Militaria)
QUOTE Stalingrad 1942-43, jest bardzo dobra książka Bevoora, jest Konecki więc stosunkowo to najlepiej opracowany temat, choć do jego wyczerpania wiele brakuj e
PAULUS TRAUMA STALINGRADU G. Knopp, Stalingrad Jones - Stalingrad. Triumf Armii Czerwonej” Piekałkiewicz, Anatomia bitwy Pomijam książki typu broszurowego i albumowego
QUOTE Książki Glantza nie wydano w polskim języku to też jednak zaskakuje.
Leningrad: nowe światło na straszliwe 900 dni Czerwona burza nad Bałkanami (wprawdzie nie ZSRR ale front wschodni lub jak kto woli południowo-wschodni)
QUOTE Podsumowując wygląda to nader słabo.
Co najmniej kilka prac Bieszanowa, ostatnio praca przekrojowa Citiono, do tego biografie Mansteina, Żukowa etc., parę habeków... - tak na szybko, z pamięci. Bo rozumiem, że działania w Polsce czy na Węgrzech już się w temacie nie mieszczą - ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Też tak tylko z pamięci.
QUOTE Kursk 1943 mamy bardzo dobrą publikację Koneckiego, słabą autorstwa Berbiera, jak na taki temat bardzo skąpo Jest stara, przetłumaczona z rosyjskiego, praca, autora musiałbym poszukać.
QUOTE Robin Cross, Operacja Cytadela Z tej serii Bellona wydała jeszcze Sewastopol, choć raczej nie była to praca najwyższych lotów.
Są bardzo dobre artykuły, np.: http://www.magnum-x.pl/czasopismasec/twhistoria/2085
QUOTE ostatnio praca przekrojowa Citino Dokładnie, NapoleonV trochę zaczyna temat: - http://napoleonv.pl/opis/6405465/zaglada-w...-1942-roku.html - http://napoleonv.pl/opis/6258380/niemiecka...-1940-1942.html są jakieś dalsze plany.
Ale licząc ilościowo, także zeszyty i artykuły, to zdecydowanie góruje Kursk i Stalingrad.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki) Z tej serii Bellona wydała jeszcze Sewastopol, choć raczej nie była to praca najwyższych lotów. "Krew i żelazo. Niemiecki podbój Sewastopola" - kompletna porażka; niby książka w miarę nowa, ale zero radzieckich/rosyjskich materiałów i źródeł. Nazewnictwo dzieł fortyfikacyjnych w rodzaju "Fort Maksym Gorki" to przykład pierwszy z brzegu... Nawet kijem nie dotykać.
Gorsza od tego była chyba tylko praca (w tej samej serii) o szturmie Królewca. Acha, w tejże serii Fugate & Dworiecki "Blitzkrieg nad Dnieprem" czyli początek Barbarossy i nieledwie hagiografia Żukowa... i po części Stalina - że niby Stalin & Żukow świadomie "wystawili na strzał" RKKA, żeby Niemcy ją pożarli, i w ten sposób stracili czas i siły.
No i dwie prace Carella: "Barbarossa" i "Spalona ziemia"; ale to jest generalnie hagiografia "prawie zwycięskiego" Wehrmachtu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie prac wychodziło i wychodzi sporo - ich jakość to inna kwestia, ale skoro nawet Glantz nie wszystkich zadowala...
W latach 90-tych wychodziła taka broszurowa seria "największe bitwy XX wieku". Pojawiły się tam dwie interesujące mini-monografie o bitwach powietrznych - nad Stalingradem i nad Moskwą - autor Dmitrij Chazanow. Mi się podobały.
W tej serii ukazały się też Kijów 41, wojna zimowa i Sewastopol.
+ Dobry naukowy "habek" o 2. Armii węgierskiej nad Donem 1942-43.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 27/11/2014, 8:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Łuk Donu 1942-43 - ktoś chce to pdf mogę przesłać.
A wyszło coś ciekawego o kotle demiańskim albo Rżewie? Może coś z walk o Kaukaz (to by mnie szczególnie interesowało bo, mam tylko rosyjską książkę "Krach operacji Edelweiss" - bardzo ciekawy temat).
Ten post był edytowany przez Kizior: 27/11/2014, 10:29
|
|
|
|
|
|
|
mielec
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 91 |
|
Nr użytkownika: 94.513 |
|
|
|
piotr matuszkiewicz |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: urzêdnik |
|
|
|
|
Książka Crossa o Kursku nie do zdobycia raczej, ponadto dość mierna w objętości. Knopp i Piekałkiewicz o Stalingradzie bardzo słabe pozycje Pisałem o książkach Glantza z wymienionych tematów, a nie te 1-2 wydane u nas. Nie mówię tu o biografiach. Książki Bieszanowa to niestety dramat. Tak więc jak pisałem wcześniej nie ma nic poza kilkoma pozycjami.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|