|
|
Bonnie Prince Charlie
|
|
|
|
QUOTE Książę Karol zdobył szlify żołnierskie już podczas oblężenia Gaety, później jednakże wolał polegać na talencie Lorda George'a Murray. Jednak pod Culloden to Karol przejął osobiste dowodzenie - z bardzo złym skutkiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadza się, dodatkowo podgrzał niepotrzebnie atmosferę przed bitwą odmawiając McDonaldom pozycji na tradycyjnym(bo zajmowanym od czasów Bruce'a) prawym skrzydle. Choć i ta zmiana to małe piwo w porównaniu do doboru terenu, w którym bitwa się rozegrała. Culloden wcale nie musiało być przegrane, choć powstanie tak.
|
|
|
|
|
|
|
|
Culloden raczej byłoby przegrane - bitwa na otwartym terenie przeciwno dowódcy, który wiedział jak wykorzystać siłę ognia przeciwko szarży na białą broń (w odróżnieniu od angielskich dowódców spod Prestonpans i Falkirk) - musiała skończyć się masakrą atakujących. Jedyną szansą byłoby zaskoczenie przeciwnika w trudnym terenie (wąwóz górski, las itp.)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jedyną szansą byłoby zaskoczenie przeciwnika w trudnym terenie (wąwóz górski, las itp.)
No tak, ale spora w tym "zasługa" księcia Karola w doborze miejsca bitwy. Na północ od Lowlands terenów sprzyjających właśnie szarży Highlanderów jest sporo. O ile oczywiście Powstanie było skazane z góry na porażkę to jednak można byłoby znacznie przedłużyć walkę i chociaż oszczędzić cierpień wynikłych z pojakobickich represji.
A wiecie Drodzy Państwo, że w Anglii dołączyło do księcia ledwie kilkuset ludzi(w tym legion z Manchesteru)? I jak z takim poparciem koronę odzyskać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Może korony by nie odzyskał, ale choćby tron Szkocji i rozerwać związki z Anglią. Przy poparciu Francji nie byłoby to takie niemożliwe.
|
|
|
|
|
|
|
|
I znowu nogi mnie pchają do Alternatywnej, możnaby stworzyć nawet taki temat. Ale do rzeczy.
Historycy z obu stron granicy są przekonani, że między Szkocją a Anglią musiałoby dojść do wojny po Glen Finnan. W tej wojnie Szkoci nie mieli szans, Francuzi już wcześniej sprawę szkocką zarzucili i jakoś nie byli skorzy wysyłać posiłków. Najgorsze dla Stuartów była nawet nie dysproporcja sił obu krajów, ale raczej fakt, że Lowlands Młodszego Pretendenta nie kochały i o ile Bonnie Prince Charlie mógł liczyć na dośmiertną wierność niektórych dzikich klanów górskich to na szkocką koronę już nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A wiecie Drodzy Państwo, że w Anglii dołączyło do księcia ledwie kilkuset ludzi(w tym legion z Manchesteru)? I jak z takim poparciem koronę odzyskać... Angielscy jakobici zostali spacyfikowani po powstaniu z lat 1715-16.
Co do odzyskania Szkocji - Anglicy nie pozwoliliby na to. Juz raczej zmiejszyliby zaangazowanie w wojne na kontynencie europejskim, zeby rzucic przewazajace sily na Szkocje. Po prostu nie mogli sobie pozwolic na "okrazenie" swego kraju.
|
|
|
|
|
|
|
Right Hon. Robert Walpole
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 45 |
|
Nr użytkownika: 25.981 |
|
|
|
Piotr Napierala |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: Historyk |
|
|
|
|
QUOTE(Rian @ 22/04/2007, 12:52) Nie drogi Panie - przyjrzyj sie dokladnie rysunkowi. Widac wyraznie, ze jest tam czesc krotsza owinieta wokol bioder i dluzsza zwisajaca z tylu - gdyby ni kubrak - to powinna byc przerzucona przez ramie.
Mało to konkretne. czy mógłbyś uściślić czemu to nie to samo?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ota @ 23/10/2006, 2:21) Zdaje sie ze Norman Davies pisal iz kilt po raz pierwszy zaczeli nosic szkoccy robotnicy (nie opamietam jacy dokladnie) w XVIII wieku. Chodzilo tez chyba o wygode.
Feile-beag, czyli spódnicę do kolan wprowadzono w 1822. Projekt był dziełem jakiegoś angielskiego przemysłowca, który uznał, że w tym jego robotnikom będzie wygodniej Aczkolwiek, jak pisze Davies, nic tak nie zjednoczyło Lallans i Highlands jak właśnie moda na te spódniczki . Nasz współczesny wizerunek Szkota to właśnie dzieło tego anonimowego przemysłowca i Waltera Scotta.
|
|
|
|
|
|
|
marisa1818
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 72.792 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Potomkowie Stuartów od Karola Edwarda żyją do dziś. Polecam prace Piotra Pinińskiego "Ostatni sekret Stuartów. Dzieci Karoliny księżnej Albany". A jeśli chodzi o szanse powstania z 1746 to były i to duże, ale jak wiadomo nad ta dynastią od samego poczatku ciążyło jakieś tajemnicze fatum. Czy znajdzie sie jakobitów w dzisiejszych czasasch? Jasne!!! Towarzystwo Jakubowe nadal działa w Szkocji, wiekszości ze starymi babuleńkami, ale to one pamiętają Wielką Rebelię. Dla Anglików nadal "sprawa Stuartów" jest przysłowiowym wrzodem na tyłku, boją się ich, szczególnie Hanowerczycy. Temat powstań jakobickich jest jednym z najbardziej zagadkowych zagadnień w historii. Nadal nie wiemy co się stało ze "złotem Francuza". Tylko zastanawiam się czemu tak się o tym nie mówi i pisze... Zarąbisty temat!
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak babuleńki mają pamiętać rebelię z XVII wieku? Jakiś fenomen Toż mało który Szkot czy Szkotka wiedzą, że była taka dynastia jak Stuart (czy raczej Stewart). Faktycznie od lat 90-tych XX wieku znów działa Jacobite Society, ale jest to rzecz marginalna. Są także grupy typu Royal Stuart Society czy The Stewart Society, zrzeszają jednak nieliczne grupy ludzi.
|
|
|
|
|
|
|
silmaevena
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 73.902 |
|
|
|
|
|
|
czy Karol Edward to ten Bonny z piosenki My bonny lies over the ocean? Bo tak słyszałam.
|
|
|
|
|
|
|
silmaevena
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 73.902 |
|
|
|
|
|
|
"the subject of the song may be" Ale na pewno nie wiadomo nic?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|