|
|
Kariera Nikodema Dyzmy, serial powieść
|
|
|
|
Hi, Karierę Nikodema Dyzmy zna chyba każdy. Nieskromnie powiem, że ja serial oglądałem jakieś 50 razy, książkę zaś czytałem ze trzy razy tyle. Obie wersje (bardzo mało zresztą różniące się) znam więc na pamięć. Kariera ukazuje tzw. elity IIRP.
Moją ulubioną postacią jest Żorż, hrabia Jerzy Ponimirski. Jego słynne "a chamy honoru nie mają" jest oczywiście ponadczasowe, dziś jednak nabiera nowych znacznie szerszych treści. Co myślicie o tym serialu? (powieści jak kto czytał). Wasze ulubione postacie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Dodajmy, że Dyzmę wcześniej zekranizowano w 1956 r. z Dymszą w roli głównej I potem z Pazurą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 1/12/2011, 11:45)
Z Pazurą to była Kariera Nikosia Dyzmy.
Serialu nigdy całego nie udało mi się obejrzeć. Wiem, że teraz gdzieś go pokazują i czasem uda mi się na jakiś odcinek załapać jak wyrwę się wcześniej z roboty. Książkę czytałem raz. Jakoś specjalnie nie zapadła mi w pamięci.
|
|
|
|
|
|
|
|
W necie serialik jest dostępny, pozycja obowiązkowa Roman Wilhelmi - bezapelacyjnie nr 1 z tego serialu jak dla mnie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 1/12/2011, 11:45) Dodajmy, że Dyzmę wcześniej zekranizowano w 1956 r. z Dymszą w roli głównej I potem z Pazurą.
Nie ma potrzeby tego dodawać, mówię wyraźnie o serialu. No a ten chłam z Pazurą to już zupełnie nie ma z tym nic wspólnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(glasgower @ 1/12/2011, 11:58) No a ten chłam z Pazurą to już zupełnie nie ma z tym nic wspólnego. Się delikatnie nie zgodzę. Wyszła z tego całkiem udana adaptacja Dołęgi-Mostowicza na współczesność. Najbardziej szkodzi temu filmowi emploi Pazury, który generalnie gra tutaj bardzo podobnie jak w kilku wcześniejszych komediach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Najbardziej szkodzi temu filmowi emploi Pazury Nie. Problem był taki, że w oryginale był cham w dobrym towarzystwie. Z wersji z Pazurą owego dobrego towarzystwa nie było. I cały wic uleciał.
Ten post był edytowany przez balum: 1/12/2011, 12:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Beukot @ 1/12/2011, 12:12) QUOTE(glasgower @ 1/12/2011, 11:58) No a ten chłam z Pazurą to już zupełnie nie ma z tym nic wspólnego. Się delikatnie nie zgodzę. Wyszła z tego całkiem udana adaptacja Dołęgi-Mostowicza na współczesność.
To że ktoś (kto - nie wiem, przypuszczam że jakaś prywatna pożal się boże wytwórnia filmów) sobie coś tam nakręcił, wcale nie oznacza, że może rościć sobie prawo do wspólności z pierwowzorem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 1/12/2011, 12:16) (...) wersji z Pazurą owego dobrego towarzystwa nie było. I spróbuj powiedzieć złe słowo na realia tej adaptacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MGora78 @ 1/12/2011, 12:50) QUOTE(balum @ 1/12/2011, 11:45) Z Pazurą to była Kariera Nikosia Dyzmy. Serialu nigdy całego nie udało mi się obejrzeć. Wiem, że teraz gdzieś go pokazują i czasem uda mi się na jakiś odcinek załapać jak wyrwę się wcześniej z roboty. Książkę czytałem raz. Jakoś specjalnie nie zapadła mi w pamięci.
Serial został wydany na trzech płytach DVD (1+2 odc., 3+4 i 5,6,7) Powinien być dostępny.
Książki nie czytałem. Wersja z Dymszą taka sobie- niestety, Dymsza był raczej aktorem kabaretowym, humor "Nikodema Dyzmy" jest dla niego zbyt subtelny. Serial Rybkowskiego z Wilhelmim uważam za znakomity, jeden z kilku najlepszych seriali w historii polskiej telewizji- rewelacyjny casting: obsada wszystkich ról znakomicie utrafiona. "Kariery Nikosia Dyzmy" nie oglądałem z uwagi na ostrą alergię na Cezarego Pazurę.
Ten post był edytowany przez kundel1: 1/12/2011, 12:30
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Beukot @ 1/12/2011, 13:22) I spróbuj powiedzieć złe słowo na realia tej adaptacji.
Nie mam zamiaru. Ale z powodu owych realnych realiów nie było napięcia miedzy chamem a dobrym towarzystwem. A owo napięcie było zasadniczym walorem pierwowzoru.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(balum @ 1/12/2011, 13:26) Nie mam zamiaru. Ale z powodu owych realnych realiów nie było napięcia miedzy chamem a dobrym towarzystwem. A owo napięcie było zasadniczym walorem pierwowzoru. Takie realia epoki. Może już dzisiejszy "Nikoś" wyglądałby ciut inaczej, acz pewnie niewiele. Ówczesny inny być po prostu nie mógł.
|
|
|
|
|
|
|
|
Serial to klasyka. Szkoda tylko, że podczas kręcenia jednej ze scen przeoczyli współczesne samochody jadące za oknem.
Ten post był edytowany przez Fuser: 12/01/2017, 23:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Film Jana Rybkowskiego "Nikodem Dyzma"1956 jak i pózniejszy o 46 lat "Kariera Nikosia Dyzmy" reż.Jacek Bromski niespecjalnie trafiają w zamysł T.Dołęgi-Mostowicza, natomiast trzeba powtórzyć po raz n-ty że kreacja Romana Wilhelmiego i serial rezyserowany znów przez Jana Rybkowskiego to kanoniczna opowieść o chamie , który dostał palec, a wziął całą rękę. Tak właśnie gra Wilhelmi: w pierwszym odcinku załamany, sterany przez życie, potem wygrywa los ,hardzieje, staje się coraz bardziej bezczelny,w końcu nie cofa się przed intrygą, morderstwem. Zostaje za to sowicie wynagradzany przez oczadziałe, nic nie rozumiejące otoczenie, charakterystyczna rzecz, jedynie upośledzony Żorż widzi jasno prawdziwe oblicze Dyzmy. Nie na miejscu są kreacje Dymszy z 1956 roku Dyzma jako smieszny głupek o złotym sercu, czy Pazury z 2002 roku pocieszny ,wyjęty z kabaretowego skeczu cwaniaczek. W rzeczywistości Dyzma to człowiek straszny, a przede wszystkim , co najgorsze to postać aktualna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W rzeczywistości Dyzma to człowiek straszny, a przede wszystkim , co najgorsze to postać aktualna. Nie - Dyzma to produkt swoich czasów.To nie on sam buduje swoją karierę - niesie go fala zapotrzebowań na mocnego człowieka,męża opatrzności,wodza.... TO WY WYWINDOWALIŚCIE TO BYDLĘ NA PIEDESTAŁ... jak to powiedział pewien wariat
Oczywiście kreacja W nie do pobicia - aktor wprost ze stron powieści. Może warto dodać,że to rewanż Dołęgi za obicie mordy przez sanacyjnych pałkarzy
Pozdrawiam
Ten post był edytowany przez Piro: 13/01/2017, 22:36
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|