Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Germanie, temat wyczyszczony z off-topów
     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 28/06/2008, 9:04 Quote Post

QUOTE(jarr @ 28/06/2008, 0:18)
No to wypada mi również odesłać Cię do wcześniejszych postów na ten temat.
Skąd pewność że Ocean to Bałtyk? I jaka w końcu jest wiarygodność opisu historii w legendzie dynastycznej? Czy my też mamy bez zastrzeżeń przyjąć opowieść o Popielu czy o Lechu, Czechu i Rusie? Zresztą już dawno przyjęli germaniści że Goci w żadnym wypadku nie mogą pochodzić ze Skandynawii. O tym też była mowa. Dalej będziesz ignorował argumenty i upierał się przy tezach spreparowanych w czasach "kulturkampfu"?
*



Wiesz jarze, od pewnego już czasu niestety unikam rozmów (bez obrazy) z takimi jak Ty! Zwłaszcza, i to najważniejsze, jeśli chodzi o występowanie plemion germańskich na terenach dawnej Polski. Mam zupełnie inny punkt widzenia w tej materii, zupełnie kłócący się z punktem widzenia Waszym, Twoim.
Proszę Cię bardzo o nie wysilanie się tak straszne na analizie tekstu Jordanesa i takie powątpiewanie, że "Ocean" to nic innego jak Morze Bałtyckie, innymi słowy Ocean Bałtycki, Morze Germańskie, tudzież, może Tobie będzie się bardziej podobało, Zatoka Wenedzka! Umieszczone przeze mnie fragmenty Getici opisują stan rzeczy i wydarzenia mające miejsce na terenach dzisiejszej Polski! Ma to swoje wielorakie potwierdzenie na polu historiograficznym oraz archeologicznym. Bo przecież o Burgundach, żyjących między Łabą a Odrą, a nad Silingami pisał już Klaudiusz Ptolemeusz! Ten sam człowiek pisał o niejakich Vandilliach, bezsprzecznie dziś identyfikowanych jako Wandalowie! Ten umiejscawiał ich na terenach dzisiejszego Mazowsza, Małopolski północnej i Śląska (analizując z grubsza). To nie jest tylko Tacyt; o tych samych plemionach pisał również "Wielki" Ptolemeusz z Aleksandrii, Pliniusz Starszy oraz Strabon. Zawsze umiejscawiali ich "w rejonach" rzeki Vistula lub "pod" Oceanem Germańskim vel M. Bałtyckim! To już wszyscy wiedzą, nawet wyśmienita (!!!) szkoła poznańska.
Z tym, że "Ocean" Jordanesa to Morze Bałtyckie świadczyć może fakt, że wspomina o niejakim plemieniu Ulmerugów (Rugiów Wyspiarskich - E. Zwolski). Przecież wiadomo, że Rugiowie do bardzo późnego wczesnego średniowiecza zamieszkiwali wybrzeża bałtyckie. Nawet jeśli Getica Jordanesa to legenda, bo w początkowych wersach ma taki charakter oraz w miejscach gdzie jest mowa o Teodoryku Wielkim a wcześniej o Hermanaryku, ma ona i tak potwierdzenie geograficzno - historyczne. Poza tym, Jordanes nie był pierwszym piszącym historię gocką. Jordanes sporządził wypis z dzieła słynnego na owe czasy senatora Kasjodora! A jemu nie możemy odmawiać wiedzy! Był jeszcze jeden historyk piszący o Gotach, a wspominany przez Jordanesa w kilku miejscach; był nim Ablavius. Tyle historiografia.
We wcześniejszym poście napisałeś, że archeologia jest na tym polu "niema". Niestety, tu też się z Tobą nie zgodzę. Między innymi dzięki archeologii możemy stwierdzić, że dane plemię, np. germańskie - bo o nie tu akurat chodzi - przebywało na terenach dzisiejszej Polski. Najprostszy przykład - Goci. Zawsze mnie zastanawiało dlaczego zwolennicy teorii "nieobecności Germanów" między Bugiem a Odrą, negują ich obecność! Przecież dzięki archeologii i takim naukowcom jak R. Wołągiewicz, J. Kmieciński i A. Kokowski ten temat jest 100 % udowodniony! Przecież tu chodzi o 100 % germańską kulturę wielbarską, której bezsprzecznie "twórcami" byli właśnie Goci ze Skandii! Powiem więcej, na terenie Polski jest jeszcze udowodniona druga kultura, a właściwie grupa z dużymi przenikami obcej kultury. Chodzi o grupę masłomęcką, której również w dużej mierze (choć nie całkowiecie) przewodzili Goci! Z Masłomęcza jest "prosta" droga na Ukrainę, a tam w końcówce III w. rodzi się wielka kultura czerniachowska, którą również zdominował pierwiastek germański.
Podobnie można mówić o Burgundach zamieszkujących rejony Gubina, twórców kultury luboszyckiej oraz Wandalach, którzy przyjęli wzorzec kulturowy Przewordczyków.
I na koniec kwestia Skandynawii. Jacy to germaniści przyjęli, że Goci w żadnym wypadku nie mogli przyjść właśnie z tego Półwyspu??? Co może, Th. Mommsen? A może E. Blume i G. Oxenstierna? Hehehehe! Wiesz, nawet nasi wielcy historycy i archeolodzy, np. tacy jak K. Tymieniecki i J. Kostrzewski broniący, aby nawet przez chwilę Goci nie przebywali w Polsce, tylko omijali je szerokim łukiem, wywodzą ich właśnie ze Skandynawii (ściślej z Vestergotland lub Ostergotland). Podobnie robił radziecki naukowiec B. Rybakov, który bronił tezy aby Goci nie dotknęli swoimi stopami rejony Kijowa, i kłócił się na różnych konferencjach, że nie byli oni współtwórcami k. czerniachowkiej! Moim zdaniem nie tędy droga.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/07/2008, 22:24 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Bo przecież o Burgundach, żyjących między Łabą a Odrą, a nad Silingami pisał już Tacyt!

Od kiedy Polska leży między Odrą a Łabą? Coś przeoczyłem?
QUOTE
Ten sam człowiek pisał o niejakich Vandilliach, bezsprzecznie dziś identyfikowanych jako Wandalowie! Ten umiejscawiał ich na terenach dzisiejszego Mazowsza, Małopolski północnej i Śląska (analizując z grubsza).

Tacyt nic takiego nie napisał. A bezsprzeczność identyfikacji Wandiliów i Wandalów nie jest powszechnie przyjąta.


O Wandiliach pisał Pliniusz. Zaliczał do nich Gotów, Burgundów, oraz enigmatycznych Warinów (pewnie Warnowie) i Charinów (Hariowie??). Czyli jakby Pomorze i Połabie. Związek z Hasdingami i silingami faktycznie jest enigmatyczny.
Burgundowie według Ptolemeusza mieszkali gdzieś po zachodniej stronie Wisły, Pomorze albo Wielkopolska.
Co do identyfikacji Gotów i Gutonów to raczej nie ma powodu w nią powątpiewać, bo w samym gockim istniała taka dwoistość nazewnicza (Gutans i Gutos).
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
jarr
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.050
Nr użytkownika: 42.458

Zawód: BANITA
 
 
post 4/07/2008, 12:39 Quote Post

QUOTE(kmat @ 3/07/2008, 23:24)
QUOTE
QUOTE
Bo przecież o Burgundach, żyjących między Łabą a Odrą, a nad Silingami pisał już Tacyt!

Od kiedy Polska leży między Odrą a Łabą? Coś przeoczyłem?
QUOTE
Ten sam człowiek pisał o niejakich Vandilliach, bezsprzecznie dziś identyfikowanych jako Wandalowie! Ten umiejscawiał ich na terenach dzisiejszego Mazowsza, Małopolski północnej i Śląska (analizując z grubsza).

Tacyt nic takiego nie napisał. A bezsprzeczność identyfikacji Wandiliów i Wandalów nie jest powszechnie przyjąta.


O Wandiliach pisał Pliniusz. Zaliczał do nich Gotów, Burgundów, oraz enigmatycznych Warinów (pewnie Warnowie) i Charinów (Hariowie??). Czyli jakby Pomorze i Połabie. Związek z Hasdingami i silingami faktycznie jest enigmatyczny.
Burgundowie według Ptolemeusza mieszkali gdzieś po zachodniej stronie Wisły, Pomorze albo Wielkopolska.
Co do identyfikacji Gotów i Gutonów to raczej nie ma powodu w nią powątpiewać, bo w samym gockim istniała taka dwoistość nazewnicza (Gutans i Gutos).
*


Jeżeli zaczniemy sobie dowolnie przeinaczać nazwy
etniczne i geograficzne w dziełach starożytny to wyjdą ciekawe rzeczy (Lugii - Ługi, Longiones - Łężanie, Mugilones - Mogilanie, Helisii - Kaliszanie, Bouroi - Borowi, Idunoi - Dunajowie...). Jak dotąd nie wiadomo czy Wandiliowie mają coś wspólnego z Wandalami.
Według Ptolemeusza Kalisia leży tam gdzie współczesny Kalisz. To jest ten Ptolemeusz godzien zaufania czy nie?
Jeżeli Gutonowie Ptolemeusza są Gotami Jordanesa to Wenedowie Tacyta są Wenedami Jordanesa czyli Słowianami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/07/2008, 22:33 Quote Post

QUOTE
Jeżeli zaczniemy sobie dowolnie przeinaczać nazwy
etniczne i geograficzne w dziełach starożytny to wyjdą ciekawe rzeczy (Lugii - Ługi, Longiones - Łężanie, Mugilones - Mogilanie, Helisii - Kaliszanie, Bouroi - Borowi, Idunoi - Dunajowie...). Jak dotąd nie wiadomo czy Wandiliowie mają coś wspólnego z Wandalami.


Z nazwami faktycznie trzeba ostrożnie, zgodzę się.

QUOTE
Według Ptolemeusza Kalisia leży tam gdzie współczesny Kalisz. To jest ten Ptolemeusz godzien zaufania czy nie?


A zaraz obok leżały jakieś nazwy ze Słowacji. Diabli wiedzą.

QUOTE
Jeżeli Gutonowie Ptolemeusza są Gotami Jordanesa to Wenedowie Tacyta są Wenedami Jordanesa czyli Słowianami.


Nie mam nic przeciw. Wenedzi Tacyta, lokowani przez niego gdzieś na północ od Bastarnów (wychodzą okolice Ukrainy) do koncepcji allochtonicznych pasują bardzo dobrze smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Selenit
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 212
Nr użytkownika: 7.977

Stopień akademicki: geolog, sozolog
 
 
post 23/07/2008, 8:48 Quote Post

jarr
QUOTE
QUOTE
Bo przecież o Burgundach, żyjących między Łabą a Odrą, a nad Silingami pisał już Tacyt!

Od kiedy Polska leży między Odrą a Łabą? Coś przeoczyłem?


Od ożenku Bolesława Chrobrego z księżniczką łużycką Emnildą i opanowaniu Łużyc (do ktorych miał prawo wskutek tego ożenku), częściowo już nawet od Mieszka i oparciu granicy z Milskiem.

Troche o zachodniej części więc Polski -
Kontynuując jednak główny wątek,mimo że powtórzę pewne kwestie to z opisu lokalizacji Silingów wynikałoby, że do połowy II wieku zajmowali teren Górnych Łużyc, skoro siedzieli na południe od Semnonów, jezeli prawdziwe są teorie o od-Silingowej nazwy Śląska, to musieliby się po tym czasie przesunąć na wschód. Problem w tym, że granica kultury przeworskiej na zachodzie przebiega mniej więcej linią Bobru (maksymalnie), a więc Silingowie nie byli ludem kultury przeworskiej, lecz tzw. nadłabskiej.Również chyba ta migracja Silingów na Sląsk i zajęcie miejsca lub wspołzamieszkiwanie z ludnością k.przeworskiej byłaby zauważona archeologicznie - a takiej migracji nie zauważono? (chyba że cos przeoczyłem?). Fakt, że pożniej Silingowie są notowani wraz z Wandalami na płw. Iberyjskim wynikałby wówczas wyłącznie ze wspolnej wędrówki, być może Wandalowie pociągneli więc ze sobą tylko część Silingów, byłoby to potwierdzeniem z korzystania z bardzo starego szlaku migracyjno-handlowego tzw. via regia (odcinek Drezno-Miśnia-ZGorzelec-Bolesławiec-Wrocław).
Druga możliwość - rzeczywiście Burgundowie początkowo siedzieli bliżej Wisły, skąd ekspansja Gotów wyparła ich bardziej na zachód, w konsekwencji Semnoni mogli również siedzieć nie tylko nad Szprewą ale także na prawym brzegu Odry, w takiej koncepcji Silingowie byliby ludem k.przeworskiej i wszystko pasowałoby jak ulał.

Wiem, ze to już również podawano, ale chociażby wzmianka Dio Kassiusza, z 222 r n.e., że Łaba wypływa z Gór Wandalskich (przypomnę że wypływa z Karkonoszy - a nie są mi znane kroniki, które wspominałyby o Wandalach na południowych stokach Karkonoszy).Można probowac pisac, ze nie wiedziano gdzie są źródła Łaby, ale nie wydaje mi się by popełniono w opisie aż taki bład, to nie problem tak wielki jak znalezienie źrodeł Amazonki. Opis ten potwierdzałby lokalizację Wandalów na Śląsku, a więc ich tożsamość z k. przeworską.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
wuz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 265
Nr użytkownika: 1.481

Stopień akademicki: mgr in¿ynier
 
 
post 20/02/2009, 17:25 Quote Post

"germańska" łyżeczka?
www.gazeta.pl
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
jarr
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.050
Nr użytkownika: 42.458

Zawód: BANITA
 
 
post 22/02/2009, 18:34 Quote Post

QUOTE(wuz @ 20/02/2009, 18:25)
"germańska" łyżeczka?
www.gazeta.pl
*




QUOTE
"Starogermański napis runiczny na łyżce oznaczający prawdopodobnie imię zmarłego lub kogoś z bliskich potwierdza, że kultura przeworska była kulturą germańską - mówi Ewa Pawlak, archeolog z Poznania, która latem 2008 r. odkryła pod Jarocinem grób ze spalonymi szczątkami trzyletniego dziecka."


Nie wiadomo czy śmiać się z Ewy Pawlak czy nad nią zapłakać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Euzebiusz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 43.847

Tomasz Dalecki
Zawód: ekonomista/archeolog
 
 
post 26/02/2009, 23:55 Quote Post

Mogę prosić o wyjaśnienie, co szanownych kolegów tak wzburzyło/rozśmieszyło w wypowiedzi p.Ewy Pawlak?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
wojtek k.
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.666
Nr użytkownika: 47.450

wojciech kempa
 
 
post 27/02/2009, 12:18 Quote Post

W cytatach z wypowiedzi Ewy Pawlak nie dopatrzyłem się niczego szczególnego. Natomiast rzekome wypowiedzi Henryka Machajewskiego to istne kuriozum:

- Łyżka z tamtego okresu jest szczególnym odkryciem także dlatego, że jest kojarzona jako symbol nowej wiary i może odzwierciedlać znajomość wczesnochrześcijańskich obrzędów. A już wtedy społeczności mieszkające na tych ziemiach stykały się z innymi obyczajami religijnymi - twierdzi dr Machajewski.

I kolejny

- Na tym cmentarzysku widzimy wyraźnie, jak wpływają na siebie dwie kultury, celtycka i lateńska. Kultura lateńska wytworzyła się w V w. p.n.e. w okolicach Dunaju i od razu rozpoczęła ekspansję na Europę. W I w. n.e. jej wpływy objęły plemiona germańskie. Cechą charakterystyczną kultury lateńskiej były właśnie bogate pochówki. Celtowie zaś zamieszkiwali wtedy środkową Europę. W efekcie współistnienia tych dwóch kultur wytworzyła się nowa, zwana kulturą przeworską.

Oczywiście, nie podejrzewam, by tak znakomity znawca tematu, jak Henryk Machajewski, mógł twierdzić, że znalezienie łyżeczki z pismem runicznym z I wieku (sic.) miałoby świadczyć o znajomości wczesnochrześcijańskich obrzędów na ziemiach polskich. O większą bzdurę bowiem byłoby trudno! Szkoda, że nie napisano w tekście, że oto mamy dowód na wizytę samego Chrystusa w Jarocinie. Podobnie rzecz się ma z owym rzekomym krzyżowaniem się kultur celtyckiej i lateńskiej. Myślę, że dziennikarka nie miała pojęcia o czym pisze i w efekcie wszystko poplątała, natomiast – z braku czasu czy też z jakichś innych powodów - nie dała wypowiedzi do autoryzacji.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Euzebiusz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 43.847

Tomasz Dalecki
Zawód: ekonomista/archeolog
 
 
post 27/02/2009, 13:49 Quote Post

QUOTE
- Na tym cmentarzysku widzimy wyraźnie, jak wpływają na siebie dwie kultury, celtycka i lateńska. Kultura lateńska wytworzyła się w V w. p.n.e. w okolicach Dunaju i od razu rozpoczęła ekspansję na Europę. W I w. n.e. jej wpływy objęły plemiona germańskie. Cechą charakterystyczną kultury lateńskiej były właśnie bogate pochówki. Celtowie zaś zamieszkiwali wtedy środkową Europę. W efekcie współistnienia tych dwóch kultur wytworzyła się nowa, zwana kulturą przeworską.


W istocie, niezłe, ale:
1. Wypowiedź w sposób oczywisty przekręcona. Dziennikarz nie ma pojęcia o czym pisze a wypowiadający się nie autoryzował tekstu.
2. Wypowiedź przypisana jest p. dr Machajewskiemu, nie zaś p.Ewie Pawlak

Podobnie zresztą co do drugiego cytatu, o ew. wpływach chrześcijańskich.


Poniżej wypowiedzi przypisane p.Pawlak:

QUOTE
Jak twierdzi Ewa Pawlak, kurhany, czyli mogiły w kształcie kopca, z tego okresu to niezwykle rzadkie znaleziska. W jamie grobowej archeolodzy znaleźli dary grobowe - dwa rogi do picia i trzy zapinki wykonane z brązu. Jedna z nich została ozdobiona głową zwierzęcą, podobnie rogi, których okucia miały formę zwierzęcych głów zwieńczonych rogami.


QUOTE
Srebrne łyżki, a do tego ozdobione pismem runicznym, pojawiały się niezwykle rzadko w świecie barbarzyńskim - tłumaczy. Do tej pory w Polsce znaleziono jedynie dwa podobne przedmioty: pod Wrocławiem i pod Sławnem. - Jeśli już wyposażano zmarłych w tak kosztowne rzeczy, to raczej dotyczyło to dorosłych - mówi Ewa Pawlak. Być może trzylatek należał do rodu odgrywającego w okolicy niezwykle ważną rolę lub był dzieckiem kogoś z arystokracji plemiennej.


Nie rozumiem, co w tych wypowiedziach jest nie tak ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 27/02/2009, 14:19 Quote Post

QUOTE(wojtek k. @ 27/02/2009, 14:02)
A widzisz  wink.gif
Naprawdę niezłe  smile.gif

Pełna zgoda, ale tylko i wyłącznie wtedy gdy uznamy to, na co słusznie zreszta zwrócił uwagę kolega Euzebiusz, że to puste wypociny jakiejś pożal się Boże dziennikareczki, która ma zerowe pojęcie o epoce żelaza. rolleyes.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 6/03/2009, 14:39 Quote Post

QUOTE("Rawa")
Moim zdaniem sprawa jest prostsza. Wiemy że w swych legendach genealogicznych to Chorwaci wyprowadzali swoje pochodzenie od Gotów.

Trochę może odgrzewam starego kotleta, ale jestem po lekturze „Kroniki Słowian” Chranowskiego, w tym jego wywodów dotyczących Wiślan czyli Białych Chorwatów/Chrobatów.Przyjmując, ze Chrobry jako najstarszy dostał we władanie Małopolskę czyli dawne państwo Wiślan (rozbite przez Świętopełka Wielkiego, dobite przez przodków Mieszka), to mógł mieć w swej tytulaturze odniesienie do swego pierwszego „dziedzictwa” czyli Chorwatów = Gotów.

QUOTE("Rawa")
Jeżeli twórca epitafium użył trdycji chorwackiej wtedy na siłę moglibyśmy przyjąc że chodziło o Małopolskę znana jako Biała Chorwacja.

Prawde mówiac owa „tradycja chorwacka” przemawia do mnie silniej, choćby dlatego, że najprawdopodobniej Chrobry zaczynał swje rzady oid władania Małopolską, czyli dawnym krajem Wiślan = Białych Chorwatów = Gotów... (o ile rzeczywiście odwoływali się do gockiej tradycji). Choćby ze względu na znacznie rozleglejszą w czasach Chrobrego dziedzinę Małopolska od ewentualnego ujścia Odry (gdzie mogliby być ci „Goci”) IMHO tradycja chorwacka jest w tym epitafium silniejsza. Plus oczywiście odbicie tego, ze tam panował najpierw, dopiero potem pozbył się konkurencji w postaci młodszych braci i przejął rządy nad Polanami i całością państwa Mieszka...

Nb. Wazowie polscy mieli w tytulaturze między innymi „król Gotów, Wanalów”... – ale to raczej nie świadczy o obecności reliktów tychże w Polsce...

QUOTE("leszek")
Pewnego dnia wszyscy pakują się i ruszaja w drogę. Nigdy nie wszyscy, a mniejszość. I nie za daleko, bo przecież trzeba coś jeść. A jedzenie wpierw trzeba zasiać i zebrać.

Albo zabrać innym – patrz Cymbrowie i Teutoni – w ich akurat przypadku przyjmuje się, ze wyruszyła większość, aczkolwiek na pewno ine wszyscy (nie każdemu się chciało, a poza tym, jak się wyniosła spora grupa sąsiadów, to dla pozostałych zostało więcej ziemi...) – przy czym nikt nie kwestionuje faktu ich wędrówki. A przewędrowali naprawdę spory kawał Europy od swojej Jutlandii... i nigdzie nie osiedli na dłużej. Aż ich Mariusz z Sullą wyrżnęli...

QUOTE("leszek")
A przejście kilkiset kilometrów to wjescie w kilka róznych środowisk przyrodniczych, kontakt z wielona, coraz to innymi ludami. Za wielki szok aby zachować zwartość.

Cóż... poczytaj o Cymbrach i Teutonach... albo o Madziarach...


QUOTE("welesxxi")
P.S. Ktoś mi może powiedzieć dlaczego cytowania u mnie raz działają a raz nie?

QUOTE(”welesxxi”)
Wiem jak się cytuje. Pytam dlaczego czasem nie działa, tzn. dlaczego nie tworzą się ramki.

QUOTE("chr")
w temacie działania i nie działania mechanizmu cytatów - "quote", to niestety muszę potestować, bo faktycznie nie zawsze są błędnie zapisane kody, czasem to poprostu ... jakby nie działa poprawnie ...

Liczba cytatów w poście – silnik forum pozwala bodaj na max. 10 w jednym poście, potem się wiesza i wychodzą „krzaki”... no i cytując kogoś trzeba dać cudzysłów przy nazwie usera, w ten sposób:
[ quote="leszek"] .... [/ quote]
UWAGA: dałem spacje żeby pokazać, jak taki format wygląda

 
Post #42

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 6/03/2009, 14:48 Quote Post

[quote=Darth Stalin,6/03/2009, 14:39]
Trochę może odgrzewam starego kotleta, ale jestem po lekturze „Kroniki Słowian” Chranowskiego, w tym jego wywodów dotyczących Wiślan czyli Białych Chorwatów/Chrobatów.
Proponuje jeszcze Danikena w pakiecie z Chrzanowskim, podobne pomysły

Prawde mówiac owa „tradycja chorwacka” przemawia do mnie silniej, choćby dlatego, że najprawdopodobniej Chrobry zaczynał swje rzady oid władania Małopolską, czyli dawnym krajem Wiślan = Białych Chorwatów = Gotów... (o ile rzeczywiście odwoływali się do gockiej tradycji).
Tradycja powiązała Gotów z Chorwatami na BAŁKANACH i to dopiero w XII-XIII wieku.
Nie mówiąc już nawet o tym, że żadnych Białych CHrowatów w Małopolsce nie było...

Choćby ze względu na znacznie rozleglejszą w czasach Chrobrego dziedzinę Małopolska od ewentualnego ujścia Odry (gdzie mogliby być ci „Goci”)
Małopolska od ujścia Odry? To Wielkopolska chyba na Gotlandii albo Bornholmie, a na Pomorzu Lapończycy hodują renifery... Taki jest skutek czytania Chrzanowskiego

IMHO tradycja chorwacka jest w tym epitafium silniejsza.
Chrobry, co wiemy z kilku źródeł, podbił (część?) Prusów, a Prusów w Polsce nazywano Getami - masz swoich Gotów
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 6/03/2009, 14:55 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 6/03/2009, 15:39)
QUOTE("Rawa")
Jeżeli twórca epitafium użył trdycji chorwackiej wtedy na siłę moglibyśmy przyjąc że chodziło o Małopolskę znana jako Biała Chorwacja.

Prawde mówiac owa „tradycja chorwacka” przemawia do mnie silniej, choćby dlatego, że najprawdopodobniej Chrobry zaczynał swje rzady oid władania Małopolską, czyli dawnym krajem Wiślan = Białych Chorwatów = Gotów... (o ile rzeczywiście odwoływali się do gockiej tradycji). Choćby ze względu na znacznie rozleglejszą w czasach Chrobrego dziedzinę Małopolska od ewentualnego ujścia Odry (gdzie mogliby być ci „Goci”) IMHO tradycja chorwacka jest w tym epitafium silniejsza. Plus oczywiście odbicie tego, ze tam panował najpierw, dopiero potem pozbył się konkurencji w postaci młodszych braci i przejął rządy nad Polanami i całością państwa Mieszka...

Czyżby dyskusja zeszła na słynne epitafium grobowe Bolesława Chrobrego? Brzmi ono: "Inclite dux Boleslaus regni Sclavorum Gottorum sue Polonorum...", czyli tak jak pisali S, Zakrzewski, B. Kurbis i ostatnio (2006 r.) E. Zechenter - Spławińska, słowo "Gottorum" dotyczy Prusów, a ściślej Jaćwingów. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 6/03/2009, 15:52 Quote Post

QUOTE("juzef")
Małopolska od ujścia Odry? To Wielkopolska chyba na Gotlandii albo Bornholmie, a na Pomorzu Lapończycy hodują renifery... Taki jest skutek czytania Chrzanowskiego

Niezrozumienie.
"Dziedzina małopolska" była niewątpliwie rozleglejsza od "ujścia Odry", gdzie mogliby znajdowac się owi "Goci", nad którymi miałby panować Chrobry.

QUOTE("juzef")
żadnych Białych CHrowatów w Małopolsce nie było...

Dlaczego? Czyżby Wiślanie nie byli Białymi Chorwatami?


QUOTE("vapnatak")
tak jak pisali S, Zakrzewski, B. Kurbis i ostatnio (2006 r.) E. Zechenter - Spławińska, słowo "Gottorum" dotyczy Prusów, a ściślej Jaćwingów.

A czy owi autorzy wyjaśnili może, skąd mieli się wziąć owi Jaćwingowie pod władza Chrobrego? Jemu zdarzyło się władać ktrócej lub dłużej różnymi ludami, ale... Jaćwingowie? Kiedy?
Morawianie, Czesi, Łużyczanie i Milczanie, Polanie, Wiślanie/Małopolanie, Pomorzanie zachodni... ale kiedy miałby podbić Jaćwingów?

QUOTE("juzef")
Proponuje jeszcze Danikena w pakiecie z Chrzanowskim, podobne pomysły

Czemu? Akurat pomysły Chrzanowskiego całkiem mi się podobaja i znacznie więcej w nich logiki niż u Danikena.
 
Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej