Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony « < 6 7 8 9 10 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Książki umierają czyli XXI wiek ...,
 
Czy książki poszły do lamusa ?
Tak [ 13 ]  [12.26%]
Nie [ 93 ]  [87.74%]
Nie mam zdania [ 0 ]  [0.00%]
Suma głosów: 106
Goście nie mogą głosować 
     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 29/07/2011, 17:55 Quote Post

QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 17:24)
Książkę od zarania dziejów czyta się trzymając ją w ręku a nie na ekranie. PDF jest za darmo i to wystarczy że jest wygodniejszy?? a co mają powiedzieć autorzy co na tym nic nie zarabiają??

Gdyby tak wszyscy myśleli, to nadal byśmy czytali książki w postaci tabliczek woskowych albo papirusów. Świat poszedł do przodu, więc wynaleziono druk, dzięki czemu spadły ceny książek, a teraz takim przełomowym momentem jest komputeryzacja. Korzystanie z e-booków nie musi oznaczać strat dla autorów, bo książki elektroniczne można kupić, tak samo jak książki tradycyjne. Wreszcie, każdy ma swój osobisty interes. Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę.
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 17:24)
 Kryzys jest jednak. Owszem, książki będą czytane nadal. ale zauważmy jedno. Np studenci historii: na 30 adeptów nauki w której należy dużo czytać nikt prawie nie czyta. Jedyne co czytają to kserówki na ćwiczenia i może ewentualnie jedną książkę na rok. reszta przynosi na wykłady laptopy zamiast np. tak dzisiaj popularnych książek fantasy.

Po pierwsze przesadzasz. Teraz czasy są takie, że te kserówki są ratunkiem finansowym dla każdego studenta historii. Sam studiowałem historię i wiem ile miałem lektur do przerobienia, gdzie w bibliotekach uniwersyteckich zwyczajnie nie dawało się ich dostać, bo było za mało egzemplarzy, albo po prostu nie było wcale.
Sporo moich kolegów czytało, chociaż nie wszystkie pozycje, ponieważ zwyczajnie nie dawało się tego wszystkiego przeczytać. Nie można wszystkiego zrzucać na lenistwo studenciaków oraz na ich życie towarzyskie. Coraz więcej studentów studiuje przynajmniej po dwa kierunki, co automatycznie ukróca czas na odpowiednie skupienie się nad studiami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #106

     
keraunos
 

Protector Latinitatis
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 6.034

Stopień akademicki: jakiś jest ;)
 
 
post 29/07/2011, 17:58 Quote Post

QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 18:24)
Książkę od zarania dziejów czyta się trzymając ją w ręku a nie na ekranie. PDF jest za darmo i to wystarczy że jest wygodniejszy?? a co mają powiedzieć autorzy co na tym nic nie zarabiają??


A miałeś do czynienia kiedyś z czytnikami e-booków? Przecież je też się trzyma w ręku. Są małe, wygodne, można czytać w autobusie itp.

Osobiście i tak wolę książkę papierową zwłaszcza po polsku jak mogę ją kupić.

Ale np. z czytnika e-booków czytam książki po łacinie i nie widzę różnicy w procesie czytania czy to papier czy e-papier. Czyta się tak samo. Dawniej te łacińskie drukowałem. Ale ani to wygodne, ani poręczne - strona A4 np. w czytaniu jest mało wygodna.

E-booki są bardzo wygodne dla kogoś kto chce czytać w innych językach. I nie mówię o angielskim, ale innych, które ciężko dostać. Ściągamy z neta ładujemy w e-book i jest.
A wiele (np. klasyka) jest całkowicie za darmo, tak wiec nei zawsze nawet tzreba prawa autorskie łamać smile.gif

Ten post był edytowany przez keraunos: 29/07/2011, 18:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #107

     
Marek Zak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.880
Nr użytkownika: 72.286

Marek Zak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Korpomiś & Pisarz
 
 
post 29/07/2011, 20:02 Quote Post

QUOTE
[=mobydick 1z]
Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę.
/


Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie.
Pozdrawiam
Marek Żak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #108

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 29/07/2011, 21:36 Quote Post

QUOTE(Marek Zak @ 29/07/2011, 20:02)
Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie.
Pozdrawiam
Marek Żak

Nie dziwię się, bo każdy by chciał godnie zarobić, wykonując swój zawód. Inna sprawa, że w Polsce pisarz raczej nie może liczyć na ogromne wynagrodzenia, czy się mylę?
Jeśli chodzi o czytanie tej samej książki przez całą rodzinę, to ja w to nie wierzę. Może dwie osoby przeczytają taką książkę i odkłada się ją na półkę. Dlatego ludzie nie chcą wydawać na to pieniędzy i wolą skorzystać z biblioteki lub ściągnąć e-booka. Inna sprawa, że dałoby się pogodzić zarobek autorów/artystów, jeśliby zakup internetowy pojedynczego filmu, albumu, e-booka, wynosił maksymalnie 5zł od sztuki, ale to jest już zagadnienie na inny temat, bo chodzi nie tylko o czytelnictwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #109

     
wicliff
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 454
Nr użytkownika: 66.639

 
 
post 29/07/2011, 21:41 Quote Post

QUOTE(Marek Zak @ 29/07/2011, 21:02)
QUOTE
[=mobydick 1z]
Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę.
/


Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie.
Pozdrawiam
Marek Żak
*


Cóż, każdy chce by mu płacono za pracę. Moim zdaniem, ebooki wbrew pozorom, sa właśnie szansą dla autorów, a nie przeszkodą. Jeśli będą tańsze od książek drukowanych (a powinny bo koszty produkcji i kolportarzu sa dużo niższe), to wiele osób zdecyduje się na zakup i zrezygnuje z kserowania.
Kserowanie to dla studentów była i domoślam się że jest nadal konieczność.

A odnośnie tematu, sądzę, że książka papierowa straci z czasem na atrakcyjności. Sam, gdzie tylko mogę, staram się unikac papieru. Przyzwyczaiłem się do nośników elektronicznych i uwazam, że jest to bardzo wygodna forma, o ile ma się czytnik, lub laptopa...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #110

     
XYkq7yN@neostrada.pl
 

Quis ut Deus
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 832
Nr użytkownika: 26.748

£ukasz Cis³o
Stopień akademicki: wolnomysliciel
Zawód: humanista
 
 
post 29/07/2011, 22:33 Quote Post

nie chodzi mi o to że studenci są leniwi i robią ksera. sam robiłem. chodzi mi o to ze oprócz kser większość nic nie czyta, i to boli bo znam z doświadczenia.

QUOTE
A odnośnie tematu, sądzę, że książka papierowa straci z czasem na atrakcyjności. Sam, gdzie tylko mogę, staram się unikac papieru. Przyzwyczaiłem się do nośników elektronicznych i uwazam, że jest to bardzo wygodna forma, o ile ma się czytnik, lub laptopa..



ach...laptopa nie weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak..

Ten post był edytowany przez XYkq7yN@neostrada.pl: 29/07/2011, 22:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #111

     
Marek Zak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.880
Nr użytkownika: 72.286

Marek Zak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Korpomiś & Pisarz
 
 
post 30/07/2011, 6:53 Quote Post

QUOTE
[wicliff]
Cóż, każdy chce by mu płacono za pracę. Moim zdaniem, ebooki wbrew pozorom, sa właśnie szansą dla autorów, a nie przeszkodą. Jeśli będą tańsze od książek drukowanych (a powinny bo koszty produkcji i kolportarzu sa dużo niższe), to wiele osób zdecyduje się na zakup i zrezygnuje z kserowania.
/



E-booki są dużo tańsze. Konkretny przykład. Papierowa wersja ,,Szczęśliwego w III Rzeszy" kosztuje 32 zł, podczas gdy e-book 20. Nie wspominam o różnych rabatach.
Pozdrawiam Marek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #112

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 30/07/2011, 11:06 Quote Post

Jak dla mnie problem z e-bookami jest zupełnie inny. Kupuję sporo książek np. o średniowieczu i niektóre nawet może bym i wolał w formie e. Ale ile z nich mogę w tej formie kupić? 1%?
 
User is offline  PMMini Profile Post #113

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/07/2011, 11:35 Quote Post

QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33)
ach...laptopa nie  weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak..
*


I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #114

     
Mr. Neutron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 212
Nr użytkownika: 67.437

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 30/07/2011, 11:45 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 30/07/2011, 12:35)
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33)
ach...laptopa nie  weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak..
*


I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas. smile.gif
*




Bądź 10" netbooka, niektóre baterie trzymają do 7 godzin. Jeszcze matowa matryca i świetnie się czyta.
 
User is offline  PMMini Profile Post #115

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 30/07/2011, 15:46 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 30/07/2011, 11:35)
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33)
ach...laptopa nie  weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak..
*


I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas. smile.gif
*


Nie chodzi o to, czy to jest możliwe (gdyby baterie zajmowały cały wózek, to też dałoby się zrobić), tylko czy wygodne. W tym przypadku, przyjmując to kryterium, też książka bije lapa na głowę.

Ten post był edytowany przez emigrant: 30/07/2011, 16:09
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #116

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 30/07/2011, 15:52 Quote Post

Ja jdnakowoż widzę zasadniczą różnicę miedzy czytaniem na ekranie a czytaniem na papierze (choćby gazetowym). kwestia jest oczywiście zupełnie subiektywna ale może niektórzy z forumowiczów mnie zrozumieją...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #117

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/07/2011, 16:11 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 30/07/2011, 15:52)
Ja jdnakowoż widzę zasadniczą różnicę miedzy czytaniem na ekranie a czytaniem na papierze (choćby gazetowym). kwestia jest oczywiście zupełnie subiektywna ale może niektórzy z forumowiczów mnie zrozumieją...
*


Ja również widzę różnicę i wolę książkę od e-booka, ale wersja elektroniczna jest niegłupim rozwiązaniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #118

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 30/07/2011, 16:19 Quote Post

QUOTE
wersja elektroniczna jest niegłupim rozwiązaniem.
Jasne, że tak nie zajmuje miejsca,zawyczaj jest za darmo, nie rozlatuje sie po entym przeczytaniu...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #119

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 30/07/2011, 16:31 Quote Post

Nie ukrywam, że ja też na razie mam sentyment do książki tradycyjnej.
Ale po pierwsze; pewnie tak samo wyględały narzekania zwolenników zwojów, gdy książki składane wprowadzono... wtedy, kiedy wprowadzono (cholera, własnie sobie uzmysłowiłem, że nie wiem czy jeszcze w antyku czy już w średniowieczu...)
Po drugie i chyba ważniejsze- książkę i jej tekst (czyli zawartość)traktuje się podświadomie jako całość czyli jakby coś z duszą, natomiast e-urządzenie traktuje się jako właśnie tylko urządzenie do przekazania treści, coś jak projektor rzucający slajdy (tyle, że w tym wypadku pisane) na ścianę. Niekt nie ma sentymentu do projektora, można je mieć najwyżej do slajdów...

Ten post był edytowany przez emigrant: 30/07/2011, 16:32
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #120

10 Strony « < 6 7 8 9 10 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej