|
|
Wolność dla kłamstwa ?
|
|
|
|
Czy fałsz, kłamstwo maja rację bytu, czy mają prawo istnieć? Czy głoszenie kłamstwa jest dopuszczalne w ramach wolności słowa czy tez powinno być zabronione i podlegać karze? Czy kłamstwu przysługują jakieś prawa?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielokrotnie przytaczany na forum David Irving siedział w więzieniu za negowaniu Holocaustu. Więc chyba z kłamstwami trzeba ostrożnie postępować...
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam zostać, ukrany, jak świadomie i z premedytacja kłamię kobiecie: jak pięknie dziś wyglądasz? Niekłamanie nie wchodzi w rachubę. To by był rozpad społeczeństwa, rodiny itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kandahar @ 16/10/2013, 8:36) Niekłamanie nie wchodzi w rachubę. To by był rozpad społeczeństwa, rodiny itd.
Czyli rodzina i społeczeństwo na kłamstwie są zbudowane? Kłamstwo jest ich podstawą?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak. Rodzice nieustannie okłamuja swoje dziecko.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na sprawę trzeba spojrzeć z dwóch stron. Ze strony gospodarczej, w której konsument winien mieć zagwarantowaną zgodność z zakupionym towarem. Oraz ze strony stosunków między ludzkich. Jak już słusznie zostało wspomniane, brzydkiej kobiecie nie powie się że jest brzydka(zwykła ludzka przyzwoitość). Podobnie nie stosownym jest wmawianie innym jak mają postępować(ograniczenie mojej wolności, wolnością innej osoby).
CODE Tak. Rodzice nieustannie okłamuja swoje dziecko.
Jak wnioskuję nie masz żadnych dzieci, i nie miałeś okazji jakoś specjalnie się nimi opiekować. Kłamstwo niewątpliwie istnieje, ale nie jest ono żadną podwaliną, podstawą wychowania dziecka.
Ten post był edytowany przez misza88: 16/10/2013, 9:59
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 16/10/2013, 9:11) Jak już słusznie zostało wspomniane, brzydkiej kobiecie nie powie się że jest brzydka(zwykła ludzka przyzwoitość).
Obmowa chyba nie jest czymś pożądanym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 16/10/2013, 8:29) QUOTE(misza88 @ 16/10/2013, 9:11) Jak już słusznie zostało wspomniane, brzydkiej kobiecie nie powie się że jest brzydka(zwykła ludzka przyzwoitość). Obmowa chyba nie jest czymś pożądanym.
A gdzie tu obmowa? Tu tylko niemówienie komuś, że jest brzydki.
BTW, islam zezwala na kłamanie w kilku sytuacjach, m.in. gdy kłamiemy kobiecie w sposób, który sprawi, że będzie szczęśliwsza. Coś w stylu: Nie, wcale nie rozdęło cię w biedrach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 16/10/2013, 9:11) Tak. Rodzice nieustannie okłamuja swoje dziecko. [/code] Jak wnioskuję nie masz żadnych dzieci, i nie miałeś okazji jakoś specjalnie się nimi opiekować. Kłamstwo niewątpliwie istnieje, ale nie jest ono żadną podwaliną, podstawą wychowania dziecka. Podwaliną nie jest, ale jest też mimowolnie niezbędnym składnikiem wychowania- nasz ludzi mówiących w 100% prawdę zawsze i wszędzie? Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 16/10/2013, 8:11) Tak. Rodzice nieustannie okłamuja swoje dziecko. [/code] Jak wnioskuję nie masz żadnych dzieci, i nie miałeś okazji jakoś specjalnie się nimi opiekować. Kłamstwo niewątpliwie istnieje, ale nie jest ono żadną podwaliną, podstawą wychowania dziecka. Mowisz swojemu dziecku sama prawdę i tylko prawdę? Nie wierzę. kłamiesz mu jaki to jest wyjątkowy, dzielny itd. A jak nie, to żal mi Twoich dzieci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marc20 @ 16/10/2013, 7:11) Wielokrotnie przytaczany na forum David Irving siedział w więzieniu za negowaniu Holocaustu. Więc chyba z kłamstwami trzeba ostrożnie postępować... Sprostowanie: Irving nie negował holocaustu, tylko twierdzi, że nie odbywał się on w Oświęcimiu, ale w Majdanku, Treblince, Bełżcu i Sobiborze oraz podczas masowych rozstrzeliwań na Wschodzie. I za to go w Austrii zapuszkowali, nie za negowanie holo. I jeszcze jedno; jak w sprawach dotyczących historii orzec czy się ma do czynienia z kłamstwem, czy z błędnym poglądem?
Ten post był edytowany przez emigrant: 16/10/2013, 14:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mniej, sam pomysł karania za mówienie nieprawdy (za wyjątkiem zeznań składanych pod przysięgą), jest IMHO idiotyzmem. Poza tym burzenie się, że ktoś kłamie jest hipokryzją - nie wierzę, że jest ktoś, kto nigdy nie skłamał...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(master86 @ 16/10/2013, 17:25) Nie mniej, sam pomysł karania za mówienie nieprawdy (za wyjątkiem zeznań składanych pod przysięgą), jest IMHO idiotyzmem. Poza tym burzenie się, że ktoś kłamie jest hipokryzją - nie wierzę, że jest ktoś, kto nigdy nie skłamał...
Pytam, się o zasadę, czy kłamstwo ma takie same prawa jak prawda. Inną rzeczą jest czy skłamaliśmy w życiu raz czy też robimy to codziennie - o to nie pytam i to jest sprawą osobistą. Nie wiem dlaczego kłamstwo widziane jest tylko w wychowaniu. Bardziej mi chodzi o zasadę czy np w życiu politycznym, publicznym w mediach kłamstwo jest tym co przekreśla tego kto się tym posługuje czy wręcz przeciwnie. Czy jest ono równoprawne z prawdą i świadczyć może o inwencji twórczej i polocie kłamcy? Czy też jest gwoździem do trumny i po nim nie istniejemy w życiu publicznym?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bardziej mi chodzi o zasadę czy np w życiu politycznym, publicznym w mediach kłamstwo jest tym co przekreśla tego kto się tym posługuje czy wręcz przeciwnie. W przypadku mediów wręcz wskazane jest kłamać w sensie koloryzować. Jeśli chodzi o polityka, to ten nie powinien w razie konieczności jakoś szczególnie unikać kłamania, jeśli to przybliży go do wyznaczonego celu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mów fałszywego świadectwa PRZECIW bliźniemu swemu.
Kłamstwo jest złe tylko wtedy, gdy czyni szkodę drugiej osobie, np. ją krzywdzi lub powoduje naruszenie jej interesów majątkowych.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|