|
|
Najgorszy dowódca wojskowy w historii, Dyskusja o kiepskich dowódcach.
|
|
|
|
O najgenialniejszych strategach mówi się dużo, warto chyba też spojrzeć na tych najgorszych, którzy swoją niekompetencją doprowadzili do porażki lub potężnych strat.
Kilka moich typów.
1. Marek Licyniusz Krassus - wyprawa piechoty z niewielkim wsparciem konnicy przeciwko konnym łucznikom musiała się tak skończyć. Ambicje wzięły górę nad planowaniem i rozumem.
2. Douglas Haig - za uparte próby szturmowania okopów i tysiące poległych. Nie potrafił wyciągnąć wniosków z tego, że frontalny atak na umocnione pozycje kończy się rzezią atakujących.
3. Gieorgij Żukow - politruk, który wyrokami śmierci gonił żołnierzy do walki. Operacja Mars, a także brak jakiegokolwiek pomysłu na obronę w czerwcu 1941 r. Do tego przypisywał sobie zasługi innych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Marek Licyniusz Krassus Cezarem nie był, ale dobrze dowodził pod Bramą Kolińską, był jednym ze zdolniejszych podkomendnych Sulli.
QUOTE Gieorgij Żukow - politruk, który wyrokami śmierci gonił żołnierzy do walki. Ale miał na swoim koncie sukcesy, jak choćby Chałchyn-Goł.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niedawno Net Skater zamknął mi wątek o tchórzliwej Włoskiej armii, bo jednak był ten temat omawiany parę lat temu. Może w tym kierunku szukać ?
Jeśli mówimy o najgorszym "w historii" to należałoby się też zastanowić nad dowódcami ze wschodu,zwłaszcza - chińskiej, cesarskiej armii. http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Tumu.
Ten post był edytowany przez marc20: 8/03/2014, 19:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Co powiecie na tego pana? Jego niezwykłe umiejętności dowódcze doprowadziły do wyrżnięcia całej armii, jaką dowodził...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 8/03/2014, 19:18) QUOTE Gieorgij Żukow - politruk, który wyrokami śmierci gonił żołnierzy do walki. Ale miał na swoim koncie sukcesy, jak choćby Chałchyn-Goł.
siły radzieckie japońskie żołnierze 57000 - 75000 czołgi 500 - 135 samoloty 809 - 250
Przewaga techniczna armii czerwonej miażdżąca. Do tego lepsze linie zaopatrzeniowe. W czasie tej operacji Żukow wydał 600 wyroków śmierci, czyli rozkazał zabić 1% swoich żołnierzy.
|
|
|
|
|
|
|
Walken
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 89.934 |
|
|
|
Krzysztof |
|
Stopień akademicki: Wozny |
|
|
|
|
A zdziwaczały George Custer? Już nawet nie mówiąc o zupełnie nie rozważnym stylu walki, zamiast budzić respekt u swoich ludzi, budził raczej obrzydzenie i strach. Klasyczny model najgorszego przywódcy to również Kserkses, który zwalił bardzo trudny do zepsucia najazd na greków.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 3. Gieorgij Żukow - politruk, który wyrokami śmierci gonił żołnierzy do walki. Operacja Mars, a także brak jakiegokolwiek pomysłu na obronę w czerwcu 1941 r. Do tego przypisywał sobie zasługi innych.
Udowodnij ze był politrukiem! To jest forum historyczne więc proszę o konkrety. Jaką akademię lub kurs polityczny ukończył. Jaki miał stopień polityczny RKKA. No dalej proszę o jakiś konkret!
QUOTE siły radzieckie japońskie żołnierze 57000 - 75000 czołgi 500 - 135 samoloty 809 - 250
Przewaga techniczna armii czerwonej miażdżąca. Do tego lepsze linie zaopatrzeniowe. W czasie tej operacji Żukow wydał 600 wyroków śmierci, czyli rozkazał zabić 1% swoich żołnierzy.
Zapomnąłeś dodać że ta "bezbronna" armia cesarska korzystała z stałych umocnień nadgranicznych co niwelowało przewagę techniczną RKKA a jak dodamy że oprócz brygady lekkich czołgów reszta to były gąsiennicowe wozy rozpoznawcze rozproszone po wszystkich DStrz to ta przewaga techniczna nie robi się az taka wielka.
Proszę o źródło mówiące o rozstrzelanych 1% składu bo płk sztabu generalnego CA Grigoriy Krivosheyev w swojej monumentalnej pracy o stratach RKKA napisał o 45 niebojowych zgonach. W tej liczbie mogą być również wypadki samochodowe, wypadki w obsłudze sprzętu. 57 Specjalny Korpus Strzelców to nie całe fronty tracące mnóstwo ludzi w 1941 i w 1942 a mały , 3 dywizyjny (plus brygada pancerna) wyższy związek taktyczny. Dane są dokładne.
Aha jeśli chodzi o lotnictwo to było 515 do 300 - wiec nie była to aż tak wielka przewaga ilościowa jaka opisujesz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Eamon de Valera. Dowodził ludźmi w Powstaniu Wielkanocnym w jednej z dzielnic Dublina. Coś strasznego: wydawał rozkazy, potem je cofał, potem cofał znowu, potem przepraszał za to, pytał ludzi, którymi dowodził, co by zrobili na jego miejscu, usprawiedliwiał się, panikował, histeryzował. Kompletna tragedia jako dowódca. Na szczęście na minimalną skalę, więc dużo szkody nie zrobił...
Ten post był edytowany przez emigrant: 12/03/2014, 1:08
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A zdziwaczały George Custer? W temacie o najgorszym dowódcy trzeba by spojrzeć na całość działalności, a Custer w czasie wojny nie awansował dzięki ładnym włosom . QUOTE Już nawet nie mówiąc o zupełnie nie rozważnym stylu walki, zamiast budzić respekt u swoich ludzi, budził raczej obrzydzenie i strach. Budził w swoich ludziach tylko takie uczucia? Mógłbyś podrzucić cytaty i okoliczności?
QUOTE Klasyczny model najgorszego przywódcy to również Kserkses, który zwalił bardzo trudny do zepsucia najazd na greków. Przypomnę założenia wątku: QUOTE O najgenialniejszych strategach mówi się dużo, warto chyba też spojrzeć na tych najgorszych, którzy swoją niekompetencją doprowadzili do porażki lub potężnych strat. Czy na pewno Kserkses był strategiem i dowódcą wojskowym?
Ten post był edytowany przez wysoki: 12/03/2014, 23:19
|
|
|
|
|
|
|
|
Karol Świerczewski - to co wyczyniał pod Budziszynem wystarczy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Agaton @ 12/03/2014, 23:54) Karol Świerczewski - to co wyczyniał pod Budziszynem wystarczy A co takiego wyczyniał co by aż tak bardzo odbiegało od średniej aby jego właśnie uznać za najgorszego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Oprócz już wspomnianych: beznadziejnym dowódcą okazał się król Pontu Mitrydates VI Eupator - mimo że był inteligentny, miał szerokie horyzonty i politykiem był całkiem zręcznym, dowódcą był wyjątkowo nieudolnym - zrobił nieszpory efeskie, ale nie wygrał z Rzymianami ani jednej bitwy, za to poniósł kilka druzgocących, spektakularnych klęsk z rąk wojsk Lukullusa i Pompejusza.
Marnym dowódcą był też książę Cumberland, Wilhelm August Hanowerski. Co prawda odniósł jedno zwycięstwo, pod Culloden, ale to bardziej dzięki błędom Szkotów niż własnym talentom - a poza tym w walkach ponosił klęski.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orkan @ 11/03/2014, 23:07) QUOTE 3. Gieorgij Żukow - politruk, który wyrokami śmierci gonił żołnierzy do walki. Operacja Mars, a także brak jakiegokolwiek pomysłu na obronę w czerwcu 1941 r. Do tego przypisywał sobie zasługi innych. Udowodnij ze był politrukiem! To jest forum historyczne więc proszę o konkrety. Jaką akademię lub kurs polityczny ukończył. Jaki miał stopień polityczny RKKA. No dalej proszę o jakiś konkret! QUOTE siły radzieckie japońskie żołnierze 57000 - 75000 czołgi 500 - 135 samoloty 809 - 250
Przewaga techniczna armii czerwonej miażdżąca. Do tego lepsze linie zaopatrzeniowe. W czasie tej operacji Żukow wydał 600 wyroków śmierci, czyli rozkazał zabić 1% swoich żołnierzy. Zapomnąłeś dodać że ta "bezbronna" armia cesarska korzystała z stałych umocnień nadgranicznych co niwelowało przewagę techniczną RKKA a jak dodamy że oprócz brygady lekkich czołgów reszta to były gąsiennicowe wozy rozpoznawcze rozproszone po wszystkich DStrz to ta przewaga techniczna nie robi się az taka wielka. Proszę o źródło mówiące o rozstrzelanych 1% składu bo płk sztabu generalnego CA Grigoriy Krivosheyev w swojej monumentalnej pracy o stratach RKKA napisał o 45 niebojowych zgonach. W tej liczbie mogą być również wypadki samochodowe, wypadki w obsłudze sprzętu. 57 Specjalny Korpus Strzelców to nie całe fronty tracące mnóstwo ludzi w 1941 i w 1942 a mały , 3 dywizyjny (plus brygada pancerna) wyższy związek taktyczny. Dane są dokładne. Aha jeśli chodzi o lotnictwo to było 515 do 300 - wiec nie była to aż tak wielka przewaga ilościowa jaka opisujesz.
Dokładny opis dokonań Żukowa znajduje się w dwóch książkach Władimira Rezuna, znanego jako Wiktor Suworow. Polecam tę lekturę. Rozkazy Żukowa często nie dotyczyły spraw wojskowych, a raczej polityki terroru.
Cytat z rozkazu 0078/42
... Rozkazuję: 1.) Wysiedlić do odległych rejonów ZSRR wszystkich Ukraińców mieszkających pod niemieckimi rządami okupacyjnymi. 2.) Wysiedlenie dotyczy: w pierwszej kolejności Ukraińców, którzy pracowali i służyli Niemcom; w drugiej kolejności pozostałych Ukraińców, którzy znają warunki życiowe panujące podczas okupacji niemieckiej; wysiedlenie rozpocząć po tym, jak zostaną zebrane plony i przekazane na rzecz państwa na potrzeby Armii Czerwonej; wysiedlenie powinno się odbywać wyłącznie w nocy i niespodziewanie, żeby nikomu nie udało się ukryć i żeby nikt nie mógł się kontaktować z członkami rodziny, którzy są w Armii Czerwonej. 3.) Nad czerwonoarmistami i dowódcami z okupowanych terenów ustalić nadzór: w specjalnych wydziałach każdemu z nich założyć akta; wszystkie listy sprawdzać, ale nie przez cenzurę, tylko przez wydział specjalny; wystosować jednego tajnego współpracownika na 5 dowódców i czerwonoarmistów. 4.) Do walk z antyradzieckimi bandami przerzucić 12. i 25. dywizje NKWD. Rozkaz ogłosić dowódcom do dowódcy pułku włącznie. Komisarz ludowy spraw wewnętrznych ZSRR Beria zastępca komisarza ludowego obrony ZSRR marszałek Związku Radzieckiego Żukow.
Jak widać to jest całkiem bojowy rozkaz. Także bojowo się zachował przy tłumieniu Powstania Węgierskiego. Jego zadaniem był terror i zastraszanie. Suworow dokładnie opisuje i podaje dane dotyczące wyroków śmierci. Warto przeczytać dwie książki "Cień zwycięstwa" i "Cofam wypowiedziane słowa".
Jak można nazwać kogoś dowódcą, jeśli jako szef sztabu generalnego nie wie ile ma czołgów? Wypisuje brednie o siłach przeciwnika? Może i Żukow sprawdzał się jako dowódca na szczeblu batalionu/pułku. Ale późniejsze dowodzenie na szczeblu armii czy frontu to była masakra własnych wojsk.
Dane rosyjskie/radzieckie dotyczące strat mają niską wiarygodność. Raz, że są zmieniane, a dwa, że wg nich np Japończycy stracili 45000 lub więcej zabitych w tej bitwie. Trzeba też uwzględnić, że w Rosji Żukow jest proponowany na świętego, tak to nie żart. Wokół niego narasta cała hagiografia. Wycinane jest wszystko co niewygodne. A same zmiany strat wojennych zmieniają się dość często. Pływają w górę i w dół.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rasterus @ 13/03/2014, 2:04) Jak można nazwać kogoś dowódcą, jeśli jako szef sztabu generalnego nie wie ile ma czołgów? Wypisuje brednie o siłach przeciwnika? Może i Żukow sprawdzał się jako dowódca na szczeblu batalionu/pułku. Ale późniejsze dowodzenie na szczeblu armii czy frontu to była masakra własnych wojsk.
W takim razie 'najgorszego dowódce wojskowego w historii', należy szukać,pośród jego przeciwników na polu bitwy.Wygranie bitwy z idiotą chwały nie przynosi.Ale jak można z nim przegrać
Ten post był edytowany przez welder: 13/03/2014, 9:00
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welder @ 13/03/2014, 8:49) W takim razie 'najgorszego dowódce wojskowego w historii', należy szukać,pośród jego przeciwników na polu bitwy.Wygranie bitwy z idiotą chwały nie przynosi.Ale jak można z nim przegrać
Dokładnie, najgorsi, to: Erich von Manstein, Gunther von Kluge, Walther Model czy Hermann Hoth.
QUOTE(rasterus @ 8/03/2014, 19:09) 1. Marek Licyniusz Krassus - wyprawa piechoty z niewielkim wsparciem konnicy przeciwko konnym łucznikom musiała się tak skończyć. Ambicje wzięły górę nad planowaniem i rozumem.
Można powiedzieć, że Napoleon Bonaparte, gdyż atakując Rosję skazał swoją armię na pewną śmierć.
Ten post był edytowany przez Morpheuss: 13/03/2014, 10:11
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|