Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rozwój motoryzacji
     
nabuhodonozzor
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 719

 
 
post 21/02/2006, 0:58 Quote Post

Witam. Może ktoś z Was intersesuje się tym tematem i może mi pomóc w znalezieniu literatury. Chodzi mi tutaj szczególnie o początki i rozwój motoryzacjii, mogą byc monografie poświęcone tylko jednej firmie rozpoczynającej produkcję samochodów...wszsytko mile widziane. Dzięki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 19/05/2006, 18:17 Quote Post

Może zaczniemy od FIATA ?
Tu mamy rys historyczny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat

A tutaj najnowsze modele smile.gif :
www.fiat.com.pl

Firma ta została zalożona w 1899 roku, zatem z pewnością można uznać ją za jednego z pionierów motoryzacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Martaxor
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 51
Nr użytkownika: 43.330

Maciek
 
 
post 1/04/2008, 18:17 Quote Post

A ja proponuje BMW;]
Tu troche naszej ukochanej historii
http://wizard.ae.krakow.pl/~wcislo3a/historia.html
A tu cos nowego
http://www.bmw.pl/
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 14/05/2009, 22:49 Quote Post

Również poszukuję jakiejś pozycji książkowej, która by w sposób syntetyczny oddała historię motoryzacji.

Jeżeli coś znacie to piszcie, proszę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Watta
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 438
Nr użytkownika: 20.820

Stopień akademicki: Technik Mechanik ;)
Zawód: rencista
 
 
post 15/05/2009, 10:53 Quote Post

Literatura polskojęzyczna w tym temacie jest bardzo uboga.
Podstawowe pozycje wg mnie, zaspokajające tylko mało wyszukane gusta i osoby chcące mieć jako takie pojęcie w temacie to:
Rostocki Marian, "Historia starych samochodów", książka wydana w latach 80-tych
Rychter Witold, "Dzieje samochodu", wg mnie napisana ciekawiej. Swego czasu w PRL była wydana ciekawa encyklopedia o motoryzacji, niestety nie mam jej już i tytuł dokładny wyparował mi z pamięci.
Prawdziwą kopalnią wiedzy na ten temat są monografie firm wydawane przez niemiecki Motor Verlag Stuttgart, oczywiście po niemiecku, czasopisma hobbystyczne w tym polski "Automobilista", który osiągnął już niezły poziom.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 23/04/2018, 8:34 Quote Post

Sghjwo
QUOTE
...Czy to rozwiazanie ekononiczne? Jak uwzgledni sie pewnie wszelakie ulgi podatkowo-eksplatacyjne, to pewnie tak. Tak czy inaczej elektryki beda wypierac spalinowe, najpierw z miast, potem i poza nimi. Zasieg i szybkosc ladowania jest juz calkiem znosny.

Czy ekonomiczne? Pytanie dla kogo. Jeżeli użytkownik otrzyma np. dopłatę to dla niego fajnie, ale już mniej fajnie dla podatników. Zasięg tych pojazdów zależy od pojemności baterii akumulatorów. Są miejsca gdzie klimat jest łaskawy.
Załączony obrazek
Wykres przedstawia zależność pojemności rozładowania akumulatora litowo-jonowego w zależności od temperatury.
Na południu Chin w styczniu może być +10 C a w Polsce -10 C.
Gdy wyskoczy -20 C nie warto wyjeżdżać z garażu.
Więc nie wszędzie się sprawdzą.


Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 23/04/2018, 8:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 23/04/2018, 9:38 Quote Post

Dodam że o ile technologia samych samochodów elektrycznych rozwija się dynamicznie to już z akumulatorami tak kolorowo nie jest. Cały czas dominują litowo-jonowe i rewolucji na tym polu nie widać. Może poza szybkością ich ładowania, jednak zasięg jak i żywotność pozostają bez zmian.

Ten post był edytowany przez misza88: 23/04/2018, 11:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 23/04/2018, 13:33 Quote Post

Czasem zastanawiam się czemu jest tak cicho w temacie pojazdów z napędem pneumatycznym.
QUOTE
Tramwaje Ludwika Mękarskiego cieszyły się dużą popularnością we Francji pod koniec XIX i na początku XX wieku. Obsługiwały linie tramwajowe w: Nantes (1879–1913), Paryżu (1887–1914), Vichy (1895–1927), Aix-les-Bains (1897–1908), Saint-Quentin (1899–1908) i w La Rochelle (1901–1929).

Współczesne zbiorniki na sprężone powietrze zgodne z wymogami bezpieczeństwa zapewniają gęstość energii ok. 100 kJ/kg co jest porównywalne z gęstością energii akumulatorów litowo-jonowych.
Czas napełniania zbiorników to tylko kilka minut. Można też napełniać "pokładową" sprężarką elektryczną chociaż już nie tak szybko.
Zbiornik powietrza jest stosunkowo tani i ma nieograniczoną trwałość podczas gdy akumulatory po 1000 cykli są raczej do wymiany. Dla autobusów komunikacji miejskiej wydaje się idealnym rozwiązaniem. Sprężone powietrze w zbiorniku o pojemności 3 metry sześcienne i ciśnieniu 30 MPa podczas przemiany adiabatycznej uwalnia 180 MJ energii. Spokojnie powinno to wystarczyć na przejazd z jednego końca miasta na drugi.
PS. Dane techniczne podawane dla samochodu Tata Air Car nie zgadzają mi się z prawami termodynamiki.
Przy tych wymiarach i ciśnieniu w zbiornikach spodziewałbym się zasięgu 20-30 km a nie jak podają 200-300.
Chyba że prędkość będzie rzędu 2 km na godzinę i inny typ przemiany.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 23/04/2018, 13:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
pug305
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 103.907

Tomasz Pilat
Stopień akademicki: magister matematyki
Zawód: programista
 
 
post 22/09/2018, 12:20 Quote Post

QUOTE(Watta @ 15/05/2009, 10:53)
Rychter Witold, "Dzieje samochodu", wg mnie napisana ciekawiej. Swego czasu w PRL była wydana ciekawa encyklopedia o motoryzacji, niestety nie mam jej już i tytuł dokładny wyparował mi z pamięci.
*



Co do książki Witolda Rychtera. Na pewno jest ciekawa, ale należy ją przeczytać jak już trochę orientujemy się w temacie. Niestety czasem trafiają się nieprawdziwe informacji, które wynikły z tego, że pan Rychter nie miał zbyt dobrego dostępu do materiału źródłowego, więc wszystko z niej warto weryfikować chociażby z materiałami dostępnymi w internecie.

Trochę o tym można poczytać tutaj, polecam komentarze.

Ten post był edytowany przez pug305: 22/09/2018, 14:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej