|
|
Twój ulubiony kompozytor Romantyzmu, Ankieta dla miłośników klasyki
|
|
|
|
QUOTE No tak, ale czy to argument? 99,99% z nas by tak nie napisało Jest to chyba oczywsite. Tamto co napisałam, to był żart, drogi G2A.
QUOTE Wlasnie za ta Etiude kocham Chopina i wynosze na piedestal. Tak. Jedna z lepszych, bardziej energicznych kompozycji Chopina, tyle się tam dzieje, aż po plecach przebiega miły dreszcz, kiedy słuchamy "Rewolucyjnej" w dobrym wykonaniu
QUOTE AZ TAK dynamicznego Tutaj się chyba nie zgodzę. Gdybyś poszperał trochę w literaturze muzycznej, znalazł być coś podobnie, a nawet bardziej dynamicznego zapewne.
QUOTE rozpaczliwego i przemawiajacego do serca Polaka (przynajmniej w moim przypadku)... A w tym przypadku się zgodzę. Poprostu ściska za serce, czuć dokładnie (jak to pięknie ująłeś, tuxman) tą rozpacz wyzierającą od Chopina, którą nas zaraża... Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE AZ TAK dynamicznego Tutaj się chyba nie zgodzę. Gdybyś poszperał trochę w literaturze muzycznej, znalazł być coś podobnie, a nawet bardziej dynamicznego zapewne. O, tu popieram.
Etiudę Rewolucyjną akurat lubię. Etiudy to zresztą jedyne, co nie nudzi mnie u Chopina, ale z pewnością możemy znaleźć wiele przykładów utworów równie "dynamicznych" (pojmijmy to nawet jako dynamiczne mollowo, bo durowo - to już w ogóle cała masa ): najlepszy przykład to chyba Lot trzmiela Rimskiego-Korsakowa, a z Beethovena np. Presto agitato, czyli finał Sonaty cis-moll op.27/2 (no już niech będzie - Księżycowej )... no, ogólnie sporo tego Ale oczywiście Tuxman mówił nie tylko o dynamizmie, ale też o takim chwytaniu go za serce, a jakże tutaj polemizować z takimi wyznaniami! Rispekt! i -
- Pozdr. G2A
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE najlepszy przykład to chyba Lot trzmiela Rimskiego-Korsakowa Nie wiem czy najlepszy, ale napewno najbardziej znany. Muszę powiedzieć, że ten utwór przez tyle lat słuchania go i zresztą grania wielokrotnie, nie robi na mnie wrażenia. Ostatnio jednak moje serce zabiło szybciej, kiedy usłyszałam ten utwór wykonywany przez tubę. Coś niesamowitego.
QUOTE Ale oczywiście Tuxman mówił nie tylko o dynamizmie, ale też o takim chwytaniu go za serce, a jakże tutaj polemizować z takimi wyznaniami! Rispekt! i - Oczywiście, cały Chopin chwyta za serce, ale dla mnie też niesamowicie dynamiczne (ale nie koniecznie szybkie!) a też wzbudzające niesamowite emocje są inne rzeczy. Chociażby Symfonia z Nowego Świata Dvoraka, Die Moldau Smetany czy z bardziej rodzimych kompozytorów Koncert fis-moll i Koncert d-moll Wieniawskiego. Przecież też nasz rodak, też pisał dla nas, o rzeczach ważnych...Genialnie, genialnie ! Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE najlepszy przykład to chyba Lot trzmiela Rimskiego-Korsakowa Nie wiem czy najlepszy, ale napewno najbardziej znany. No toż właśnie to miałem na myśli To wynikało z kontekstu
Pozdr. G2A
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, G2A. Problem w tym, że ja nie potrafię czytać z kontekstu Powiedz, co myślisz o wymienionych wyżej przezemnie koncertach Wieniawskiego i kompozycjach Dvoraka oraz Smetany. Znasz ? A jeśli tak, jakie wrażenia ? Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Acha, jeśli mogę coś jeszcze dodać. Do autora tematu: nie wiem jak mogłeś/aś zapomnieć o sztandarowym polskim kompozytorze skrzypcowym, moim ukochanym Henryku Wieniawskim ??! Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Acha, jeśli mogę coś jeszcze dodać. Ech... a nie można było edytować poprzedniego postu?
QUOTE Do autora tematu: nie wiem jak mogłeś/aś zapomnieć o sztandarowym polskim kompozytorze skrzypcowym, moim ukochanym Henryku Wieniawskim ??! Zapomnieć? Przecież jest w ankiecie opcja: "inny", a Wieniawski z pewnością nie jest tak wybitnym i ważnym kompozytorem jak panowie z pozostałych opcji (Mahler, Grieg, itd.)...
QUOTE Powiedz, co myślisz o wymienionych wyżej przezemnie koncertach Wieniawskiego i kompozycjach Dvoraka oraz Smetany. Znasz ? A jeśli tak, jakie wrażenia ? IX Symfonię Dworzaka bardzo cenię i lubię; Wełtawa Smetany (nie wiedzieć czemu nazywasz to po niemiecku ) trochę mi się przejadła, Wieniawskiego zaś słyszałem tylko raz, w filharmonii.
Pozdr. G2A
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ech... a nie można było edytować poprzedniego postu? No tak, wiem. Trochę zespamowałam, prawda ?
QUOTE Zapomnieć? Przecież jest w ankiecie opcja: "inny" Inny, ale to takie trochę zrzucenie go na margines z czym się wogóle nie zgadzam.
QUOTE a Wieniawski z pewnością nie jest tak wybitnym i ważnym kompozytorem jak panowie z pozostałych opcji (Mahler, Grieg, itd.)... Oj i tutaj się z Tobą nie zgodzę. Jeśli jakiegokolwiek skrzypka zapytasz o najważniejszego kompozytora na ten instrument, zapewne wymieni Ci szóstkę kompozytorów: Mozarta, Wieniawskiego, Mendelssohna, Paganiniego, Beethovena i Czajkowskiego. Naprawdę. A zapomnienie o jedym z najwybitniejszych kompozytorów skrzypcowych (i w dodatku rodaku !) jest wielkim grzechem.
QUOTE IX Symfonię Dworzaka bardzo cenię i lubię Ja w swoim zbiorze posiadam ją w genialnym wykonaniu Londyńskiej orkiesty pod batutą von Karajana.
QUOTE (nie wiedzieć czemu nazywasz to po niemiecku ) Hm, ja też nie wiem Jakoś tak się przyzwyczaiłam, i zawsze mówię Die Moldau i np. piszę zamiast Dworzak - Dvorak.
QUOTE Wieniawskiego zaś słyszałem tylko raz, w filharmonii Ależ jest to dzieło (tzn. dzieła, bo mówimy o obu koncertach) tak wybitne, że nieznajomość ich jest czymś niedopuszczalnym Bardzo mi smutno, że "niezawodowi" muzycy doceniają Chopina, Beethovena, a nie doceniają Wieniawskiego, Mendelssohna, Paganiniego. Ale cóż. A można spytać (o ile pamiętasz, oczywiście) kto wykonywał koncert Wieniawskiego i w jakiej Filharmonii ? Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Również zgadzam się co do Wieniawskiego, że był to wybitny kompozytor, ale niestety był on monoinstrumentalny. Dlatego dla skrzypka można go postawić wyżej niż Chopina ale dla melomana nie za bardzo.
Nie zgadzam się poza tym co do Paganiniego, postawionego w tym samym rzędzie co np. Mozarta. Mam i bardzo lubie jego dwa koncerty w wykonaniu Szerynga, ale moja sympatia do nich jest czysto sentymentalna, poza tym uważam je za marne, ze względu na zbyt wyeksponowane skrzypce, a przede wszystkim oparcie je na wirtuozerii z ogromną stratą dla piękna samej muzyki(nie wiem czy jasno to wyraziłem, gdyż opisywanie muzyki samo w sobie uważam za głupie - trzeba słuchac a nie mówić).
Natomiast co do Wieniawskiego to średnio mi sie podobają(co nie znaczy że nie doceniam ich), ale słyszałem je tylko w jednym wykonaniu(Shaham).
Pozdrawiam Crassus
P.S. Poza tym Mariko chyba zapomniałaś o kimś wymieniając grono wybitnych kompozytorów dla skrzypka!!!!! Nie wiesz o kim???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Oj i tutaj się z Tobą nie zgodzę. Jeśli jakiegokolwiek skrzypka zapytasz o najważniejszego kompozytora na ten instrument, zapewne wymieni Ci szóstkę kompozytorów: Mozarta, Wieniawskiego, Mendelssohna, Paganiniego, Beethovena i Czajkowskiego. Naprawdę. A zapomnienie o jedym z najwybitniejszych kompozytorów skrzypcowych (i w dodatku rodaku !) jest wielkim grzechem. Przepraszam, chciałem delikatnie przypomnieć, że pytanie moje nie dotyczy kwestii najważniejszych kompozytorów piszących na skrzypce, lecz odnosi się do najwybitniejszych kompozytorów romantycznych ogólnie - tak, wiem, że napisałem "ulubiony", ale chciałem tylko tym sposobem uniknąć ataków, które by zaraz nastąpiły: "Nie można mówić lepszy-gorszy, najwybitniejszy itp., kazdy ma inny gust!" itp A gdyby wspomniani przez Ciebie skrzypkowie za najwybitniejszych kompozytorów romantycznych uznaliby Mozarta (!) i Wieniawskiego, to mógłbym się tylko szeroko uśmiechnąć
QUOTE Ja w swoim zbiorze posiadam ją w genialnym wykonaniu Londyńskiej orkiesty pod batutą von Karajana. Słyszałem, ale średnio mi się podobało (jak zwykle, Karajan mnie odstręcza). Jeszcze nie spotkałem dostatecznie dobrego wykonania...
QUOTE Bardzo mi smutno, że "niezawodowi" muzycy doceniają Chopina, Beethovena, a nie doceniają Wieniawskiego, Mendelssohna, Paganiniego. "Doceniają"? No cóż - przecież chyba nie porównasz poważnie jakości muzyki Chopina i Beethovena z Paganinim czy Wieniawskim? Mendelssohna stawiam pomiędzy nimi.
QUOTE A można spytać (o ile pamiętasz, oczywiście) kto wykonywał koncert Wieniawskiego i w jakiej Filharmonii ? Wykonanie, abstrahując od jakości dzieła (niezbyt mi się podobało), było koszmarne. Dlaczego? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, wybierz się do Olsztyna i posłuchaj tamtejszej "orkiestry" (przepraszam, Ruda, przepraszam, Olu M. ).
Pozdr. G2A
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]Dlatego dla skrzypka można go postawić wyżej niż Chopina ale dla melomana nie za bardzo.[/QUOTE] Zapewne, chociaż znam wielu melomanów, którzy bardziej cenią Wieniawskiego niż Chopina. Ale oczywiście masz rację - największymi zwolennikami pana Henryka będą skrzypkowie. [QUOTE]Nie zgadzam się poza tym co do Paganiniego, postawionego w tym samym rzędzie co np. Mozarta. [/QUOTE] To zupełnie inny styl, i zupełnie inna "potrzeba". Paganini jest niezastąpiony jeśli chodzi o wyszkolenie własnej techniki, a jego sześć koncertów skrzypcowych to jedna z trudniejszych rzeczy. Z jednej strony musisz być nienaganny technicznie, a z drugiej strony wydobyć z tego "maratonu" melodie... [QUOTE] poza tym uważam je za marne, ze względu na zbyt wyeksponowane skrzypce[/QUOTE] Paganini komponował tylko na skrzypce, był ich wirtuozem, prześcigał się w licznych konkursach, chociażby z naszym rodakiem, panem Lipińskim. A dla skrzypka "zbytnie wyeksponowanie" nie przeszkadza - uwierz mi [QUOTE]trzeba słuchac a nie mówić[/QUOTE] Trzeba słuchać i rozmawiać o tym co się usłyszało. [QUOTE]Poza tym Mariko chyba zapomniałaś o kimś wymieniając grono wybitnych kompozytorów dla skrzypka!!!!! Nie wiesz o kim??? [/QUOTE] Zapewne chodzi Ci o Mendelssohna lub Bacha ?
[QUOTE]za najwybitniejszych kompozytorów romantycznych uznaliby Mozarta [/QUOTE] Nie miałam tu na myśli wyłącznie kompozytorów romantycznych. Poprostu napisałam o najważniejszych kompozytorach skrzypcowych, ze wszystkich epok a nie tylko z romantyzmu. [QUOTE]to mógłbym się tylko szeroko uśmiechnąć [/QUOTE] A to dlaczego ? Bo nie zrozumiałam [QUOTE](jak zwykle, Karajan mnie odstręcza). [/QUOTE] Oj tutaj Cię naprawdę nie rozumiem. Dlaczego ? [QUOTE]Jeszcze nie spotkałem dostatecznie dobrego wykonania... [/QUOTE] No to masz ogromne wymagania Nie wiem co by Cię zadowoliło w takim razie. [QUOTE]przecież chyba nie porównasz poważnie jakości muzyki Chopina i Beethovena z Paganinim czy Wieniawskim?[/QUOTE] Uważam, że takie twierdzenie jest zupełnie błędne. Profesjonalni muzycy chyba by Cię wyśmiali. Widzę, że masz znajomych w olsztyńskiej orkiestrze więc spytaj ich. G2A - najbardziej znany (Chopin) nie znaczy najlepszy. P.S. Moim zamiarem nie było urażenie Ciebie (!) [QUOTE]wybierz się do Olsztyna i posłuchaj tamtejszej "orkiestry"[/QUOTE] Znam wszystkie orkiesty w Polsce i ich jakość. Uwierz mi Gustawie, że ta nie jest najgorszą Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]poza tym uważam je za marne, ze względu na zbyt wyeksponowane skrzypce[/QUOTE] Paganini komponował tylko na skrzypce, był ich wirtuozem, prześcigał się w licznych konkursach, chociażby z naszym rodakiem, panem Lipińskim. A dla skrzypka "zbytnie wyeksponowanie" nie przeszkadza - uwierz mi [/QUOTE]
Nie wszyscy melomani są skrzypkami!!! Nie mam pojęcia o grze na skrzypcach i dlatego nie interesują mnie popisy wirtuozerskie i trudnośc techniczna utworu, ale jego wartośc estetyczna! Wirtuozeria powinna byc tylko jednym ze środków osiągnięcia wyżyn artystycznych, a nie efektem! U Paganiniego niestety technika i wartośc estetyczna nie idą w parze dlatego też niżej go cenie nawet od Wieniawskiego.
[QUOTE][QUOTE]Poza tym Mariko chyba zapomniałaś o kimś wymieniając grono wybitnych kompozytorów dla skrzypka!!!!! Nie wiesz o kim??? [/QUOTE][/QUOTE]
O największym kompozytorze w historii, dla którego skrzypce nie były najważniejsze ale były, ze względu na bliską przyjąźń z wybitnym skrzypkiem Joachimem, ciut niżej!!
Wiesz już teraz o kim mówię???
Oczywiście o
BRAHMSIE
Pozdrawiam Crassus
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE to mógłbym się tylko szeroko uśmiechnąć A to dlaczego ? Bo nie zrozumiałam Ano dlatego, że Mozart to nie kompozytor romantyczny, a Wieniawski z pewnością najwybitniejszym romantykiem nie był
QUOTE QUOTE (jak zwykle, Karajan mnie odstręcza). Oj tutaj Cię naprawdę nie rozumiem. Dlaczego ? Dlatego, że jego styl dyrygowania uważam za koszmarny, tzn. - o ile jego b. wczesne nagrania jeszcze ujdą jako tako, o tyle z wiekiem coraz bardziej szwankowała mu batuta i nagrywał zwykłe gnioty, firmowane tylko jego WIELKIM nazwiskiem; a DG naturalnie mu przyklaskiwała. Ale powiedz dziś Niemcowi, że Karajan wcale wielkim dyrygentem nie był, a zrobi ci coś bardzo brzydkiego...
QUOTE QUOTE przecież chyba nie porównasz poważnie jakości muzyki Chopina i Beethovena z Paganinim czy Wieniawskim? Uważam, że takie twierdzenie jest zupełnie błędne. Profesjonalni muzycy chyba by Cię wyśmiali. Widzę, że masz znajomych w olsztyńskiej orkiestrze więc spytaj ich. Nie zrozumiałem... jakie twierdzenie jest błędne, mój rzeczywisty pogląd (czyli że porównywanie jakościowe utworów Beethovena z Paganinim jest śmieszne), czy to porównanie (a więc, że przyznajesz mi rację)?
QUOTE G2A - najbardziej znany (Chopin) nie znaczy najlepszy. A czy ja tak gdziekolwiek powiedziałem? Można sobie dyskutować o gustach, ale każdy chyba meloman powie, że niezależnie od emocji w stosunku do Chopina (ja np. za nim nie przepadam), był on geniuszem, w przeciwieństwie do Wieniawskiego. W ogóle dominuje pogląd, że geniuszy w historii muzyki było 4: Bach, Mozart, Beethoven i Chopin, niektórzy dołączają też Wagnera, ale obecnie to raczej pogląd mniejszościowy. Dlatego rozmawiajmy poważnie, na litość boską...
QUOTE Znam wszystkie orkiesty w Polsce i ich jakość. Uwierz mi Gustawie, że ta nie jest najgorszą Stawiasz sprawę, mości ekspertko, cokolwiek opacznie Tu nie jest kwestia wiary, czy ja Tobie wierzę czy nie, ja po prostu się kompletnie nie zgadzam Tzn., może nie jest NAJGORSZA, zapewne, ale jest beznadziejna. UWIERZ MI, Mariko, jest beznadziejna
Pozdr. G2A
|
|
|
|
|
|
|
Nathaniel
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 9.229 |
|
|
|
Michal |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
Napewno największy to Bethowen. A mój ulubiony Liszt. P.S to mój gust, a o gustach się nie ....... Może i kiepski ale lubie tego Węgra:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, widzę, że dyskusja wzbudza duże emocje To dobrze. [QUOTE]Nie wszyscy melomani są skrzypkami!!! [/QUOTE] Proszę nie krzyczeć na forum Oczywiście, że nie wszyscy melomani są skrzypkami, ale większość z nich, ceni ten jeden z najważniejszych instrumentów. I to nawet więcej niż ceni. [QUOTE]U Paganiniego niestety technika i wartośc estetyczna nie idą w parze [/QUOTE] Oj, nie zgadzam się. Słuchałeś sześciu koncertów Paganiniego w dobrym wykonaniu ? Jeśli tak, to nie możesz mówić takich rzeczy. [QUOTE]O największym kompozytorze w historii[/QUOTE] To już Twoje zdanie. Ale spytaj skrzypka - być może jego też wymieni, ale na początku powie nazwiska tych wymienionych wcześniej przeze mnie. Napisał koncercik, kilka sonat...No cóż, jak uważasz, ale mówię Tobie jakie jest moje zdanie i 85% skrzypków. [QUOTE]Ano dlatego, że Mozart to nie kompozytor romantyczny[/QUOTE] Tak, sprostowałam przecież, i powiedziałam, że nie miałam na myśli najważniejszych dla skrzypków kompozytorów romantycznych tylko ogólnie [QUOTE]a Wieniawski z pewnością najwybitniejszym romantykiem nie był [/QUOTE] Zgodzę się, ale wybitnym był, i moim skromnym zdaniem powinien się znaleźć w tej ankiecie. [QUOTE]Dlatego, że jego styl dyrygowania uważam za koszmarny, tzn. - o ile jego b. wczesne nagrania jeszcze ujdą jako tako, o tyle z wiekiem coraz bardziej szwankowała mu batuta i nagrywał zwykłe gnioty, firmowane tylko jego WIELKIM nazwiskiem[/QUOTE] Być może, ale napewno nie były to gnioty. Przyznam jednak, że wykonanie orkiestry pod jego batuą Symfonii z Nowego Świata bardzo przypadło mi do gustu. [QUOTE]Nie zrozumiałem... jakie twierdzenie jest błędne[/QUOTE] Chodziło mi o Twoje twierdzenie, że porównywanie Beethovena do Paganiniego jest śmieszne. [QUOTE]A czy ja tak gdziekolwiek powiedziałem? [/QUOTE] Nie, nie powiedziałeś, ale z Twoich wypowiedzi tak wynika [QUOTE]Można sobie dyskutować o gustach, ale każdy chyba meloman powie, że niezależnie od emocji w stosunku do Chopina (ja np. za nim nie przepadam), był on geniuszem, w przeciwieństwie do Wieniawskiego. [/QUOTE] Wieniawski geniuszem nie był - to fakt. Ale jednym z najwybitniejszych Polskich kompozytorów, znanym na całym świecie, szanowanym, uwielbianym przez skrzypków, a jego imieniem nazwano cały szereg nalepszych, najtrudniejszych konkursów skrzypcowych. [QUOTE]geniuszy w historii muzyki było 4: Bach, Mozart, Beethoven i Chopin[/QUOTE] Zgadzam się całkowicie i wcale tego nie podważam. [QUOTE]Dlatego rozmawiajmy poważnie, na litość boską...[/QUOTE] Drogi G2A - czy uważasz tą rozmowę za niepoważną, czy też moje poglądy ? [QUOTE]mości ekspertko[/QUOTE] Proszę bez takich tytułów [QUOTE]może nie jest NAJGORSZA, zapewne, ale jest beznadziejna. UWIERZ MI, Mariko, jest beznadziejna[/QUOTE] Właśnie mówię, że nie jest najgorsza a Ty to potwierdzasz Że jest beznadziejna to wiem - jednak nie chciałam tego mówić bo 1) masz tam widzę jakiś znajomych 2) nie czuję się kimś tak wielkim, by móc oceniać inną orkiestrę 3) mam swoje zdanie na ten temat, ale czasem lepiej nie wypowiadać tego o czym się myśli Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|