|
|
Raj w wierzeniach Słowian ?
|
|
|
|
Nasuwa mi się tylko jedna uwaga. Piszesz: "Tak więc dane etnograficzne i indoeuropejski schemat mitów pokrywają się co każe się zastanowić nad konserwatyzmem wierzeń chłopskich." Naturalnie zgodzę się z Tobą, ale nie zapominajmy, iż społeczeństwa wiejskie , jak każde inne społeczeństwo słowiańskie, to Indoeuropejczycy więc powielanie schematów wyobrażeniowych nie świadczy o konserwatyźmie społeczeństw wiejskich a świadczy jedynie o pochodzeniu Słowian.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie całkiem tak. Jak sam zauważyłeś dane etnograficzne są późne - nie muszą więc odzwierciedlać przedchrześcijańskiego schematu mitów. Ale zdają się odzwierciedlać. Nie napisałem o słowiańskim schemacie mitów, bo ten jest nie do końca poznany. Musiałem uciec się do bardziej ogólnego schematu indoeuropejskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie pisałem, że dane etnograficzne odzwierciedlają przedchrześcijański schemat mitów. Według mnie odzwierciedlają tylko indoeuropejski "bagaż" symboliczno - mityczny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ot właśnie.
|
|
|
|
|
|
|
andrzej57
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 34.632 |
|
|
|
|
|
|
Ciekawie pisałes Welesxxi o troistości wiążac ja z głazem cmentarnym,smokami,Posągiem ze Zbrucza, Tatrami,tatarami,a nawet Cerberem. Otóz ciekawie brzmi w tym złożeniu opis Radogoszczy przez Thietmara"Jest w kraju Redarów pewien gród o trójkątnym kształcie i trzech bramach doń wiodących, zwany Radogoszcz, który otacza zewsząd wielka puszcza, ręką tubylców nie tknięta i jak świętość czczona. Dwie bramy tego grodu stoją otworem dla wszystkich wchodzących, trzecia od strony wschodniej jest najmniejsza i wychodzi na ścieżkę, która prowadzi do położonego obok i strasznie wyglądającego jeziora. W grodzie znajduje się tylko jedna świątynia, zbudowana misternie z drzewa i spoczywająca na fundamencie z rogów dzikich zwierząt" Też robi się ciekawie jeśli do owego trójkatnego grodu dodamy choćby Kopiec Tatarski w Przemyslu,zbudowany na kształt równoramiennego trójkąta i inne podobne kopce w okolicy,a wiązane z kultem Swarożyca.Owa troistość i trójkąty Swarożyca,jak i owa swiątynia zbudowana na fundamencie z rogów w Radogoszczy jakoś dziwnie nawiazują do Rogu.Tak,czy owak,to że wierzchołek Radogoszczy prowadzi do strasznego jeziora/Zapewne topiono tam ofiary z ludzi/wskazuje nam owego wodnego Zmija,wodne smoki od sw Jerzego,czy też inne Switezianki,co to w wierszu Mickiewicza "Rybka"potrafią zamieniać ludzi w kamień.Owe wszystkie związki miedzy trójką,tatarskimi nakryciami głowy,trójkatami,wodnymi potworami,i cmentarnymi głazami,jak i górami kleszczącymi wejścia do otchłani swiadcza,ze owej otchłani,głebi niezmiernie sie bano i kleszczono tam wejścia wszelkimi sposobami. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Posiadamy dwa opisy wyglądu Radogoszczy. W tym drugim niestety Radogoszcz już trzech bram nie posiada tylko bodajże 7 (? z pamięci piszę). Nie mam pojęcia dlaczego te opisy różnią się tak znacznie. Z wiązaniem troistości ze Swarożycem byłbym ostrożny, bo nie ma tu bezpośredniego wskazania (a do prac na ten temat Kowalika jestem nastawiony sceptycznie). Mamy za to Trzygłowa w różnych wersjach z terenów całej Słowiańszczyzny. Trójka może mieć znaczenie po prostu magiczne i wiązać się z wieloma mitami. Osobiście uważam, że Gieysztor nieco przecenił (za Ivanovem i Toporovem) w przypadku Słowian zasadę dumezilowskiej trójdzielności. Wyraźniejszy zdaje się być tak naprawdę bardziej archaiczny dualizm (często wierzeniom Słowian bliżej do dawnych Indoeuropejczyków niż np. im współczesnych Skandynawów) opisany przez Levi-Straussa. A powtarzający się trójpodział u Słowian to przeważnie podział świata, a nie funkcji (co go oczywiście jednak nie wyklucza i obserwujemy go równorzędnie ). Motyw zapadającego się zamku, kościoła, królestwa powtarza się wielokrotnie w słowiańskich materiałach etnograficznych. Co zapadało się w tym wyobrażeniu pierwotnie na razie nie mam pojęcia (przypuszczam, że chodziło o świat chtoniczny, który zaraz po jego powstaniu znajdował się równolegle z naszym światem - tłumaczyłoby to choćby istnienie wyobrażenia podziemnej góry analogicznej do Góry Świata). Właściwie ja tylko sygnalizuję problem. To wszystko jest do przeanalizowania. Niestety wiele tematów związanych z badaniami nad religią pogańskich Słowian w tej chwili leży i kwiczy (perspektywizm, materializm kulturowy, antropologia neokognitywna, cała współczesna psychologia religii). Tego nie można nawet nazwać naukowym ugorem. To dziewicza nietknięta puszcza. Religia Słowian wciąż czeka na drugiego Gieysztora.
|
|
|
|
|
|
|
andrzej57
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 34.632 |
|
|
|
|
|
|
W konstrukcji swiata naszych przodków dualizm jest bezsporny.Trójka wydaje się blokowac swiadomość,skierowując swiadomość w kierunku duszy,co prowadzi na manowce jak to u Dantego "O mary, oczom tylko od mar różne! Trzykroć się na niej ręce me wiązały Trzykroć do piersi mych opadały próżne." Psychologia religii wynika z konstrukcji umysłu i stanowi jego odzwierciedlenie,niezaleznie od epoki.Obserwowanie pradawnych religii i mitów daje mozliwość obserwacji umysłu jeszcze bliskiego formy Cro-Magnon.Jest to najbardziej fascynujące,bo im dalej się cofamy,tym bliżej jesteśmy odpowiedzi na tajemnice naszego umysłu nie skażonego jeszcze tak jak obecnie "śmietniskiem cywilizacji".Dochodząc do owej trojki napotykamy blokade swiadomości.Blokadę przed czym? Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
Sinigaard
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 37.629 |
|
|
|
Piotr |
|
Stopień akademicki: inzynier |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
dlaczego "W konstrukcji swiata naszych przodków dualizm jest bezsporny"? dowodem mógłby być na przykład mit kosmogeniczny o stworzeniu świata przez Swaroga i Welesa opisany przez A. Kowalika, spotkałem sięjednak z opinią, że mit ten jest dość wątpliwy
trójka jest za to poparta materialnie - figury boga o 3 twarzach.
poza tym za trójdzielnością przemawia jeszcze Drzewo Świata. "Księga Welesa" podaje, że jego konary sięgały do Prawii (nieba), pień znajdował się w Jawii (domenie ziemskiej), a korzenie sięgały Nawii (świata podziemnego). Pochodzenie "Księgi Welesa" budzi kontrowersje, jednak podobne Drzewo obrazujące trójdzielność świata znaleźć można w mitologii nordyckiej (jesion Ygdrassil) - a religioznawstwo porównawcze ma duże znaczenie w rekonstruowaniu wierzeń Słowian
i dlaczego blokada? - jeden kierunek więcej stwarz raczej dodatkowe możliwości niż je ogranicza...
P.S. widzę, że wypowiadające się tu osoby są dobrze obeznane ze źródłami, czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat "Mitologi Świata. Słowianie" z serii Rzeczpospolitej?
|
|
|
|
|
|
|
gwennish
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 55.136 |
|
|
|
Anna Nowakowska |
|
Stopień akademicki: Magister |
|
Zawód: Przedsiêbiorca |
|
|
|
|
Poza tym na przykładzie Marsa (Aresa) wykazano, iż bóg ten uważany powszechnie za boga wojny nie był nim, był natomiast bogiem interweniującym gwałtownie.
To bardzo ciekawe - mogę prosić jakiś tytuł?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje się, że to zależy od interpretacji owej "gwałtownej interwencji".
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając do podstawowego tematu - co nieco można domyślać się z przekazu Al Masudiego na temat świątyni - prawdopodbnie Welesa.
Są tam wyobrażenia ptaków - z naciskiem na ptaki czarnopióre - więc pięknie pasują tu wrony, mrówek - znaczenie niejasne ale postawiłbym tezę że są łącznikiem ze światem podziemnym oraz sama figura Welesa z kosturem którym przynagla szkielety do powstania ze swych grobów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kiszuriwalilibori @ 8/11/2010, 11:17) figura Welesa z kosturem którym przynagla szkielety do powstania ze swych grobów. Szczerze powiedziawszy, to trochę mnie niepokoi ta interpretacja. A może po prostu kostur "personifikował" śmierć i świat podziemny, bez wstawania umarlaków - zombi?
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
No więc powiem tak: przeczytałem dość całkiem sporo różnych fragmentów Masudiego i dla mnie jego praca jest składanką zasłyszanych tu i ówdzie opowieści oraz tego co widział na własne oczy. Napisał "wzywa/wywołuje" ale wzywać kosturem to już mi nie brzmiało po polsku. No więc przełożyłem to na ponagla. Ale tak napisał, zapewne opierając się na cudzej relacji.
Poza tym dla mnie do świata podziemnego bardziej pasują mrówki z przyczyn nazwijmy to dosłownych - żyją i tu i tam.
A kostur został póxniej przekształcony w laskę Św. Mikołaja.
Proszę edytować posty zamiast pisać jeden pod drugim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, wiem. Al Masudi pisał sporo, a i źródeł swych informacji miał nie mniej. A może tu jest pies pogrzebany? Chcąc zrobić bardziej "ciekawszą" swoją relację, przypisał coś od kogoś.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie na przykład rozdział o Słowianach jest zlepkiem dwóch relacji - z niewiadomych przyczyn pisze dwa razy o Madjeku. Tak jakby wręcz sklejał różne relacje niezabardzo dbając o ich zawartość.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|