Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najsilniejsze plemię indiańskie
 
jakie waszym zdaniem bylo najsilniejsze plemie indianskie?najbardziej wojownicze,majace najlepszych wojownikow,najbardziej niewygodne dla bialych?
Mohikanie [ 6 ]  [4.76%]
Delaware [ 0 ]  [0.00%]
Huron [ 4 ]  [3.17%]
Saukowie i Lisy [ 2 ]  [1.59%]
Apacze [ 31 ]  [24.60%]
Nawahowie [ 1 ]  [0.79%]
Szejenowie [ 0 ]  [0.00%]
Komancze [ 8 ]  [6.35%]
Kiowowie [ 1 ]  [0.79%]
Dakotowie [ 29 ]  [23.02%]
Arikara [ 2 ]  [1.59%]
Czirokezi [ 6 ]  [4.76%]
Szaunisi [ 1 ]  [0.79%]
Seminole [ 2 ]  [1.59%]
Irokezi [ 33 ]  [26.19%]
Suma głosów: 126
Goście nie mogą głosować 
     
hubimohi93
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 46.714

Zawód: licealista
 
 
post 16/07/2009, 17:02 Quote Post

QUOTE
Chciałem spytać znawców tematu: Czy postacie Bawoli Garb (Buffalo Hump)i Kopiący (Wierzgający) Wilk (Kicking Woolf) to postacie historyczne? Chodzi mi o Komanczów.



Na początku (po obejrzeniu Comanche Moon) też zadawałem sobie to pytanie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 16/07/2009, 17:04 Quote Post

QUOTE(hubimohi93 @ 16/07/2009, 18:02)


Na początku (po obejrzeniu Comanche Moon) też zadawałem sobie to pytanie.
*



Comanche Moon zostało sfilmowane??!! A Dead Man's Walk?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
hubimohi93
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 46.714

Zawód: licealista
 
 
post 16/07/2009, 20:07 Quote Post

QUOTE
Comanche Moon zostało sfilmowane??!! A Dead Man's Walk?

http://www.filmweb.pl/f336901/Czas+Komancz%C3%B3w,2008
http://www.filmweb.pl/f95134/Szlak+trup%C3%B3w,1996
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 16/07/2009, 21:26 Quote Post

Dzięki. Comanche Moon sam znalazłem, ale Szlaku Trupów-nie.

To drugie wygląda obiecująco, bo i są postacie z książki i scenariusz pisał sam McMurtry.

Ale Comanche Moon mnie zaskoczył. Nie ma ani Gusa ani Calla. No i McMurtry'ego nie ma jesli chodzi o scenariusz.

Widziałeś oba? Trzymają poziom "Na południe od Brazos"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
hubimohi93
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 46.714

Zawód: licealista
 
 
post 17/07/2009, 9:52 Quote Post

Mam na kompie tylko "Comanche Moon"."Szlaku trupów" nigdy nie oglądałem,ani też "Na południe od Brazos". wink.gif


Nie wiem dlaczego nie było Gusa ani Calla wśród aktorów pierwszoplanowych,ale na szczęście znaleźli się dalej...
http://www.filmweb.pl/f336901/Czas+Komancz...B3w,2008/obsada
Mnie też to na początku zdziwiło wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 17/07/2009, 12:26 Quote Post

QUOTE(hubimohi93 @ 17/07/2009, 10:52)
"Szlaku trupów" nigdy nie oglądałem,ani też "Na południe od Brazos". wink.gif

Nie oglądałem Szlaku... ale Na południe od Brazos polecam z czystym sumieniem. Zarówno książkę (np. opis walki złośliwego byka z grizzly jest fantastyczny) jak i kilkuodcinkowy film. To jeden z najlepszych westernów jakie widziałem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 17/07/2009, 18:00 Quote Post

Tylko Irokezi mieli jakiekolwiek, chociaż marne szanse w konfrontacji z białym człowiekiem ery nowożytnej. I to jest dla mnie kryterium oceny w temacie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 17/07/2009, 18:18 Quote Post

Przede wszystkim Irokezi mieli do czynienia z białymi XVIII-to wiecznymi, natomiast Apacze, Komancze, Czejeni czy Dakotowie z białymi II poł. XIX wieku. Mieli trudniejsze zadanie, mimo to sprawiali co najmniej tyle kłopotów co Irokezi sto lat wcześniej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
hubimohi93
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 46.714

Zawód: licealista
 
 
post 17/07/2009, 18:34 Quote Post

Szkoda,że nie poparli powstania Tecumseha...Ale mieli pewnie większe korzyści po zakończeniu tej wojny,gdy stanęli po stronie Amerykanów wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
azloe
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 146
Nr użytkownika: 61.783

 
 
post 3/01/2010, 21:17 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 17/07/2009, 18:00)
Tylko Irokezi mieli jakiekolwiek, chociaż marne szanse w konfrontacji z białym człowiekiem ery nowożytnej. I to jest dla mnie kryterium oceny w temacie.
*





Irolezi byli wg.Niecywilizowanym panstwem ale jednak panstwem. a szanse z bialymi to mieliby wileki jak by wysuneli inicjatywe sojuszu wiekszosci plemion indianskich
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 4/01/2010, 3:21 Quote Post

Tylko ze dla Huronow czy Abenaki (konfederacja wcale nie slabsza od irokezkiej) byloby nie do przyjecia nawet wypalenie fajki pokoju z Irokezami,tak nimi pogardzali.A druga sprawa Irokezi sami nie stanowili jednosci na tyle aby jednoczyc innych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
totem14
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 51
Nr użytkownika: 80.783

Zawód: uczen
 
 
post 24/08/2013, 9:02 Quote Post

Stawiam na Sauków i Lisów. Było spokrewnione z Miamisami, których wódz Mały Żółw zadał największą klęskę USA pod Wabash. Także Sauk- Czarny Jastrząb wielokrotnie prowadził wojnę przeciw białym, przez kilka lat.Natomiast plemię Dakotów pokonało wojsko USA pod Little Big Horn mając większą przewagę i co prawda to nie Dakota atakowała ale się broniła ,i wygrała w czasach, gdy Ameryka była znacznie lepiej funkconującym państwem- w czasach późniejszych, jednak uważam, że sukces Małego Żółwia i Blue Jacket był znaczniejszy.Liga Irokezka była silna ale przetrwała nie za długo-Saukowie i Lisy jeszcze długo po niej walczyli, odnosząc małe ale jednak sukcesy co nie można usprawiedliwiać położeniem na mapie Irokezów. sleep.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
The General
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.970
Nr użytkownika: 19.808

 
 
post 24/08/2013, 10:02 Quote Post

Ja w ankiecie chyba zagłosowałem na Irokezów, ale teraz zagłosowałbym na Komanczów, bo wg mnie to oni są najlepszą odpowiedzią na zadane pytanie tzn. plemię najbardziej wojownicze, mające najlepszych wojowników, najbardziej niewygodne dla białych?
Bez wątpienia Komancze byli bardzo wojowniczym i agresywnym plemieniem, świetnie opanowali sztukę jazdy konnej co spowodowało, że ich wojownikom ledwo kto mógł na preriach dorównać, a białym nieźle dali się we znaki – szczególnie teksańczykom i meksykanom (sławne TX Rangers powstali jako antidotum na Komanczów właśnie).
Jak na razie w ankiecie Apacze dostali dużo więcej głosów niż Komancze, a wydaje mi się, że Komancze generalnie dawali sobie radę z Apaczami i wyparli ich z części ich ziem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
paweł234
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 344
Nr użytkownika: 73.890

 
 
post 24/08/2013, 14:21 Quote Post

Dobrze się koledze wydaje.

Zastanawiałem się nad Szejenami ale głos jednak na Komanczów
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
hubimohi93
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 46.714

Zawód: licealista
 
 
post 24/08/2013, 15:43 Quote Post

Zgadza się- Komancze byli nazywani "władcami południowych równin" i skutecznie rozprawili się z teksańskimi Apaczami, jednakże w starciach z regularnym wojskiem już tak łatwo nie było. Niedawno, czytałem o nich książkę autorstwa A. Sudaka i na siłę szukałem jakiejś bitwy czy potyczki zakończonej zwycięstwem tych świetnych jeźdźców (co do Adobe Walls to sam nie wiem?). Najazdy na Meksyk czy teksańskie osiedla były niszczycielskie niczym tornada, ale walka w polu z amerykańską kawalerią, zdecydowanie "nie leżała" Komanczom.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej