|
|
Najbardziej nieudolni politycy XIX i XX w.
|
|
|
Makowiec
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 96 |
|
Nr użytkownika: 72.189 |
|
|
|
|
|
|
Dla XIX wieku w czołówce na pewno Napoleon III za całokształt twórczości. Nie ma to jak pożreć się z Rosją ( po wojnie krymskiej to powinien zrobić wszystko żeby się z nią dogadać), patrzeć jak Prusy wykańczają Austrię ( już Fryderyk II pokazał kto szybko rośnie w siłę a kto słabnie), a później dał się sprowokować. Miał swój wkład-i to porządny-w zjednoczenie II Rzeszy i Włoch co Francji na zdrowie nie wyszło. Wiek XX to jak dla mnie Mikołaj II. Tego człowieka trudno przebić-robił wszystko żeby przegrać na każdym polu ( oczywiście nieświadomie), to przez jego nieudolność komunizm miał okazję "się sprawdzić" w różnych państwach na świecie. Bez oparcia w Związku Radzieckim pozostał by tylko jakąś filozoficzną utopią. Mam kłopot z XXI bo stosunkowo niedawno się zaczął. Zastanawiałem się co prawda nad naszymi politykami, ale czy to oni są we współczesnym świecie największymi ciapami? a skąd wiemy czy im nie chodzi tylko o dostanie się do władzy i o profity-wtedy cel zrealizowany i o nieudolności mowy być nie może. Pasowałby jakiś nawiedzony reformator, który chcąc dobrze wszystko wywraca do góry nogami...
|
|
|
|
|
|
|
|
Stalina nieudolny polityk?! Proszę was... Z reszty świata postawiłbym na Saloth Sara, Idiego Amina, no i może Ceausescu. Ale najgorszy i najżałośniejszy był (a właściwie, niestety JEST) zabotażysta Gorbaczow.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/06/2011, 0:36
|
|
|
|
|
|
|
|
Z dotychczas wymienionych zgadzam sie tylko na Mikołaja I i Maksymiliana Habsburga. Faktycznie żadnych sukcesów. Pozostali z wymienionych mieli sukcesów sporo. Przede wszystkim to, że zdobyli władzę. Kiedy sie jej nie dziedziczy lub nie dostaje, to by ją zdobyć, trzeba być udolnym.
Ten post był edytowany przez balum: 18/06/2011, 16:14
|
|
|
|
|
|
|
grompl
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 73.292 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Według mnie na złoty medal w kategorii najbardziej nieudolnych polityków Xix, Xx, Xxi w. zasługuje Donald Tusk. Duży by można było pisać o jego błędach jednak najważniejszym zarzutem jest uległość. Człowiek ten ewidentnie sprzedaje nasz kraj Rosji i Niemcom. Przykłady?? Zakup gów!@# wartego niemieckiego sprzętu po wygórowanej cenie. Brak kroków zapobiegających upadku stoczni(dzięki temu niemiecki stocznie tylko liczą zyski). Zwiększenie liczby urzędników państwowych do ok. 100000. I wiele, wiele więcej. Brak mi słów na politykę tego pana, a uważam ją za idiotyczną. Zaś samego pana Tuska uważam za sprzedawczyka.
Wszystko co powiedziałem to WYŁĄCZNIE moja opinia.
Ten post był edytowany przez grompl: 18/06/2011, 16:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Do najbardziej nieudolnych polityków XIX wieku kwalifikuje się bez wątpienia dyktator Paragwaju Francisco Solano Lopez.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tusk nie udolny? Można go nie lubić ale zobaczcie, facet nic nie robi, konsekwentnie zadłuża kraj (chociaż mamy przestrogę w postaci Irlandii, Grecji, Portugalii i Hiszpanii ale co tam, choćby po nas potop!) a jednocześnie naród go kocha! Nawet na tym forum są tacy co by za Słońce Peru dali się posiekać na kawałki bo to nie Kaczyński. Kto inny w historii tak potrafił?
Co do największych nieudolnych w XIX w. to stawiam na Napoleona III. Chociaż mam do II Cesarstwa jak i Bonapartych sentyment (bez niego w końcu nie było by przebudowy Paryża) to obiektywnie twierdząc konsekwentnie kopał sobie grób. Gdzieś do 1859 działał logicznie ale potem... Zgoda na zjednoczenie Włoch, osłabienie Austrii, awantura w Meksyku, która nie miała szans na sukces bez klęski Unii w Wojnie Secesyjnej (a bez europejskiej interwencji w konflikcie, do której bez wsparcia WB Napoleon nie chciał przystąpić była raczej mało prawdopodobna) a pochłaniała siły i środki, bierne patrzenie na pruskie zwycięstwo nad Austrią (w zamian za zgodę na podział Belgii, której nie otrzymał i jedynie rozzłościł tym Londyn), poparcie dla powstańców styczniowych, czym uniemożliwił sobie sojusz z carem i ostatecznie ukoronowanie jego polityki-klęska pod Sedanem, ogromne upokorzenie Francji i ostateczna utrata władzy przez jego dynastię.
Ten post był edytowany przez Anton92: 18/06/2011, 20:31
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anton92 @ 18/06/2011, 18:34) Tusk nie udolny? Można go nie lubić ale zobaczcie, facet nic nie robi, konsekwentnie zadłuża kraj (chociaż mamy przestrogę w postaci Irlandii, Grecji, Portugalii i Hiszpanii ale co tam, choćby po nas potop!) a jednocześnie naród go kocha! Nawet na tym forum są tacy co by za Słońce Peru dali się posiekać na kawałki bo to nie Kaczyński. Kto inny w historii tak potrafił? Przesadzasz. Podniecasz się niepotrzebnie biedronką, kiedy mówimy o słoniach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widać każdy pojmuje nieudolność polityka inaczej... Mi tam się wydawało, że dobry polityk to polityk skutecznie realizujący postawione sobie cele. Wtedy nie sposób uznać Lenina za polityka wybitnego - facet zaczynał jako drobny terrorysta, a skończył jako władca Rosji. Podobnie ze Stalinem. Jego walka o władzę w ZSRR to był majstersztyk. Cóż z tego, że wygubił miliony ludzi? Czy jego celem było zapewnienie szczęśliwości ludom imperium? Podobnie Castro - jak można twierdzić, że absolutny rekordzista w utrzymywaniu się przy władzy to nieudolny polityk?? Castro to facet, który zaczynał z kilkunastoma praktycznie nieuzbrojonymi amatorami, a w dwa lata później pogonił z kraju wszechwładnego dyktatora. Potem utrzymał władzę mimo tego, że za miedzą miał wrogie sobie supermocarstwo. Owszem, pomagało mu w tym drugie supermocarstwo - ale jego już od 20 lat nie ma, a Castro trwa! Kubański dyktator to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych polityków XX wieku.
Schodząc z wyżyn na niziny polskiego podwórka... Kaczyńscy nieudolni? Wolne żarty. Bracia od zawsze mają maksymalnie złą prasę i mnóstwo wrogów, a mimo to zdołali zdobyć władzę i utrzymać ją przez całe dwa lata mimo wyjątkowo niesprzyjających okoliczności. Kaczyński jest politykiem niezatapialnym - wrócił po latach politycznego niebytu, zbudował niesłabnące poparcie części społeczeństwa i nadal trwa na bardzo mocnej pozycji na polskiej scenie politycznej. Przede wszystkim zaś udało mu się zmonopolizować polską prawicę. Tam, gdzie w latach 90ych kłębiło się co najmniej kilkanaście partii, dziś jest tylko jedna: partia Kaczyńskiego. To wszystko świadczy o niewątpliwym talencie politycznym braci, a zwłaszcza Jarosława. To samo z Tuskiem; Kaczyński bis, ale jeszcze bardziej skuteczny, bo po mistrzowsku porusza się w medialnym świecie postpolityki. Resztą napisał Anton92. Tusk to bez wątpienia bardzo zdolny i skuteczny polityk. A to, czy któryś z tych panów wykorzystuje swoje zdolności dla dobra Polski i Polaków, to już jest zupełnie inna sprawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ironside, otóż to. Od siebie dodam tylko, że Kaczyński potrafi dalej funkcjonować w polityce i kierować partią pomimo tragedii pod Smoleńskiej, w której zginął jego brat. Parę miesięcy po tym kandydował na prezydenta. Trzeba mieć nerwy ze stali.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Towarzysz Sowieta @ 18/06/2011, 15:13) Najnieudolniejszymi politykiem byli wg. mnie bracia K. Z naszego kraju kwalifikuje się jeszcze Tusk i towarzysz Bierut.
Ani Tusk ani J. Kaczyński nie są nieudolni.
|
|
|
|
|
|
|
grompl
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 73.292 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE Ani Tusk ani J. Kaczyński nie są nieudolni.
Tylko jest jedna różnica.
Kaczyński jest patriotą i potrafi myśleć długofalowo, a Tusk jest sprzedawczykiem i powoli rujnuje nasz wspaniały kraj.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(grompl @ 18/06/2011, 20:53) Kaczyński jest patriotą i potrafi myśleć długofalowo, a Tusk jest sprzedawczykiem i powoli rujnuje nasz wspaniały kraj. Oczywiście kolega posiada niebite dowody na to, iż Tusk jest sprzedawczykiem, zgadza się?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 18/06/2011, 20:56) QUOTE(grompl @ 18/06/2011, 20:53) Kaczyński jest patriotą i potrafi myśleć długofalowo, a Tusk jest sprzedawczykiem i powoli rujnuje nasz wspaniały kraj. Oczywiście kolega posiada niebite dowody na to, iż Tusk jest sprzedawczykiem, zgadza się? Żeby mieć opinię nie trzeba niezbitych dowodów. Niezbite dowody potrzebna są w sądzie. Bez obawy, znajdą się.
|
|
|
|
|
|
|
grompl
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 73.292 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE Oczywiście kolega posiada niebite dowody na to, iż Tusk jest sprzedawczykiem, zgadza się?
Co najwyżej spekulacje - gaz łupkowy, pożyczki dla Grecji, oddawanie majątku wypędzonym i żydom, zakup przestarzałego sprzętu(oczywiście od Niemców), brak pobierania opłat za transportowanie rosyjskiego gazu za zachód i wiele innych, na podstawie których spekuluję.
Ten post był edytowany przez grompl: 18/06/2011, 20:59
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ani Tusk ani J. Kaczyński nie są nieudolni. Są. Kaczyński najchętniej wypowiedziałby wojnę Rosji, a Tusk... Cóż, ten pan jest nieudolny z tego względu, że władając krajem z takim potencjałem jak Polska (móżcie co chcecie, ale to premier ma większą władzę niż prezydent) nie potrafi tego wykorzystać w żaden sposób to cóż, inaczej niż nieudolnym nazwać go nie można.
QUOTE Kaczyński jest patriotą i potrafi myśleć długofalowo Jak cholera.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|