Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bitwa nad Pilica 1144 ?!
     
zbs69
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 60.172

P.L
Zawód: uczen
 
 
post 15/11/2009, 14:29 Quote Post

robiąc notatki o pierwszych księciach dzielnicowych, uwaznie badam sprawę miedzy Władysławem Wygnancem a pozostałymi bracmi. W 1144 doszlo do konfliktu, po smierci Salmoei, gdzie Piotr Włostowic, oddany palatyn księcia poparł juniorów. Doszło do Bitwy nad Bagnami Pilicy - nie jest ona dokladnie znana w historiografii, wiecie moze cos wiecej na ten temat, bo z tego co poczytałem to są rozne interpretacje co do miejsca i przebiegu bitwy. I czy ta bitwa miala wiekszy wplyw na dalsze losy panowania ksiecia? Czy po prostu duchowienstwo obnizylo jego autorytet, przeciagnelo czesc rycerstwa na korzysc juniorow i musial uchodzic z kraju?

zapraszam do dyskusji i z gory dziekuje:)
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Dkm
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 60.462

 
 
post 19/11/2009, 20:59 Quote Post

Ja wiem, tyle ,że Wincenty Kadłubek podaje ,że "Arcybiskup Jakub z przedniejszymi panami przeszedł na stronę młodych książąt".Książęta ufni w ich pomoc "nie toną już we łzach, lecz śmielej za oręż się biorą".Podobno też rzeka Pilica nad ,którą stoczono walkę ,wezbrała od krwi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 19/11/2009, 22:52 Quote Post

Roku 6653 [1145] I rzekł [książętom ruskim] Wsiewołod [Olegowicz]: „Wzywa mnie Władysław, lacki kniaź, na braci swoich". I rzekł Igor [Olegowicz]: „Nie chodź ty, lecz pójdziemy my". I poszedł Igor z bratem swoim Światosławem i z Włodzimierzem [...] I poszli w głąb ziemi lackiej. Spotkali braci dwóch Władysławowych — Bolesława i Mieszka, stojących za błotem. I przejechali na tamtą stronę. I ukorzyli się [tamci] Igorowi i braciom jego i całowali krzyż między sobą, i tak rzekli: "Jeżeli kto przestąpi krzyżowe całowanie, na tego będą wszyscy". I dali bratu swojemu Władysławowi cztery grody, a Igorowi z braćmi Wiznę [w nagrodę za pomoc]. I tak powrócili do siebie, mnogi łup wziąwszy [...]

To z Latopisu kijowskiego. Fragment ten kłóci się z wizją Kadłubka o boju nad Pilicą, w którym rzekomo juniorzy zbili Władysława i jego posiłki cudzoziemskie (z pewnością chodzi o siły ruskie).

Dodatkowo, ilość szczegółów (dokładny opis stron konfliktu, Bolesław i Mieszko stojący za błotem, przysięga na krzyż, liczba grodów oddanych dla Władysława, kwestia zajęcia Wizny) przemawia raczej za wersją przytoczoną tu powyżej, natomiast Kadłubek wyraźnie dodaje słowa jak wieść niesie, co czyni jego opis mało wiarygodnym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 6/07/2010, 21:30 Quote Post

QUOTE
Dodatkowo, ilość szczegółów (dokładny opis stron konfliktu, Bolesław i Mieszko stojący za błotem, przysięga na krzyż, liczba grodów oddanych dla Władysława, kwestia zajęcia Wizny) przemawia raczej za wersją przytoczoną tu powyżej, natomiast Kadłubek wyraźnie dodaje słowa jak wieść niesie, co czyni jego opis mało wiarygodnym.


przy założeniu wstępnym, iż Kadłubek i Latopis kijowski opisują to samo wydarzenie co wcale nie jest pewne. Być może Kadłubek po prostu opisał inną bitwę. Konflikt trwał od roku 1141 do 1146 a więc 5 lat - w tym okresie mogło być więcej spotkań zbrojnych w obszarze łęczysko - sieradzkim
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.422
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 30/05/2012, 0:04 Quote Post

QUOTE(althaar @ 19/11/2009, 23:52)
Roku 6653 [1145] I rzekł [książętom ruskim] Wsiewołod [Olegowicz]: „Wzywa mnie Władysław, lacki kniaź, na braci swoich". I rzekł Igor [Olegowicz]: „Nie chodź ty, lecz pójdziemy my". I poszedł Igor z bratem swoim Światosławem i z Włodzimierzem [...] I poszli w głąb ziemi lackiej. Spotkali braci dwóch Władysławowych — Bolesława i Mieszka, stojących za błotem. I przejechali na tamtą stronę. I ukorzyli się [tamci] Igorowi i braciom jego i całowali krzyż między sobą, i tak rzekli: "Jeżeli kto przestąpi krzyżowe całowanie, na tego będą wszyscy". I dali bratu swojemu Władysławowi cztery grody, a Igorowi z braćmi Wiznę [w nagrodę za pomoc]. I tak powrócili do siebie, mnogi łup wziąwszy [...]

To z Latopisu kijowskiego. Fragment ten kłóci się z wizją Kadłubka o boju nad Pilicą, w którym rzekomo juniorzy zbili Władysława i jego posiłki cudzoziemskie (z pewnością chodzi o siły ruskie).

Dodatkowo, ilość szczegółów (dokładny opis stron konfliktu, Bolesław i Mieszko stojący za błotem, przysięga na krzyż, liczba grodów oddanych dla Władysława, kwestia zajęcia Wizny) przemawia raczej za wersją przytoczoną tu powyżej, natomiast Kadłubek wyraźnie dodaje słowa jak wieść niesie, co czyni jego opis mało wiarygodnym.
*


Ten przekaz latopisu też jest niejasny i wewnętrzne sprzeczny. Książęta ruscy ruszyli przeciwko braciom Władysława, ale nie najechali ich dzielnic, ani Mazowsza (latopisy zawsze wymieniały go odrębnie), ani dzielnicy Mieszka Starego, bo leżała daleko na zachodniej rubieży „ziemi lackiej”. Zamiast uderzyć na ziemie juniorów udali się do dzielnicy senioralnej, gdzie rzeczywiście spotkali wojska Bolesława i Mieszka nad rzeką („za błotem”) gdzieś w środku Polski (co koresponduje z przekazem Mistrza Wincentego o bitwie nad Pilicą), ale nie próbowali ich pokonać, tylko zawarli układ. A przecież przebyli szmat drogi do Polski nie w celach turystycznych, tylko właśnie po to aby walczyć z juniorami. Jeżeli tego – rzekomo - nie zrobili, mimo kontaktu bojowego z przeciwnikiem, to znaczy, że ich wyprawa zakończyła się strategiczną porażką. No i jeszcze te łupy: jeżeli nie walczyli z wrogami Władysława (czyli juniorami), to skąd te mnogie łupy?

Aby wyjaśnić te sprzeczności Łowmiański domyślił się, że to juniorzy pierwsi zaatakowali dzielnicę senioralną latem 1144 r., gdy Władysław II przebywał na Rusi, i zajęli wschodnią Wielkopolskę i Polskę centralną. Ale to nie tłumaczy dostatecznie skąd te „mnogie łupy”, trzeba zatem pójść dalej i zaproponować, że juniorzy zajęli całą dzielnicę senioralną. Dopiero wówczas staje się zrozumiałe, że akcja Władysława i jego ruskich sprzymierzeńców w 1145 r. to była kampania rewindykacyjna, podczas której odbili z rąk juniorów część dzielnicy senioralnej. Władysław i Rusini odzyskali wschodnią i południową Małopolskę (stąd łupy!), aż doszli do Pilicy, gdzie juniorom udało się zaskoczyć i powstrzymać wojska seniora podczas próby przeprawy przez rzekę. Zawarto zatem pokój, juniorzy zatrzymali wschodnią Wielkopolskę i Polskę centralną, Władysław zatrzymał ziemie odbite i dostał jeszcze 4 kasztelanie na zachodzie Małopolski, aby mieć kontakt terytorialny ze Śląskiem.

Za utratę dzielnicy senioralnej w 1144 r. został obwiniony i skazany na oślepienie palatyn Piotr Włostowic, odpowiedzialny za państwo podczas nieobecności Władysława. Nawet jeżeli Piotr był bez winy (nie miał jak bronić się przed atakiem juniorów, bo Władysław zabrał rycerstwo na Ruś), to przecież trzeba było znaleźć kozła ofiarnego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 30/05/2012, 7:41 Quote Post

Jak coś jest niejasne, to przychodzi jdel i "prostuje wszystkie ścieżki".

QUOTE(jdel @ 30/05/2012, 0:04)
[...] nie próbowali ich pokonać, tylko zawarli układ. A przecież przebyli szmat drogi do Polski nie w celach turystycznych, tylko właśnie po to aby walczyć z juniorami. Jeżeli tego – rzekomo - nie zrobili, mimo kontaktu bojowego z przeciwnikiem, to znaczy, że ich wyprawa zakończyła się strategiczną porażką. No i jeszcze te łupy: jeżeli nie walczyli z wrogami Władysława (czyli juniorami), to skąd te mnogie łupy?


Otóż, ja widzę w latopisie zwycięstwo Rusinów. Widzę, że juniorzy "ukorzyli się". Rozumiem, że tylko rzeź Piastowiczów spełniałaby definicję zwycięstwa? wink.gif

A mnogość łupów? Juniorzy, którzy się ukorzyli (tj. przegrali) musieli zapłacić za możliwość całowania krzyża, przecież do oczywiste. Nic za darmo.

QUOTE
[...] juniorzy zajęli całą dzielnicę senioralną. Dopiero wówczas staje się zrozumiałe, że akcja Władysława i jego ruskich sprzymierzeńców w 1145 r. to była kampania rewindykacyjna, podczas której odbili z rąk juniorów część dzielnicy senioralnej. Władysław i Rusini odzyskali wschodnią i południową Małopolskę (stąd łupy!), aż doszli do Pilicy, gdzie juniorom udało się zaskoczyć i powstrzymać wojska seniora podczas próby przeprawy przez rzekę. Zawarto zatem pokój, juniorzy zatrzymali wschodnią Wielkopolskę i Polskę centralną, Władysław zatrzymał ziemie odbite i dostał jeszcze 4 kasztelanie na zachodzie Małopolski, aby mieć kontakt terytorialny ze Śląskiem.


Łohohoho. Mocne. Władysław utracił wszystkie ziemie, a potem odzyskał jakieś skrawki. Które źródło o tym wspomina? Ja widzę dwa źródła, z których wynika, iż w tym okresie to właśnie Władysław był stroną przeważającą. Co więcej, w latopisie czytamy, iż książąt ruskich Władysław wzywa. Skąd wzywa, skoro rzekomo nie ma nic? Jeżeli miał stracić wszystko, to pewnie uciekł na Ruś. To dlaczego wzywa, dlaczego nie uczestniczy w wyprawie?

QUOTE
Za utratę dzielnicy senioralnej w 1144 r. został obwiniony i skazany na oślepienie palatyn Piotr Włostowic, odpowiedzialny za państwo podczas nieobecności Władysława. Nawet jeżeli Piotr był bez winy (nie miał jak bronić się przed atakiem juniorów, bo Władysław zabrał rycerstwo na Ruś), to przecież trzeba było znaleźć kozła ofiarnego.


Kosmos totalny. Tej wersji wydarzeń nie znałem aż do dziś smile.gif Sugerujesz, iż kara oślepienia, obcięcia języka, konfiskaty dóbr i wygnania jest adekwatna dla pokonanego wodza?

Budujesz Kolego hipotezy piętrowe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.422
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 31/05/2012, 0:12 Quote Post

QUOTE(althaar @ 30/05/2012, 8:41)
Łohohoho. Mocne. Władysław utracił wszystkie ziemie, a potem odzyskał jakieś skrawki. Które źródło o tym wspomina? Ja widzę dwa źródła, z których wynika, iż w tym okresie to właśnie Władysław był stroną przeważającą. Co więcej, w latopisie czytamy, iż książąt ruskich Władysław wzywa. Skąd wzywa, skoro rzekomo nie ma nic? Jeżeli miał stracić wszystko, to pewnie uciekł na Ruś. To dlaczego wzywa, dlaczego nie uczestniczy w wyprawie?
*


Jakie źródło – pewnie żadne, przecież napisałem, że H.Łowmiański domyślał się wcześniejszej akcji juniorów w 1144 r. Taką akcję potwierdza natomiast logika wydarzeń w latach następnych. Być może Władysław był na Rusi nawet do 1145 r. i stamtąd wezwał pomocy, ale to skąd wezwał Rusinów jest bez znaczenia, ważne jest natomiast, gdzie ich wezwał. Władysław wezwał Rusinów w głąb ziemi lackiej, gdzie już przebywali juniorzy i ich armie. Jak niby Władysław miał mieć przewagę taktyczną, jeżeli wrogie wojska znajdowały się na terytorium jego dzielnicy senioralnej?
QUOTE(althaar @ 30/05/2012, 8:41)
Otóż, ja widzę w latopisie zwycięstwo Rusinów. Widzę, że juniorzy "ukorzyli się". Rozumiem, że tylko rzeź Piastowiczów spełniałaby definicję zwycięstwa? wink.gif

A mnogość łupów? Juniorzy, którzy się ukorzyli (tj. przegrali) musieli zapłacić za możliwość całowania krzyża, przecież do oczywiste. Nic za darmo.
*


Jeżeli zawierano układ, ale nie brano jeńców lub zakładników, i nie płacono trybutu czy odszkodowań, to znaczy, że Rusini i Władysław wcale nie pokonali juniorów, zaś owo „ukorzenie się”, to zwyczajowa figura retoryczna, naturalna stylistyka propagandowa. Zresztą jak wyglądało spotkanie juniorów z Rusinami w tradycji zachowanej przez obóz juniorów widzimy w Kronice Mistrza Wincentego. Wg niego Pilica spłynęła krwią pokonanych sprzymierzeńców Władysława. Co do zawartego wówczas układu, to z wydarzeń roku następnego widać dla kogo był on korzystny. To Władysław był niezadowolony z zawartego wówczas porozumienia, zerwał zaprzysiężony w 1145 r. układ i zaatakował braci. Za złamanie układu z juniorami został uznany za krzywoprzysięzcę i obłożony klątwą.

Natomiast te „mnogie łupy” Rusinów przywiezione z Polski w 1145 r. wydają się być kluczowe dla zrozumienia postawy episkopatu i rycerstwa w konflikcie seniora z juniorami. Widać jakieś dobra kościelne musiały zostać poważnie złupione przez Rusinów, bo arcybiskup Jakub stał się strasznie zawzięty na Władysława, tak że w sprawie odwołania klątwy postawił się nawet papieżowi Eugeniuszowi III i doprowadził do schizmy kościoła polskiego w 1148 r., który pozostawał poza strukturami KK przez okres 5 lat. Papież musiał zwracać się do biskupa morawskiego, aby ten zdjął klątwę z Władysława, widać żaden biskup polski tego nie chciał uczynić.
QUOTE(althaar @ 30/05/2012, 8:41)
Kosmos totalny. Tej wersji wydarzeń nie znałem aż do dziś smile.gif Sugerujesz, iż kara oślepienia, obcięcia języka, konfiskaty dóbr i wygnania jest adekwatna dla pokonanego wodza?
*


Żadne źródło nie podaje, że Piotr Włostowic przegrał jakąś bitwę. O zwycięstwach chyba też głucho, chociaż jako palatyn, to powinien uczestniczyć w walkach, zwłaszcza, że trwała wojna domowa. Właśnie ta cisza o czynach wojennych jest wymowna, jako wojewoda powinien był walczyć za księcia, bronić księstwa, a że nie walczył i nie bronił to znaczy, że popełnił grzech zaniechania. Dlatego wymierzona mu kara nie jest adekwatna dla pokonanego wodza, jest natomiast całkiem adekwatna dla zdrajcy. Widać Władysław był przekonany, że Piotr dogadał się z juniorami i prawdopodobnie tak właśnie było.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 31/05/2012, 6:41 Quote Post

Prof. Łowmiański to najwyżej opracowanie, a nie źródło.

QUOTE
Jak niby Władysław miał mieć przewagę taktyczną, jeżeli wrogie wojska znajdowały się na terytorium jego dzielnicy senioralnej?


No właśnie to jest przykład tego w jakim poważaniu masz źródła. Gdzie widzisz wrogie wojska w dzielnicy senioralnej? Które zdanie o tym świadczy?

QUOTE
Natomiast te „mnogie łupy” Rusinów przywiezione z Polski w 1145 r. wydają się być kluczowe dla zrozumienia postawy episkopatu i rycerstwa w konflikcie seniora z junioram


"Mnogie łupy" są ważne (nawet kluczowe), ale "ukorzenie się" juniorów przed książętami ruskimi to figura retoryczna. Twoja analiza źródła kuleje w całej rozciągłości.

QUOTE
Dlatego wymierzona mu kara nie jest adekwatna dla pokonanego wodza, jest natomiast całkiem adekwatna dla zdrajcy. Widać Władysław był przekonany, że Piotr dogadał się z juniorami i prawdopodobnie tak właśnie było.


Gdyby tak było, to ryzyko które podjął pozostając na dworze Władysława (albo przynajmniej w jego zasięgu) sugerowałoby, że jest niespełna rozumu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.422
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 31/05/2012, 23:05 Quote Post

QUOTE(althaar @ 31/05/2012, 7:41)
"Mnogie łupy" są ważne (nawet kluczowe), ale "ukorzenie się" juniorów przed książętami ruskimi to figura retoryczna. Twoja analiza źródła kuleje w całej rozciągłości.

QUOTE
Dlatego wymierzona mu kara nie jest adekwatna dla pokonanego wodza, jest natomiast całkiem adekwatna dla zdrajcy. Widać Władysław był przekonany, że Piotr dogadał się z juniorami i prawdopodobnie tak właśnie było.


Gdyby tak było, to ryzyko które podjął pozostając na dworze Władysława (albo przynajmniej w jego zasięgu) sugerowałoby, że jest niespełna rozumu.
*


Nie można analizować źródła bez konfrontacji z innymi przekazami, analizy tła historycznego, logiki następstwa przyczyn i skutków, itd..

Fakty są takie, że układ zawarty z juniorami w 1145 r. został złamany przez Władysława, więc pisanie o ich ukorzeniu się, porażce, itp., siłą rzeczy musi być uznane za naciągane. Poza tym mamy źródło zaprzeczające porażce juniorów (Kronika Mistrza Wincentego, chociaż to też pewnie tylko opracowanie).

Faktem też jest odwrócenie się episkopatu i rycerstwa od Władysława w 1146 r. Pewnie było kilka przyczyn takiego stanu rzeczy, ale jedną z nich na pewno było przyzwolenie Władysława dla Rusinów na gwałty i rabunki. Potwierdza to Kronika Wielkopolska, która przytacza napomnienie Władysława przez abp Jakuba, aby „… zaniechał … przelewania krwi chrześcijańskiej, hańbienia dziewic i gwałcenia żon, czego bez ustanku dopuszcza się zbrodniczo barbarzyński lud jego wojska ….”. A jak dopuszczano się gwałtów i rabunków, to były z tego „mnogie łupy”. Jak wiadomo za „bratnią” pomoc Rusinów trzeba słono płacić, tak było też w Średniowieczu. Swoją drogą, jak to w gruncie rzeczy niewiele zmieniło się przez ostatnie 800 lat.

Inną przyczyną odstąpienia elit od seniora było okrutne ukaranie Piotra Włostowica. Nie powiedział bym, że Piotr był niespełna rozumu. Był spowinowacony z Władysławem, zapoznany z cesarzem Konradem, zaprzyjaźniony z dostojnikami kościelnymi. Ja jego postawę odbieram jako nadmierną pewność siebie, to typowa maniera polityków od niepamiętnych czasów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 4/06/2012, 12:47 Quote Post

QUOTE(jdel @ 31/05/2012, 23:05)
Fakty są takie, że układ zawarty z juniorami w 1145 r. został złamany przez Władysława, więc pisanie o ich ukorzeniu się, porażce, itp., siłą rzeczy musi być uznane za naciągane. Poza tym mamy źródło zaprzeczające porażce juniorów (Kronika Mistrza Wincentego, chociaż to też pewnie tylko opracowanie).

Szanowny Kolego, raz twierdzisz, że młodzi książęta pobili (albo przynajmniej zbrojnie odparli) Rusinów, bo tak rzecze Kadłubek (złośliwość w tym miejscu była niepotrzebna). Poprzednio widziałeś tylko wielkie łupy ruskich kniaziów. Czyli co? Jednocześnie dostali łupy i łupnia? wink.gif
QUOTE
Potwierdza to Kronika Wielkopolska, która przytacza napomnienie Władysława przez abp Jakuba, aby „… zaniechał … przelewania krwi chrześcijańskiej, hańbienia dziewic i gwałcenia żon, czego bez ustanku dopuszcza się zbrodniczo barbarzyński lud jego wojska ….”.

KW to może potwierdzać informacje z czasów Bolesława Pobożnego, a nie z wieku XII. Chwyć w garść tę kronikę raz jeszcze. Weź w drugą dłoń kronikę Kadłubka. Czy widzisz, by wielkopolski skryba jakoś szczególnie rozwinął dzieło Mistrza Wincentego? Przemowa arcybiskupa rzekomo odtworzona przez późniejsze o ponad wiek dzieło jest po prostu wyssana z palca. Gwałty, grabieże, przelewanie krwi wiernych, jeszcze pewnie zniszczenia kościołów, pohańbienie kleru itp. to przecież taka typowa retoryka (co nie zmienia faktu, iż zdarzenia takie z pewnością miały miejsce, znając ówczesną praktykę prowadzenia działań wojennych). Powiem więcej, napisanie takiej przemowy i włożenie jej w usta "wiernego starca" to banał. Naprawdę, nic prostszego dla literata...

Zgodzę się, że przyczyn upadku Władysława II należy poszukiwać w kilku miejscach, ale nie o tym ten wątek. Rozprawiamy tu o ew. bitwie nad Pilicą (1145).

Ten post był edytowany przez althaar: 4/06/2012, 12:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.422
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 7/06/2012, 23:15 Quote Post

QUOTE(althaar @ 4/06/2012, 13:47)
Czyli co? Jednocześnie dostali łupy i łupnia? wink.gif
*


Tu jest ta wewnętrzna sprzeczność przekazu latopisu, o której pisałem (w post # 6) powyżej. Rusini rzekomo od razu (bez walki) zawarli układ z juniorami, którzy stali za bagnem, ale mimo to przywieźli „mnogie łupy”. Źródeł opisujących te wydarzenia mamy tyle, co kot napłakał, więc musimy na podstawie tej zapiski lapisu i późniejszych Kronik polskich próbować rekonstruować przebieg wydarzeń.

Śmierć księżnej-wdowy Salomei wywołała konflikt o spadek, czyli kto ma dziedziczyć ziemie tzw. oprawy wdowiej. Czy mają wrócić do seniora, czy też prawo do spadku zachowują dziedzice (synowie) wdowy. Tak się bowiem niefartownie złożyło, że senior nie był dzieckiem księżnej-wdowy. Oprawa ta obejmowała księstwo łęczyckie oraz kilka innych grodów rozproszonych (Radziejów, Kwieciszewo-Zbar, Waśniów, Małogoszcz, Pajęczno). Pewnie statut Krzywoustego w tym względzie zawierał lukę i nie regulował kwestii, do kogo mają należeć ziemie oprawy po śmierci wdowy.

Akcja juniorów łączyła się z przejęciem grodów oprawy wdowiej, miała zatem miejsce po 27 lipca 1144 r. Władysław przebywał wówczas na Rusi, więc obrona dzielnicy senioralnej spoczywała na wojewodzie Piotrze Włostowicu. Możliwe są 2 scenariusze, pierwszy, że juniorzy zajęli dzielnicę senioralną (całą lub znaczną część) i zdecydowali się na wejście w otwarty konflikt zbrojny z seniorem, drugi, że zajęli tylko ziemie oprawy wdowiej, tj. księstwo łęczyckie i grody rozproszone, stwarzając przynajmniej pozory działania zgodnego z prawem.

Po analizie stanowiska kościoła wydaje się bardziej prawdopodobne, że juniorzy zajęli tylko księstwo łęczyckie i pozostałe grody oprawy wdowiej. Za tym przemawia także postawa wojewody Piotra, który wydał juniorom bez walki ziemie oprawy wdowiej, a mimo to nie spodziewał się za to żadnej kary. W 1145 r. Władysław wezwał Rusinów w celu odebrania juniorom zajętych w 1144 r. ziem i grodów. Najpierw ruszyli na Małogoszcz (leżący na pd-wsch od Pilicy i najbliżej Krakowa) i odbili ten gród broniony przez załogę juniorów. To w Małogoszczu Rusini zdobyli te swoje „mnogie łupy”. Z Małogoszcza wojska Władysława ruszyły na Łęczycę i stanęły nad Pilicą w okolicach Sulejowa, gdzie są rozległe zalewowe turzycowiska (lub raczej były – dzisiaj znaczna część jest zalana i tworzy Zalew Sulejowski). Tam czekali juniorzy idący z Łęczycy z odsieczą grodowi małogoskiemu. Zawarty nad Pilicą układ zakładał zapewne, że juniorzy zwrócą seniorowi 4 grody rozproszone oprawy wdowiej, leżące w dzielnicy senioralnej (pewnie: Pajęczno, Małogoszcz, Radziejów i Kwieciszewo; Waśniów był w dzielnicy sandomierskiej przeznaczonej dla Henryka), zachowają natomiast księstwo łęczyckie, z przeznaczeniem dla najmłodszego małoletniego brata Kazimierza, pominiętego w tzw. statucie Krzywoustego.

Ten post był edytowany przez jdel: 7/06/2012, 23:16
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 8/06/2012, 7:43 Quote Post

QUOTE(jdel @ 7/06/2012, 23:15)
Najpierw ruszyli na Małogoszcz (leżący na pd-wsch od Pilicy i najbliżej Krakowa) i odbili ten gród broniony przez załogę juniorów. To w Małogoszczu Rusini zdobyli te swoje „mnogie łupy”. Z Małogoszcza wojska Władysława ruszyły na Łęczycę i stanęły nad Pilicą w okolicach Sulejowa, gdzie są rozległe zalewowe turzycowiska (lub raczej były – dzisiaj znaczna część jest zalana i tworzy Zalew Sulejowski). Tam czekali juniorzy idący z Łęczycy z odsieczą grodowi małogoskiemu. Zawarty nad Pilicą układ zakładał zapewne, że juniorzy zwrócą seniorowi 4 grody rozproszone oprawy wdowiej, leżące w dzielnicy senioralnej (pewnie: Pajęczno, Małogoszcz, Radziejów i Kwieciszewo; Waśniów był w dzielnicy sandomierskiej przeznaczonej dla Henryka), zachowają natomiast księstwo łęczyckie, z przeznaczeniem dla najmłodszego małoletniego brata Kazimierza, pominiętego w tzw. statucie Krzywoustego.

Szczegóły geograficzne w tej części Twojego posta to czysta fantastyka. Dziwię się bardzo, że na forum historycznym piszesz takie rzeczy, bo niewyrobiony czytelnik gotów to przeczytać i uznać za pewnik.
  • Skąd Małogoszcz?
  • Skąd informacja o odsieczy juniorów?
  • Skąd znasz nazwy 4 grodów wzmiankowanych w latopisie (w tym opracowaniach, które znam naukowcy wymieniają Łęczycę jako jeden z grodów)?
  • Skąd informacja, że Łęczyca miała być przeznaczona dla Kazimierza? (późniejsze fakty raczej temu zaprzeczają - nawet po wygnaniu Władysława II, Kazimierz w Łęczycy nie zasiadł)

To co prezentujesz to nie jest próba rekonstrukcji wydarzeń - to, bez urazy, bajanie. Wymyślasz zupełnie bezpodstawnie "fakty".

Z mojej strony EOT. Liczyłem na konkretną dyskusję...
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej