Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
22 Strony « < 20 21 22 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Islamizacja Europy, Niebezpieczni imigranci
     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.850
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 11/01/2015, 21:48 Quote Post

QUOTE
Procesja Bożego Ciała np. w Polsce to zupełnie inna skala. To że 1/3 populacji wychodzi na ulice (na 2 - 3 godziny) w dniu wolnym od pracy niczego w Polsce nie dezorganizuje - życie jest bowiem tak ułożone, że przewiduje się to, takie procesje się odbywają, w końcu ten wolny dzień właśnie po to jest aby te miliony ludzi mogło na te ulice wyjść.

Tylko w zakazie chodzi o zasadę. Tu jest problem, nie w częstotliwości. Albo wszyscy albo nikt, chyba, że wybrani, ale jak to uzasadnić?
QUOTE
W Europie trudno sobie wyobrazić sytuację, że 3 razy dziennie życie zamiera bo muzułmanie właśnie się modlą - np. kierowcy autobusów, maszyniści, lekarze.

A jak to rozwiązują w państwach powiedzmy zeuropeizowanych?
 
User is offline  PMMini Profile Post #316

     
asceta
 

uczestnik krucjaty
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 15.122

Zawód: prawnik
 
 
post 11/01/2015, 22:15 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 11/01/2015, 21:48)
QUOTE
Procesja Bożego Ciała np. w Polsce to zupełnie inna skala. To że 1/3 populacji wychodzi na ulice (na 2 - 3 godziny) w dniu wolnym od pracy niczego w Polsce nie dezorganizuje - życie jest bowiem tak ułożone, że przewiduje się to, takie procesje się odbywają, w końcu ten wolny dzień właśnie po to jest aby te miliony ludzi mogło na te ulice wyjść.

Tylko w zakazie chodzi o zasadę. Tu jest problem, nie w częstotliwości. Albo wszyscy albo nikt, chyba, że wybrani, ale jak to uzasadnić?


Ależ właśnie nie ma zasady albo wszyscy albo nikt. Bo jeśli nikt, to skutkiem jest to, że nic nie mogło by być na ulicach - nie tylko religijnych obrządków ale w ogóle jakiejkolwiek publicznych imprez - w końcu dlaczego dożynki miałyby być lepiej traktowane niż procesja Bożego Ciała. A jeśli wszyscy mogą urządzać publiczne imprezy na ulicach wtedy kiedy chcą to mamy paraliż.
W rzeczywistości trzeba jakiegoś społecznego konsensusu.
I pewne kryteria da się tu podać.

Po pierwsze - bardzo ważne. Grupa osób, która chce coś świętować/urządzić powinna jak najmniej ingerować w życie innych. Czyli z faktu, że np. ja nie jem mięsa w piątek nie wyprowadza się zasady, że nikt nie może jeść i sprzedawać mięsa w tym dniu.
Czyli rób co chcesz ale nie ingeruj w innych.

Czasami jednak taka ingerencja siłą rzeczy się zdarza. Dzień wolny od pracy w końcu dotyczy wszystkich a nie tylko tych, którzy w ten dzień świętują. Wprowadzenie takiego dnia wolnego od pracy ma oczywiście sens - w końcu gdyby 90 % ludzi w Polsce miało wziąć urlop w dniu 25 grudnia, to już lepiej od razu zrobić ten dzień wolnym.

Tutaj niezwykle istotne jest potrzeby ilu osób ma zaspokajać dana "impreza" i w jaki sposób ingeruje w życie całości. Dlatego procesja Bożego Ciała, dość rzadko zdarzająca się (raz do roku), zaspokajająca potrzeby wielu (wiele milionów osób ) nie budzi zasadniczo kontrowersji. Natomiast gdyby grupka polskich muzułmanów zażądała zatrzymania transportu publicznego codziennie, 3 razy w ciągu dnia aby muzułmanie mogli się modlić to nie byłoby to sensowne (muzułmanie nawet u siebie takich rzeczy nie robią).
Istotna jest liczba owej grupy osób, która chce coś świętować/urządzać. Dlatego też święta wolne przypadają w Polsce w większości w święta chrześcijańskie a nie w żadne inne święta religijne. Bo jaki jest sens zrobienia dnia wolnego w święto np. hinduistyczne?. Będzie świętować 1.000 osób ale z punktu całego społeczeństwa nie ma to żadnego znaczenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #317

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 11/01/2015, 22:52 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 10/01/2015, 15:45)
I jak z tym walczyć oraz na jakiej podstawie zakazać?

Na jakiej podstawie?
Masz w repeortażu otwartym tekstem;
This is all illegal in France: the public worship, the blocked streets, and the private security. But the police have been ordered not to interveve...

Jakby co, to tu to samo z tłumaczeniem:
https://www.facebook.com/video.php?v=653749518081753

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #318

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 1/03/2015, 22:38 Quote Post

Wiem, że WP to nie źródło, ale artykuł jest ciekawy smile.gif :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,...,wiadomosc.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #319

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 22/03/2015, 23:38 Quote Post

QUOTE
Przyrost naturalny jest konsekwencją rozwoju rolnictwa i medycyny. Religia nie ma tu nic do rzeczy.

QUOTE
Otóż to. W takim Iranie statystyki demograficzne w pewnym momencie ostro poszybowały w dół...

I dlatego mullahowie niedawno (chyba w zeszłym roku) stwierdzili że kobiety powinny siedzieć w domu a nie iść na uniwersytet. W wyniku czego kobiety mogą się dostać na uniwersytet jedynie mając lepsze stopnie na maturze niż mężczyźni, a na niektóre techniczne kierunki wstęp paniom jest zabroniony. Co więcej, mało kto wie że jeżeli dziewczyna chce studiować to musi mieć na to zgodę mahrama (czyli najbliższego męskiego krewnego -- ojca, męża, brata lub stryja/wujka).
 
User is offline  PMMini Profile Post #320

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 23/03/2015, 13:56 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 1/03/2015, 22:38)
Wiem, że WP to nie źródło, ale artykuł jest ciekawy smile.gif :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,...,wiadomosc.html
*


Skończy się to tym, że bomba neutronowa znów zagości w arsenale Francji i USA. Kilkadziesiąt takich bomb i Bliski wschód jest naprawdę w 100% pustynią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #321

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 23/03/2015, 22:56 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 23/03/2015, 13:56)
Skończy się to tym, że bomba neutronowa znów zagości w arsenale Francji i USA. Kilkadziesiąt takich bomb i Bliski wschód jest naprawdę w 100% pustynią.
*


USA, Francja (i jeszcze kilka innych państw) już obecnie mają broń wystarczającą do wojny z państwami Bliskiego Wschodu, ale nie będą wszczynały wojny od tak, zwłaszcza Amerykanie. To Europejczycy mają problem, który Amerykanów nie musi interesować. A zresztą nie można wrzucić do jednego wora wszystkich tych państw. Europa i USA robią z tymi państwami biznesy. Wystarczy wspomnieć, że na Bliskim Wschodzie znajdują się potentaci wydobywczy ropy i gazu:Arabia Saudyjska, Bahrajn, Iran, Irak, Kuwejt, Katar, ZEA.
 
User is offline  PMMini Profile Post #322

     
BLyy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.004
Nr użytkownika: 18.604

Bartek
Stopień akademicki: magister
 
 
post 25/03/2015, 9:29 Quote Post

QUOTE(OGUREK @ 31/12/2014, 15:50)
QUOTE
A przyrost naturalny nie jest konsekwencją kultury Islamu?

Przyrost naturalny jest konsekwencją rozwoju rolnictwa i medycyny. Religia nie ma tu nic do rzeczy.

Wiem, że dawno temu pisane, ale teraz sobie poczytałem wątek i to ujrzałem. Ja się całkowicie z tym nie zgadzam, gdyż religia ma olbrzymi wpływ na przyrost naturalny. Medycyna i rolnictwo mogą tylko pomóc w przyroście naturalnym lub go zahamować, gdyż naturalnie wyznacza granice maksymalnego przyrostu, bo później zacznie się naturalna redukcja w postaci głodu i epidemii. Najlepszym przykładem gdzie przyrost naturalny jest słaby mimo świetnej medycyny i rolnictwa jest choćby Europa a także Ameryka (chociaż ta ratuje się dużą liczbą imigrantów Latynosów), gdzie tony jedzenia się marnuje. Znowu w Afryce przyrost naturalny jest olbrzymi mimo słabej medycyny i rolnictwa, gdzie rolnictwo i medycyna tylko wskazuje maksymalny próg jaki może osiągnąć kraj i jeśli go przekracza to się naturalnie redukuje liczba ludności.
W Izraelu większy przyrost naturalny ma właśnie ludność muzułmańska niż sami żydzi mimo ogromnego poziomu medycyny i rolnictwa, z czego garściami korzysta tamtejsza ludność muzułmańska przez zwiększony próg możliwości przyrostu naturalnego dzięki rolnictwu i medycyny, muzułmanie z tego korzystają, żydzi znacznie mniej, których przyrost naturalny byłby znacznie mniejszy gdyby nie ultraortodoksyjni żydzi, którzy nie muszą nawet w wojsku służyć. U nich przyrost naturalny wśród żydów jest największy, gdyż robią to zgodnie z bożym nakazem by zaludniać ziemie. I tutaj jest to ukazane, że mniej pobożni żydzi lub w ogóle niewierzący mają mniej dzieci od ultraortodoksyjnych żydów czy w ogóle społeczności muzułmańskiej żyjącej w granicach Izraela.
Znowu przyjrzeć się chrześcijaństwu oraz islamowi na sprawy dzieci oraz seksu to tutaj jest znaczna przewaga na korzyść islamu, który bardziej teologicznie sprzyja przyrostowi naturalnego. Najpierw powiem o chrześcijańskich katarach, których przyrost naturalny był albo ujemny albo niewiele dodatni z przyczyn właśnie religijnych, które uważało małżeństwo i seks za grzeszne, a każde narodzone dziecko jest nowym demonem. Założę się, że nawet w żyznym Egipcie czy Ameryce, w której tony jedzenia się marnują, przyrost naturalny byłby niski albo ujemny wręcz. Taka teologia miała wpływ na ujemny przyrost naturalny, albo niewiele dodatni w porównaniu z innymi. Znowu w chrześcijaństwie ortodoksyjnym w wielu odłamach naucza się, że dziecko rodzi się z grzechem pierworodnym, a jeszcze niektórzy idą dalej że jak nie otrzyma chrztu takie małe dziecko jeśli umrze zawczasu, to idzie na potępienie. A chrześcijańskie odłamy sprowadzają seks tylko do prokreacji, promując ponadto wyższość dziewictwa nad małżeństwem, co skutkuje białymi małżeństwami czy celibatem wśród duchownych i zakonników/zakonnic. Żeby było śmieszniej to w średniowieczu katolicyzm uznawał seks małżonków za cudzołożny:
A zresztą, Kościół rzymski uważa kobietę, która urodziła, za nieczystą i za pogankę, aż do mszy w ostatnim dniu jej oczyszczenia.
Dziecko, które się rodzi, rodzi się z demonem. Kościół rzymski nie robi różnicy pomiędzy dziećmi zrodzonymi w małżeństwie a innymi, które nie w nim się urodziły. W obu przypadkach uważa je za złe, skąd można wnioskować, że nie ma różnicy pomiędzy ślubem, a brakiem ślubu, że jedno i drugie jest jednakowym złem. Kościół zmienia zdanie na temat małżeństwa. Zadecydował najpierw, że nie wolno zawrzeć małżeństwa do siódmego stopnia pokrewieństwa i poniżej, i że byłoby ono nieważne. Teraz zadecydował, na soborze laterańskim, ze będzie można je zawierać począwszy od czwartego. Może więc, z tych samych powodów, zejść aż do drugiego.

Jean Duvernoy, Religia Katarów, Kraków 2000, str. 2004

Znowu w islamie małżeństwo ma większą wartość od dziewictwa. Seks jest uświęcony między małżonkami i mogą korzystać do woli dla przyjemności obojga. Allah się cieszy gdy małżonkowie uprawiają seks. Mają rodzić dużo dzieci, by zalać cały świat islamem aż do momentu gdy cały świat powie, że Allah jest jedynym Bogiem a Mahomet jego prorokiem. To pokazuje różnice teologiczne między religiami co widać w Izraelu przyrost naturalny słabo wierzących żydów, ultraortodoksyjnych żydów oraz muzułmanów.

W krajach muzułmańskich przyrost naturalny zmniejszył jak (choć i tak wysoki w porównaniu z wieloma krajami europejskimi, być może nawet wszystkimi, choć tutaj nie mam pewności) ci narodzeni w czasie wielkiego bumu dorośli i musieli iść na swoje, ale jak wszystkim takim zapewnić odpowiednie zatrudnienie i jakość życia. Tacy ludzie nie decydują się na wiele dzieci bo jak je utrzymają. To było przyczyną mniejszego przyrostu naturalnego, ale go nie zahamowało. Znowu w Ameryce czy Europie można sobie pozwolić na większy przyrost naturalny, nie tylko z powodu dobrego rolnictwa i medycyny (bo to tylko zawyża granice a nie jest przyczyną przyrostu naturalnego), ale i z możliwości utrzymania rodziny , a w niejednym kraju jest wręcz ujemny. Dawniej rodzono wiele dzieci bo ktoś musiał pomagać na polu, ktoś pomagać musiał w warsztacie, a dziecko nieraz było inwestycją, że jak poślubi dobrą partię to rodzinie będzie sie lepiej wiodło. Dawniej jeszcze nie było emerytur i utrzymać rodziców pomagały dzieci, to była taka inwestycja właśnie, a w krajach islamskich do dziś wielu rodziców oczekuje od dzieci pomoc w utrzymaniu a nie tylko przyniesienia węgla z piwnicy czy torby z zakupami jak to jest w Polsce i Europie. Dziś nie ma takiego zapotrzebowania na polu czy warsztacie. Dziś zamiast dzieci to ludzie myślą nad kupnem lepszego telewizora mimo że i tak ma telewizor, a nie nad rodzeniem i utrzymywaniem dzieci. Dziś zresztą niejeden Polak gdy patrzy na rodzinę wielodzietną to patrzy na nich z pogardą, podczas gdy w świecie islamu jest to uznawane za dar. Widać różnice mentalności a to odzwierciedla także przyrost naturalny.

Więc religia ma olbrzymi wpływ na przyrost naturalny pod warunkiem, że społeczeństwo jest religijne, a także kultura jak patrzy na małżeństwo, wielodzietność czy też występuje w nim presja społeczna dążenia do małżeństwa i rodzenia dzieci. Nie są to jednak czynniki jedyne, a jedne z wielu, jednak nie można ignorować religii jako czynnika, że nie ma kompletnie znaczenia.

Ten post był edytowany przez BLyy: 25/03/2015, 9:43
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #323

     
Ilivi
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 121
Nr użytkownika: 96.714

agata tomaszewska
Stopień akademicki: licencjat
 
 
post 10/04/2015, 14:52 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 23/03/2015, 22:56)
QUOTE(Jacpi @ 23/03/2015, 13:56)
Skończy się to tym, że bomba neutronowa znów zagości w arsenale Francji i USA. Kilkadziesiąt takich bomb i Bliski wschód jest naprawdę w 100% pustynią.
*


USA, Francja (i jeszcze kilka innych państw) już obecnie mają broń wystarczającą do wojny z państwami Bliskiego Wschodu, ale nie będą wszczynały wojny od tak, zwłaszcza Amerykanie. To Europejczycy mają problem, który Amerykanów nie musi interesować. A zresztą nie można wrzucić do jednego wora wszystkich tych państw. Europa i USA robią z tymi państwami biznesy. Wystarczy wspomnieć, że na Bliskim Wschodzie znajdują się potentaci wydobywczy ropy i gazu:Arabia Saudyjska, Bahrajn, Iran, Irak, Kuwejt, Katar, ZEA.
*



Tylko że po Hiroszimie i Nagasaki nikt bomby atomowej nie użył, toteż trudno się spodziewać że USA czy Francja jej użyją w wojnie z państwami Bliskiego wschodu. Tym bardziej że tam są złoża ropy, tak bezcenne dla Europy i USA. Jeśli więc wojna - to tylko siły konwencjonalne i "operacje antyterrorystyczne"
 
User is offline  PMMini Profile Post #324

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 16/04/2015, 15:07 Quote Post

Ciekawy artykuł:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,144489,176...y.html#TRrelSST

Ciekawe, czy w innych krajach europejskich istnieją podobne grupy muzułmanów popierających ugrupowania nazywane ,,antyislamskimi".
 
User is offline  PMMini Profile Post #325

     
kathy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.234
Nr użytkownika: 7.763

 
 
post 28/04/2015, 18:17 Quote Post

QUOTE
trudno się spodziewać że USA czy Francja jej użyją w wojnie z państwami Bliskiego wschodu. Tym bardziej że tam są złoża ropy, tak bezcenne dla Europy i USA.

Ilivi
Dlaczego te złoża które wg. ciebie są bezcenne tylko dla Europy i USA, nie są też bezcenne dla Indii czy Chin?
Jeżeli dla USA, które w następnym roku będą niezależne od złóż w innych krajach, złoża ropy są wg.ciebie bezcenne, to dlaczego dla Chin, które nie są i nie będą samowystarczalne w najbliższym czasie, złoża na BW nie są bezcenne.
Czy możesz mi wytłumaczyć swój tok myślenia?
 
User is offline  PMMini Profile Post #326

     
Kresowy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 894
Nr użytkownika: 44.491

BANITA
 
 
post 28/12/2019, 15:01 Quote Post

Przeglądałem internetowe archiwa, z ostatniego roku, jakiegoś niemieckiego tygodnika ilustrowanego, i zauważyłem, że Niemcy bardzo szczegółowo śledzą te wszystkie katastrofy łodzi z imigrantami na Morzu Śródziemnym.
W encyklopedii niemieckiej z lat 90. widzę natomiast duże zainteresowanie światem islamu, wiele fotografii. Ciekawiłoby mnie, czy imigracja jest jakoś powiązana z turystyką Niemców do tych krajów.
Mieszkam w poniemieckim miasteczku, w którym po starych budowlach widać, że Niemcy mieli sto lat temu zainresowanie orientalną kulturą: pozostał łuk typu hiszpańskiego i budowla o wyglądzie minaretu.
Motyw wyjazdu białej kobiety do egzotycznego kraju i poznania kolorowego mężczyzny też jest bardzo niemiecki.
Niemcy pamiętają też swój krótki epizod kolonialny.

Ten post był edytowany przez Kresowy: 28/12/2019, 15:02
 
User is offline  PMMini Profile Post #327

22 Strony « < 20 21 22 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej