Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Muzyka lat osiemdziesiatych
     
jacobmk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 48
Nr użytkownika: 41.843

Jakub
Zawód: Przodownik pracy
 
 
post 24/02/2008, 11:31 Quote Post

Słyszałe ostatnio, że na festiwalu w Jarocinie w latach 80 (nie pamiętam dokładnej daty) "doszło" do czarnej mszy? Czy wiecie coś na ten temat?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 24/02/2008, 12:29 Quote Post

QUOTE(jacobmk @ 24/02/2008, 11:31)
Słyszałe ostatnio, że na festiwalu w Jarocinie w latach 80 (nie pamiętam dokładnej daty) "doszło" do czarnej mszy? Czy wiecie coś na ten temat?


Ani Ozzy'ego ani nawet Behemota nie było tam więc nie wiem, czy ta czarna msza się tam odbyła rolleyes.gif

A pamiętacie kapelę Pallas? Trochę mało znana, ponieważ jej najlepsze lata przypadły na czasy panowania Marillionu. Ale i tak warto posłuchać http://pl.youtube.com/watch?v=sURwXrv5zRU
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 24/02/2008, 12:52 Quote Post

QUOTE(jacobmk @ 24/02/2008, 11:31)
Słyszałe ostatnio, że na festiwalu w Jarocinie w latach 80 (nie pamiętam dokładnej daty) "doszło" do czarnej mszy? Czy wiecie coś na ten temat?
*



O ile mi wiadomo, to ten wybryk nie został, jak się zwykło powtarzać, sprokurowany przez Kata, a przez grupę Test Fobii - Kreon. Im to przypisuje się pierwszą polską czarną mszę, która miała odbyć się w Jarocinie (1986) po ich koncercie. Zespół miał stworzyć na scenie atmosferę ciemności, grozy i zła, co, jeśli popatrzeć na ich zdjęcia, wydaje się wręcz nieprawdopodobne... rolleyes.gif Faktem jest, że wokalista roztrzaskał krzyż o kolumnę głośnika i wywrzaskiwał coś o diable. Po koncercie grupa młodych ludzi ukradła stułę z kościoła, złapała bezpańskiego psa, ukradła trumnę z cmentarza i wyposażona w krzyże i znicze udała się do lasu. Tam psa przywiązano do trumny i zabito, modląc się do Rogatego o przychylność. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 24/02/2008, 13:21 Quote Post

W 1986 r. w Szczecinie na wieży Bismarcka zjedzono kota. Ciekawe czy im smakował?
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 24/02/2008, 15:11 Quote Post

Koncerty w PRL ? Doszedłem do wniosku, że albo miałem w sobie coś z Jonasza albo zawsze pakowałem się tm, gdzie coś się działo.

Pierwszy raz poszedłem na koncert ze starszą siostrą i jej towarzystwem. Na stadionie ,,Skry" grało BONY M - był chyba rok 1978 albo 1979. Pierwszy raz widziałem koncert i bijatykę z milicją ( no długo się nie napatrzyłem, bo siostra skręciła mnie z ucho i zatargała do domu ale trochu widziałem : fruwające kamyki i ,,ułanów" z spod znaku sosenki rosnącej na gównie)

Drugi koncert, na który wybrałem się już sam miał miejsce w 1980 r w Sali Kongresowej ( miejsce na koncerty młodzieżowe poprostu prima sort)grać miały : Brygada Kryzys i De Press z Dziubkiem. Wszystko było ok ( no po za utarczkami z obsługą Kongresowej, która zabezpieczała ten koncert w swoich liberiach i składała sie głównie z weteranów spod Lenino i Berlino, nie mogących nie tylko wytrzymać wspinania się na marmurowe gzymsy i balkony oraz huśtania się na kotarach, ale i tańca zwykłego między fotelikami ( ,,no i czego te małpy skaczo jak majo wygodne fotelyki?" )a także jak sądzę patrzeć na tę ,,rozwydrzono , niedomyto młodzież". Prawdziwa draka wybuchła gdy okazało się że na scene zamiast Dziubka i jego kapeli wyszli kolesie ptrzygrywający na co dzień Izabeli Trojanowskiej ( wabili się chyba ,,stalowy bagaż") - fama głosiła że ktoś dopatrzył się że ,,Dziubek" to element antysocjalistyczny i nie zezwolił na jego występ. Ktoś za to zapłacić musiał i zapłacił : liberie i buźki dziadków oraz Sala Kongresowa ( poszła po tym do remontu))

Potem był koncert ,,TSA" i ,, OZ" w Hali Gwardii - pierwszy koncert po zawieszeniu stanu wojennego. Jakiś towarzysz ,,robiący w kulturze i rozrywce młodzieżowej" wpadł na pomysł , podpatrzony zapewnie na jakimś koncercie młodzieżowym w ZSRR lub innym ,,bratnim" KDL I wstawił do Hali jakieś 1000 krzeseł powiązanych drutem, a do sali wpuścił 2000 osób i pluton, a w miarę rozwoju wypadków kompanię ZOMO.Do domu wróciłem w jednym bucie podartej koszulce i z oczami jak królik (angora) no i paroma ,,krechami" od pał- ale zapamiętałem jedną piękną scenę : na estradzie siedzi sobie gitarzysta ( jedyny, który nie dał dyla na zaplecze) TSA i przygrywa walczącym stronom ( z jednej krzesła i gaśnice z drugiej pały, kałachy i gaz) ,,Koziołka Matołka".

Trzeci koncert to ,,Republika" i ,,UK SUBS" na Torwarze - tu też ktoś z organizatorów miał ,,przebłysk geniuszu" bo po pierwsze wystarczy spojrzeć na dobór zespołów a po drugie zabroniono otwierania okiem i efekt był taki, że w hali padał deszcz . Za to na tym koncercie miałem fart życia bo wszedłem na niego z biletem na ,,Ewę Bem" - dla niezorientowanych wyjaśniam - bilety rozprowadzał SPATiF - te na koncert oficjalnie kosztowały 450 zł a na wolnym rynku i 2 tysie ale były dokładnie takie same jak i na inne koncerty. Gdy zjawiłem się w kasie SPATiF biletów na mój koncert już nie było, ale wtym samym dniu był koncert EWy Bem i postanowiłem nabyć w takim razie bilet na jej koncert (50 zł) i spróbować wejść na niego - i udało się bliety takie same, data się zgadzała a trzymałem go tak że kontrolujący zobaczył datę i cenę 50 zł, co uznał za końcówke ceny 450

w tym samym roku 1984 bedąc na wakacjach w okolicy Suwałk ubłagałem starszych i pojechałem autobusem do Białegostoku na koncert Budgie. Byłem chyba jedyny trzeźwy po za kierowcą w autobusie - więc podróż upłynęła miło. Na miejscu w Białym stadion Hetmana i kupa ludu. Koniki sprzedawali bilety z trzy - czterokrotnym przebiciem. No i jestem - czekam na koncert - godzine, dwie, trzy i nic... Towarzystwo na stadionie w 90% nawalone. Nagle komunikat : koncert odwołany ( Budgie nie chciało grać na chwiejącym się pomoście, który zbudowali organizatorzy). Najpierw był ryk : ,,Komuna ! Złodzieje" potem grad butelek po winkach wódeczce i innych napojach potem hasło ,,Nap... komunistów" a potem szturm na każdego w mundurze . ZOMO wpakowało się w autobusy i uciekło a na środku stadionu zostało ze stu funkcjonariuszy ROMO w wieku przedemerytalnym , którzy jak mi się wydawało ,,mówili pacierze". Po rozmundurowaniu, rozbrojeniu i gruntownym oklepaniu rzeczonych lud zwrócił swój gniew przeciwko konikom.................. oj wesoło było.. wesoło do Suwałk wróciło mniej więcej 1/3 tych, co wyjeżdżali.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 25/02/2008, 5:40 Quote Post

QUOTE
Trzeci koncert to ,,Republika" i ,,UK SUBS" na Torwarze - tu też ktoś z organizatorów miał ,,przebłysk geniuszu" bo po pierwsze wystarczy spojrzeć na dobór zespołów a po drugie zabroniono otwierania okiem i efekt był taki, że w hali padał deszcz . Za to na tym koncercie miałem fart życia bo wszedłem na niego z biletem na ,,Ewę Bem" - dla niezorientowanych wyjaśniam - bilety rozprowadzał SPATiF - te na koncert oficjalnie kosztowały 450 zł a na wolnym rynku i 2 tysie ale były dokładnie takie same jak i na inne koncerty. Gdy zjawiłem się w kasie SPATiF biletów na mój koncert już nie było, ale wtym samym dniu był koncert EWy Bem i postanowiłem nabyć w takim razie bilet na jej koncert (50 zł) i spróbować wejść na niego - i udało się bliety takie same, data się zgadzała a trzymałem go tak że kontrolujący zobaczył datę i cenę 50 zł, co uznał za końcówke ceny 450


Też byłem. Jako że przedarłem się zbyt blisko sceny, jakiś body - king - kong złapał mnie za pasek od spodni i kurtkę, i po prostu wyrzucił za barierki ... smile.gif Po parunastu minutach, kiedy już doszedłem do siebie, mogłem kontemplować dalej występ "wariatów", ale nauczony doświadczeniem - z bezpiecznej odległości. Acha - i po raz pierwszy zobaczyłem naprawdę duże "pogo"...
Co do biletów - faktycznie farsa.... Były drukowane na papierze identycznym z tym, z jakiego są okładki z zeszytów (+ trochę roboty z karoflem), a sprawdzali je zomole, ktorzy utworzyli kordon wokół "Torwaru". smile.gif
 
Post #21

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 26/02/2008, 8:00 Quote Post

A ja dorabiając na bozie OHP w Gdańsku "byłem" na koncercie Interwizji w Sopocie. Tzn OHP miało pieniądze na "działalność kulturalną" zapropnowaliśmy koncert w Sopocie, kierownictwo się zgodziło. Potem pozbieraliśmy trochę biletów z koszy i wystąpiliśmy o refundację...
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 16/01/2017, 17:59 Quote Post

QUOTE(krakowiak @ 20/12/2006, 15:40)
Muzyka była częścią tych szalonych 16 miesięcy między sierpniem a grudniem, kiedy to wszyscy chodzili nabuzowani jakąś dziwną energią.
*


Z tamtego okresu, z innego nurtu niż dotychczas omawiane w tym wątku:
Jan Krzysztof Kelus - Przypowieść o jeżach
A.Garczarek - Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał

Ten post był edytowany przez Fuser: 16/01/2017, 21:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 21/01/2017, 18:59 Quote Post

Wspaniałe utwory z końca dekady zespołów:
"Tilt":

Tilt - Jeszcze będzie przepięknie - wykonanie na żywo podczas festiwalu w Opolu w pamiętnym 1989 r.; inspiracją dla powstania piosenki była wizyta zespołu w ZSRR schyłkowego Gorbaczowa. I publiczność jak reagowała.

Tilt - Runął już ostatni mur

Tilt - Mówię ci że...


"Róże Europy":

Róże Europy - Mamy dla was kamienie (HQ)

Róże Europy - Stańcie przed lustrami
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
pejotlbis
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 499
Nr użytkownika: 97.178

Piotr Jakubowski
 
 
post 22/01/2017, 12:57 Quote Post

QUOTE
Trzeci koncert to ,,Republika" i ,,UK SUBS" na Torwarze - tu też ktoś z organizatorów miał ,,przebłysk geniuszu" bo po pierwsze wystarczy spojrzeć na dobór zespołów a po drugie zabroniono otwierania okiem i efekt był taki, że w hali padał deszcz .


Kolejnym koncertem na Torwarze był koncert "Rezerwat" i "Classix Nouveaux" ze słynnym Salem Solo na wokalu, od którego to wtedy , w latach 80-tych rozpoczęla się "elitarna" moda na golenie się na glacę .
"Elitarna" , bo wtedy mało kto , w odróżnieniu od dnia dzisiejszego odważał się na ogolenie do gołej skóry.
Było to kolejne toksyczne połączenie dwóch różnych stylów w muzyce.
Wyszedłem wtedy z tego majowego koncertu mokry jak mysz , parówa była jak nie wiem na tym Torwarze , tak nadającym sie do koncertów, jak tor na Służewcu na zawody pływackie.
Pamietam też, że w odbiorze produkcji Sala Solo i jego koleżków przeszkadzała mi jakaś dziewczyna , która ocierała się w kółko o mnie cyckami, ale ścisk i łomot był pod sceną taki ,że nie było szans na werbalny kontakt,ani żeby się odwrócić ,potem gdzieś wchłonęła ją tłuszcza.
Może jeśli to czyta niech sie odezwie...

QUOTE
Z tamtego okresu, z innego nurtu niż dotychczas omawiane w tym wątku:
Jan Krzysztof Kelus - Przypowieść o jeżach
A.Garczarek - Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał


Tak , to dosyć niedoceniany i jakby zapomniany nurt muzyki lat 80-tych dodać jeszcze można twórczość Kaczmarskiego .
Należy zauważyć ,że piosenka artystyczna,studencka,turystyczna, ballady Stachury wyewoluwały w latach 80-tych właśnie, i to dzięki zespołowi "Wolna Grupa Bukowina", w gatunek nazwany póżniej "Kraina Łagodności".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 23/05/2017, 16:44 Quote Post

Z tematyki milicyjnej:
Stanisław Zygmunt - Niebiescy-Blues
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 23/05/2017, 19:18 Quote Post

Rezerwat, fajna kapela (gdzieś chyba mam z tamtego okresu plakat z "Razem".
Byłem na koncercie w Piotrkowie Tryb (chyba 1984 rok). Koncert był na stadionie a ja do dziś pamiętam 'Obserwatora".
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
TLM
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 106
Nr użytkownika: 6.177

 
 
post 27/05/2017, 22:20 Quote Post

QUOTE(gtsw64 @ 23/05/2017, 19:18)
Rezerwat, fajna kapela (gdzieś chyba mam z tamtego okresu plakat z "Razem".
Byłem na koncercie w Piotrkowie Tryb (chyba 1984 rok). Koncert był na stadionie a ja do dziś pamiętam 'Obserwatora".
*

Rezerwat w początkowym okresie za bardzo wzorował się na Republice i gdy po raz pierwszy usłyszałem "Obserwatora" to myślałem, że do tego utworu Ciechowski&consortes zaangażowali nowego wokalistę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 11/06/2017, 6:39 Quote Post

Poniżej link do piosenki, którą w "rewolucyjnym" roku 1989 można było bardzo często słyszeć w radiu:
Róże Europy - Mamy dla was kamienie (HQ)
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 16/06/2017, 17:19 Quote Post

Zespół znany w tej dekadzie raczej z lekkich przebojów miał w swoim repertuarze również poważniejsze utwory, ale był to w końcu rok 1981:
Wały Jagiellońskie | Twój pierwszy elementarz (Opole 1981)
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej