|
|
Przemiany społeczno-gospodarcze w XIX w.
|
|
|
Eshar
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 8.785 |
|
|
|
Jan |
|
Stopień akademicki: uczeñ gimnazjalny:P |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Prosze niech ktoś wrzuci coś o przemianach w życiu ludności w XIX w(głownie wlkp).
|
|
|
|
|
|
|
|
W sumie to już po konkursie, ale napiszę może kilka słów na ten temat, aby rozwinąć dyskusję. Po Kongresie Wiedńskim zabór pruski cieszył się pewną autonomią. Utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie. Na tym terenie również miały miejsce reformy społeczno-gospodarcze, które obejmowały całe społeczeństwo Prus. Reformy te noszą nawet nazwę "pruskiej drogi do kapitalizmu". Polegały one na tym, że chłopi w zaborze pruskim otrzymali ziemie na własność (1823 rok), ale za wysokim odszkodowaniem rozłożonym na wiele lat. Często ceną uwłaszczenia było oddanie na rzecz dworu połowy użytkowanych gruntów. W tym też czasie pojawiła się ideologia pracy organicznej. Oznaczała ona legalne działanie w takich dziedzinach jak: gospodarka, oświata, kultura, nauka, opieka społeczna. Jej celem miało być wzmocnienie polskiego życia narodowego, pogłębianie świadomości narodowej szerokich warstw społecznych, modernizacja stosunków gospodarczo-społecznych przy rezygnacji z dążeń niepodległościowych traktowanych w danym momencie historycznym jako nierealne i niemożliwe do urzeczywistnienia (polityczne przystosowanie się). Jak sądzicie, czy to, że w II Rzxeczpospolitej właśnie tereny zaboru pruskiego były najbardziej rozwinięte jest wynikiem: - Prusaków, ponieważ to głównie oni uprzemysłowili te ziemie - Polaków, którzy w trakcie pracy organicznej chcieli "dogonić" Prusaków - położenia geograficznego, ponieważ wiadomo, że im dalej na zachód, tym rozwój jest większy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(piotpal @ 18/11/2005, 22:13) Jak sądzicie, czy to, że w II Rzxeczpospolitej właśnie tereny zaboru pruskiego były najbardziej rozwinięte jest wynikiem: - Prusaków, ponieważ to głównie oni uprzemysłowili te ziemie - Polaków, którzy w trakcie pracy organicznej chcieli "dogonić" Prusaków - położenia geograficznego, ponieważ wiadomo, że im dalej na zachód, tym rozwój jest większy.
Zasługą Prusaków jako ich własnej woli wysoka kultura gospodarcza tego regionu raczej nie była. Patrząc z dystansu na ten proces trzeba zauważyć, że Prusacy tak jak i inni zaborcy nie czuli obowiązku inwestowania w tereny nowo zdobytej Rzeczpospolitej, gdyż co zrozumiałe woleli te same interesy prowadzić w swojej metropolii. Stąd główną przyczyną rozkwitu tej a nie innej części Polski wydaje się związek tych ziem z lepszą i wyższą technicznie oraz organizacyjnie gospodarką pruską (a więc punkt trzeci o którym wspominasz). Jak wiadomo rosyjska była słaba, a sama gospodarka Królestwa Polskiego wybijała się ponad średnią władztwa carów. Tym sposobem cała prowincja równała do dołu. Na odwrót było w Wielkopolsce. Polacy zmuszeni byli do przejmowania lepszych wzorców z Zachodu, mieli szybszy dostęp do nowych odkryć technicznych. Stało się to dla zaboru pruskiego unikalną szansą do zrównania się z efektywnością i sposobem działania gospodarki towarowo-pieniężnej, potem zaś kapitalistycznej, co wynikało też z faktu szybszego uwłaszczenia niż na innych terenach rozbiorowych. Oczywiście te lata wcześniejszego uwłaszczenia zaprocentowały dla całego stanu gospodarki zaboru pruskiego. Co do pracy organicznej -> był to jedynie element epoki, który pozytywnie wpływał na rozwój nie tylko zaboru pruskiego, lecz całej Rzeczypospolitej, choć tam był bardziej widoczny głównie z powodu wcześniejszych zmian politycznych i gospodarczych, które dawały większą świadomość obywatelom o korzeniach polskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zasługą Prusaków jako ich własnej woli wysoka kultura gospodarcza tego regionu raczej nie była. Patrząc z dystansu na ten proces trzeba zauważyć, że Prusacy tak jak i inni zaborcy nie czuli obowiązku inwestowania w tereny nowo zdobytej Rzeczpospolitej, gdyż co zrozumiałe woleli te same interesy prowadzić w swojej metropolii. No tak, ale tutaj nasuwa się pytanie do kiedy Prusacy/Niemcy uważali ziemie Wielkopolski za rejony byłej Rzeczpospolitej, a od kiedy zaliczali je do Prus/Niemiec? Praca nad podniesieniem wydajności gospodarki osiągnęła szczyt w drugiej połowie XIX wieku, więc było już sporo lat po rozbiorach. Oczywiście zgadzam się w pełni z Twoją tezą o szybszym uwłaszczeniu jako głównej przyczynie zwyżki produkcyjnej itd.
QUOTE prawde mówiąc te inf. wogóle by mi się nie przydały,ale jeżeli przejde do rejonu to może z nich skorzystam. A jakie pytanie tam padły? Chętnie sprawdzę swoją wiedzę. No i jak Ci poszło?
|
|
|
|
|
|
|
Eshar
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 8.785 |
|
|
|
Jan |
|
Stopień akademicki: uczeñ gimnazjalny:P |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
eee chcialbym dodac ze wlkp była "lodówką" Prus,więc musiano w nią inwestować
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Eshar @ 22/11/2005, 21:46) eee chcialbym dodac ze wlkp była "lodówką" Prus,więc musiano w nią inwestować
Jako inwestycje w "lodówkę", inwestycje pójść by musiały na rolnictwo - więc nie tłumaczy to raczej wzrostu gospodarki również w innych gałęziach produkcji. Ale rzeczywiście - władze były miło nastawione do polskich chłopów, choć wynikało to raczej ze względów politycznych.
QUOTE(piotpal) No tak, ale tutaj nasuwa się pytanie do kiedy Prusacy/Niemcy uważali ziemie Wielkopolski za rejony byłej Rzeczpospolitej, a od kiedy zaliczali je do Prus/Niemiec?
Wątpliwe czy uda nam się nawet orientacyjną datę ukuć, bo ludzkie mniemanie jest dosyć płynne i wątpię, czy nawet po pięciuset latach wszyscy Prusacy uznaliby ziemie Wielkopolski za swoje. Oczywiście pewnie też byli i tacy, którzy od ich zdobycia uważali je za "swoje". W tej sprawie ważniejsze się wydaje pytanie - jak wpłynąć musiało to na politykę Prus. Sądząc zaś po działaniach Bismarcka, założeniu m.in. Hakaty i Komisji Kolonizacyjnej, które działały aż do odzyskania ziem wielkopolskich przez Polskę - Prusacy nie uważali tych terenów za zdobyte do końca. Jasne było, że władze wspierać będą rodowitych Niemców, ci jednak nie potrafili masowo przebić się na terenach polskich w wyniku obrony swoich interesów przez ludność polską.
Może to też tłumaczyć trochę atmosfera okresu - sprawy mniejszości narodowych, dzięki rozwijającej się ideologii nacjonalizmu, często rozdmuchiwano do nierealistycznych rozmiarów. To, na co w innym okresie nie zwracano uwagi w drugiej połowie XIX wieku i początku XX przeobrażało się w główny problem państwa. A, że wrogiem panującej polityki Kulturkampf był katolicyzm - cierpieć musiała na tym społeczność polska (szczególnie ta bogatsza).
|
|
|
|
|
|
|
|
Zasadniczą zaletą zaboru niemieckiego dla rozwoju gospodarczego było stosunkowo szybkie uwolnienie chłopów i wejście na drogę rewolucji przemysłowej. Wielkopolska znalazła się po prostu w orbicie Zachodu, w odróżnieniu od przejściowej Galicji i ewidentnie wschodniego Królestwa Polskiego (później "Priwislinskiego Kraju"). Prusacy, moim zdaniem, byli po prostu "mniej źli", niż reszta zaborców. Pod tym względem, i do czasów Kulturkampfu, należy uściślić.
Ciekawie wyglądały próby skolonizowania Wielkopolski przez Prusaków i wszelkie próby utrudnienia nabywania ziemi przez Polaków. Efekty były dokładnie odwrotne. Kolonizatorzy z Bawarii (okolice Bambergu, stąd Bambrzy) szybko się polonizowali, a pomysłowi rodacy tak kombinowali, że w efekcie ziemi w rękach polskich przed I wojną było więcej, niż wcześniej. Antypolskie sankcje podjęte za Kulturkampfu tylko wzmocniły poczucie odrębności i patriotyzmu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|