|
|
Zanim Polska została Polską, P. Urbańczyk
|
|
|
|
Wobec objętości tematu o poprzedniej książce P. Urbańczyka jestem zaskoczony, że jeszcze nikt nie poświęcił oddzielnego tematu jego najnowszej książce o tytule jak w temacie. Dziś akurat przyjechała do mnie z Torunia, i kilka uwag po przeglądnięciu. Praca jest właściwie rekapitulacją różnych pomysłów Autora z poprzednich książek, szczególnie "Trudnych początków Polski", poszerzoną o pewne rzeczy w związku z recenzjami, co prawda raczej pochwalnymi bądź neutralno-wstrzemięźliwymi, bo jeśli chodzi o mocne i krytyczne - jakoś nastąpiło przejście nad nimi do porządku dziennego. Pozytywnym aspektem książki na pierwszy rzut oka wydaje się dość bogaty materiał ilustracyjny. Przeczytał już ktoś? Czyta? Zapraszam do dyskusji, do podzielenia się wrażeniami.
P. Urbańczyk, Zanim Polska została Polską, Wyd. Naukowe UMK, Toruń 2015, ss. 443, oprawa miękka, cena: ok. 42 pln.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 15/12/2015, 0:28) jeśli chodzi o mocne i krytyczne - jakoś nastąpiło przejście nad nimi do porządku dziennego. A spodziewałeś się, że PU się odniesie do krytyki? Chyba tylko raz próbował polemizować (z krytyką DAS-a) i zrobił z siebie buca-idiotę.
Książkę przeglądałem w księgarni PWN w Poznaniu - nie kupię, bo to dalsze międlenie tego samego, dalej wywalone na krytykę. Pozycja bez wartości, szkoda papieru.
Ten post był edytowany przez Król.Ubu: 15/12/2015, 12:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie te recenzje funkcjonują wyłącznie przez odesłanie do tego, jak dla mnie żenującego, artykułu z Roczników Historycznych "Furor Sikorscianus"... Natomiast, jeśli ktoś jest w miarę zorientowany, a np. nie czytał "Trudnych początków Polski", to ta pozycja może być przydatna, żeby sobie poczytać o pewnych pomysłach P. Urbańczyka.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 15/12/2015, 12:41) dla mnie żenującego, artykułu z Roczników Historycznych "Furor Sikorscianus"... Wiesz, ja nie ogarniam jak ktoś o IQ powyżej 80 mógł coś takiego opublikować. Zrozumiałbym, gdyby przeczytał recenzję DAS-a, wściekł się i od ręki gdzieś na forum nasmarał. Ale Roczniki, jak nazwa wskazuje, mają roczny cykl publikacji. Ileś miesięcy na przemyślenie. A PU puszcza takie prymitywne bluzgi i manipulacje, jakby myślał, że to pismo kupują czytelniczki Bravo Girl.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj tam, zdenerwował się, że ktoś mu postponuje rewolucyjne propozycje, albo szanowny Pan Profesor postanowił zaistnieć na niwie gwałtownych polemik nauki polskiej, trochę ja Brueckner swego czasu... Ja się dziwię, że to redakcja puściła... No ale mniejsza z tym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze: nie jest to ciągłe powtarzanie tego samego, jest nieco nowości, choćby pod postacią rewizji własnych tez.
Po drugie: w tej książce prof. Urbańczyk przybrał zdecydowanie mniej bojowy ton, co w połączeniu z pkt. 1 sprawia, że raczej nie spodziewam się na niego gwałtownych ataków (+ bdb wstęp!).
Po trzecie: można się z prof. Urbańczykiem zgadzać lub nie, ale trzeba przyznać, że pod względem oczytania kasuje 90% polskich mediewistów.
Po czwarte: pierwsza połowa książki traktuje na temat ogólnych mechanizmów tworzenia społeczności zorganizowanych pod postacią państwa (czesko-morawskie nawiązania występują relatywnie rzadko) i jest bardzo inspirująca (no chyba, że ktoś od książek oczekuje wyłącznie twardej faktografii, wówczas się rozczaruje).
Jak do tej pory zdecydowanie najlepsza praca tego autora na temat Słowian, szczególnie w kontekście - umówmy się - niezbyt udanego "Mieszka I". A czy są w niej dyskusyjne tezy? Pewnie, na tym polega cały urok Dla jednych będą to interpretacje szyte momentami grubymi nićmi, a dla drugich to... co przekracza ich zdolności percepcyjne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Książka czeka w kolejce. Przebywając za granicą nie mam możliwości czytania większości nowości. Za dwa miesiące pewnie się skuszę.
Po zapoznaniu się ze spisem treści też trochę rozczarowuje mnie rekapitulacja teorii już przez Urbańczyka opublikowanych. Archeologia terenów Polski przedpaństwowej przynosi ze sobą tyle odkryć i wątków, że bezdyskusyjnie zasługuje na poświęcenie jej w całości dobrej pozycji popularnonaukowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wieniec Tak zachwalasz tę książkę, a jak kupię i okaże się, że to dalej to, co PU uprawia od lat, czyli międlenie tego samego w oderwaniu od źródeł i zdrowego rozsądku - oddasz mi kasę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Król.Ubu @ 15/12/2015, 18:52) Wieniec Tak zachwalasz tę książkę, a jak kupię i okaże się, że to dalej to, co PU uprawia od lat, czyli międlenie tego samego w oderwaniu od źródeł i zdrowego rozsądku - oddasz mi kasę?
Nie zachwalam jej, zaś każdy kupuje taką literaturę jaką chce. Cóż to za dziwaczne pytanie?
Dla mnie lektura niektórych fragmentów była inspirująca do przemyśleń i tyle. Na miły Bóg, toć nawet posty forumowe należy czytać ze zrozumieniem!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wieniec @ 15/12/2015, 13:08) o trzecie: można się z prof. Urbańczykiem zgadzać lub nie, ale trzeba przyznać, że pod względem oczytania kasuje 90% polskich mediewistów. W jakim sensie zostało tu użyte słowo "oczytanie"?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|