|
|
Armia pruska: szczegoly, Pikinierzy, grenadierzy, muszkieterzy
|
|
|
|
Pamiętniki Gajewskiego składają się głównie z głupstw, niesprawdzonych plotek i fochów pana Gajewskiego. Tylko w znikomym stopniu może być traktowany jako źródło historyczne. Nawet w przytoczonym cytacie mogę wytknąć kilka poważnych błędów. Relacja Gajewskiego odnosi się bezpośrednio do lat 1806 - 07, a "pamiętniki" spisywał, o ile dobrze pamiętam, jakieś dwadzieścia lat później.
Trochę informacji o państwie pruskim jest w niezłych moim zdaniem książkach: Engelmann: Prusy. Kraj nieograniczonych możliwości. Macdonogh Giles: Fryderyk Wielki.
Wydawnictwo NapoleonV wydało kilka miesięcy temu "Rozwój sztuki operacyjnej 1740 - 1813. Od Fryderyka Wielkiego do Napoleona" Clausa Telpa. Jest tam sporo informacji o taktyce armii pruskiej, ale ksiązka jest dość trudna i trzeba już mieć pewne przygotowanie teoretyczne. Jest też nieco wiadomości w "Piechota w XVIII w. Taktyka." Jeana Colina, jednak ta pozycja poświęcona jest przede wszystkim armii francuskiej. Trzeba jednak pamiętać, że Colin to dzieło z pocz. XX w., mocno już przestarzałe.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy Bernta Engelmanna wznawiano od lat 80-ych (pierwsze wydanie było technicznie kiepskie i przetłumaczone złą polszczyzną)? O państwie wydaje się też niezły tom II "Historii Prus" (lata 1701 - 1806) Wyd. Poznańskiego: ponad 900 stron dobrze sfragmentowanego tekstu, tabele, mapy, obszerna literatura we wstępie i przypisach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie sądzę, żeby wznawiano Engelmanna. Ja przynajmniej się nie spotkałem. Język tłumaczenia mnie nie przeszkadzał, natomiast raziło jego lewactwo, do którego zresztą się przyznał na samym początku. Jak zaczyna się wdawać w analizy z marksowskiego punktu widzenia, to aż zęby bolą.
Pozycja jest jednak ciekawa ze względu na to, że jest pisana z niepolskiego punktu widzenia. Nie jest to klon Konopczyńskiego, a napisana w tym samym okresie książka Salmonowicza "Prusy. Historia państwa i społeczeństwa" jest nudna jak flaki z olejem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsze wydanie Engelmanna czytaliśmy na uczelni jeszcze "ciepłe" (potem wyszedł taki jego gniotek z hitlerowskimi ciekawostkami "Równym krokiem marsz" a wcześniej w radiu reklamowano "Zjednoczeni przeciwko prawu i wolności"). Salmonowicz faktycznie niestrawny, za to ta poznańska "cegła" pod red. Wachowiaka całkiem-całkiem. Szeroko oparta również na materiałach niemieckich, a także austriackich, rosyjskich itp. Na razie nie nabywałem pozostałych tomów, kontentując się tym II: "Prusy w okresie monarchii absolutnej (1701 - 1806)". Jeśli chodzi o informacyjność i styl przekazu, dzieło jest nieporównywalne z "drętwym" Salmonowiczem: lektura wciąga od pierwszych zdań pierwszego merytorycznego rozdziału ("Koronacja w Królewcu i jej konsekwencje"), czytelnikowi postacie jawią się jako żywi ludzie przeżywający emocje i mający cele osobiste oraz polityczne. I baza, baza, baza. W tej samej serii Wyd. Poznańskiego co pierwsza edycja Salmonowicza wyszła tez praca Anny Wolff - Powęskiej "Niemiecka myśl polityczna wieku oświecenia", gdzie też to i owo o Prusach.
Ten post był edytowany przez Pietrow: 27/09/2012, 16:38
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pietrow @ 27/09/2012, 13:47) kontentując się tym II: "Prusy w okresie monarchii absolutnej (1701 - 1806)". Nabyłem w dobrej cenie (jest promocja). Objętość lekko przeraża, ale rzeczywiście początek jest niezły. Aby jednak przebrnąć przez całość, trzeba się przyłożyć, nie czyta się tego jak szwedzkich kryminałów.
Dobrze, że przybywa "pruskich" opracowań w nowoczesnych formach, bo to co do tej pory jest w obiegu, to marność nad marnościami. A już o cesarstwie habsburskim tego okresu to "zero,nic".
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|