W Kronice Galla Anonima znalazłem kilka wzmianek o niewolnictwie:
(...) niewolnicy powstali na panów [po śmierci Mieszka II - przyp. własn.] (...)"
„(...) Mały Bolesław urodził się więc w uroczystość św. Stefana króla, matka zaś jego, zaniemógłszy następnie, umarła w noc Bożego Narodzenia. Niewiasta ta pełniła dzieła miłosierdzia wobec biednych i więźniów, szczególnie bezpośrednio przed śmiercią, i wielu chrześcijan wykupywała za własne pieniądze z niewoli u Żydów. (...)
(...) [ O Sieciechu – przyp. własn.] Jednych mianowicie z błahego powodu zaprzedawał w niewolę, innych z kraju wypędzał (...)
(...) [ o wyprawie na Prusów- przyp. własn.] A zatem wojowniczy Bolesław, rozpuściwszy zagony wszerz i wzdłuż po owym barbarzyńskim kraju, zgromadził niezmierne łupy, biorąc do niewoli mężów i kobiety, chłopców i dziewczęta, niewolników i niewolnice niezliczone, paląc budynki i mnogie wsie (...)”
Czy mają Państwo szerszą wiedzę na ten temat:
1. czy status niewolnika w tym okresie było podobny do statusu niewolnika w starożytności?
2. Jak powszechne było niewolnictwo?
3. Czy Kościół je akceptował, czy też zwalczał?
4. Czy chrześcijanie też handlowali niewolnikami? Jaki był udział Żydów w handlu niewolnikami?
5. Czy handel ludźmi był społecznie akceptowany?
6. Jakie były kierunki handlu, czy też do innych krajów chrześcijańskich?
7. W jaki sposób można było zostać niewolnikiem? Czy też w czasie pokoju, np. za długi?
8. Czy ludzi pojmanych w trakcie wypraw na ogół osadzano na roli i zamieniano w chłopów, czy też pełnili inne funkcje?
9. Kiedy niewolnictwo zanikło w Europie?
U Slowian i Bałtów byli wolni i niewolni włościanie. Niewolni to właśnie ci niewolnicy, głównie z brańców na wyprawach wojennych, ale także niewolnym można było zostać za długi czy przestępstwa.
Bałtyjski lud na czas wojny był wolny:
"W XIIIw. ile chłopa tyle żołnierza liczono na Litwie"
Papież Grzegorz pisał listy do ks. Konrada mazowieckiego przeciw nadużyciom wobec chłopów wiec obrona jakaś była.
Ciekawy artykul:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/01/14/polski-niewolnik-wladca-ibizy/
Pisownia! / kalki
Ibrahim ibn Jakub też był handlarzem niewolników... I tacy przechodzą do historii. Czy handel niewolnikami był również w drugą stronę? Czy muzułmanie sprzedawali swoich do Europy Wschodniej?
MaciejuL,rzuć okiem tutaj:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=102569&st=30&p=1200652entry1200652
I aprop`s:
1. czy status niewolnika w tym okresie było podobny do statusu niewolnika w starożytności?
Różnie z tym bywalo. Np. na obszarze muzulmańskiej Hiszpanii i w Bizancjum czasem tak. Na ziemiach slowiańskich raczej nie.
2. Jak powszechne było niewolnictwo?
Bardzo.
3. Czy Kościół je akceptował, czy też zwalczał?
Zdecydowanie zwalczal. Chociaż ...
4. Czy chrześcijanie też handlowali niewolnikami? Jaki był udział Żydów w handlu niewolnikami?
Chrześcijanie handlowali niewolnikami niczym świeżymi bulkami. Z biegiem czasu tj. gdzieś ok. końca XIV stulecia europejskie koronowane glowy oficjalnie nie paraly się tym procederem. Co do starozakonnych to ich udzial w handlu niewolnikami(chrześcijańskimi i pogańskimi) byl we wczesnośredniowiecznej Europie potężny.
5. Czy handel ludźmi był społecznie akceptowany?
Tak.
6. Jakie były kierunki handlu, czy też do innych krajów chrześcijańskich?
W każdą stronę świata.
7. W jaki sposób można było zostać niewolnikiem? Czy też w czasie pokoju, np. za długi?
Już o tym napisano wyżej.
8. Czy ludzi pojmanych w trakcie wypraw na ogół osadzano na roli i zamieniano w chłopów, czy też pełnili inne funkcje?
Rzemioslo, wojaczka, żegluga, górnictwo...
9. Kiedy niewolnictwo zanikło w Europie?
Trudno stwierdzić. Galernicy budowali swą masę wywijając wioslami nawet jeszcze w XVIII w. Zaciągi czynione przez morskich armatorów bardzo często polegaly na porywaniu pijanych w sztok bywalców portowych spelunek, a los tych nieszczęśników niewiele różnil się od życia niewolnika. I uwaga! Na ziemiach rumuńskich do polowy XIX stulecia w stanie niewolnictwa pozostawalo oficjalnie wielu Cyganów.
Tutaj na szybko jedna kwestia związana ze społecznym akceptowaniem handlu niewolnikami - Kościół starał się wpłynąć na to, żeby nie handlowano chrześcijanami i żeby nie było to społecznie akcpetowalne. Stąd np. właśnie ten fragment o wykupie niewolników-chrześcijan u Anonima. Można też przypomnieć kłopoty św. Wojciecha w Pradze związane właśnie z handlem niewolnikami.
I jeszcze jedna ciekawostka... Uczniowie Cyryla i Metodego (kaplani, diakoni i klerycy) po zwycięstwie obrządku lacińskiego na Morawach zostali rozsprzedani do okolicznych krain. Część z nich trafila na rynek niewolniczy w Wenecji, a potem za przyczyną dzialań bizantyjskich do Konstantynopola. I to jest wyrazisty dowód na uczestnictwo chrześcijan w handlu niewolnikami ...chrześcijańskimi.
Maciej Ł
Świętopełk.
Ciekawe pytanie, moje wątpliwości budzą niektóre odpowiedzi. Moje wątpliwości wynikają z tego, że nie jestem pewien kiedy ktoś był niewolnikiem a kiedy jeszcze więźniem, jeńcem, zakładnikiem. Upraszczając, taki Amerykanin będący jeńcem wojennym Japończyków różni się czymś od XIIwiecznego niewolnika, więzień radzieckiego łagru miał jakieś lepsze prawa niż taki niewolnik, szlachcic z jasyru to niewolnik czy zakładnik?
Gdyby jakiś prawnik mógł tu zdefiniować "niewolnictwo" było by łatwiej. Fajnie by było gdyby ta definicja dała się stosować do tego zjawiska tak od XII w do dnia dzisiejszego.
(wiem - pewnie się nie da)
Według prawa rzymskiego niewolnik był przedmiotem obrotu jak rzecz. Był instrumentum vocale - narzędziem mówiącym. Jeśli uchwalano prawa dot. niewolników, to miały one taki charakter, jak dziś prawa dla zwierząt.
Jeniec średniowiecz., którego osadzano na roli z pewnością nie był takim niewolnikiem.
1. Jak 10 tys. uzbrojonych Pomorzan mogło pozostać w niewoli? Może składali jakieś przysięgi? Nie mogli zwyczajnie uciec? Rozumiem osadzenie na roli. Taki człowiek nawet nie wiedział w którą stronę uciec. Ale niewolnik - żołnierz, który za miedzą ma ojczyste Pomorze???
2. Mam wątpliwości, czy pojmanych jeńców, których osadzano na roli można nazwać niewolnikami...
3. Czy systemy prawne państw średniowiecznych sankcjonowały niewolnictwo?
4. Nie słyszałem o niewolnictwie w XV w., np. w czasach Grunwaldu. Czy nie zaczęło zanikać w okresie rozbicia dzielnicowego? Poza wyjątkami, typu galery...
5. Jeszcze w XIX w. było niewolnictwo w Europie?
Emilia L:
"A kto ich sprzedał?"
Wlaściwie szapurII już odpowiedzial.Jeśli jednak chcialabyś zglębić temat to polecam "Cyryli Metody. Apostolowie i nauczyciele Slowian", Lublin1991. Swego czasu,gdy bylem mlody i wolny, lubilem nurkować w zapomnianych księgozbiorach, ukrytych antykwariatach itp. W takim też miejscu natknąlem się na tę pozycję. Wydalem ostatni studencki grosz, ale nie żaluję
W przywolanej pozycji,prócz żywotów Apostolów Slowian możesz znaleźć wiele ciekawych artykulów; między innymi o losach uczniów wspomnianych Apostolów. Polecam!
Ps Pragnę zwrócić uwagę,że we wczesnym średniowieczu, w przeciwieństwie do czasów antyku "niewola" nie byla li tylko stanem prawnym lecz również stanem mentalnym. Nie zglębialem tego zagadnienia, ale o ile mi wiadomo np. w starożytnym Rzymie niewolnicy i ogól ludzi wolnych byli wlaściwie nie do odróżnienia na ulicach (ktoś podobno stwierdzil,że wyeksponowanie niewolników poprzez strój lub jakiś jego element byloby aktem totalnej nierozwagi z punktu widzenia wolnych Rzymian, gdyż niewolnicy mogli by się wtedy "policzyć"). Za to we wczesnym średniowieczu (np. na Slowiańszczyźnie) niewolni nie mieli prawa zapuszczać dlugich wlosów z tej przyczyny, by każdy przechodzień mógl widzieć ich klejmo. Prócz tego istnialo prawo mówiące, iż niewolny nie mógl świadczyć w sprawach sądowych, a każdy wolny mógl pozbawić go życia za niewielką rekompensatą. Brrrrrrrrrrr ...
Moim zdaniem podstawowe kryterium, to czy dany człowiek miał podmiotowość prawną. Jeśli nie, to był niewolnikiem.
O Ibrahimie ibn Jakubie jest w podanym wyżej artykule na stronie Ciekawostki historyczne.
Znalazłem też to:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=33230
Proszę o używanie opcji "edytuj post", aby nie dublować swoich wypowiedzi! / kalki
Temat niewolników i roli handlu niewolnikami we wczesnośredniowiecznej Polsce jest szerszej publice kompletnie nieznany - nie pamiętam aby w szkolnych podręcznikach była mowa o tym, na czym opierały się finanse pierwszych Piastów, albo dlaczego niewolnik po angielsku, niemiecku to "Słowianin" (a nawet po arabsku też!)
Poniżej dwa linki do ciekawych artykułów po niemiecku o handlu niewolnikami słowiańskimi
http://www.academia.edu/891603/ _Gefangenenfesseln_im_slawischen_Siedlungsraum_und_der_europaische_Sklavenhandel
_im_6._bis_12._Jh._Archaologisches_zum_Bedeutungswandel_von_sklabos-sakaliba-sclavus_._in_Germania_70_1992_pp._403-426
www.digitalis.uni-koeln.de/Verlinden/verlinden3-14.pdf
http://www.kriegsreisende.de/mittelalter/merseburger.htm
Maciej Ł
Poniżej link do ciekawego wywiadu z dr. hab. Władysławem Duczką. Ibrahim ibn Jakub był kupcem i nie handlowałby niewolnikami?
http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1325&Itemid=1
A tutaj już dobitnie o tym, że był handlarzem niewolników:
http://www.zydzi.com/index.php?tyt=11
Maciej Ł
Ibahim ibn Jakub nawet jeśli był kupcem mógł mieć niewolnika. W tamtych czasach większość niewolników w krajach arabskich to słowianie.
Istnieje szereg przesłanek, że Ibrahim ibn-Jakub był kupcem. Po pierwsze jest z pochodzenia Żydem, ale konwertytą na Islam. Wiemy, że handel niewolnikami Imperium Muzułmańskiego odbywał się przy pomocy takich ludzi, jak on. Po drugie informuje dokładnie o towarach i cenach dostępnych w każdym z krajów. Po trzecie zawiera marketingową historyjkę na temat bułgarskich niewolnic.
Można założyć, że był kupcem, handlarzem niewolników. Jeśli uważasz inaczej to podaj argumenty.
Alexander Malinowski2
Poczytaj u Pleszczyńskiego argumenty za tym, że był dyplomatą - posłem, który przywiózł Ottonowi I relikwie, dar kalifa. Jedno zresztą nie wyklucza drugiego. W każdym razie nie ma dowodów ani na to, że był kupcem, ani że był dyplomatą. Po 2. to nie ja mam udowadniać, że czegoś nie było, tylko zwolennicy danej tezy powinni przedstawić dowody na jej poparcie. Na razie przedstawiłeś wątłe przesłanki, a nie dowody.
Ale czy dyplomata by opisywał rzekome obyczaje seksualne Słowianek, by zbulwersować swoich władców?
W różnych opisaniach świata, jakiś terytoriów itd. pełno jest różnych ciekawostek o opisywanych ludach. Natomiast to, co Ibn Jakubie wiadomo, to że był z wizytą u Ottona I i przy okazji powstał tekst o słowiańskich państwach.
© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)