|
|
Piechota zaporoska: przyczyny zwycięstw,
|
|
|
Przemmek
|
|
|
Spamer! |
|
|
|
Grupa: Banita |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 2.683 |
|
|
|
|
|
|
Chodzi mi oto dlaczego piechota kozaków jest uwazana za jedna z najlepszych w Europie a napewno lepsza od polskiej? Czy decydowało o tym uzbrojenie , wyszkolenie .Nie zapominajmy ze kozacy to chłopi którzy raczej nie potrafili walczyć!
|
|
|
|
|
|
|
|
Kozacy nie byli piechotą, a najemną, tanią i żądną krwi i łupów najemną, lekką jazdą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kozacy nie byli piechotą, a najemną, tanią i żądną krwi i łupów najemną, lekką jazdą.
W Rosji a nie w Polsce
|
|
|
|
|
|
|
|
Kozacy (i Zaporoscy i Dońscy) oczywiście posiadali jazdę ale jej wartość była wielokrotnie niższa niż piechoty. O sile piechoty kozackiej decydowało przede wszystkim doświadczenie bojowe i (jak wpomniał Montezuma) taktyka walki w oparciu o tabor i wykorzystanie przeszkód naturalnych. Nie dawałbym jednak wiekszych szans kozakom w starciu z lepiej wyćwiczonymi i uzbrojonymi weteranami szwedzkimi...
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawa piechoty kozackiej nasunęła mi skojarzenie z ... husytami. Oni też walczyli w taborze przeciw jeździe i też świetnie im szło. Moim zdaniem dobrym sposobem na pokonanie piechoty umocnionej w taborze byłaby silna artyleria.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście.. artyleria i piechota bo nasza jazda dość łatwo spędzała Kozaków z pola i osaczała tabor. Później zazwyczaj czekano na ściagnięcie dział i piechoty, ograniczając się do blokowania taboru i odcinania źródeł zaopatrzenia...
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie poziom piechoty zachodniej w II połowie XVII wieku był zdecydowanie wyższy niż janczarów, kozaków czy strzelców moskiewskich. Upadek dyscypliny i morale janczarów nastąpił już pod koniec XVI wieku, a zanik systemu dewszirme w rekrutacji (chyba od 1648) rozłożył tę formację kompletnie. Armia cesarska potrafiła np. pobić dwukrotnie większa armię ottomańską pod St. Gothard, kiedy widok wolno poruszjących i zionących ogniem formacji jazdy i piechoty doprowadził do załamania i paniki janczarów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie do końca się z tobą zgodzę Corviniusie. Po reformach wezyrów z rodu Kopruluch nastąpiło wzmocnienie ognia kompanii janczarskich. Po drugie mieli silne atuty - waleczność ,męstwo ,fanatyzm. nie można wydawać tak pochopnych sądów na temat wojennej machiny Turków którzy jeżeli walczyli tylko z jednym państwem np. Polską w 1673 mogli być pokonani do szczętu tylko w dobrych okolicznościach(np. Chocim 1672),nie mówić juz o zdobywaniu ich super umocnionych twierdz(Kamieniec,zamki na Węgrzech). Zaporożcy zaś byli do walki z nimi wspaniale przygotowani(inkursje tatarów , wyprawy morskie na zwinnych czajkach). Dobrym przykładem jest potyczka przed Chocimiem 1621 , gdy kilkuset mołojców broniło się przed całą armią Padyszacha.Oto moja propozycja: 1.Szwedzi(taktyka,uzbrojenie,organizacja) 2.Janczarzy. 3.Zaporożcy(fanatyzm,pogarda śmierci ,tabor , marsz) 4.Ruscy(słabi,morale słabe,zawodziło dowodzenie ,praktyczny brak korpusu oficerskiego
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie do końca się z tobą zgodzę Corviniusie. Po reformach wezyrów z rodu Kopruluch nastąpiło wzmocnienie ognia kompanii janczarskich. A w jaki sposób ? Czy znasz jakieś reformy dotyczące sposobu prowadzenia ognia, wyposażenia czy też organizacji jednostek janczarskich ?
QUOTE Po drugie mieli silne atuty - waleczność ,męstwo ,fanatyzm. nie można wydawać tak pochopnych sądów na temat wojennej machiny Turków którzy jeżeli walczyli tylko z jednym państwem np. Polską w 1672 mogli być pokonani do szczętu tylko w dobrych okolicznościach(np. Chocim 1672), Przede wszystkim nie mówimy tutaj o "machinie wojennej" tylko jakości konkretnej formacji w porównaniu z analogicznymi formacjami zachodnioeuropejskimi. To, że Ottomani byli groźnym przeciwnikiem dla każdego państwa europejskiego nie wynika jednak ze znakomitej jakości piechoty janczarskiej ale z ogólnego potencjału militarnego tego państwa (wraz z lennikami). Jak wspomniałem wcześniej konfrontacja z zachodnioeuropejskimi formacjami (Austriacy + Francuzi ) pod St. Gotthard zakończyła się porażką wojsk tureckich mimo ich prawie dwukrotnej przewagi liczebnej. Natomiast artyleria i technika oblężnicza stała w państwie sułtanów na dość wysokim poziome (znacznie wyższym niż w Rzeczpospolitej) co udowodniły walki o Kandie na Krecie czy nawet oblężenie naszego Kamieńca.
QUOTE 1.Szwedzi(taktyka,uzbrojenie,organizacja) 2.Janczarzy.(wiadomo) 3.Zaporożcy(fanatyzm,pogarda śmierci ,tabor ,) 4.Ruscy(słabi,morale słabe,zawodziło dowodzenie ,praktyczny brak korpusu oficerskiego) A gdzie piechota hiszpańska, cesarska, holenderska czy angielska po reformach Cromwella ?
|
|
|
|
|
|
|
|
rotmistrzu nie lekceważ tak piechoty rosyjskiej, która może w polu nie była najlepsza ale siedząc za umocnieniami potrafiła bronić się z iście fanatycznym poświęceniem, czego doświadczyliśmy my ale i Szwedzi. Poza tym była wytrzymała na trudy, od początku lat 20 XVII wieku carowie ściągali do siebie obcokrajowców, którzy organizowali i szkolili piechotę na wzór zachodnioeuropejski i stanowili początkowo znaczny odsetek oficerów i podoficerów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A w jaki sposób ? Czy znasz jakieś reformy dotyczące sposobu prowadzenia ognia, wyposażenia czy też organizacji jednostek janczarskich ?
Tak janczarki zastąpiono muszkietami.
---
QUOTE A gdzie piechota hiszpańska, cesarska, holenderska czy angielska po reformach Cromwella ? Wymieniłem te z którymi mogli kozacy mieć związek pośredni(przez Polaków) bądż bezpośredni.
---
QUOTE Jak wspomniałem wcześniej konfrontacja z zachodnioeuropejskimi formacjami (Austriacy + Francuzi ) pod St. Gotthard zakończyła się porażką wojsk tureckich mimo ich prawie Możesz przytoczyć mi opis tej bitwy
[ed: łączenie postów, proszę o częstsze używanie opcji znajdującej się w górnym prawym roku "edytuj" - przyp. Rothar]
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tak janczarki zastąpiono muszkietami. To znaczy zaczeto je wprowadzać na uzbrojenie, ale w tym czasie na uzbrojenie piechoty francuskiej (a 10 lat później cesarskiej) wchodzą flinty skałkowe.
QUOTE Możesz przytoczyć mi opis tej bitwy
http://www.carantha.net/korenine__slovenia...s__part_iii.htm
Stosunek sił nieco przesadzony - w rzeczywistości 50:100 tysięcy
|
|
|
|
|
|
|
|
Musze zauwazyc, ze flinty skalkowe byly z mocnym opóznieniem wprowadzane na stan jednostek. Oddzialy te byly zreszta mocno zaniedbane- traktowane jako rezerwa, odwód, a czasem mieso armatnie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|