|
|
Obywatel Pu Yi w ChRL, Życie ostatniego cesarza w Chinach Mao
|
|
|
|
Nie wiecie czasem jak ostatni cesarz Chin, Pu Yi po wyjściu z obozu reedukacji żył? Czy mieszkał w willi dla dygnitarzy i jak państwo się nim zajęło?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie wiecie czasem jak ostatni cesarz Chin, Pu Yi po wyjściu z obozu reedukacji żył? Początkowo pracował w pekińskim ogrodzie botanicznym. Później, po licznych czołobitno-wiernopoddańczych deklaracjach poparcia dla Partii, pozwolono mu na objęcie szeregowego stanowiska w Ministerstwie Kultury (komuniści nie omieszkali wykorzystać tego faktu propagandowo).
QUOTE Czy mieszkał w willi dla dygnitarzy Miał do dyspozycji apartament w należącym do Partii hotelu w centrum chińskiej stolicy.
QUOTE jak państwo się nim zajęło Wydział propagandy KPCh postanowił znaleźć mu żonę - najlepiej wierzącą marksistkę. Po długich poszukiwaniach udało się wybrać kandydatkę zdawałoby się idealną - młoda, piękna, zadeklarowana komunistka, z wykształcenia pielęgniarka, Li Shuxian. Niestety, potem było już tylko gorzej. 56-letni Pu okazał się być nędznym impotentem-pantoflarzem, którego własna żona biła i poniżała niemal każdego dnia. Wydawałoby się nieunikniony rozwód pary został jednak w ostatniej chwili wstrzymany ze względów propagandowych, no i Li pozostała przy mężu aż do jego śmierci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 56-letni Pu okazał się być nędznym impotentem-pantoflarzem, którego własna żona biła i poniżała niemal każdego dnia. Wyjątkowo tragiczny schyłek żywota No, ale mogło być gorzej, mógł skończyć jak car w Rosji. Swoją drogą, dlaczego właściwie go oszczędzono? Jedynie dla propagandy? Przecież pomijając fakt bycia Wrogiem Ludu nr 1, jak najbardziej kwalifikował się pod ścianę za kolaborację z Japończykami.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE ątkowo tragiczny schyłek żywota No, ale mogło być gorzej, mógł skończyć jak car w Rosji.
Z puntku widzenia honoru ostatniego cesarza to chyba lepiej skonczyl car Rosji
|
|
|
|
|
|
|
|
Jego organizm był wycieńczony przez lata narkotyzowania się (głównie opium) i rozpasanego trybu życia. Co do kolaboracji, warto zauważyć, że nie figurował wtedy jako cesarz Chin, tylko władca Mandżurii (Mandżuria oficjalnie została oderwana od Chin [jakie było w tej kwestii zdanie Mandżurów jako narodu?] a Pu Yi był przedstawicielem dynastii mandżurskiej, która w XVII w. opanowała Chiny i połączyła oba kraje). Oczywiście Mandżukuo było atrapą państwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z puntku widzenia honoru ostatniego cesarza to chyba lepiej skonczyl car Rosji Gdyby Pu Yi miał tak silne poczucie osobistego honoru, pewnie popełniłby samobójstwo zamiast dać z siebie zrobić marionetkę po raz kolejny. Najpierw, jako dziecko, był kukiełką w rękach dworu, potem jako monarchy użyli go Japończycy, ostatecznie stał się narzędziem komunistycznej propagandy. Szczególnie to ostatnie było na tyle uwłaczające dla monarchy, że wydaje się, że powinien odmówić, nawet jeśli oznaczałoby to dla niego wyrok śmierci.
QUOTE do kolaboracji, warto zauważyć, że nie figurował wtedy jako cesarz Chin, tylko władca Mandżurii (Mandżuria oficjalnie została oderwana od Chin [jakie było w tej kwestii zdanie Mandżurów jako narodu?] a Pu Yi był przedstawicielem dynastii mandżurskiej, która w XVII w. opanowała Chiny i połączyła oba kraje). Tak, tylko że dla chińskich komunistów, tak samo jak dla nacjonalistów, pięć narodów chińskich miało być częścią jednego organizmu. Dlatego między innymi w latach pięćdziesiątych ruszyli odbić Tybet.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|