|
|
Książki umierają czyli XXI wiek ...,
|
|
|
|
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 17:24) Książkę od zarania dziejów czyta się trzymając ją w ręku a nie na ekranie. PDF jest za darmo i to wystarczy że jest wygodniejszy?? a co mają powiedzieć autorzy co na tym nic nie zarabiają?? Gdyby tak wszyscy myśleli, to nadal byśmy czytali książki w postaci tabliczek woskowych albo papirusów. Świat poszedł do przodu, więc wynaleziono druk, dzięki czemu spadły ceny książek, a teraz takim przełomowym momentem jest komputeryzacja. Korzystanie z e-booków nie musi oznaczać strat dla autorów, bo książki elektroniczne można kupić, tak samo jak książki tradycyjne. Wreszcie, każdy ma swój osobisty interes. Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę.
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 17:24) Kryzys jest jednak. Owszem, książki będą czytane nadal. ale zauważmy jedno. Np studenci historii: na 30 adeptów nauki w której należy dużo czytać nikt prawie nie czyta. Jedyne co czytają to kserówki na ćwiczenia i może ewentualnie jedną książkę na rok. reszta przynosi na wykłady laptopy zamiast np. tak dzisiaj popularnych książek fantasy. Po pierwsze przesadzasz. Teraz czasy są takie, że te kserówki są ratunkiem finansowym dla każdego studenta historii. Sam studiowałem historię i wiem ile miałem lektur do przerobienia, gdzie w bibliotekach uniwersyteckich zwyczajnie nie dawało się ich dostać, bo było za mało egzemplarzy, albo po prostu nie było wcale. Sporo moich kolegów czytało, chociaż nie wszystkie pozycje, ponieważ zwyczajnie nie dawało się tego wszystkiego przeczytać. Nie można wszystkiego zrzucać na lenistwo studenciaków oraz na ich życie towarzyskie. Coraz więcej studentów studiuje przynajmniej po dwa kierunki, co automatycznie ukróca czas na odpowiednie skupienie się nad studiami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 18:24) Książkę od zarania dziejów czyta się trzymając ją w ręku a nie na ekranie. PDF jest za darmo i to wystarczy że jest wygodniejszy?? a co mają powiedzieć autorzy co na tym nic nie zarabiają??
A miałeś do czynienia kiedyś z czytnikami e-booków? Przecież je też się trzyma w ręku. Są małe, wygodne, można czytać w autobusie itp.
Osobiście i tak wolę książkę papierową zwłaszcza po polsku jak mogę ją kupić.
Ale np. z czytnika e-booków czytam książki po łacinie i nie widzę różnicy w procesie czytania czy to papier czy e-papier. Czyta się tak samo. Dawniej te łacińskie drukowałem. Ale ani to wygodne, ani poręczne - strona A4 np. w czytaniu jest mało wygodna.
E-booki są bardzo wygodne dla kogoś kto chce czytać w innych językach. I nie mówię o angielskim, ale innych, które ciężko dostać. Ściągamy z neta ładujemy w e-book i jest. A wiele (np. klasyka) jest całkowicie za darmo, tak wiec nei zawsze nawet tzreba prawa autorskie łamać
Ten post był edytowany przez keraunos: 29/07/2011, 18:01
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=mobydick 1z] Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę. /
Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie. Pozdrawiam Marek Żak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marek Zak @ 29/07/2011, 20:02) Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie. Pozdrawiam Marek Żak Nie dziwię się, bo każdy by chciał godnie zarobić, wykonując swój zawód. Inna sprawa, że w Polsce pisarz raczej nie może liczyć na ogromne wynagrodzenia, czy się mylę? Jeśli chodzi o czytanie tej samej książki przez całą rodzinę, to ja w to nie wierzę. Może dwie osoby przeczytają taką książkę i odkłada się ją na półkę. Dlatego ludzie nie chcą wydawać na to pieniędzy i wolą skorzystać z biblioteki lub ściągnąć e-booka. Inna sprawa, że dałoby się pogodzić zarobek autorów/artystów, jeśliby zakup internetowy pojedynczego filmu, albumu, e-booka, wynosił maksymalnie 5zł od sztuki, ale to jest już zagadnienie na inny temat, bo chodzi nie tylko o czytelnictwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marek Zak @ 29/07/2011, 21:02) QUOTE [=mobydick 1z] Autorzy chcą zarobić na swoich pracach, a czytelnicy pragną zaoszczędzić pieniądze. Warto dodać, że ebooki są po prostu rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają funduszy na kupowanie książek po kilkadziesiąt zł. za sztukę. / Jako autor jestem za tym, żeby czytający jednak placili za moją pracę. Jest kompromis, jeśli ktoś kupi książke i cała rodzina ją przeczyta, to chyba nie jest aż taki ciężar. Rozumiem, ze temu się nie dziwicie. Pozdrawiam Marek Żak Cóż, każdy chce by mu płacono za pracę. Moim zdaniem, ebooki wbrew pozorom, sa właśnie szansą dla autorów, a nie przeszkodą. Jeśli będą tańsze od książek drukowanych (a powinny bo koszty produkcji i kolportarzu sa dużo niższe), to wiele osób zdecyduje się na zakup i zrezygnuje z kserowania. Kserowanie to dla studentów była i domoślam się że jest nadal konieczność.
A odnośnie tematu, sądzę, że książka papierowa straci z czasem na atrakcyjności. Sam, gdzie tylko mogę, staram się unikac papieru. Przyzwyczaiłem się do nośników elektronicznych i uwazam, że jest to bardzo wygodna forma, o ile ma się czytnik, lub laptopa...
|
|
|
|
|
|
|
|
nie chodzi mi o to że studenci są leniwi i robią ksera. sam robiłem. chodzi mi o to ze oprócz kser większość nic nie czyta, i to boli bo znam z doświadczenia.
QUOTE A odnośnie tematu, sądzę, że książka papierowa straci z czasem na atrakcyjności. Sam, gdzie tylko mogę, staram się unikac papieru. Przyzwyczaiłem się do nośników elektronicznych i uwazam, że jest to bardzo wygodna forma, o ile ma się czytnik, lub laptopa..
ach...laptopa nie weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak..
Ten post był edytowany przez XYkq7yN@neostrada.pl: 29/07/2011, 22:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [wicliff] Cóż, każdy chce by mu płacono za pracę. Moim zdaniem, ebooki wbrew pozorom, sa właśnie szansą dla autorów, a nie przeszkodą. Jeśli będą tańsze od książek drukowanych (a powinny bo koszty produkcji i kolportarzu sa dużo niższe), to wiele osób zdecyduje się na zakup i zrezygnuje z kserowania. /
E-booki są dużo tańsze. Konkretny przykład. Papierowa wersja ,,Szczęśliwego w III Rzeszy" kosztuje 32 zł, podczas gdy e-book 20. Nie wspominam o różnych rabatach. Pozdrawiam Marek
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie problem z e-bookami jest zupełnie inny. Kupuję sporo książek np. o średniowieczu i niektóre nawet może bym i wolał w formie e. Ale ile z nich mogę w tej formie kupić? 1%?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33) ach...laptopa nie weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak.. I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mobydick1z @ 30/07/2011, 12:35) QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33) ach...laptopa nie weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak.. I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas.
Bądź 10" netbooka, niektóre baterie trzymają do 7 godzin. Jeszcze matowa matryca i świetnie się czyta.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mobydick1z @ 30/07/2011, 11:35) QUOTE(XYkq7yN@neostrada.pl @ 29/07/2011, 22:33) ach...laptopa nie weźmiesz na cały dzień do lasu a książkę tak.. I tu jesteś w błędzie. Bez problemu można kupić jakąś 13" z baterią trzymającą do 9 godzin. Raczej nie będziesz czytał przez cały ten czas. Nie chodzi o to, czy to jest możliwe (gdyby baterie zajmowały cały wózek, to też dałoby się zrobić), tylko czy wygodne. W tym przypadku, przyjmując to kryterium, też książka bije lapa na głowę.
Ten post był edytowany przez emigrant: 30/07/2011, 16:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jdnakowoż widzę zasadniczą różnicę miedzy czytaniem na ekranie a czytaniem na papierze (choćby gazetowym). kwestia jest oczywiście zupełnie subiektywna ale może niektórzy z forumowiczów mnie zrozumieją...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 30/07/2011, 15:52) Ja jdnakowoż widzę zasadniczą różnicę miedzy czytaniem na ekranie a czytaniem na papierze (choćby gazetowym). kwestia jest oczywiście zupełnie subiektywna ale może niektórzy z forumowiczów mnie zrozumieją... Ja również widzę różnicę i wolę książkę od e-booka, ale wersja elektroniczna jest niegłupim rozwiązaniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wersja elektroniczna jest niegłupim rozwiązaniem.
Jasne, że tak nie zajmuje miejsca,zawyczaj jest za darmo, nie rozlatuje sie po entym przeczytaniu...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ukrywam, że ja też na razie mam sentyment do książki tradycyjnej. Ale po pierwsze; pewnie tak samo wyględały narzekania zwolenników zwojów, gdy książki składane wprowadzono... wtedy, kiedy wprowadzono (cholera, własnie sobie uzmysłowiłem, że nie wiem czy jeszcze w antyku czy już w średniowieczu...) Po drugie i chyba ważniejsze- książkę i jej tekst (czyli zawartość)traktuje się podświadomie jako całość czyli jakby coś z duszą, natomiast e-urządzenie traktuje się jako właśnie tylko urządzenie do przekazania treści, coś jak projektor rzucający slajdy (tyle, że w tym wypadku pisane) na ścianę. Niekt nie ma sentymentu do projektora, można je mieć najwyżej do slajdów...
Ten post był edytowany przez emigrant: 30/07/2011, 16:32
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|