Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bitwa pod Little Big Horn, Siły stron, metody walki
     
Albuera
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 19.081

 
 
post 12/06/2006, 16:32 Quote Post

Bitwa pod Little Big Horn jest jedna z najbardziej znanych w historii USA. Mimo tej popularnosci jest sporo niejasnosci, np. ile dokladnie wojownikow w niej uczestniczylo, lub w jaki sposob walczono.

Ponizej jest rozlozenie na szczepy, ilosc namiotow oraz wojownikow.

plemie LAKOTA (TETONI) bylo reprezentowane przez kilka szczepow:
Oglala Sioux - ok. 240 tipi
Hunkpapa Sioux - ok. 235 tipi
Miniconju Sioux - ok. 150 tipi
Sans Arcs Sioux - ok. 110 tipi
Brule Sioux - ok. 70 tipi
Czarne Stopy Sioux - ok. 35 tipi
Dwa Kotly Sioux - ok. 20 tipi

plemie NAKOTA (YANKTONI) bylo reprezentowane
przez jeden szczep:
Yanktonnais Sioux - ok. 25 tipi

inne plemiona:
Czejenowie - ok. 120 tipi
Arapaho - kilka namiotow


------------------------------------

Ilosc wojownikow liczy sie w ten sposob:

1 tipi Siouxow = srednio 1.75 wojownikow, ok. 3 squaw, ok. 4 dzieci
1 tipi Czejenow = 2 wojownikow, itd.
1 tipi Arapahow = 2 wojownikow, itd.



Ogolno ilosc wojownikow pod Little Big Horn mozna wiec wyliczyc na podstawie powyzszych danych. Powtarzam, ogolno ilosc, bo ilu wojownikow atakowalo kawalerzystow Custera i Reno, a ilu pozostalo w wiosce (szczegolnie starszych wojownikow) trudno powiedziec i pewno na dlugo pozostanie w sferze spekulacji.

Amerykanie poczatkowo szacowali sily wojownikow na 1.500-1.800. Tak pisal Benteen zaraz nastepnego ranka po bitwie.
Ale juz wieczorem nieco podwyzszyl ich sily do 2.500 wojownikow (w wywiadzie dla jednego z reporterow). Kilka tygodni po bitwie ta liczba wzrosla i uwazano ze pod Little Big Horn bylo 3,000 wojownikow.
Trzy lata po bitwie (w 1879) historycy i wojskowi szacowali te sily na 8.000 a niektorzy nawet zapewniali ze bylo 9.000 wojownikow. Sily te rosly odpowiednio do urazonej dumy amerykanow, a szczegolnie wojskowych (co jest zrozumiale).


pozdrawiam

ps.
co do metod walki Indian to zdania sa podzielone. Jedni twierzdo ze bez wzgledu na szczep/plemie Indianie walczyli konno, po prostu szarzujac na bialych. Inni twierdzo ze tylko poczatkowo walczono konno a potem pieszo, strzelajac z ukrycia. I z kolei trzecia wersja mowi ze Siuxowie duzo chetniej walczyli pieszo niz Czejeni i Arapaho, ze chetniej probowali metod walk amerykanow.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 12/06/2006, 16:53 Quote Post

zawsze chcialem zapytac...

o co chodzi z tą bitwa pod Małym Dużym Rogiem?

rozumiem, jeszcze, że dla historii USA ma to pewne psychologiczne znaczenie. Ze to oni Indian, a teraz Indianie ich, i że gen. Caster i wogole...

ale umówowmy sie, że do listy 100 najwiekszych bitew (lub o najwiekszym znaczeniu) poza historiografią anglosaską (gdzie każda bójka na pięści ma swoją półkę) sie nie łapie.

Chyba, że wolimy czytać o Winetou niż o Leninie...
teraz wolno rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 12/06/2006, 18:07 Quote Post

W twojej wypowiedzi Albuera brakuje jednego szczepu a mianowicie;Santee,nie pamiętam ile tam było tipi ale uczestniczyli w walce. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Albuera
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 19.081

 
 
post 12/06/2006, 19:26 Quote Post

Pod Little Big Horn grupa wodza Inkpaduty skladala sie z 25 tipi.

Z tego duza wiekszosc byla Yanktonnais, a mniejszosc byla Santees.

Aby sprawe nieco skomplikowac to Inkpaduta pochodzil z Santees choc wiekszosc jego wojownikow bioracych udzial w rajdach na pogranicze Minnesoty i Iowy to byli Yanktonnais. Inkpaduta przyprowadzil swo grupe pod Little Big Horn , a do tego dochodzila jego rodzina (synowie z rodzinami) ktorzy byli oczywiscie Santees.

QUOTE
ale umówowmy sie, że do listy 100 najwiekszych bitew poza historiografią anglosaską (gdzie każda bójka na pięści ma swoją półkę) sie nie łapie.


To prawda, ale amerykanie za duzo sie nie przejmuja tym co reszta swiata mysli.
(W przeciwienstwie do Polakow - ale to tylko moje zdanie.)
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 13/06/2006, 11:56 Quote Post

QUOTE(Albuera @ 12/06/2006, 20:26)
Pod Little Big Horn grupa wodza Inkpaduty skladala sie z 25 tipi.

Z tego duza wiekszosc byla Yanktonnais, a mniejszosc byla Santees.

Aby sprawe nieco skomplikowac to Inkpaduta pochodzil z Santees choc wiekszosc jego wojownikow bioracych udzial w rajdach na pogranicze Minnesoty i Iowy to byli Yanktonnais.  Inkpaduta przyprowadzil swo grupe pod Little Big Horn , a do tego dochodzila jego rodzina (synowie z rodzinami) ktorzy byli oczywiscie Santees.
*



Chciałbym dodać ze tą grupą byli Mdewakantoni w połączeniu z Wahpekute'ami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 19/06/2006, 9:01 Quote Post

QUOTE
Ogolna ilosc wojownikow pod Little Big Horn mozna wiec wyliczyc na podstawie powyzszych danych. Powtarzam, ogolno ilosc, bo ilu wojownikow atakowalo kawalerzystow Custera i Reno, a ilu pozostalo w wiosce (szczegolnie starszych wojownikow) trudno powiedziec i pewno na dlugo pozostanie w sferze spekulacji.

Amerykanie poczatkowo szacowali sily wojownikow na 1.500-1.800. Tak pisal Benteen zaraz nastepnego ranka po bitwie.


Hmm, jeżeli wojowników było 1500, to wynikałoby z tego, że w sumie pokonali oni silniejsze siły wroga.

Oczywiście w samej bitwie pod Little Big Horn, pokonali siły wroga mniejsze liczebnie, ale należy pamiętać, że w kilka dni wcześniej, bo 16 czerwca, na obóz nad rzeką uderzył generał George Crook, z 1050 żołnierzy + 180 zwiadowcami Kruków + 86 zwiadowcami Szoszonów + personel pomocniczy, nierzadko uzbrojony w lepszą broń niż żołnierze. Crook został odparty nad rzeką Rosebud, z ciężkimi stratami, głównie w rannych, ale było też sporo zabitych, w sumie jego straty na pewno przekroczyły 200.

W dniu następnym na pole bitwy przybył Custer ze swoim 1000 ludzi + zwiadowcy + personel pomocniczy (razem ok. 1200), i zastał pobojowisko po starciu Crooka.

Gdyby Crook wytrzymał te kilka dni, lub gdyby Custer przybył nad rzekę dzień wcześniej, to mieliby sporą przewagę liczebną nad Indianami, którzy dodatkowo musieliby bronić kobiet i dzieci z obozu.

Ale tak się nie stało, i po odparciu Crooka, uderzył Custer. Najpierw zaatakował major Reno, ze swoimi 600 ludźmi, z drugiej strony uderzył Custer, ze swoimi 265 ludźmi, w tym 3 zwiadowcami indiańskimi.

Ale i tutaj po raz kolejny zawiodła koordynacja działań, albo też Indianie przewidzieli całą sytuację, bo Reno uderzył kilkadziesiąt minut przed Custerem, i chociaż kiedy zaatakował Custer, Reno jeszcze walczył, to jednak był już w odwrocie.

Straty Reno to blisko połowa ludzi w zabitych i rannych. Piersza szarża Custera została odparta, jeszcze kiedy Reno walczył. Custer wobec przewagi liczebnej (a przynajmniej tak mu się zdawało) Indian, wycofał się na linię wzgórz, pomiędzy rzekami Little Big Horn, a Rosebud. Podzielił swoje wojska, i rozstawił na kilku wgórzach w szyku obronnym, szwadronami.

W tym samym czasie Indianie zepchnęli Reno za rzekę, gdzie pospieszył mu z pomocą wracający z rekonesansu Beenten ze swoimi 135 ludźmi, ale nawet to nic im nie dało, gdyż Indianie spychali ich dalej, uniemożliwiając dostęp do rzeki po wodę dla rannych, przez co wielu rannych zmarło.

Beenten ocalił siły Reno przed całkowitym zniszczeniem, jednak sam poniósł spore straty, kilkudziesięciu zabitych i rannych.

Beenten i Reno musieli się w końcu wycofać z pola bitwy pod naporem Indian, ale byli jeszcze nękani przez małe grupki Indian aż do wieczora, a nawet po zmroku, nic nie wiedzieli oczywiście o losie Custera.

A tymczasem Custer rozdzielił swoje skromne siły między 3 wzgórza, dzięki czemu Indianie mogli niszczyć jego wojska na raty, i tak też zrobili. Prawie 200 wojowników posiadało broń powtarzalną. Tak uzbrojeni wojownicy zakradali się od czoła do pozycji żołnierzy przez gęste zarośla, i otwierali ogień z bliskiej odległości. Było to bardzo skuteczne, bowiem jednostrzałowe Spriengfieldy żołnierzy miały duży zasięg i celność, ale były wolniejsze niż część karabinów Indian. W tym samym czasie konnica indiańska okrążała pozycje żołnierzy od tyłu.

W ten sposób wyeliminowano pierwsze 2 pozycje obronne Custera, została 3, którą osaczono z 4 stron i zdobyto szybkim szturmem. Zdobywanie tych trzech pozycji trwało mniej niż 20 minut, i pociągnęło za sobą ofiary w zabitych po stronie Indian, rzędu 20-30, a po stronie Custera ok. 185.

Co ciekawe, ok. 80 "dezerterów" przeżyło tą masakrę i rzuciło się do ucieczki w kierunku rzeki Roisebud. Prawie im się udało, ale zostali zauważeni, i dogonieni przez kawalerię indiańską. Ostatnia walka rozegrała się w płytkim jarze, w którym Indianie otoczyli resztki żołnierzy i wybili ich.

Dopiero następnego ranka po bitwie wykrwawione oddziały Reno i Beentena spotkały grupę pułkownika Gibbona, liczącą 450 żołnierzy, która miała się połączyć z Custerem i Crookiem przed atakiem na obóz. Gibbon spóźnił się, tak jak wcześniej Custer. Indianie poszli świętować, więc żołnierze mogli teraz dojść do wody, a później przeszukać pobojowisko.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Ree
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 9.688

 
 
post 19/06/2006, 9:58 Quote Post

witam w tym temacie

tak w kwestii formalnej, Little Bighorn to rzeka a nie miejscowość więc bitwa miała miejsce NAD a nie POD wymienioną rzeką.

następna sprawa, bardzo proszę o nieużywanie słowa "sq..." przy określaniu indiańskich kobiet, w końcu jest to poważne forum historyczne i nie powinno się używać słów obelżywych.

i jedno pytanie do Domena (jak zwykle wink.gif ):
QUOTE
z drugiej strony uderzył Custer, ze swoimi 265 ludźmi, w tym 3 zwiadowcami indiańskimi


co to byli za zwiadowcy indiańscy, którzy uderzyli na Sjuksów razem z Custerem? wiem o półkrwi Irokezie, panu Ch.Reynoldsie, ale o jakichś dwóch innych Indianach? Wrony raczej sobie podarowali walkę bezpośrednią i zajęli się łapaniem koni, zaś Ree byli z Reno.

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.585
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/06/2006, 10:23 Quote Post

Ree!
Witam Cię serdecznie w gronie dyskutantów w kwestii bitwy nad Potokiem Tłustej Trawy, wszak dawno już nie mieliśmy kontaktu (nawiasem mówiąc co z tematem o traktatach, o którym Ci niegdyś wspominałem?). Myślę, że jako znawca Indian włączysz się też do zabawy quizowej, którą zaproponowałem w innym miejscu niniejszego forum (link powyżej).
Sądzę, że Domen miał na myśli Kędziora i Kamizelkę z Cielęcej Skóry (Kortenie, jeśli to czytasz, wybacz mi, iż znowu spolszczam angielskie tłumaczenia indiańskich imion). Teraz z pamięci trudno mi wskazać, kim mógł być ów trzeci zwiadowca. Na pewno nie chodzi tu o Charleya Reynoldsa, wszak ten nie towarzyszył batalionowi bezpośrednio podłegłemu George'owi A. Custerowi (nota bene amerykański pułkownik prywatnie używał głownie swojego drugiego imienia, Armstrong - zdrobniale Autie, które na jego cześć nosił siedemnastoletni siostrzeniec bohatera wojny secesyjnej, również biorący udział w ostatniej bitwie niegdysiejszego przeciwnika sławnego Jeba Stuarta).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Ree
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 9.688

 
 
post 19/06/2006, 10:41 Quote Post

Witam smile.gif

co do tej zabawy quizzowej, to wstyd się przyznać ale nie dysponuję ksiązką pana Swobody, a tym samym jej okładką smile.gif

Kędzior i jego kumple również, z tego co mi wiadomo, udziału bezpośredniego w bitwie nie wzięli, ograniczyli się do obserwacji bitwy (tacy głupi nie byli aby atakować Sjuksów gdy tych tak dużo w jednym miejscu wink.gif )
Co innego Ree, ci mieli swoje powody - szli za Nożem a ten miał zadawnione rachunki do wyrównania z Gallem. wpadł do obozu Hunkpapów jako jeden z nielicznych, ale wodza Hunkpapów nie zastał, tylko jego zony i dzieci, które zabił w zemście za smierć swych młodszych braci. jak wiemy, niestety również i Nóż - jeden z najsłynniejszych wojowników plemienia - poległ, a obok niego Bobtailed Bull i Bear`s Trail. Tego ostatniego wierzchowiec sam wrócił do rezerwatu Arikarów, o czym do dzisiaj opowiadają legendy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.585
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/06/2006, 11:28 Quote Post

Ree!
Opowieść o Sławnym Koniu Wojennym, którego podczas bitwy nad Potokiem Tłustej Trawy miał dosiadać nie kto inny jak Krótkoogoniasty Byk, w randze sierżanta (wyrażała się ona głównie w odpowiadającej jej randze sumie pieniędzy, jaką ów pobierał od wojskowego płatnika - nota bene Krwawy Nóż był zaledwie kapralem) służący jako zwiadowca w armii USA, jest mi oczywiście znana. Poraniony wierzchowiec bitwę miał przeżyć i po trzystumilowej drodze powrócić do wsi w rejonie Fortu Berthold.
Jest mi też znana tradycja, wedle której wojownicy indiańscy towarzyszący 7 pułku kawalerii przed walką zrzucili wojskowe kurtki i wszelki zbędny przyodziewek - raz aby nie pocić się zanadto w czerwcowym upale, dwa aby nie iść czasem do Krainy Wiecznych Łowów jako biali (jeszcze by ich za nich wzięto i z raju nici), lecz zginąć jak na indiańskich wojowników przystało. Dla Arikarów to była głównie walka o sławę i konie, jeden Krwawy Nóż vel Tamena Wayway alias Nes I Ri Pat miał w niej cele dodatkowe. Historycy piszą przeważnie o Ree, bo ci kilkakrotnie swą liczbą przewyższali w tej bitwie Wrony (ci ostatni byli głównie z gen. Crookiem i wraz z Szoszonami Washakiego (Wus'sik-he) vel Pinquana ratowali skórę amerykańskim kawalerzystom nad Rosebud - nota bene Crook był jedynym generałem US Army skłonnym używać Indian nie tylko w roli zwiadowców i tropicieli, ale także jako siły uderzeniowej), ale Wrony bili się w tej bitwie, a bić się mieli o co, wszak walka ta została stoczona w sercu ich kraju (co ciekawe zdołali to serce do dziś obronić, choć ich rezerwat musi teraz sąsiadować z rezerwatem Szejenów, ich dawnych wrogów, a każdy, kto choć trochę zna współczesny obraz indiańskiej społeczności, ten wie, jak często trudne bywa takie sąsiedztwo).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Ree
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 9.688

 
 
post 19/06/2006, 12:33 Quote Post

właśnie, nie wiem dlaczego piszą że to koń Krótkoogoniastego Byka. wg Alfreda Morsette`a seniora (Arikara), koń ten należał do wojownika imieniem Bear`s Trail (źródło: Myths and traditions of the Arikara Nation, Douglas R.Parks, University of Nebraska Press, 1996, str. 282).
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 19/06/2006, 13:15 Quote Post

Heh, z tymi 3 zwiadowcami to moja pomyłka, 3 zwiadowców indiańskich zginęło pod Little Big Horn, ale nie w oddziale Custera smile.gif.

Ale oprócz wspomnianego Reynoldsa, w oddziale Custera walczył też i zginął Mitch Boyer, półkrwi Sjuks, półkrwi Francuz.

Jeśli chodzi o siły wysłane przez USA do rozprawy z "Wielkim Obozem" Indian, to wychodzi na to, że w sumie w kampanii brało udział co najmniej 3000 żołnierzy i zwiadowców, nie licząc personelu pomocniczego, ale atakowali po kolej, zamiast wszystkie 3 kolumny razem.

Co do kolumny Custera, to liczyła ona ok. 1200 ludzi, i nie wiem dlaczego kolumnę nazywa się też (np. na wikipedii), oddziałem Terry'ego, a Custerowi przypisuje się tylko dowództwo 7 pułku.

W końcu Custer dowodził nie tylko 7 pułkiem (ok. 650 kawalerzystów + zwiadowcy i służby), ale całą kolumną, natomiast Terry był zwierzchnikiem Custera i Gibbona, jednak w kampanii nie brał udziału, a jedynie bezpiecznie kierował całością operacji "zza biurka".
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ree
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 9.688

 
 
post 19/06/2006, 13:30 Quote Post

z tego co mi wiadomo, gen. Terry wziął udział jak najbardziej czynny w kampanii
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.585
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/06/2006, 14:10 Quote Post

Szanowni Przedmówcy!
Uważam, że w naszej dyskusji powinniśmy się starać wypowiadać jasno i precyzyjnie. Dlatego też należy uściślić pewne pojęcia.
Domenie! Piszesz, że w oddziale Custera był zwiadowca, niejaki Reynolds, i że zginął on nad Little Big Horn. Co rozumiesz pod pojęciem "oddział"? Czy chodzi ci o 7 pułk kawalerii czy o batalion, który w bitwie bezpośrednio podlegał Custerowi? Przy pierwszej interpretacji masz rację, a w razie drugiej już nie. Piszę więc - Charney Reynolds towarzyszył w bitwie nad Potokiem Tłustej Trawy (Little Big Horn) batalionowi majora Marcusa Reno z 7 pułku amerykańskiej kawalerii i zginął właśnie walcząc obok żołnierzy Reno, gdy tymczasem Custer z batalionem jemu bezpośrednio podległym był gdzie indziej.
Teraz kwestia wspomnianych przez Ciebie Domenie kolumn.
W operacji letniej roku 1876, wymierzonej w tzw. wrogich Sjuksów i Szejenów, brały udział formacje zbrojne trzech wojskowych okręgów amerykańskich, zwanych departamentami. Wojskami tymi dowodzili odpowiednio: gen. George Crook, gen. Alfred Terry i płk John Gibbon. Oddziały każdego z okręgów występowały w zasadzie jako zupełnie oddzielne formacje. Na wypadek połączenia się wojsk dwóch czy więcej okręgów ogólne dowodzenie przejmowała osoba najwyższa lub najstarsza stopniem, czyli mówiąc inaczej ta, która miała stopień wyższy od pozostałych osób bądź w razie, gdyby rangi były sobie równe, ta która ową rangę miała najdłużej. Wobec nawiązania kontaktu przez tzw. kolumnę Terry'ego z kolumną Gibbona pan Alfred jako generał mógł rozkazywać panu Johnowi, który był pułkownikiem (generałem był on jedynie podczas wojny secesyjnej w tzw. oddziałach ochotniczych Unii, podobnie jak i ppłk Custer). Między oddziałami podległymi Terry'emu i Gibbonowi a oddziałami Crooka przed Little Big Horn nie było w zasadzie żadnej komunikacji, więc pan George działał sobie w zasadzie na własną rękę i to niezależnie od pozostałych dwóch kolumn. Obaj generałowie byli ludźmi czułymi na swoim punkcie i o współpracę byłoby trudno, zresztą dzieje wojny Amerykanów z Przekłutymi Nosami (Nez Perce) z roku 1877 dobitnie pokazały ogromne trudności tych pierwszych w koordynowaniu wojsk pochodzących z różnych okręgów wojskowych. Terry mógł Gibbonowi narzucić swą wolę, bo był generałem, a Gibbon jedynie pułkownikiem, ale w stosunku do Crooka sprawa już nie była taka prosta. Nawiasem mówiąc plan operacji nie zakładał wspólnych działań przeciwko tzw. wrogim Indianom, lecz jedynie dokonywane w ramach uprawnień każdego z departamentów ograniczone kroki mające na celu rozerwanie sojuszu Indian nietraktatowych z częścią traktatowych i ocalenie przez to polityki tworzenia rezerwatów (tym samym nie zakładano walnych bitew, wymagających koncentracji sił i środków, lecz jedynie działania pościgowe z natury rzeczy dokonywane przez rozdrobnione siły).
Odnośnie Mitcha Boyera - Kamizelka z Cielęcej Skóry to właśnie on (Grzegorz Swoboda napisał, iż był on Indianinem w trzech czwartych, więc podejrzewam, że to nie półkrwi Francuz, lecz półkrwi Slota - francuskojęzyczny Metys - ale koledzy bardziej obeznani z genealogią Dzikiego Zachodu może więcej rzucą światła w tej kwestii).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Albuera
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 19.081

 
 
post 19/06/2006, 14:43 Quote Post

Kilka spraw:
1 - czy w tej kampanii oddzialy amerykanskie mialy tzw. dziala Gatlina ?
2 - jak uzbrojeni byli Indianie ? Nie oczekuje dodkladnych liczb ilu mialo winczestery lub inna nowoczesna bron, ale tak ogolnie. Czy zgodzilibyscie sie ze 50 % wojownikow mialo bron palno, w czego polowa (a wiec 25 %) to w nowoczesna bron ?
3 - kto uzbrajal Siouxow ? handlarze amerykanscy czy ci z Kanady ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej