Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Obywatel Pu Yi w ChRL, Życie ostatniego cesarza w Chinach Mao
     
pahlawilol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 419
Nr użytkownika: 70.000

karol cnif
Zawód: uczen
 
 
post 5/09/2012, 20:48 Quote Post

Nie wiecie czasem jak ostatni cesarz Chin, Pu Yi po wyjściu z obozu reedukacji żył?
Czy mieszkał w willi dla dygnitarzy i jak państwo się nim zajęło?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 5/09/2012, 21:00 Quote Post

QUOTE
Nie wiecie czasem jak ostatni cesarz Chin, Pu Yi po wyjściu z obozu reedukacji żył?

Początkowo pracował w pekińskim ogrodzie botanicznym. Później, po licznych czołobitno-wiernopoddańczych deklaracjach poparcia dla Partii, pozwolono mu na objęcie szeregowego stanowiska w Ministerstwie Kultury (komuniści nie omieszkali wykorzystać tego faktu propagandowo).

QUOTE
Czy mieszkał w willi dla dygnitarzy

Miał do dyspozycji apartament w należącym do Partii hotelu w centrum chińskiej stolicy.

QUOTE
jak państwo się nim zajęło

Wydział propagandy KPCh postanowił znaleźć mu żonę - najlepiej wierzącą marksistkę. Po długich poszukiwaniach udało się wybrać kandydatkę zdawałoby się idealną - młoda, piękna, zadeklarowana komunistka, z wykształcenia pielęgniarka, Li Shuxian. Niestety, potem było już tylko gorzej. 56-letni Pu okazał się być nędznym impotentem-pantoflarzem, którego własna żona biła i poniżała niemal każdego dnia. Wydawałoby się nieunikniony rozwód pary został jednak w ostatniej chwili wstrzymany ze względów propagandowych, no i Li pozostała przy mężu aż do jego śmierci.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 29/09/2012, 10:26 Quote Post

QUOTE
56-letni Pu okazał się być nędznym impotentem-pantoflarzem, którego własna żona biła i poniżała niemal każdego dnia.
Wyjątkowo tragiczny schyłek żywota sad.gif No, ale mogło być gorzej, mógł skończyć jak car w Rosji.
Swoją drogą, dlaczego właściwie go oszczędzono? Jedynie dla propagandy? Przecież pomijając fakt bycia Wrogiem Ludu nr 1, jak najbardziej kwalifikował się pod ścianę za kolaborację z Japończykami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 29/09/2012, 11:41 Quote Post

CODE
ątkowo tragiczny schyłek żywota  No, ale mogło być gorzej, mógł skończyć jak car w Rosji.

Z puntku widzenia honoru ostatniego cesarza to chyba lepiej skonczyl car Rosji
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 29/09/2012, 14:01 Quote Post

Jego organizm był wycieńczony przez lata narkotyzowania się (głównie opium) i rozpasanego trybu życia. Co do kolaboracji, warto zauważyć, że nie figurował wtedy jako cesarz Chin, tylko władca Mandżurii (Mandżuria oficjalnie została oderwana od Chin [jakie było w tej kwestii zdanie Mandżurów jako narodu?] a Pu Yi był przedstawicielem dynastii mandżurskiej, która w XVII w. opanowała Chiny i połączyła oba kraje). Oczywiście Mandżukuo było atrapą państwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 29/09/2012, 15:22 Quote Post

QUOTE
Z puntku widzenia honoru ostatniego cesarza to chyba lepiej skonczyl car Rosji
Gdyby Pu Yi miał tak silne poczucie osobistego honoru, pewnie popełniłby samobójstwo zamiast dać z siebie zrobić marionetkę po raz kolejny. Najpierw, jako dziecko, był kukiełką w rękach dworu, potem jako monarchy użyli go Japończycy, ostatecznie stał się narzędziem komunistycznej propagandy. Szczególnie to ostatnie było na tyle uwłaczające dla monarchy, że wydaje się, że powinien odmówić, nawet jeśli oznaczałoby to dla niego wyrok śmierci.
QUOTE
do kolaboracji, warto zauważyć, że nie figurował wtedy jako cesarz Chin, tylko władca Mandżurii (Mandżuria oficjalnie została oderwana od Chin [jakie było w tej kwestii zdanie Mandżurów jako narodu?] a Pu Yi był przedstawicielem dynastii mandżurskiej, która w XVII w. opanowała Chiny i połączyła oba kraje).
Tak, tylko że dla chińskich komunistów, tak samo jak dla nacjonalistów, pięć narodów chińskich miało być częścią jednego organizmu. Dlatego między innymi w latach pięćdziesiątych ruszyli odbić Tybet.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej