Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bitwa na Morzu Koralowym, Jarosław Jastrzębski
     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 6/03/2013, 11:18 Quote Post

QUOTE
Swoją drogą - większość pozycji Jarka to czasopisma dotyczące specyfikacji okrętów.


artykuły o sprzęcie to raz, ale "historia Włoch", książki o Stalinie, Historie ilustrowane XX wieku, słowniki, czy prace Wołoszańskiego... hmmm
wink.gif
Z drugiej strony bibliografia ta ma też walor informacyjny - chyba jest tam z 90% polskojęzycznych prac o wojnie na Pacyfiku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 8/03/2013, 17:20 Quote Post

Zgodnie z życzeniem dalsza dyskusja o metodologii przypisów została przeniesiona tutaj: http://www.historycy.org/index.php?showtop...5&#entry1170135
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
michalst
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 271
Nr użytkownika: 22.347

Zawód: programista
 
 
post 9/04/2013, 11:26 Quote Post

QUOTE
Senshi Sosho

A jest coś z tego przetłumaczone na angielski?
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 9/04/2013, 13:49 Quote Post

Żaden tom nie został w całości przetłumaczony na język angielski. Steven Bullard podjął się tłumaczenia konkretnych fragmentów z konkretnych tomów, aby stworzyć opracowanie dotyczące Nowej Brytanii oraz Nowej Gwinei w latach 1942-1943. Tekst całej publikacji można ściągnąć za darmo z oficjalnej strony:

http://ajrp.awm.gov.au/ajrp/ajrp2.nsf/Web-...ns?OpenDocument

Jest to praca, która powstała z dwóch tomów Senshi Sōsho:
Minami Taiheiyô Rikugun sakusen <1> Pôto Moresubi – Gashima shoko sakusen
Minami Taiheiyô Rikugun sakusen <2> Gadarukanaru – Buna sakusen

Oba tomy zaliczane są do części lądowej, tzw. Rikugun Sakusen.

Bitwa na Morzu Koralowym zawarta jest w tomie 49:
Nantohomen Kaigun Sakusen <1>

Osobiście mam w posiadaniu 3 tomy Senshi Sōsho i muszę stwierdzić, że wszystkich tomów nie da rady przetłumaczyć żadna oficyna ani osoba prywatna. Tego dzieła jest w stanie dokonać jedynie instytucja jakim jest państwo.

Ten post był edytowany przez Piegziu: 9/04/2013, 13:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 18/04/2014, 16:40 Quote Post

Warto w książce zwrócić uwagę na błąd, który może wprawić czytelnika w duże zamieszanie.

Siły Uderzeniowe MO, a wraz z nimi lotniskowce Shokaku i Zuikaku, otrzymały misję przerzucenia dziewięciu myśliwców "Zero" dla Grupy Powietrznej Tainan do Rabaulu.

Autor podaje nieprawdziwą informację na s. 215 w przypisie nr 1 jakoby Japończycy nie pamiętali do końca ile tych myśliwców mieli przetransportować do Rabualu. Japończycy doskonal pamiętali, iż na pokłady lotniskowców zapakowano w Truk dziewięć myśliwców. Podczas drugiego podejścia w dniu 3 maja (poprzednie z 2 maja godz. 10:15 zakończyło się porażką wskutek niekorzystnych warunków pogodowych) na wysokości Nowej Irlandii piloci dziewięciu "Zer" oraz siedmiu "Kate" (bombowce torpedowe zostały posłane, aby zabrać na lotniskowce pilotów myśliwców zaraz po dostarczeniu "Zer") zostali zmuszeni do zawrócenia w stronę lotniskowców. O 12:35 na pokładzie Shokaku i Zuikaku wylądowało osiem "Zer" oraz siedem "Kate". Co się stało z jednym "Zerem", które wprowadza tyle zamieszania w wielu publikacjach? Można przeczytać o nim w 49. tomie Senshi Sosho, w którym na 229 stronie jest napisane o tym, iż pilot wylądował na wodzie:
Załączony obrazek

W taki oto sposób maszyn było osiem, a nie dziewięć.

Jeżeli zaś chodzi o przypis nr 2, rzeczywisty przebieg wydarzeń jest przeze mnie ciągle badany w japońskiej literaturze przedmiotu. Na razie pozostaje pewne, iż próbę przerzutu ośmiu "Zer" planowano podjąć 6 maja (a wiec nie dokonano przerzutu 4 maja jak podaje autor), podczas okrążania Wysp Salomona, lecz raport o zlokalizowaniu amerykańskich sił pokrzyżował nieco te zamiary.

No i rzecz jasna w związku z tym nieprawdziwa jest informacja o tym, iże osiem "Zer" należało do grupy Tainan (bo to były tylko zapasowe maszyny przeznaczone do grupy), tak samo nieprawdziwa jest informacja o tym, iż piloci, którzy pięć razy lądowali na pokładach lotniskowców należeli do niej.

Ten post był edytowany przez Piegziu: 18/04/2014, 20:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 19/04/2014, 21:01 Quote Post

Czepialstwa Piegzia część druga.

Dzisiaj miałem przyjemność rozmawiać z Jarkiem na temat wyżej popełnionego błędu. Cieszy bardzo postawa autora, który chce poznawać swoje omyłki i szukać prawdy, nie usiłując podstawić na swoim na wszelką cenę.

Myślę, że garść kolejnych uwag co do treści merytorycznej bitwy na Morzu Koralowym (jak wcześniej wspomniałem, interesuje mnie głównie bitwa, a nie wątki poboczne) będzie przydatna dla ogółu.

Ad rem:

s. 218, pierwsze zdanie roz. 4 Tulagi.

Japońscy żołnierze, konkretnie około 430 marynarzy z 3. Kure Kaigun Rikusentai (wydzielone elementy) wspartych przez 54-osobową przeciwlotniczą Jednostkę "Mitsuwa" oraz 132-osobową cywilną 7. Jednostkę Budowlaną "Hashimoto" (nazwy jednostek od nazwisk dowódców) wylądowali na Tulagi, Gavutu i Tanambogo o 1:00 3 maja. Wszystkie trzy wysepki zostały zdobyte i oczyszczone (a właściwie sprawdzone) do 7:00.

s. 219
"Zero" z Shōho zostało utracone nie 3, lecz 2 maja. Chodzi rzecz jasna o wypadek starszego bosmana marynarki Shunichiego Tamury.


s. 220

Siły Inwazyjne Port Moresby miały zostać wsparte nie tylko przez pięć trałowców, ale także transportowiec Azumasan Maru. Z tą jednostką wiąże się jeszcze jedna dygresja. Sporo opracowań wlicza ją w skład Sił Inwazyjnych Port Moresby, lecz w rzeczywistości po nalocie na Tulagi z dnia 4 maja, została ona wyłączona z dalszych działań. Dlatego też marynarka dysponowała łącznie pięcioma, a nie sześcioma transportowcami (plus sześć transportowców armii).

s. 220 c.d.

Yorktown nie posiadał 70, lecz 67 maszyn (Raport Yorktowna CV5/A16-S, s. 28 - dostępny w sieci). Warto również zwrócić uwagę na to, iż osiem z nich było zapasowych (5xSBD, 2xF4F, 1xTBD), czyli nie przydzielono do nich etatowych pilotów. Dlatego też zawsze wolę, przy podawaniu sił grup lotniczych, korzystać z wartości maszyn operacyjnych, bo tymi faktycznie lotniskowiec może "walczyć".

s. 220. c.d. 2

Autor moim zdaniem nieco demonizuje Fletchera. O poranku 4 maja pogoda wokół TF-17 była naprawdę psia (jak pisano, nie nadająca się do "latania"), tak więc spodziewano się kompletnie zaskoczyć Japończyków i jednocześnie uchronić się przed zwiadem wrogich maszyn. Nikt poza tym nie miał wątpliwości co tego, że jeżeli zaatakuje się Tulagi bombowcami nurkującymi i torpedowcami, Japończycy będą wiedzieli, iż amerykańskie lotniskowce operują w promieniu 200 mil od wyspy.

s. 221
Mapa pokazuje, iż zespół Marumo wyruszył z Rabaulu, podczas gdy wyruszył z Truk.

s. 222+ 223.

Warto by doprecyzować, że jeden TBD nie został utracony podczas nalotu, lecz zgubił się podczas drogi powrotnej. Gdy z pola bitwy wracały 4 F4F, udało im się go zlokalizować, a pilot TBD poleciał za myśliwcami. Z powodu zamieszenia oraz kolejnego pecha (myśliwce nie mogły nawiązać kontaktu z lotniskowcem i uzyskać ich pozycji w celu obrania prawidłowej trasy), dwa F4F oraz TBD zostały zmuszone do zawrócenia w stronę Guadalcanlu (kurczące się zapasy paliwa). Oba myśliwce wylądowały przy piaszczystym przylądku Henslow (a więc nie na wodzie), miejsca awaryjnego lądowania TBD nie udało się zaś ustalić. Obaj piloci myśliwców zostali uratowani jeszcze tego samego dnia przez Hammanna, załogant TBD zaś pozostał u tubylców na wyspie (przyjaznych rzecz jasna).

s. 223

Japończycy pod Tulagi, z tego co wiem, nie mieli barek Daihatsu, lecz Kokosuka.

s. 223
Japończycy utracili trzy, a nie cztery wodnosamoloty (trzy "Pete"). Ponadto uszkodzone kolejne dwa "Pete" oraz dwa "Mavisy".

s. 225

Takagi otrzymał wiadomość o zlokalizowaniu amerykańskich sił (depesze "Mavisa" z Tulagi z godz. 10:10, 10:30 i 10:35) z Rabaulu praktycznie zaraz po jej nadaniu (10:50). O odebraniu tego meldunku świadczy chociażby to, że o 11:40 Shokaku, Zuikaku oraz dwa niszczyciele przerwały tankowanie i obrały kurs południowy, aby następnego poranka zaskoczyć amerykańskie lotniskowce. Reszta sił Takagiego, po zakończeniu tankowania, miała również niezwłocznie udać się na południe, aby pełnić funkcję osłonową.
Takagi zatem nie mógł tkwić w nieświadomości przez 24 godziny, co zresztą jest nieco sprzeczne z dalszym logicznym ciągiem treści książki.

C.D.N.

Ten post był edytowany przez wysoki: 20/04/2014, 23:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej