Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Wielka Brytania XV-XVIII w. _ Kłopoty Henryka VIII z poczęciem syna

Napisany przez: Arcemis 25/12/2010, 22:47

Witam,(bez zbędnych ceregieli)od dłuższego czasu zastanawiam się jak to było z Henrykiem 8.Wiadomo było że często brał sobie kochanki i miał dużo żon ,jednak jego dzieci często rodziły się martwe,umierały po porodzie lub były bardzo słabe i zapadały na różne choroby (chociażby Edward,jego syn z Joanna Seymour).I tu mnie ciekawi pewien fakt. Wiem, i nawet słyszałam od paru ludzi, że możliwe jest to że Henryk 8 zaraził się od którejś z kochanek (żeby nie powiedzieć ladacznic)chorobą weneryczną i to uniemożliwiło mu spłodzenie zdrowych dzieci. Lecz czy możliwe jest to że to Artur(starszy brat Henryka 8) był na coś chory (lub zaraził się od kochanki o której istnieniu nic nie wiadomo lecz podejrzewano) przekazał to Katarzynie Aragońskiej a ona Henrykowi?Pierwsze Dziecko Katarzyny i Henryka urodziło się martwe ,a nie sądzę żeby Henryk 8 przed małżeństwem z Katarzyną miał inne kobiety, chociażby ze względu na ciągła obecność Małgorzaty,jego babki. Był najmłodszym synem i ,jak wielokrotnie opisywano, nie opuszczano go na krok. Ale można założyć też że dziecko zmarło z powodów naturalnych jak wiele dzieci w tamtych czasach ,a Henryk sfrustrowany śmiercią potomka wziął sobie kochankę.

Jeżeli cokolwiek zrozumiałeś z mojego bełkotu,dziękuję i jestem pełna podziwu.Piszę tu po raz pierwszy, więc proszę o zwrócenie mi uwagi jeśli napisałam w złym miejscu lub jeśli popełniłam błąd ^^

Napisany przez: Ramond 26/12/2010, 16:53

Do Autorów skasowanych postów - czy nie mieliście wrażenia, że to nie była dyskusja na poziomie?

A teraz do tematu:
Choroba weneryczna bynajmniej nie jest jedynym wyjaśnieniem problemów Henryka VIII. Najprostszym jest...pech. Drugim całkiem prawdopodobnym jest wada genetyczna przekładająca się na letalność potomstwa, zwłaszcza męskiego.

Napisany przez: Arcemis 4/01/2011, 16:12

Sądze że pechem było że miał tą chorobę. Chociaż możliwe jest Katarzyna już od urodzenia było nosicielką jakiejś choroby i po prostu przeniosła ją na Henryka i Artura. Co by w sumie wyjaśniało czemu nie mogła począć dziecka, także z Arturem.
Chociaż oczywiście możliwe jest że to wszystko działo się z naturalnych powodów i Henryk miał pecha do kobiet (oczywiste było, że bardzo dużo dzieci rodziło sie wtedy martwe lub chore,przede wszystkim na brak należytej opieki prenatalnej). Ogólnie sądze że był pechowym człowiekiem i śmiesznym przypadkiem jest fakt, że to nie jego syn był wspaniałym królem tylko jego córka.Co śmieszniejsze, bo córka jego i zdrajczyni.

Napisany przez: PoeticDreams 11/01/2011, 21:44

Henryk VIII nie był nosicielem żadnej choroby wenerycznej typu syfilis, tak jak to spekulowano. Gdyby był nosicielem, niewątpliwie jego dzieci urodziłyby się chore, a o ile wiadomo ani Maria, Elżbieta czy Edward nie były leczone pod tym kątem (ani nieślubny syn Henryka, Henryk Fitzroy). Ja myślę że Henryk po prostu nie miał szczęścia do kobiet wink.gif Jeżeli będzie to dla Was pomocą, odwiedźcie moj blog :
www.anne-boleyn.com - jest to pierwszy polski blog o Annie Boleyn, pisany ręką amatorki interesującej się hsitorią Anglii.

Napisany przez: salvusek 11/01/2011, 21:58


QUOTE
Henryk VIII nie był nosicielem żadnej choroby wenerycznej typu syfilis, tak jak to spekulowano. Gdyby był nosicielem, niewątpliwie jego dzieci urodziłyby się chore, a o ile wiadomo ani Maria, Elżbieta czy Edward nie były leczone pod tym kątem (ani nieślubny syn Henryka, Henryk Fitzroy).

Kiła jest przenoszona głównie drogą płciową. Nie dziedziczy się jej. Ponoć są znane przypadki zarażenia przez pocałunek. Możliwe jest, że miał syfilis albo skaze moczanową, wszak ponoć pod koniec życia dorobił się sporej nadwagi.


QUOTE
www.anne-boleyn.com - jest to pierwszy polski blog o Annie Boleyn, pisany ręką amatorki interesującej się hsitorią Anglii.

Ok, odwiedzę. smile.gif Ale skąd taka fascynacja Anną ?


Napisany przez: PoeticDreams 11/01/2011, 22:18

QUOTE(salvusek @ 11/01/2011, 21:58)
QUOTE
Henryk VIII nie był nosicielem żadnej choroby wenerycznej typu syfilis, tak jak to spekulowano. Gdyby był nosicielem, niewątpliwie jego dzieci urodziłyby się chore, a o ile wiadomo ani Maria, Elżbieta czy Edward nie były leczone pod tym kątem (ani nieślubny syn Henryka, Henryk Fitzroy).

Kiła jest przenoszona głównie drogą płciową. Nie dziedziczy się jej. Ponoć są znane przypadki zarażenia przez pocałunek. Możliwe jest, że miał syfilis albo skaze moczanową, wszak ponoć pod koniec życia dorobił się sporej nadwagi.


QUOTE
www.anne-boleyn.com - jest to pierwszy polski blog o Annie Boleyn, pisany ręką amatorki interesującej się hsitorią Anglii.

Ok, odwiedzę. smile.gif Ale skąd taka fascynacja Anną ?
*



Czytam właśnie ksiazkę Roberta Hutchinsona 'Last Days of Henry VIII' w której Hutchinson sugeruje że powodem tak sporej wagi Henryka VIII mogła być cukrzyca.
Anną Boleyn interesuję się już jakiś czas, właściwie to jeszcze jako dziecko, kiedy namiętnie czytałam biografie postaci historycznych, natrafiłam w encyklopedii na Annę, i zainteresowała mnie - dlaczego król Henryk zerwał z Rzymem dla niej? Czy była tak wyjątkowa? Kim jest Anna Boleyn i dlaczego jej życie tak tragicznie się zakończyło? Dlatego smile.gif

Napisany przez: Ramond 12/01/2011, 18:46

QUOTE
Kiła jest przenoszona głównie drogą płciową. Nie dziedziczy się jej.

Znasz sposób, na rozmnażanie drogą inną niż płciowa, dostępny Henrykowi VIII? smile.gif Kiła jak najbardziej bywa "dziedziczona", choć nie w genetycznym oczywiście sensie. Zarażeni nią zarażają jednak swoich partnerów płciowych, a matki swoje dzieci. Jest to tzw. kiła wrodzona http://en.wikipedia.org/wiki/Congenital_syphilis

Napisany przez: Ryszard Lwie Serce 12/01/2011, 19:25

QUOTE
Czytam właśnie ksiazkę Roberta Hutchinsona 'Last Days of Henry VIII' w której Hutchinson sugeruje że powodem tak sporej wagi Henryka VIII mogła być cukrzyca.

Cukrzyca również może być wyjaśnieniem problemów z poczęciem. I ogólnie z potencją. Niestety, śmierci męskiego potomstwa nie tłumaczy.

Napisany przez: moovn 12/02/2011, 11:43

Choroby tłumaczyły by to gdyby inne dzieci Henryka były chore a jak wiadomo nic takiego nie stwierdzono. Jest to zwykły przypadek bo w końcu na początku Katarzyna urodziła chłopca ,który zmarł. A jak wiadomo z 3 małżeństwa miał zdrowego syna ,który władał w można to powiedzieć nie dogodnych latach walk religijnych. Raczej dobrze się stało dla Anglii ,że taka osoba jak Elżbieta doszła do władzy bo wybiło ich to dość znacząco do przodu na arenie Europy.

Co do Anny Boleyn uważam ,że niczym wielkim oprócz urokiem nie zachwyciła Henryka .Warto spojrzeć szerzej dlaczego porzucił Rzym i Katarzyne. Przyczyny są proste (polityka zagraniczna) chęć samodzielnej władzy, odizolowanie się od Habsburgów, narastający sojusz z Francją przeciw potędze Karola V. Gdyby Anna była dla niego gwiazdą z nieba to nie dopuścił by ją do kata ( powód = brak męskiego potomstwa ). Raczej jestem gotowy stwierdzić ,żę szukał po prostu rozwiązania jak zerwać z Karolem V bo w końcu Katarzyna była z nim spokrewniona więc musiał się jej jakoś pozbyć .

Napisany przez: Ramond 12/02/2011, 16:36

QUOTE
A jak wiadomo z 3 małżeństwa miał zdrowego syna

Jasne. Edward był zdrowy, dopóki nie zachorował i nie zmarł w podeszłym wieku lat 16.

Napisany przez: Otto Skórzenny 12/02/2011, 20:56

Tak na marginesie tego tematu, zauważyliście,że wielu takich "jurnych" władców co mieli mnóstwo żon i kochanek jak Henryk VIII, Kazimierz Wielki, Zygmunt August czy Ivan Groźny, mieli problem z męskim potomkiem i dalszym obsadzeniem tronu przez swoją dynastię?


Napisany przez: moovn 13/02/2011, 9:59

QUOTE(Ramond @ 12/02/2011, 16:36)
QUOTE
A jak wiadomo z 3 małżeństwa miał zdrowego syna

Jasne. Edward był zdrowy, dopóki nie zachorował i nie zmarł w podeszłym wieku lat 16.
*



Ale nie zmarł na jakąś chorobę dziedziczną tylko na gruźlice co wyklucza odziedziczenie choroby ...

Napisany przez: Skrzetuski 13/02/2011, 10:24

QUOTE(Otto Skórzenny @ 12/02/2011, 20:56)
Tak na marginesie tego tematu, zauważyliście,że wielu takich "jurnych" władców co mieli mnóstwo żon i kochanek jak Henryk VIII, Kazimierz Wielki, Zygmunt August czy Ivan Groźny, mieli problem z męskim potomkiem i dalszym obsadzeniem tronu przez swoją dynastię?
*



To Iwan IV nie miał synów? Iwana, Fiodora i Dymitra?

Napisany przez: moovn 13/02/2011, 11:57

Oczywiście ,że Iwan miał synów m.in. Fiodor jego zastępca ,który też co ciekawe miał problemy chorobowe ,które nie pozwoliły mu uchronić się przed Gudonowem i w spłodzeniu potomka.

Napisany przez: Otto Skórzenny 13/02/2011, 21:08

QUOTE(Skrzetuski @ 13/02/2011, 10:24)
QUOTE(Otto Skórzenny @ 12/02/2011, 20:56)
Tak na marginesie tego tematu, zauważyliście,że wielu takich "jurnych" władców co mieli mnóstwo żon i kochanek jak Henryk VIII, Kazimierz Wielki, Zygmunt August czy Ivan Groźny, mieli problem z męskim potomkiem i dalszym obsadzeniem tronu przez swoją dynastię?
*



To Iwan IV nie miał synów? Iwana, Fiodora i Dymitra?
*



Dymitr został zamordowany w młodym wieku za życia ojca, Wasyl zmarł zaraz po narodzinach, Iwana zabił sam a Fiodor zasiadł na tronie ale był chory umysłowo i tak naprawdę władzę sprawował Godunow. Tu bardziej chodziło mi o problemy z kontynuacja dynastii niż same narodziny synów....

Napisany przez: Skrzetuski 14/02/2011, 10:33

QUOTE(Otto Skórzenny @ 13/02/2011, 21:08)
QUOTE(Skrzetuski @ 13/02/2011, 10:24)
QUOTE(Otto Skórzenny @ 12/02/2011, 20:56)
Tak na marginesie tego tematu, zauważyliście,że wielu takich "jurnych" władców co mieli mnóstwo żon i kochanek jak Henryk VIII, Kazimierz Wielki, Zygmunt August czy Ivan Groźny, mieli problem z męskim potomkiem i dalszym obsadzeniem tronu przez swoją dynastię?
*



To Iwan IV nie miał synów? Iwana, Fiodora i Dymitra?
*



Dymitr został zamordowany w młodym wieku za życia ojca.
*



Dymitr został zamordowany siedem lat po śmierci Iwana IV.

Napisany przez: lancelot 14/02/2011, 10:38

QUOTE
Dymitr został zamordowany w młodym wieku za życia ojca [...] Iwana zabił sam
A co to ma do problemów z płodnością?

Napisany przez: Lucas the Great 28/03/2011, 21:37

Henryk po prostu nie miał w tej kwestii szczęścia. Umiał płodzić dzieci, które jednak szybko umierały.

A może Henryk i Katarzyna wspólnie byli nosicielami jakiegoś genu recysywnego, który odpowiadał za jakąś śmiertelną chorobę na którą chłopcy byli bardziej podatni?

Napisany przez: Ramond 29/03/2011, 17:20

QUOTE
A może Henryk i Katarzyna wspólnie byli nosicielami jakiegoś genu recysywnego, który odpowiadał za jakąś śmiertelną chorobę na którą chłopcy byli bardziej podatni?

Choroby genetyczne, na które chłopcy są bardziej podatni, są zwykle związane albo z chromosomem Y (wtedy WYŁĄCZNIE chłopcy są podatni), albo z chromosomem X. Tyle, że w obu przypadkach nie potrzeba kombinacji chromosomów od obojga rodziców. Henryk na chorego nie wyglądał, więc to raczej nie wina jego chromosomu Y. Któryś z X-ów Katarzyny? Tylko co to może mieć wspólnego z dziećmi pozostałych partnerek?

Napisany przez: Lucas the Great 29/03/2011, 19:06

To że nie był chory nie oznacza, że nie mógł być nosicielem.

Napisany przez: Ramond 31/03/2011, 17:51

QUOTE
To że nie był chory nie oznacza, że nie mógł być nosicielem.

Jeśli mówimy o chorobach genetycznych związanych z chromosomami płciowymi (a o tym mówiliśmy, bo takie choroby celują w płeć męską) to NIE, nie ma takiej możliwości, by być nosiciele i nie chorować w sytuacji, gdy posiada się tylko jedną kopię genu.

Napisany przez: MartinSherard 30/04/2011, 12:25

Raczej Henryk z Katarzyną mogli mieć zdrowe dzieci - Maria Tudor . Co do pozostałych małżeństw :
1. Anna Boleyn - po prostu pech : zdrowa córka i martwy syn .
2. Jane Seymour - zdrowy syn , chociaż podatny na choroby .
a z kolejnych małżeństw nie miał dzieci :
1. Anne z Cleve - małżeństwo nieskonsumowane .
2. Katarzyna Howard - w roku 1540 Henryk był strasznie otyły , co zapewne nie ułatwiało mu ... no właśnie .
Podobna sytuacja przy Katarzynie Parr .
Henryk miał ponadto kilkoro dzieci ze związków pozamałżeńskich , które dożyły pełnoletności .

Napisany przez: Alexander Malinowski 30/04/2011, 13:42

QUOTE(Otto Skórzenny @ 12/02/2011, 21:56)
Tak na marginesie tego tematu, zauważyliście,że wielu takich "jurnych" władców co mieli mnóstwo żon i kochanek jak Henryk VIII, Kazimierz Wielki, Zygmunt August czy Ivan Groźny, mieli problem z męskim potomkiem i dalszym obsadzeniem tronu przez swoją dynastię?
*



Choroby weneryczne. Lepszą strategią jest monogamia z możliwością rozwodu z bezpłodną małżonką.

Napisany przez: SophieC 20/06/2011, 20:51

Witam,
Przeczytałam ostatnio w internetowej Rzeczpospolitej artykuł, w którym postawiono tezę jakoby Henryk VIII cierpiał na zespół McLeoda. Daje do myślenia, objawy się zgadzają.
http://www.rp.pl/artykul/622065.html

Napisany przez: Arbago 25/06/2011, 14:24

Zespół McLeoda tłumaczy wiele, ale nie przyjmowałbym faktu choroby króla za pewnik. Raczej uznałbym to jaką jedną z ciekawszych prób wytłumaczenia zachowania króla. Co ciekawe artykuł sugeruje, że schizma anglikańska miała swoją przyczynę w chorobowo zmienionej osobowości Henryka VIII.

Napisany przez: silmaevena 2/08/2011, 20:55

QUOTE(PoeticDreams @ 11/01/2011, 21:44)
Ja myślę że Henryk po prostu nie miał szczęścia do kobiet.
*


A co na miłość boską ma wspólnego szczęście do kobiet z umieralnością męskich potomków? To tak jakbyś uważała, ze to złe kobiety były i miłościwy Bóg nie pobłogosławił.

Napisany przez: Marekos 2/08/2011, 21:03

Henryk VIII nie musiał być chory. Miał kilkoro nieślubnych dzieci, które żyły dosyć długo. Jego pierwsza małżonka wielokrotnie zachodziła w ciąże (w latach 1510-1518), lecz kończyły się one poronieniami lub urodzeniem martwego dziecka. Mogło to być efektem złego trybu życia, bądź błędów lekarskich. Anna Boleyn też zachodziła w ciążę rok po roku, urodziła zdrową córkę, dwukrotnie poroniła, wydała też na świat martwego syna. Nie obwiniajmy króla Henryka, tylko stan ówczesnej medycyny!

Napisany przez: Ramond 3/08/2011, 15:36

QUOTE
Miał kilkoro nieślubnych dzieci, które żyły dosyć długo.

Wiadomo o JEDNYM nieślubnym synu, który żył 27 lat. Czy to dość długo?
QUOTE
Jego pierwsza małżonka wielokrotnie zachodziła w ciąże (w latach 1510-1518), lecz kończyły się one poronieniami lub urodzeniem martwego dziecka. Mogło to być efektem złego trybu życia, bądź błędów lekarskich.

Mogło to być też skutkiem choroby genetycznej Henryka.
QUOTE
Anna Boleyn też zachodziła w ciążę rok po roku, urodziła zdrową córkę, dwukrotnie poroniła, wydała też na świat martwego syna.

jw.
QUOTE
Nie obwiniajmy króla Henryka, tylko stan ówczesnej medycyny!

Nie ma żadnego powodu, dla którego mielibyśmy obwiniać akurat stan ówczesnej medycyny, a nie chorobę genetyczną Henryka.

Napisany przez: Marekos 3/08/2011, 20:35

W sumie możliwe, że był na coś chory, ale nie ma na to dostatecznych dowodów. Biorąc jednak pod uwagę, że z jego dzieci tylko Elżbieta I dożyła starości jest to prawdopodobne. Sama Elżbieta według jeden z teorii cierpiała na chorobę, która uniemożliwiała jej wydanie potomstwa (o co jednak wcale się nie starała). A jej siostra Maria była najprawdopodobniej bezpłodna.

Napisany przez: MartinSherard 5/08/2011, 11:06

QUOTE(Ramond @ 3/08/2011, 13:36)
Wiadomo o JEDNYM nieślubnym synu, który żył 27 lat. Czy to dość długo?
*


Odnoszę wrażenie, że niemal pewne jest ojcostwo Henryka VIII w przypadku 3 dzieci ze związków pozamałżeńskich:
1. Henryk FitzRoy, 1st duke of Richmond and somerset (1519-1536), matka- Elisabeth Blount.
Dwójka dzieci z Mary Boleyn (siostra Anny):
2. Catherine Carey, lady Knollys (1524-1569)- (ojcostwo pewne, po poczęciu szybko wydano Mary za William'a Carey'a) żona Francis'a Knollys, miała z nim 15 dzieci.
3. Henry Carey, 1st baron Hudson (1526-1596)- ojcostwo sporne (mógł byc synem Henryka, albo męża Mary, William'a).

Napisany przez: Ramond 5/08/2011, 15:59

QUOTE
Odnoszę wrażenie, że niemal pewne jest ojcostwo Henryka VIII w przypadku 3 dzieci ze związków pozamałżeńskich:
1. Henryk FitzRoy, 1st duke of Richmond and somerset (1519-1536), matka- Elisabeth Blount.
Dwójka dzieci z Mary Boleyn (siostra Anny):
2. Catherine Carey, lady Knollys (1524-1569)- (ojcostwo pewne, po poczęciu szybko wydano Mary za William'a Carey'a) żona Francis'a Knollys, miała z nim 15 dzieci.
3. Henry Carey, 1st baron Hudson (1526-1596)- ojcostwo sporne (mógł byc synem Henryka, albo męża Mary, William'a).

Tylko tego pierwszego uznał sam Henryk VIII. Nie zrobił tego w pozostałych dwóch przypadkach, co o czymś świadczy. O tym, by mówić, że ojcostwo jest pewne, można dopiero po testach na ojcostwo smile.gif

Napisany przez: MartinSherard 6/08/2011, 9:53

QUOTE(Ramond @ 5/08/2011, 13:59)
QUOTE
Odnoszę wrażenie, że niemal pewne jest ojcostwo Henryka VIII w przypadku 3 dzieci ze związków pozamałżeńskich:
1. Henryk FitzRoy, 1st duke of Richmond and somerset (1519-1536), matka- Elisabeth Blount.
Dwójka dzieci z Mary Boleyn (siostra Anny):
2. Catherine Carey, lady Knollys (1524-1569)- (ojcostwo pewne, po poczęciu szybko wydano Mary za William'a Carey'a) żona Francis'a Knollys, miała z nim 15 dzieci.
3. Henry Carey, 1st baron Hudson (1526-1596)- ojcostwo sporne (mógł byc synem Henryka, albo męża Mary, William'a).

Tylko tego pierwszego uznał sam Henryk VIII. Nie zrobił tego w pozostałych dwóch przypadkach, co o czymś świadczy. O tym, by mówić, że ojcostwo jest pewne, można dopiero po testach na ojcostwo smile.gif
*


W tym drugim przypadku fakty są jednak takie, że siostra późniejszej żony króla miała z nim romans, a potem szybko ją wydano za William'a Carey'a, co pozwala stwierdzić, że chciano całą sprawę zatuszować. To tylko hipoteza, ale niepozbawiona sensu... W końcu dzieci ze związków pozamałżeńskich nie zawsze uznawano, na przykład w przypadku Augusta II przyznał się do ojcostwa 8, czy 9 takich dzieci podczas gdy w rzeczywistości mógł mieć ich nawet 300, co zapewne jest liczbą zawyżoną.

Napisany przez: silmaevena 9/08/2011, 14:41

W sumie chyba nie dojdziemy do tego, co było przyczyną krótkiego życia męskich potomków, choć w tamtych czasach 27 latek mól zejść na coś absolutnie niezwiązanego z genetyką, np. na zakażenie krwi po zranieniu się w palec.

Napisany przez: Jodhaa 20/02/2014, 22:31

QUOTE(MartinSherard @ 30/04/2011, 12:25)
Raczej Henryk z Katarzyną mogli mieć zdrowe dzieci - Maria Tudor . Co do pozostałych małżeństw :
1. Anna Boleyn - po prostu pech : zdrowa córka i martwy syn .
2. Jane Seymour - zdrowy syn , chociaż podatny na choroby .
*


Ale Maria Tudor też miała bardzo słaby organizm, wielokrotnie zapadała na poważniejsze choroby, co odbijało się na jej wyglądzie i figurze.


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)