|
|
Richmond - stolica Konfederacji
|
|
|
DixieFlag
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 102.894 |
|
|
|
|
|
|
Witam,
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kwestią stolicy w CSA. Po przeczytaniu paru książek na temat owej wojny, nikt nie porusza kwestii "zainstalowania" stolicy w Richmond. Osobiście chciałbym się dowiedzieć dlaczego akurat tam? Stolice państwa zakłada się zazwyczaj w sercu kraju, gdzie była by bezpieczna. Tutaj mamy kuriozalny przykład tego gdzie od Richmond do Waszyngtonu dzieliło około 110 mil. Aż mnie to dziwi że Grant zaczął się bawić w kampanie na zachodzie. Czy Montgomery w Alabamie nie był lepszym pomysłem ?
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
Marszałek Moczar
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 70 |
|
Nr użytkownika: 83.545 |
|
|
|
Piotr R. |
|
Zawód: Wieczny student. |
|
|
|
|
Witam. Przecież na Richmond praktycznie od razu - znaczy się kiedy się zmobilizowali - szła Unia i to nie raz, a że się nie udało to chyba potwierdza słuszność decyzji. W momencie oderwania się od Unii nie było tak oczywiste dla wszystkich że poważna wojna musi nastąpić. Przy okazji Richmond to jedno z lepiej rozwiniętych miast południa, symbol no bo to Virginii stolica, jednego z najbardziej rozwiniętych, uprzemysłowionych i zaludnionych stanów z południa i otoczone bardzo dobrą infrastrukturą (przynajmniej w porównaniu do reszty południa): koleje i drogi. Gdzieś z np. Texasu ciężko byłoby kierować wysiłkiem konfederacji: wszędzie daleko. Z takiego Montgomery w Alabamie też daleko do potencjalnego frontu. Moim zdaniem gdyby Virginia padła to koniec konfederacji byłby szybki i tu potencjalny najważniejszy front tak czy owak by powstał. Logistyka, ekonomia i prestiż wchodziły w grę. No i geografia: "domina efekt" po Virginii otwarta droga na obie Caroliny itd. Virginia musiała być miejscem gdzie losy konfederacji - w razie wojny - i tak się przesądzą, więc czemu nie mieć stolicy: centrum i mózgu konfederacji blisko frontu ?. Przy miażdżącej przewadze Unii w ekonomi i populacji, to i tak strata stanu takiego jak Virginia jest stratą nie do odrobienia. No chyba że ktoś z zewnątrz się zaangażuje, ale tu znowu strata Virginii to strata prestiżu, a przegrywających niechętnie się popiera... Pozdrawiam.
Ten post był edytowany przez Marszałek Moczar: 30/01/2018, 13:16
|
|
|
|
|
|
|
Spokojna Woda
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 104.847 |
|
|
|
Zawód: Kierowca zawodowy |
|
|
|
|
Oprócz w/w powodów, istniała jeszcze jedna ważna przyczyna, dla której stolicę CSA przeniesiono do Richmond, kiedy Virginia ogłosiła secesję. Był to niejako gest polityczny, skierowany w stronę Wielkiej Brytanii i Francji. Rząd Konfederacji starał się od początku wojny o uznanie swojej niepodległości przez w/w mocarstwa, a Richmond leżało dużo bliżej, niż Montgomery. Jak bardzo krótkowzroczna była to polityka pokazała historia, albowiem, jak to już zostało napisane, położenie stolic tak blisko siebie przesunęło środek ciężkości działań wojennych na wschód, podczas gdy wojna rozstrzygnęła się na zachodzie (dla mnie osobiście, upadek Vicksburga przesądził o zwycięstwie Unii).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|