Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Mitt Romney, Co o nim sądzicie?
     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/09/2012, 14:58 Quote Post

Jaum
CODE
No to teraz beda mogli mu zarzucic prawdziwy socjalizm.

Maoizm, albo nawet polpotyzm. Jak już herbaciarze chcą robić z siebie idiotów to czego nie na całego.
CODE
Przeszli na strone demokratow czy po prostu przestali chodzic na wybory ?

Pewnie coś pomiędzy (bardziej prorepublikańscy zostali, bardziej prodemokratyczni stali się jednoznacznie prodemokratyczni), kwestia dotyczy raczej tego nie czy, ale na ile republikanie są stratni. Do tego ichnie ekstremy mogą odrzucać elektorat już wyraźnie prorepublikański ale umiarkowany.

MGora78
CODE
Ciekawe jest też jak zachowają się chrześcijańscy fundamentaliści, gdy przyjdzie im oddać głos na mormona.

A to ciekawa kwestia. Tu też widać słabość republikanów - nie udało się wybrać kandydata, który nie powodowałby kontrowersji we własnym elektoracie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 6/09/2012, 15:28 Quote Post

CODE
Maoizm, albo nawet polpotyzm. Jak już herbaciarze chcą robić z siebie idiotów to czego nie na całego.

Nie herbaciarze a republikanie.
Obamacare mowi to panu cos ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/09/2012, 10:01 Quote Post

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...szanse_GOP.html

Przypadkowe i incydentalne błędy Romneya czy po prostu "on tak ma" ?

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/09/2012, 10:02
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 20/09/2012, 11:28 Quote Post

Mitt Romney początkowo wydawał mi się ok ale to chyba w porównaniu z innymi kandydatami GOP, oprócz Paula, któremu kibicowałem. Teraz w zasadzie to nie wiem co o Romneyu sądzić. Raczej jest to przedstawiciel typowo biznesowej frakcji Republikanów. W sprawach światopoglądowych mało wyrazisty, ani umiarkowany konserwa ani nie ekstrema po prostu nijaki. Nasuwa mi to skojarzenie z naszym Olechowskim.

Moim zdaniem na dzień dzisiejszy z Obamą nie ma żadnych szans. Jestem prawie pewien, że Barack wygra.
Musiałby nastąpić jakiś gwałtowny zwrot w kampanii,czy jakiś skandaliczny skandal smile.gif, żeby stało się inaczej.

Ale jeśli nie wyjdzie na jaw, że Obama uprawiał seks z gosposią i kamerdynerem w trójkącie czy tym podobne rewelacje to wg mnie może już mrozić szampana. Oczywiście wszystko jest możliwe i sztabowcy Romneya patrząc trzeźwo na sytuacje, zapewne będą chcieli znaleźć jakiegoś "haka na Baracka". Może wyciągną sprawę miejsca narodzin a może coś innego. Zobaczymy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 20/09/2012, 15:41 Quote Post

Karolu, ale czy On powiedział coś co nie jest prawdą?
Przyznaje że od strony politycznej to samobójstwo, ale gość ma racje.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
karolz77
 

Wciąż młody wilk
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.197
Nr użytkownika: 62.745

KAROL
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Prekariusz
 
 
post 20/09/2012, 19:08 Quote Post

Ale ja nie krytykuje go za to co powiedział, po prostu stwierdzam fakt, że ma marne szanse na Biały Dom. Bez tej gafy jego sytuacja nie byłaby o wiele lepsza. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 20/09/2012, 21:01 Quote Post

Co zwiększa prawdopodobieństwo kolapsu w gospodarce światowej. A 21 grudnia coraz bliżej (:

Wiesz jego słowa nie są w sumie nawet kontrowersyjne. Choć pewnie jeszcze rok temu uważałbym inaczej. A najbardziej mnie zasmuciła reakcja mojego ojca na nie. "To jest jakiś faszysta"

wybaczcie Edit rażących błędów interpunkcyjnych w tym co napisałem.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 21/09/2012, 6:02
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/09/2012, 23:06 Quote Post

karolz77
CODE
Mitt Romney początkowo wydawał mi się ok ale to chyba w porównaniu z innymi kandydatami GOP, oprócz Paula, któremu kibicowałem. Teraz w zasadzie to nie wiem co o Romneyu sądzić. Raczej jest to przedstawiciel typowo biznesowej frakcji Republikanów. W sprawach światopoglądowych mało wyrazisty, ani umiarkowany konserwa ani nie ekstrema po prostu nijaki. Nasuwa mi to skojarzenie z naszym Olechowskim.

Naprawdę tyle czasu trzeba było aby zauważyć taką oczywistą oczywistość? smile.gif
Swoją drogą żeby tak przepierniczyć wizerunek wrażliwego chłopa co to żonę ze stwardnieniem za rękę trzyma to jednak trzeba mieć talent.
CODE
Ale jeśli nie wyjdzie na jaw, że Obama uprawiał seks z gosposią i kamerdynerem w trójkącie czy tym podobne rewelacje to wg mnie może już mrozić szampana. Oczywiście wszystko jest możliwe i sztabowcy Romneya patrząc trzeźwo na sytuacje, zapewne będą chcieli znaleźć jakiegoś "haka na Baracka".

Już by wyciągnęli. Chłop nie jest w tym białym domu od wczoraj i to nie pierwsza kampania.
CODE
Może wyciągną sprawę miejsca narodzin

Było już. Nic jakoś z tego nie wynikło.

Alcarcalimo
CODE
Przyznaje że od strony politycznej to samobójstwo, ale gość ma racje.

Ma? Tam z państwowego cycka najwięcej ciągną biznesowe szyszki typu Romneya czy żyjący z dopłat rolnych elektorat herbaciarzy, nie jakieś samotne matki, czy kto tam się na to mityczne 47% składa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 21/09/2012, 6:21 Quote Post

QUOTE(kmat @ 20/09/2012, 23:06)
karolz77
Alcarcalimo
CODE
Przyznaje że od strony politycznej to samobójstwo, ale gość ma racje.

Ma? Tam z państwowego cycka najwięcej ciągną biznesowe szyszki typu Romneya czy żyjący z dopłat rolnych elektorat herbaciarzy, nie jakieś samotne matki, czy kto tam się na to mityczne 47% składa.
*



"47 procent Amerykanów, którzy są zależni od rządu, uważają, że rząd ma obowiązek się nimi zajmować, i którzy "uważają się za ofiary losu"

Rozumiem, że nie zgadzamy się co do tego zdania.
1. Z każdego systemu najwięcej ciągną najbogatsi. Inaczej nie byli by najbogatsi.
2. My tutaj nie mówimy o tych "biznesowych szyszkach" tylko o tych którzy tymi bogatymi nie są.
3. http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara
ofiara to człowiek, który nie umie sobie radzić.
Czyli ktoś zdany na łaskę innych i jej oczekujący. Co w tym obraźliwego? Spodziewający się swojego losu.
Rozejrzyj się wokół siebie. Ci wszyscy, którzy czegoś oczekują od państwa "bo się należy" są ofiarami.
Zresztą on tu miał na myśli ofiarę w sensie biznesowym/couchingowym. W rozumieniu ofiary losu.
http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara_losu
A faktem jest, że dzięki polityce Pana O. w USA o ostatnim czasie z miesiąca na miesiąc jest bity rekord osób które uzyskały rentę.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 21/09/2012, 6:22
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 21/09/2012, 16:28 Quote Post

QUOTE(Travis @ 6/09/2012, 1:03)
QUOTE
Słabo

Wcale niekoniecznie. Na korzyść Romneya działa co najmniej kilka poważnych przesłanek. Przede wszystkim jest on spełnionym człowiekiem biznesowego sukcesu, co w czasach głębokiego kryzysu amerykańskiej gospodarki, może dawać nadzieje na jego skuteczność także i w skali rządzenia całym krajem. Poza tym, wydaje się, że bardzo mocno popiera go jakże silne i wpływowe za oceanem lobby żydowskie, i raczej nie powtórzy się już sytuacja z 2008r., kiedy to amerykańscy Żydzi gremialnie zagłosowali na klandydata Demokratów. Wreszcie i taki a nie inny wybór kandydata na wiceprezydenta, pozwala żywić realne nadzieje, iż przynajmniej część spośród zwolenników Rona Paula poprze w wyborach Republikanów (po raz ostatni amerykańscy libertarianie masowo wzięli udział w wyborach prezydenckich w 1992r.). Nie można w końcu zapominać także i o czysto finansowej stronie kampanii - tu Romney dysponuje bezprecedensowo wielkim budżetem na jej prowadzenie, oraz całkiem przywoitą bazą, że tak się wyrażę, propagandową - telewizja Fox News plus kilku dość popularnych w USA celebrytów (Clint Eastwood, Chuck Norris). Romney jak tylko może stara się unikać również poważniejszych wpadek i gaf, choć jak każdy polityk republikański od czasów Nixona znajduje się pod stałym, czujnym i krytycznym okiem lewicowych mediów ze Wschodniego Wybrzeża, które niestety sa pod tym względem wyjatkowo bezlitosne. Inna sprawa, że niekiedy Romney daje im powody do złośliwych komentarzy niemal; wprost na tacy, by wspomnieć choćby jego niedawne, przez wielu odczytane jako jawnie rasistowskie, stwierdzenie, iż Barack Obama nie ma nic wspólnego z tradycją anglosaską...
*


Znowu muszę się nie zgodzić.Romney jest człowiekiem sukcesu ekonomicznego. w Ameryce czasów Reagana prawdopodobnie byłby to atut
w USA anno 2012 jest to raczej powód do do bycia atakowanym.Pełno jest głosów odpowiednio napowietrzanych przez wszelkiego rodzaju affiliaty CNN że sukces finansowy byłego gubernatora to zwolnienia z pracy i wykorzystywanie "hard working Americans" W dzisiejszym USA Obamy dziwnie zniknęły ze słownictwa takie słowa ja "success", "progres" , za to pojawiły się głównie odmiany przez wszelkiego rodzaju deklinacje "social justice" i "redistribution", czyli rząd i prezydent mają zabrać bogatym i rozdać biednym.Oczywiście to rząd określi czy jesteś biedny czy nie.
Zresztą na nowo pojawiający się kryzys to raczej "capital on strike"
czyli nikt nie chce inwestować w gospodarkę USA i po części Kanady.
Druga sprawa kampania Ramney'a jest raczej prowadzona nieudolnie, to wieczne dbanie o image , political correctness i inne "lukewarm statements" nie prowadzi do niczego, a wręcz przeciwnie osłabiają szanse wyboru.Dla zainteresowanych , jak sami Republikanie oceniają kampanie odsyłam do interesującego artykułu Peggy Noonan w Wall street Journal http://blogs.wsj.com/peggynoonan/2012/09/1...n-intervention/
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/09/2012, 22:01 Quote Post

CODE
Rozumiem, że nie zgadzamy się co do tego zdania.
1. Z każdego systemu najwięcej ciągną najbogatsi. Inaczej nie byli by najbogatsi.
2. My tutaj nie mówimy o tych "biznesowych szyszkach" tylko o tych którzy tymi bogatymi nie są.
3. http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara
ofiara to człowiek, który nie umie sobie radzić.
Czyli ktoś zdany na łaskę innych i jej oczekujący. Co w tym obraźliwego? Spodziewający się swojego losu.
Rozejrzyj się wokół siebie. Ci wszyscy, którzy czegoś oczekują od państwa "bo się należy" są ofiarami.
Zresztą on tu miał na myśli ofiarę w sensie biznesowym/couchingowym. W rozumieniu ofiary losu.

Przed kryzysem radzili sobie całkiem nieźle. Kryzysem przez ludzi pokroju Romneya wywołanym. Oni nie odpowiadają za aktualny bajzel, który tam panuje, oni jedynie ponoszą konsekwencje. Więc ciężko mieć pretensje..
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 22/09/2012, 0:08 Quote Post

QUOTE(Alcarcalimo @ 21/09/2012, 6:21)
"47 procent Amerykanów, którzy są zależni od rządu, uważają, że rząd ma obowiązek się nimi zajmować, i którzy "uważają się za ofiary losu"

Rozumiem, że nie zgadzamy się co do tego zdania.
1. Z każdego systemu najwięcej ciągną najbogatsi. Inaczej nie byli by najbogatsi.
2. My tutaj nie mówimy o tych "biznesowych szyszkach" tylko o tych którzy tymi bogatymi nie są.
3. http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara
ofiara to człowiek, który nie umie sobie radzić.
Czyli ktoś zdany na łaskę innych i jej oczekujący. Co w tym obraźliwego? Spodziewający się swojego losu.
Rozejrzyj się wokół siebie. Ci wszyscy, którzy czegoś oczekują od państwa "bo się należy" są ofiarami.
Zresztą on tu miał na myśli ofiarę w sensie biznesowym/couchingowym. W rozumieniu ofiary losu.
http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara_losu
A faktem jest, że dzięki polityce Pana O. w USA o ostatnim czasie z miesiąca na miesiąc jest bity rekord osób które uzyskały rentę.
*


Gdyby właśnie fakt, że na rządach Obamy bogacą się najbogatsi, a rośnie liczba biednych potrzebujących pomocy, to może by się dało to przekuć w sukces, ale teraz się już pogrzebał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 23/09/2012, 11:03 Quote Post

QUOTE(kmat @ 21/09/2012, 22:01)
CODE
Rozumiem, że nie zgadzamy się co do tego zdania.
1. Z każdego systemu najwięcej ciągną najbogatsi. Inaczej nie byli by najbogatsi.
2. My tutaj nie mówimy o tych "biznesowych szyszkach" tylko o tych którzy tymi bogatymi nie są.
3. http://pl.wiktionary.org/wiki/ofiara
ofiara to człowiek, który nie umie sobie radzić.
Czyli ktoś zdany na łaskę innych i jej oczekujący. Co w tym obraźliwego? Spodziewający się swojego losu.
Rozejrzyj się wokół siebie. Ci wszyscy, którzy czegoś oczekują od państwa "bo się należy" są ofiarami.
Zresztą on tu miał na myśli ofiarę w sensie biznesowym/couchingowym. W rozumieniu ofiary losu.

Przed kryzysem radzili sobie całkiem nieźle. Kryzysem przez ludzi pokroju Romneya wywołanym. Oni nie odpowiadają za aktualny bajzel, który tam panuje, oni jedynie ponoszą konsekwencje. Więc ciężko mieć pretensje..
*



Fakt, tyle że kryzys został wywołany polityką, którą Obama stosuje obecnie, wielokrotnie ją rozwijając. Wątpliwe aby to uratowało USA.
Romnay zaś to szansa na jej zmianę.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 23/09/2012, 11:09 Quote Post

Tyle, że to Romney a nie Obama przejmował firmy tylko bo to, aby je zamknąć, i w ten sposób pomnażał szeregi tych osób zależnych od państwa.

W ciągu 24h proszę przedstawić konkrety na poparcie niusu "że Mitt przejmował firmy TYLKO po to aby je zamknąć". Wczoraj zakupiłem papier i flash memory w niedawno otwartym w mojej okolicy "Staples", jakoś nie zauważyłem aby owa sieć sklepów była zamykana czy wręcz zbliżała się ku upadkowi. rolleyes.gif
Niedostarczenie merytorycznej, pełnej odpowiedzi będzie skutkować potraktowaniem niniejszego postu jako spamalot, gazetkę ścienną, tworzenie mitu o Mitcie czyli do wywalenia na śmietnisko.

Do pozostałych dyskutantów mam wielką prośbę. Proszę unikać krótkich postów bez rozwinięcia z serii "Obama jest be, Mitt cośtam zmieni" (albo na odwrót). Jeśli piszecie, ze Romney jest "okej" albo "be" to spróbujcie to sensownie uzasadniac. Proszę nie robić mi tutaj czaterii.

s_h


Ten post był edytowany przez silent_hunter: 23/09/2012, 13:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 23/09/2012, 12:48 Quote Post

QUOTE(Grant @ 23/09/2012, 11:09)
Tyle, że to Romney a nie Obama przejmował firmy tylko bo to, aby je zamknąć, i w ten sposób pomnażał szeregi tych osób zależnych od państwa.
*


Z tym bezrobociem to trzeba uważać bo to niestety w dużej mierze BZDURA. Jak to się dzieje, że emigrant nieznający języka znajduje pracę błyskawicznie?
Już Wam tłumaczę dlaczego - otóż łatwiej jest narzekać, że nie ma dla mnie pracy, niż pójść pracować. Znam kilka osób, które pojechały pracować do USA i pracują tam po 6 dni w tygodniu.
Sam na wakacjach pracowałem na zachodzie Europy i śmiało mogę zaświadczyć, że praca jest. Praca jest dla tych którzy CHCĄ pracować.
Dlatego z ręka na sercu i pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że problem ze znalezieniem pracy moga mieć co najwyżej osoby leniwe niechcace tej pracy znaleźć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej